hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Rewers”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Rewers

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.11.04
27,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 39,90 zł

Opis od wydawcy

Jedenastu najlepszych polskich autorów kryminałów, jedenaście miejscowości, z których każda naznaczona jest zbrodnią.

Każde miasto ma swój rewers. Znajome nazwy, utarte ścieżki i oswojone miejsca kryją ciemną stronę schowaną pod osłoną nocy, w zapomnianych schowkach, starych piwnicach, a często – za oknami pozornie zwykłych mieszkań. Pamiętają i wiedzą o niej mury budynków, brukowane uliczki, ciemne zakamarki parków, miejskie stawy i rzeki.

Rewers to podróż po mrocznej stronie polskich ulic, zaułków i dzielnic, po kraju nierozwikłanych zabójstw, zdrad i tajemnic przeszłości.

Autorpraca zbiorowa
WydawnictwoCzwarta Strona
Rok wydania2016
Oprawamiękka
Liczba stron536
Format13.5x20.5 cm
Numer ISBN9788379765089
Kod paskowy (EAN)9788379765089
Waga549 g
Wymiary135 x 205 x 40 mm
Data premiery2016.09.28
Data pojawienia się2016.09.14

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
4,5
Star2Star2Star2Star2Star1
Liczba opinii:
2
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Rewers
2017.01.19 14:26
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

"Rewers" to książka na którą czekałam, odkąd zobaczyłam ją w wrześniowych zapowiedziach. Kilka opowiadań zainteresowało mnie szczególnie, zanim jeszcze zaczęłam czytać. Marcin Wroński i jego opowiadanie o moim rodzinnym mieście, Joanna Opiat - Bojarska, którą bardzo polubiłam po książce "Gra pozorów" i Remigiusz Mróz, o którym wiele pozytywnych opinii słyszałam.

"Jedenastu najlepszych polskich autorów kryminałów, jedenaście miejscowości, z których każda naznaczona jest zbrodnią.

Każde miasto ma swój rewers. Znajome nazwy, utarte ścieżki i oswojone miejsca kryją ciemną stronę schowaną pod osłoną nocy, w zapomnianych schowkach, starych piwnicach, a często – za oknami pozornie zwykłych mieszkań. Pamiętają i wiedzą o niej mury budynków, brukowane uliczki, ciemne zakamarki parków, miejskie stawy i rzeki.

Rewers to podróż po mrocznej stronie polskich ulic, zaułków i dzielnic, po kraju nierozwikłanych zabójstw, zdrad i tajemnic przeszłości."

"Rewers" jako całość była bardzo ciekawa. Książka ta, to opowiadania o zróżnicowanej objętości, niektóre przerażające i mroczne, inne napisane z odrobiną humoru i zabarwione nutką kryminału.

Jeśli miałabym wymienić najfajniejsze moim zdaniem opowiadania, byłyby to zdecydowanie:

"Babcia Wiśniewska" Wojciecha Chmielarza, która była napisana z bardzo dużą dawką humoru, a sama Babcia Wiśniewska była bardzo przyjemną i dość tajemniczą postacią.

"Czarcia Łapa" Marcina Wrońskiego, w którym miałam przyjemność poznać Lublin z roku 1968. Do tego duża dawka tajemnicy podszyta najbardziej znaną legendą Lublina :)

"Nie czytaj tego!" Joanny Jodełki, której opowiadanie najbardziej mnie zaskoczyło i zaszokowało.

"Niedzielne popołudnia" Gaji Grzegorzewskiej, opowiadanie było trochę przewidywalne, ale sam pomysł na powieść i poprowadzona narracja, ekstra!

"Sąsiedzi" Małgorzaty Sobieszczańskiej, krótkie, ale fajnie poprowadzone z nutką humoru opowiadanie. Bardzo przyjemnie się je czytało.

Niektóre z opowiadań mnie troszkę zawiodły, chyba miałam zbyt duże oczekiwania, chociaż muszę przyznać, że były bardzo fanie napisane. Na wielkie "bum" zdecydowanie czekałam w opowiadaniu Remigiusza Mroza, czy właśnie Joanny Opiat - Bojarskiej przy, których dobrze się bawiłam, ale to nie były opowiadania, które uznałabym za najciekawsze.

