W najnowszym tomie autorki, za wcześniejsze książki nominowanej m.in. do Nagrody im. W. Szymborskiej oraz Silesiusa, powraca motyw odrzucenia, przejmująco przedstawiony w obrazach ludzi pozbawionych domu i przeszłości, niepewnych jutra, a zamiast tego mających dotkliwie potwierdzoną pewność, że w naszym świecie nikt nie wyjdzie im na spotkanie, nie zaprosi w gościnę. Poruszająca panorama bohaterów: tych, którzy choć w części pragną zostać dostrzeżeni, i tych, którzy na wszystko pozostają ślepi.
Autor | Joanna Roszak |
Wydawnictwo | Biuro Literackie |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 48 |
Format | 16.5x21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-65125-47-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365125477 |
Waga | 102 g |
Wymiary | 160 x 215 x 5 mm |
Data premiery | 2018.02.05 |
Data pojawienia się | 2018.01.05 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Tytułowe „ploso” to zagłębienie w dnie rzeki powstające pomiędzy bystrzami, miejsce o nieco spokojniejszej wodzie. Takim zagłębieniem, które pozwala życiu upływać wolniej, a nawet zawraca jego rwący nurt, jest poezja zgromadzona w tomie Joanny Roszak. Poezja uwagi i spokoju, powstająca blisko tego, co się rozpada, w poszukiwaniu balansu, w próbie medytacji, blisko wody, drzew i cichych zwierząt. Poezja będąca przeciwieństwem turbulencji i zniszczenia, lapidarna, a zarazem niezwykle mocna odpowiedź na rozsyp.
Gdy w 1951 roku Heinrichowie przyjechali do Ameryki, ojciec Bernda był już dojrzałym mężczyzną i uznanym przyrodnikiem. Często rozmawiał z żoną o życiu, które przed II wojną światową i tuż po niej wiedli razem najpierw w Polsce, potem w Niemczech. Opowieści o baśniowym domu w lesie, o Starym Świecie i tropikalnych krajach, do których Gerd Heinrich wyprawiał się w młodości, zapadły młodemu Berndowi głęboko w pamięć. A ich najbardziej tajemniczym bohaterem był chrapiący ptak, przedstawiciel gatunku, który uważano za wymarły, a na którego poszukiwanie wyruszył kiedyś ojciec. Bernd Heinrich opowiada, jak kształtowały się jego stosunki z ojcem i jak wyglądała codzienność na farmie w Maine, która stała się domem dla emigrantów z Europy. I co przes...
Josef Škvorecký należał do wybitnego pokolenia powojennych pisarzy takich jak Václav Havel, Bohumil Hrabal czy Milan Kundera, którzy zdefiniowali współczesną czeską literaturę. Jego najgłośniejsza i wielokrotnie nagradzana powieść Przypadki inżyniera ludzkich dusz została uznana za arcydzieło, które inspirowało kolejne pokolenia autorów. Niniejszy wybór tekstów to nieznane dotąd w Polsce opowiadania Škvoreckiego, opisujące realia i przewrotność życia w czasach faszyzmu i komunizmu. Pierwsze miłości, protesty, młodzieńcze przyjaźnie. Autor czaruje czytelnika pięknym językiem, humorem i lekkością narracji. Wszystko to skąpane w nutach ukochanego przez Škvoreckiego jazzu.
Agon historii i wieczności uwolniony przez klęskę, która od czasów średniowiecza do dziś chce być zwycięska, staje się przedmiotem przenikliwej eksploracji Ivana Čolovicia. Książka wieńcząca jego wieloletnie zmagania z kosowskim fantomem otrzymała wielce znamienny tytuł Śmierć na Kosowym Polu. Historia mitu kosowskiego. Zaglądamy w głąb psyche ludzi, środowisk i narodów naznaczonych mitem kosowskim, niezależnie od tego, czy są jego wyznawcami, czy też adwersarzami. Samo poznanie historii mitu podważa nieuchronność jego trwania w powtarzających się i niezmiennie fatalistycznych inkarnacjach. Od chwili ukazania się tej książki nic w życiu mitu kosowskiego nie jest takie, jakie było. Čolović rzuca wyzwanie wiecznemu trwaniu mitu politycznego, który to,...
