Przy mnie możesz być tym, kim zechcesz, i to mi wystarczy.
Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest w stanie wybaczyć wszystko?
„Stał tam jak jakiś idiota i patrzył na mnie, jakby nie zrozumiał, co do niego powiedziałam. Cudownie. Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń.
– Jasne – odezwał się wreszcie.
Ruszył do wyjścia z kuchni. Chwyciłam swoją torbę na kółkach, zarzuciłam na ramię plecak i podreptałam za nim. W ciemnym korytarzu zatrzymał się na chwilę i zmierzył mnie od stóp do głów, a potem zapytał:
– Pomóc ci? – Wskazał ręką na moją torbę.
– Dam sobie radę – odpowiedziałam machinalnie.
To była automatyczna reakcja. Zawsze tak odpowiadałam, gdy ktoś proponował mi pomoc. Dam sobie radę. Ze wszystkim dam sobie radę. Gdybym tego nie robiła, kto wie, czy rzeczywiście podołałabym wszystkiemu, co mnie spotkało, pomyślałam”.
Agata Czykierda-Grabowska – rocznik 1983. Pedagog resocjalizacyjny, który nie przepracował nawet jednego dnia w zawodzie. Fanka dalekich podróży, która panicznie boi się latać samolotem. Zafascynowana zombie cyniczka o romantycznej duszy. W swoich powieściach i opowiadaniach stawia na prostotę i realizm, kierując się zasadą: pisz o tym, co znasz. Wraz z mężem mieszka w Ząbkach pod Warszawą… ale tak jest dziś. Jutro to może być zupełnie inne miejsce na świecie.
Autorka czterech powieści z nurtu new adult: Kiedy na mnie patrzysz, Jak powietrze, Wszystkie twoje marzenia oraz Pod skórą.
Autor | Agata Czykierda-Grabowska |
Wydawnictwo | Novae Res |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 304 |
Format | 13.0x21.0 cm |
Numer ISBN | 9788381470902 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381470902 |
Waga | 316 g |
Wymiary | 130 x 210 x 23 mm |
Data premiery | 2019.02.07 |
Data pojawienia się | 2019.01.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 13 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Sezon na lisa” jest ostatnim tomem romantycznej trylogii Agaty Czykierdy-Grabowskiej, która w piękny, pełen emocji sposób opisuje związki młodych ludzi. To moje pierwsze spotkanie z jej twórczością i jestem pewna, że nie ostatnie, a mam sporo do nadrobienia. Nie miałam żadnych problemów z brakiem wiedzy na temat poprzednich części, dlatego ten cykl można czytać, jako niezależne części. Mimo wszystko warto sięgnąć poprzedniczki i poznać wszystkich bohaterów, których historie zechciała nam przekazać autorka. Jak mi się podobała historia Olka i Pauli? Co w niej jest takiego urokliwego?
„Wyglądała jak najniewinniejsze stworzenie na świecie, ale po kilku zamienionych z nią zdaniach zauważyłem, że była strasznie pyskata”.
Wyżej wspomniany Olek rozpoczyna pracę w pensjonacie o klimatycznej nazwie Lisia Dolina, bardzo marzy mu się wyjazd do Kanady, jednak chciałby mieć pewność, ze jego babcia sobie poradzi, kiedy go nie będzie. Robi wszystko, aby wyleczyć się ze swojego zauroczenia Sarą, dziewczyną, która związała się z innym mężczyzną, co ciąży mu mocno na sercu. Daje sobie czas na realizację planów dotyczących wyjazdu i zbiera na realizację potrzebne fundusze. Jakim jest człowiekiem? Bardzo sympatycznym i przyjacielskim, łatwo nawiązuje kontakty z współpracownikami, a także z szefostwem. Olek jest też bardzo atrakcyjnym mężczyzną, który na pewno będzie miał powodzenie u pań. Takiego to ze świecą szukać, więc czytelniczki romansolubne będą zachwycone, nie jest postacią bierną i bladą. Szybko zyskuje sympatię i kibicowałam mu, aby poukładał sobie życie tak, jak o tym marzył
„Jesteś najsilniejszą osoba, jaką spotkałem w życiu – szepnął i delikatnie podniósł moją głowę, podtrzymując palcami podbródek. - Ale przy mnie nie musisz taka być. - Patrzył na mnie jasnymi jak bezchmurne niebo oczami. - Przy mnie możesz być, kim zechcesz, i to mi wystarczy.”