Polecam Wam "Rewers" i mam nadzieje, że każdy znajdzie "swoje" opowiadanie, które przypadnie mu do gustu. Mi osobiście jako całość książka się podobała. Jest fajnie zrównoważona pod względem czasu i miejsca (znajdziemy tam historie osadzone w latach komuny jak i dotyczące teraźniejszości)

Zdjęcie użytkownika
Ciemna stron polskich miast
2016.10.11 13:55
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Nie pałam wielką miłością do opowiadań. Zawsze wydaje mi się, że te kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt stron to zbyt mało, by historia mnie pochłonęła i zdecydowanie za szybko muszę się żegnać z dopiero co poznanymi bohaterami. Nie ukrywam, że najchętniej czytam serie i sagi, które niepostrzeżenie stają się jak odcinki ukochanego serialu, a ja mogę śledzić, jak bohaterowie dojrzewają i zmieniają swoje życie. Jednotomowe książki, jako osobne historie, są jak filmy fabularne – zawierają w sobie całą opowieść, z wyraźnym jej rozpoczęciem i zakończeniem. Do czego jednak można by porównać opowiadania? Dotychczas myślałam, że do filmowych zwiastunów, które dają nam jedynie przedsmak tego, co mogłoby się zdarzyć. Zbiór opowiadań „Rewers” wydany przez wydawnictwo Czwarta Strona pozwolił mi jednak na częściowe zrewidowanie dotychczasowych poglądów.

W „Rewersie” znajdziemy około 50-stronicowe opowiadania znanych polskich „kryminalistów”, głównie autorów związanych z Czwartą Stroną (jak Remigiusz Mróz, Joanna Opiat-Bojarska czy Robert Małecki) ale nie tylko. Wspomnieć należy m. in. o znanym i cenionym Wojciechu Chmielarzu czy Gai Grzegorzewskiej. Łącznie jedenaście gorących nazwisk, opowiadających o zbrodniach w różnych miastach na terenie Polski. Autorzy ukazują mroczną stronę każdego z tych miejsc, gdzie opisane zbrodnie mają unikatowy charakter i zdają się być ściśle związane z miastem, w którym akcja opowiadań się rozgrywa.

Nie sposób, abym opisała tutaj każde z opowiadań z osobna, wskazać muszę jednak na historię opisaną przez Wojciecha Chmielarza, na co dzień wydającego w wydawnictwie Czarne, która sprawiła, że zapragnęłam bliżej poznać jego twórczość. Po przeczytaniu „Babci Chmielewskiej” wybrałam się na spotkanie z autorem, który powiedział mi, że ta opowieść po raz pierwszy pozwoliła mu na odebranie historii niemal jak czytelnikowi, a nie jej autorowi. Opowiadanie powstało bowiem już jakiś czas temu i zostało przez autora odkryte na nowo przy okazji prac nad wydaniem antologii. Z zaskoczeniem odkryłam również, że Gaja Grzegorzewska, z której twórczością nie miałam wcześniej okazji się zapoznać, a która zawsze mnie intrygowała, napisała opowiadanie, pod którym z pewnością podpisać mógłby się niejeden autor horrorów. Przyznam, że czytając jej „Niedzielne popołudnia” na plecach poczułam ciarki, choć nie jestem pewna, czy mam ochotę na więcej.

Nie powiem, że „Rewers” całkowicie zmienił moje podejście do opowiadań, które nagle tłumnie pojawią się na moich regałach. Po raz kolejny przekonałam się bowiem, że takie zbiory potrafią być bardzo nierówne, a tak jak różnorodna jest ich tematyka, tak różnie wypadają umiejętności konkretnego autora. Niemniej jednak uważam, że ten zbiór jest naprawdę interesujący i warto się z nim zapoznać, a różnorodność autorów umożliwi zapoznanie się z ich unikatowym stylem, co być może pozwoli nie tylko na rozszerzenie literackich horyzontów, ale i znalezienie nowego ulubieńca.

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Rewers”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0
Wróć do góry