Ale o co ci chodzi? To nie tylko tytuł najnowszej książki poetyckiej Marcina Świetlickiego, ale także fundamentalne pytanie, które wyjątkowo często zadajemy sobie i bliźnim. Czterdzieści cztery wiersze spotykają się tu ze znakomitymi rysunkami Marcina Maciejowskiego. Przeglądają się w nich również sami autorzy, ich rozmowy, pytania, ale też – co szczególnie intrygujące – historia powstania samej książki. Trzynasta książka poetycka Świetlickiego – osobista i dotkliwa – demaskuje, prowokuje, niepokoi. Skupia się na tym, co codzienne i bliskie – bez ucieczki w pustą doraźność, ale też bez sięgania po wielkie pojęcia. Jej akcja rozgrywa się tu i teraz, w Polsce ostatnich lat. W najnowszych utworach poety pojawiają się znane z jego wcześniejszej tw...
Najczęściej nagradzana debiutantka ostatniej dekady po raz kolejny udowadnia, że w poezji mniej znaczy więcej. Jej minimalistyczne wiersze są jak zapiski na kartkach kalendarza – gdzie to, co mamy zrobić danego dnia, za chwilę zmienia się w to, czego zrobić nie zdążyliśmy albo co zostało utracone. Ratunkiem z tej powszedniości jest wiersz – to małe święto, które nas ocala.
W naszej kulturze bielik orłem jest i basta. Wystarczy spojrzeć na jego sylwetkę, gdy majestatycznie szybuje nad naszymi głowami. A jednak sprawa wcale nie jest taka oczywista. Bielik to dowód na to, jak mało wiemy o podniebnych łowcach. Nawet te najpospolitsze to w potocznej świadomości same orły i jastrzębie, a tymczasem ptaki drapieżne są grupą liczną i zróżnicowaną. Mamy tu waleczne jastrzębie i ich mniejszych kuzynów – krogulce, które lepiej niż orły sprawdziłyby się na godłach i sztandarach. Są też smakosze padliny – kanie, które jeszcze w połowie XVIII wieku przesiadywały na ulicach Londynu, pomagając w oczyszczaniu miasta. Nie można nie wspomnieć o najszybszym ptaku świata – sokole wędrownym, który w locie nurkowym potrafi osiągnąć pr...
W książce, którą trzymacie Szanowni Państwo w swoich rączkach, znajduje się prawie cała moja twórczość piosenkowa. Niektóre z tych tekstów były wcześniej wierszami, a może nawet nimi nadal pozostają, mimo ocierania się o kulturę zgniłą i niską. Lwia część, to oczywiście piosenki nagrane przeze mnie z zespołem Świetliki, ale jest tu również wiele owoców moich zdrad macierzystego zespołu z innymi wykonawcami. Nazbierało się tego przez lata sporo, część tekstów nigdy nie była zapisana (naliczyłem ich około 40), inne opublikowane były w innej, czasem krańcowo innej formie, więc chyba trzeba tę książkę potraktować nie jako kolejny wybór, ale jako oryginalne i integralne dziełko.
Poemiks – czyli nowatorskie połączenie książki poetyckiej z komiksem – to wspólne dzieło poetki Joanny Mueller i graficzki Joanny Łańcuckiej, od początku tworzone na zasadzie negocjowania własnych wizji i dzielenia się inspiracjami. Tematem przewodnim są przygody kobiecych głosów – rozpisane i rozrysowane na tle zjawisk społecznych, kulturalnych, politycznych, historycznych. Poemiksowe oratorium pozwala przerwać milczenie kolejnym solistkom – odzywają się tu w różnych rejestrach (od krzyku do szeptu), niekiedy ukazują się po raz pierwszy w pełni odrębności, a jednocześnie ich głosy splatają się w nabrzmiewający siłą chór kobiet.
Tuż po debiucie pisano o niej, że spadła na polską scenę literacką niby meteoryt. Oryginalność jej wyobraźni, wyczucie dramaturgiczne, a przede wszystkim niezwykły słuch językowy i niepowtarzalne poczucie humoru zwróciły uwagę jury największych nagród, między innymi Nagrody im. Witolda Gombrowicza za debiut czy Nagrody Literackiej Nike. Weronika Murek, autorka zbioru opowiadań Uprawa roślin południowych metodą Miczurina, powraca w gatunku, w którym – jak sama mówi – najlepiej się czuje. W dramatach Feinweinblein, Wujaszki i Morowe sięga po tematy fundamentalne: historię przez duże H, miłość, śmierć, samotność, poczucie pozostawania poza głównym nurtem wydarzeń czy tęsknotę za innym, lepszym życiem. Jednak z właściwą sobie niechęcią do „ap...
