– Dante, obiecaj mi, że nie staniemy się potworami.
– Obiecuję – skłamałem.
Czterech przyjaciół wynajmuje luksusowe mieszkanie w dzielnicy Copacabana. Wydaje im się, że mają u stóp cały świat.
Nie wszystko jednak układa się po ich myśli i wkrótce wpadają w długi. Aby zdobyć
pieniądze, decydują się na kontrowersyjny biznes. Urządzają ekskluzywne kolacje, których menu dalece
przekracza granice tego, co uważa się za jedzenie. Z czasem przyjaciele przekonują się, że biedny czy bogaty, czarny czy biały, stary czy młody – w czynieniu zła wszyscy jesteśmy jednakowi.
Kilku przyjaciół, wielkie pieniądze, niespełnione ambicje, mroczny sekret i przerażająca spirala zbrodni, która rozpoczęła się od niewinnego żartu, a skończyła na samym dnie piekła.
„Montes, którego inspiracje sięgają Stephena Kinga, Chucka Palahniuka, Agathy Christie i Patricii Highsmith, jest pisarzem równie śmiałym, co jego idole”. „Chicago Tribune”
„Musicie to przeczytać!” Jeffery Deaver
Autor | Raphael Montes |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 400 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8075-282-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380752825 |
Waga | 390 g |
Wymiary | 135 x 205 x 28 mm |
Data premiery | 2017.06.14 |
Data pojawienia się | 2017.04.20 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
„Sekretna kolacja" jest drugą powieścią Montes'a, wydaną na naszym rynku. Opowiada historię o czterech młodych i ambitnych chłopakach, którzy chcieli wyrwać się z małomiasteczkowej społeczności i spróbować swoich sił w wielkim mieście, pójść na dobre studia i się usamodzielnić. Wynajmują ekskluzywne mieszkanie w dzielnicy Copacabana w Rio de Janeiro, życie dla nich dopiero się zaczyna. Tak im się przynajmniej wydaje. Sielanka trwa do momentu, kiedy właściciel mieszkania pojawia się, niespodziewanie oznajmiając, że mają się wynieść w ciągu dwóch tygodni, bo zalegają z zapłatą czynszu za dłuższy okres. Zszokowani chłopcy, nie mają pojęcia co zrobić. Większość z nich ciężko pracuje, wiążąc koniec z końcem, płacąc rachunki i próbując utrzymać się w drogim mieście. Muszą coś szybko wymyślić, żeby zdobyć pieniądze. Powrót do domu i przyznanie się do porażki nie wchodzi w grę. Oznaczałoby to, że przegrali. Podczas rozmowy, od słowa do słowa, pojawia się pewien pomysł, który na zawsze odmieni życie całej czwórki. Organizują nietypową kolację, na której podane będzie mięso mewy, za którą ludzie na bardzo wysokich stanowiskach są skłonni zapłacić grube pieniądze. Po takiej jednej kolacji ich dług u właściciela mieszkania będzie spłacony. Czy ich biznes zakończy się po tej jednej jedynej kolacji? Można się łatwo domyślić, że zarobienie szybkich pieniędzy jest przyjemne i nie będzie łatwo się z tym rozstać.
Moje przemyślenia
„Sekretna kolacja" jest jednym z lepszych thrillerów, które ostatnio przeczytałam, mimo że było kilka rzeczy, które mi się nie podobały. Montes miał rewelacyjny pomysł na fabułę, bardzo oryginalny. Narratorem całej powieści jest Dante – chłopak skończył studia w kierunku księgowości, ale przez kryzys, jaki panował w Brazylii oraz brak doświadczenia, nie wiodło mu się dobrze i chcąc nie chcąc zatrudnił się w księgarni. Muszę stwierdzić, że go trochę polubiłam na początku. Był cichy, nieco zagubiony, ale wydawało mi się, że ma najwięcej oleju w głowie z tego całego grona.
Książka jest mocna, szczegółowe opisy przygotowywania kolacji i każdego dania są dopracowane prawie na sto procent. Szczerze, bywały momenty, kiedy miałam ochotę odłożyć lekturę, bo tych detali było za wiele, ale z drugiej strony bardzo chciałam dowiedzieć się, co będzie dalej. Książka wciągnęła mnie totalnie, chciałam ją skończyć i zarazem nie chciałam. Co mnie odrobinę rozczarowało to to, że podejrzewałam, kto stoi za tym całym biznesem praktycznie od samego początku. Z czytaniem kolejnych stron poznawałam każdego bohatera coraz to lepiej i wyrobiłam sobie już pewne zdanie na jego temat. Nie spodziewałam się takiego obrotu akcji na końcu książki. Naprawdę rewelacyjne zakończenie i powiem szczerze, że po przeczytaniu ostatniej strony, miałam nadzieję, że będzie kontynuacja tej historii, bo moim zdaniem ten wątek miałby potencjał, żeby go bardziej rozwinąć. Może się doczekamy, kto wie?
Podsumowanie
Ogółem książka ta nie nadaje się dla osób o słabszych nerwach lub takich, które mają słabe żołądki. Słynna żółta piła mechaniczna, która brała czynny udział w przygotowywaniu potraw, śniła mi się po nocach. Wykwintne dania, jakie pojawiały się na stołach, mogłyby konkurować z tymi, jakie widujemy w programach typu Master Chef, gdyby nie jedno – rodzaj mięsa. Chyba już każdy wie, co mam na myśli. „Sekretna kolacja” zapadnie mi w pamięci na dłużej. To bardziej niż pewne. Z początku, kiedy przeczytałam kilka recenzji tej książki, pomyślałam, że będzie to coś w typie Hannibala Lectera, którego historie bardzo lubię, bo budzą grozę i są zagadkowe, ale ta różni się od nich, co wcale mnie nie zasmuciło. Jest to coś nowego, innego, w jakiś sposób mroczniejszego, co tylko dodaje tego dreszczyku emocji. A emocji w tej książce nie brakuje – to pewne. Ta historia pokazuje czytelnikowi, że jedna zła decyzja może doprowadzić do tragedii i zmienić życie o 360 stopni. W tym przypadku decyzja podjęta przez bohaterów zamieniła ich życia w dramat, ale jaki konkretnie, tego musicie się przekonać sami, sięgając po tę książkę. Nie pozostaje mi nic innego jak zachęcić wszystkich do tej lektury. Osoby lubiące lekki dreszczyk będą usatysfakcjonowane.
http://oczarowanaczytaniem.pl/sekretna-kolacja-raphael-montes/
Przed Tobą leży danie. Kawał mięsa. Krwistego. Spodziewałbyś się tego, że ktoś kiedyś mógłby podstawić Ci pod nos ludzkie mięso? Co byś zrobił, gdybyś miał świadomość tego, co właśnie zjadłeś?
Raphael Montes urodził się w 1990 roku w Rio de Janeiro. Pracuje jako prawnik, tworzy scenariusze do filmów oraz seriali, a także pisze książki… I pisze je w naprawdę interesujący sposób. „Człowiek jest zły z natury. Nieważne, co mówią, wszyscy są tacy sami. Biedny czy bogaty, czarny czy biały, stary czy młody, nieważne. W czynieniu zła wszyscy jesteśmy jednakowi.” Naszym głównym bohaterem jest Dante, który wraz z paczką przyjaciół wynajmuje luksusowe mieszkanie w dzielnicy Copacabana. Mężczyznom wydaje się, że mają u stóp cały świat do czasu, aż popadają w długi. Sposób, który ma zapewnić im dostatek, okazuje się niezwykle prymitywny, a przede wszystkim wysoce niebezpieczny. „Tak naprawdę nie musisz jeść ludzkiego mięsa, żeby dokonywać potwornych czynów, wystarczy pokroić stek i kiełbasę, by przyłożyć rękę do okropności.” Autor nie stworzył zaskakującej powieści. Zarys fabuły, jak i konspekt historii był według mnie do przewidzenia, lecz tematyka książki pozwoliła mi zagłębić się bardziej w pojęcie kanibalizmu, ukazując przy tym sposoby interpretacji ludzkich zachowań, nad względy związane z etyką i moralizmem. Pisarz manipuluje czytelnikiem, pokazuje dwie strony medalu – dobrą, jak i złą. My, czytając tę książkę, mamy szansę wcielić się w różne postaci, które jeden problem widzą na zupełnie innych płaszczyznach. Poczynając od strachu wywołanego swoim bestialskim „dziełem”, po tanią i szybką realizację planu wzbogacenia się. I choć to jedynie fikcja literacka, przeraża mnie wizja świata, którą autor przedstawił w swojej powieści. „Trudno jest żyć dalej, kiedy tracisz najważniejszą osobę w życiu, a w zasięgu ręki masz wszystko, co jest potrzebne, żeby umrzeć.” Obserwujemy tutaj zwykłego, szarego człowieka oraz przemiany, jakie zachodzą w jego psychice, będące wynikiem jego poczynań. Autor nakreślił bohaterów w bardzo przejrzysty sposób. W sposób, który sprawił, że ja, jako czytelnik, zamiast od razu ocenić, wolałam przekalkulować w głowie jeszcze raz – dlaczego do tego doszło? Dlaczego akurat to rozwiązanie? Czy nie macie żadnych wyrzutów sumienia? Pod względem psychologicznym książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Realizacja powieści jest jak najbardziej w porządku, styl autora ciekawy, a historię czyta się z wielkim zainteresowaniem. Z pewnością sięgnę po inne książki Raphael’a Montes’a, ponieważ „Sekretna kolacja”, choć brutalna, niecodzienna, opowiadająca o przemianach ludzkiego umysłu, a przede wszystkim o problematyce kanibalizmu, bardzo przypadła mi do gustu. Z pewnością polecę tę książkę osobom lubiącym powieści psychologiczne, brutalne i skłaniające do przemyśleń. Myślę jednak, że osoby wrażliwe nie powinny po nią sięgać.