Paula przybywa do pensjonatu i staje się jego nową pracownicą, ma niepełnosprawnego brata, więc każdy grosz się przyda, aby zapewnić mu odpowiednie warunki. Dziewczyna z pozoru wydaje się bardzo cicha, nieśmiała i krucha, taka, którą mężczyzna chętnie otoczy ramieniem i swoją opieką. Jest jednak jedno ale, to tylko pozory, albo tylko cześć tej rudowłosej kobiety. Twardo stąpa po ziemi i ma charakterek diablicy, jest pyskata, a przy tym potrafi o siebie walczyć. Kreacja tej postaci bardzo mi się spodobała, jest wielowymiarowa, potrafi nas ująć sobą i swoją barwnością. Stara się być niezwykle samodzielna, dźwiga brzemię i problemy na własnych barkach nie oczekując księcia w lśniącej zbroi. To niezwykle zdeterminowana dziewczyna, o którą warto walczyć i się starać. Odmienność charakterów sprawia, że można mieć wątpliwość, czy Olek jest tym, który naprawdę pasuje do Pauli, jednak jego charyzma i zaangażowanie nie pozostawia czytelnikowi żadnych wątpliwości, tylko czy zauważy to bohaterka? Czy dla niej Olek będzie mężczyzną, któremu będzie w stanie zaufać? Czy to tylko letni romans i fascynacja?
„Świat stał przed nami otworem i po raz pierwszy w życiu poczułam prawdziwą wolność. Wolność, którą pokazał mi chłopak na tandemowym rowerze.”
Agata Czykierda-Grabowska przypomina nam, że tych pierwszych razów w życiu mamy naprawdę wiele, pierwszy raz angażujemy się w coś emocjonalnie, wsiadamy na rower, zakochujemy się, walczymy o to, w co wierzymy. Każdy z nich jest w życiu człowieka bardzo cenny, pozwala nam zdobyć doświadczenie i wyciągnąć z nauki wnioski. Autorka przedstawiła Lisią Dolinę niezwykle barwnie, mazurski klimat sprawił, że sama miałam ochotę wynająć tam pokój i poobserwować bohaterów i ich urocze przekomarzanki.
Autorka ukazuje nam realia rodziny, która musiała zebrać siły, aby zapewnić osobie niepełnosprawnej warunki do rehabilitacji, chociaż Paula została przez życie zmuszona do szybkiego dorośnięcia nie buntowała się przeciwko temu. Emocje zostały opisany w taki sposób, że nie sposób było mi się od tej książki oderwać. Byłam ich głodna i chłonęłam zachwycając się realizmem tej sytuacji. „Sezon na lisa” nie jest książką smutną, melancholijną, ale bardzo ciepłą i romantyczną. Daje czytelnikowi wiele nadziei i przyjemności, znajdujemy w niej humor, romantyzm i stopniowe zdobywania zaufania drugiego człowieka.
Jest mi bardzo przykro, że opowieść, którą właśnie opisuję dobiegła końca, jednocześnie mam ten komfort, że przede mną wiele książek Agaty Czykierdy-Grabowskiej, które musze poznać. Tak, muszę, bo kiedy raz złapiecie w ręce coś tej autorki nie będzie łatwo na tym poprzestać.
Po „Sezon na lisa” polecam Wam sięgnąć zwłaszcza, kiedy będziecie spragnieni pięknej i niecodziennej historii o miłości, pełnej subtelności i delikatności. Nie zabraknie momentów, które chwycą za serce, sprawią, że w oku zakręci się łza.
OLEK I LISICA
Przystojny blondyn zakochany w dziewczynie, która odnalazła już miłość u boku kogoś innego. Olek. Chłopak, który w mazurskim pensjonacie zajmuje się praktycznie wszystkim od stania za barem po czyszczenie koni. Beztroski, przyjacielski, ugodowy, ale i pewny swojego uroku osobistego. W końcu ugania się za nim sama szefowa, czarna owca tej powieści. Przedstawicielką żeńskiego pierwszego planu jest Paula (nie Paulina!), dobra duszyczka, która na pewno nie myśli wyłącznie o sobie, czego najlepszym przykładem jest cel jej pracy. Przyjechała do Lisiej Doliny nazbierać na rehabilitację brata, prowadząc zajęcia z hipoterapii i pomagając w kuchni. Z wyglądu niepozorna, drobna, piegowata, przy bliższym kontakcie na pewno potrafiąca pokazać pazury. Jak lis – i to porównanie nieraz będzie padało także na łamach książki. Bohaterowie powieści są naturalni, nieprzesadzeni, sympatyczni. Łatwo nawiązać z nimi nić porozumienia.
KILKA WĄTKÓW
Książka na pewno należy do romantycznych. Od pierwszych zgrzytów, aż po spełnienie. Wątek miłosny rozwija się powoli i nieśmiało, ma także swoje przeszkody, a jedną z nich na pewno stanowi drugoplanowa bohaterka, Anna. Właścicielka pensjonatu, by uwieść Olka, nie cofnie się przed niczym, a pomysły będzie miała różne. Jakie? O tym musicie przekonać się już sami. W kwestii pozostałych wątków, pojawia się motyw niespełnionego uczucia, rodzinnych więzi, wzajemnej pomocy. Jest ruchowa niepełnosprawność i problemy z nią związane. Tak więc pomimo wiodącego tematu relacji wiążącej głównych bohaterów, na drugim planie także coś się dzieje.
MAZURY
W tle piękne opisy przyrody. Mazurska zieleń, zaciszny pensjonat, idealnie wpasowujące się w to wszystko konie. Autorka częstuje czytelnika charakterystyką otoczenia, ale robi to w umiarkowanym stopniu raczej nie zahaczając o nudę. Zdecydowanie więcej tutaj dialogów.
PODSUMOWANIE
„Sezon na lisa” to propozycja dla romantyczek lubiących sięgnąć po romanse rozegrane w polskich realiach. Bez zarzucania połowy stron zbędnymi scenami zbliżeń, choć oczywiście na brak namiętności narzekać nie będzie można. Przyjemna, raczej lekka, słodko-gorzka (z przewagą tego pierwszego) i napisana prostym, przystępnym stylem, jak z resztą wszystkie książki Agaty Czykierda-Grabowskiej. Ja jestem na tak.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/04/sezon-na-lisa-agata-czykierda-grabowska.html
Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie, ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na zawsze?
Czy miłość jest wstanie wybaczyć wszystko?
"Sezon na lisa" to niestety już ostatni tom trylogii, którą pokochałam całym sercem. ❤ Jednak tym razem ta część naprawdę głęboko weszła mi pod skórę. Złożyło się na to wiele rzeczy.
"Tylko tego mi brakowało. Praca z tępym osiłkiem, który nie rozumie prostych poleceń."
Najpierw bohaterowie, którzy, co tu dużo mówić, po prostu oczarowali mnie, tak bardzo, przypominali mnie samą sprzed lat. Ucieszył mnie fakt, iż pojawili się również epizodycznie, bo epizodycznie, ale zawsze postaci ze "Stand by me". Kreacja Olka przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Wcześniej nie zapałałam zbytnio do niego sympatią, a tu dał mi się poznać z zupełnie innej strony. Paula i Olek są charakterni, różni, ale jakże do siebie pasują. Ich wzajemne przekomarzanki, dogryzanie sobie - uwielbiam to w książkach. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Narracja pierwszoplanowa jeszcze bardziej sprawdza się w takich momentach i dlatego jestem bardzo zadowolona, iż autorka zdecydowała się na takową.
"Wyglądała jak najniewinniejsze stworzenie na świecie, ale po kilku zamienionych z nią zdaniach zauważyłem, że była strasznie pyskata."
Niezwykle pięknie autorka ukazała relacje pomiędzy rodzeństwem, a mianowicie Paulą i jej młodszym niepełnosprawnym bratem Adasiem. Jej odkładanie własnych potrzeb na bok i troska o brata oraz matkę, która nie radzi sobie z sytuacją są godne podziwu. Agata Czykierda-Grabowska zwraca tym wątkiem naszą uwagę na ważny problem społeczny - brak pomocy ze strony rządu rodzinom osób niepełnosprawnych. Kto choć raz zetknął się z tym problemem, wie jak ciężko żyje się takim rodziną. Codziennie muszą zmagać się z walką o miejsce u specjalisty, dofinansowaniem na leki, sprzęt rehabilitacyjny że biurokracją.
Kolejną sprawą jest niesamowity klimat i atmosfera mazurskiej wsi. Sama dzieciństwo i wczesną młodość spędziłam na Mazurach, więc wiem w czym rzecz. Teraz mieszkam na Warmii, ale nadal poruszam się także po Mazurach, do których mam dosłownie rzut beretem. Opisy mocno pobudzają naszą wyobraźnię. Ma się wręcz wrażenie, iż kroczy się tymi wszystkimi ścieżkami, te pola, lasy, stogi siana, kąpiel w jeziorze... Jeśli zaś chodzi o dialogi, to doskonale równoważą pozostałe elementy, wypadają naturalnie, skrzą humorem.
"Świat stał przed nami otworem i po raz pierwszy w życiu poczułam prawdziwą wolność. Wolność, którą pokazał mi chłopak na tandemowym rowerze."
"Sezon na lisa" to pełna uroku, ciepła, wzruszająca i romantyczna powieść o odkrywaniu czym jest miłość, o pokonywaniu przeszkód. Zajrzyjcie do pensjonatu Lisia Dolina. Warto!
sza-terazczytam.blogspot.com
Odkąd przeczytałam powieść „Adam”, Agaty Czykierdy-Grabowskiej uznałam, że jest to moja ulubiona polska autorka. I czytając recenzje innych zauważyłam, że nie jestem w tym odczuciu odosobniona. Książki tej autorki czyta się naprawdę z ogromną przyjemnością i wręcz nie można doczekać się kolejnych.
Tym razem dotarła do mnie powieść pod tytułem „Sezon na lisa”. Brałam ją w ciemno nawet nie czytając opisu, bo wiedziałam, że autorka mnie nie zawiedzie. I miałam rację.
Historia opowiada o rudowłosej Pauli oraz Olku – których niektórzy z Was już podobno znają! Tym razem ich losy spotykają się w Lisiej Dolinie, gdzie Olek próbuje zarobić pieniądze na wyjazd do Kanady a Paula chce pomóc swojemu niepełnosprawnemu, młodszemu braciszkowi. Nawet właścicielka pensjonatu – Anna- nie może oprzeć się urokowi Olka, jednak on skupiony jest na rudowłosej lisicy. Na samym początku nie przepadają za sobą. Paula jest pyskata, nie da sobą pomiatać, ale na szczęście Olek nie daje za wygraną i stara się jak najbardziej poznać dziewczynę i w końcu mu się to udaje.
Według mnie to zupełnie dwie różne postaci, za które jestem wdzięczna. Pokazują, że pomimo tak różnych charakterów można się dogadać, a nawet i zakochać się w sobie.
Na swojej drodze spotykają wiele problemów. Drobne wypadki Pauli, wyjazdy do jej rodzinnego domu, starcia z Anną, ale na szczęście wszystko dobrze się kończy.
Nie chce szczegółowo opisywać całej książki, ponieważ wiem z jaką radością ją czytałam i chcę, aby ta radość była również z Wami. Z czystym sumieniem polecam tę pozycję. Nawet jeśli nie lubicie typowych romansów. Uwierzcie mi, warto. Zakochacie się w książkach Agaty Czykierdy-Grabowskiej tak samo jak ja!
Recenzja pochodzi z bloga: https://lifeisnotabook.blogspot.com/
Popełniłam straszny błąd. Błąd, który prawdopodobnie, odbił się na mojej pracy. Rozkojarzeniem, gonitwą myśli i pytaniem "po co mi ta robota?" Ale już tłumaczę i przechodzę do sedna.
Olek planuje wyjechać do Kanady, jednak nie chce zostawiać swojej babci samej. Boi się czy ta poradzi sobie z codziennymi sprawami. Takim testem ma być jego wakacyjna praca. Wszystko toczy się spokojnym rytmem, dopóki w pensjonacie nie pojawia się Paula. Mimo że jest całkowicie nie w jego guście, drobna dziewczyna zaczyna budzić w nim cieplejsze uczucia. Czy okaże mu zaufanie?
Autorka po raz kolejny podarowała mi 3 godziny przyjemności. Romantyczna, ciepła, i w ogólnym rozrachunku, optymistyczna powieść, która w dodatku osadzona została w samym środku lata, to idealna pozycja w te jeszcze zimowe wieczory. A postać Olka na pewno was zauroczy. Idealny kandydat na męża, chłopaka, przyjaciela i kogo tylko potrzebujecie. Najlepiej czytajcie w wolnym czasie, żeby nie przeżywać katuszy, tak jak ja ostatnio w pracy.
Mimo, że książka podobała mi się, to chyba dla mnie była odrobinę zbyt romantyczna? Wręcz idealnie idealna, przez co trochę przewidywalna. Trochę brakowało mi takiego pazura jak choćby w Stand By Me. Albo po prostu bad boye lepiej zapadają mi w serce. Ale to tylko moje subiektywne zboczenie.
Zatrudniony na czas wakacji w pensjonacie Lisia Dolina, Olek zajmuję połowę części mieszkalnej na samej górze. Chłopak, który obdarzył uczuciem nieosiągalną dziewczynę, nie potrafi ukryć zaskoczenia kiedy ta chwali mu się zaręczynami. Olek ma w planach zarobić pieniądze na wyjazd za granicę. Niespodziewanie jednak w pensjonacie pojawia się nowy pracownik. A raczej pracowniczka, Paula. Mała, ruda i nieprzeciętnie piękna. Co więcej, zajmuję drugą połowę góry. A właściwie pokój łączony łazienką z pokojem Olka.
Paula musiała dorosnąć szybciej niż jej rówieśnicy. Trafiła do Lisiej Doliny z zamiarem zarobienia pieniędzy na rehabilitację braciszka, oraz chcąc nieco odpocząć, bo całe życie jej brata, to ona zastępowała mu matkę. A skoro o matce mowa, Paula nie miała w niej wsparcia, nie czuła się doceniana a już przede wszystkim jej nie ufała w sprawie brata, więc na swoje barki wzięła opiekę nad nim i wszystkie sprawy z nim związane. Otoczona murem dziewczyna jeszcze nie wie, że przejażdżka tandemem z Olkiem, będzie początkiem zburzenia go.
Bohaterzy zdobyli moją sympatię niemal od razu. Jasne, mają wady, ale to w książkach Pani Agaty jest najlepsze. Bohaterzy jakich tworzy są naturalni, niczym wyjęci z prawdziwego świata, więc naturalnie też posiadają wady, z którymi starają się walczyć. Kiedy trzeba zachowują powagę, ale w swoim towarzystwie się droczą, dzięki czemu są niezwykle uroczy. Na szczęście nie są gburowaci, więc potrafią sami z siebie się śmiać. Co często w książkach jest problemem, bo autorzy nie rzadko z niewinnego żartu, czy docinki robią dramy, rozstania i kłótnie.
Pojawiają się również bohaterzy z drugiej części, czyli Sara i Paweł. Nie jest im poświęcona duża część książki, ale cieszę się że autorka wplątała ich w ten tom i pozwoliła raz na zawsze, skonfrontować się z uczuciami Olka względem Sary.
Serce moje niewątpliwie jednak zdobył Adaś! Rozczulają mnie książki, w których swoją rolę dostają również dzieci. A jeżeli są tak uroczy jak Adaś to całkowicie przepadam.
Pomysł z pensjonatem, otoczeniem, terapią z końmi był trafiony w punkt. Nawet nie wiedziałam jak dobrze nawet w książce oderwać się od zgiełku miasta. Czytając, sama przeniosłam się w to urokliwe miejsce, niemal czując ciszę i spokój jaki tam panował. To co trzeba przyznać autorce to fakt, że bez problemu potrafi zabrać czytelnika w miejsca z jej powieści. Przepadając, rozkoszując się lekturą i nie mogąc się od niej oderwać. Ponadto lekkie pióro i łatwy język sprawiają, że czytelnik nie czuje się przytłoczony i zmęczony.
"Sezon na lisa" to w głównej mierze zabawna powieść, mimo przeszłości bohaterów. Nie brakuje w jej humoru, ale tak samo poważnych tematów. Autorka wyważyła powagę z humorem, więc nie da się doświadczyć nadmiaru któregoś z nich. Świetnie wykreowani bohaterzy, miejsce w którym toczy się akcja, zabawne, ale i wzruszające dialogi sprawiają, że nie wiadomo kiedy książkę się kończy.
Jak już pisałam wyżej, do mnie ta ostatnia część trafiła najbardziej, ale polecam całą trylogię. Nie tylko dla miłośników gatunku, ale dla wszystkich, którzy lubią od czasu do czasu poczytać coś przyjemnego i lekkiego, do zrelaksowania się po ciężkim dniu.