Fragmenty książek: „Kiedy rozum śpi, eksplodują wielkie talenty. Donbas, dramatyczne wypadki wiosny i lata 2014 roku. Po wojennej szachownicy zręcznie porusza się drobna kobieca sylwetka, niesie nadzieję na rychłe zwycięstwo światła nad ciemnością.Córeczka Tamary Dudy wciąga, frapuje, wzrusza i bawi do łez. To najpiękniejszy hołd złożony wielu bezimiennym bohaterom wojny na wschodzie Ukrainy”. „Wtedy po raz pierwszy usłyszeliśmy to słowo. Nie wymawiano go jak dotąd przed telewizyjnymi kamerami, nie występowało w leksykonie polityk w, ale ktoś wypisał je palcem na zakurzonym zderzaku mojej gazelki. Wojna. Pieprzona wojna”. „Miałam doskonałe warunki do prowadzenia wojny podjazdowej. Filigranowa i niepozorna, za to zwinna i wytrwała, znałam te ulice i...
Tytułowe „ploso” to zagłębienie w dnie rzeki powstające pomiędzy bystrzami, miejsce o nieco spokojniejszej wodzie. Takim zagłębieniem, które pozwala życiu upływać wolniej, a nawet zawraca jego rwący nurt, jest poezja zgromadzona w tomie Joanny Roszak. Poezja uwagi i spokoju, powstająca blisko tego, co się rozpada, w poszukiwaniu balansu, w próbie medytacji, blisko wody, drzew i cichych zwierząt. Poezja będąca przeciwieństwem turbulencji i zniszczenia, lapidarna, a zarazem niezwykle mocna odpowiedź na rozsyp.
Gdy zaczynałam pracę nad książką, chciałam przede wszystkim wypełnić liczne białe plamy pozostałe w wiedzy o polskich wątkach życia Józefa Rotblata, będącego wówczas w kraju urodzenia postacią nie tyle zapomnianą, co raczej nie znaną. Wiele obrazów nie miało ostrości, poszlaki powoli zamieniły się w szlaki, pozwalały zbudować pełniejszy portret. W owej archeologii dzień po dniu ukazywał się żydowski los. Planowałam pisać historię Rotblata, zaczęłam opowiadać dzieje jego rodziny. Materiały biograficzne związane z Rotblatem tworzą bazę danych, którą można wykorzystywać na rozliczne sposoby; konstruować opowieść miłosną (po śmierci Toli Józef Rotblat nie ożenił się powtórnie, ich listy, wymieniane w pierwszych latach wojny, są przejmuj...
Interior Joanny Roszak jest zbiorem lektur i spostrzeżeń niezwykle interesujących, zaskakujących bogactwem przemyśleń i skojarzeń, rozległą siecią kulturowych powiązań i inspiracji. Widać tu połączenie poetyckiej wyobraźni autorki ze sprawną i aktywną inteligencją. Widać także głęboką erudycję, swobodne poruszanie się na wielu poziomach europejskiej literatury i historii. Szczególnie interesujące były dla mnie eseje o Ingeborg Bachmann i jej korespondencji z Celanem oraz o twórczości Artura Żmijewskiego. Ale nie mogę nie wymienić eseju o Baczyńskim… Cały ten tom składa się z bardzo ważnych tekstów, które domagają się tego, by je czytać i do nich powracać. (prof. Irena Grudzińska-Gross)
Przedmiotem badań w tej książce są tomy poetyckie Karpowicza, kontekst stanowią utwory dramatyczne, niepublikowane wiersze i szkice. Autorka wyodrębnia kręgi tematyczne związane z językiem Karpowicza, Karpowicza poetów, poetami Karpowicza (Norwid, Leśmian, Przyboś). Kolejne obszary dociekań wiążą się z kategoriami oryginalności, przejścia, literatury i mitu. Autorka znalazła własny, oryginalny sposób rozumienia Tymoteusza Karpowicza. Zamiast tradycyjnych ujęć analitycznych twórcy Rozkładu jazdy proponuje wizję całościową, wręcz holistyczną (stąd tytułowa ?Synteza mowy?) Książka ta jest pierwszą próbą tak szeroko zakrojonej monografii, ogarniającej twórczość, biografię i recepcję Karpowicza. Autorka znajduje sposób, aby jasno i ciekawie zrekonst...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro