Opowieść o historii, która nie dzieli, lecz łączy. Ta powieść stała się już częścią światowej klasyki.
Anno Domini 1666. Dwór w Milkontach na Litwie. Mijają lata, odkąd Jan Maciej Narwojsz schronił się tu z rodziną po najeździe kozackim na Wilno. Teraz, gdy jego czas dobiega kresu, patrząc z miłością na żonę Elżbietę, wierną towarzyszkę jego radości i smutków, oraz wspaniałe, lecz całkiem nieprzewidywalne, nastoletnie bliźnięta – Jana Kazimierza i Urszulę, zapisuje ostatnie rozmyślania w starej rodowej sylwie.
Rękopiśmienna księga mieści całe życie szlacheckiej rodziny. Opisy wojennych wyczynów przodków, daty narodzin i śmierci, wspomnienia, kościelne mowy przeplatają się w niej z przepisami na nalewki, listami podarunków, żartobliwymi rymowankami... Istny las rzeczy, silva rerum.
Dziwna rzecz – ilekroć Jan Maciej sięga po pióro, nieszczęścia jak ciemne chmury gromadzą się nad domem. Złe znaki spędzają sen z oczu ojcu pięknej dziewczyny, która marząc o świętości, napotkała diabła w ludzkiej skórze, i chłopca, który niespodzianie odkrył w sobie grzeszną tajemnicę. Może to klątwa zawisła nad Narwojszami?
Ta pełna przygód saga rodzinna, popis gry wyobraźni oraz niezwykłej erudycji, jest nie tylko mistrzowską realizacją gatunku i oszałamiającym zmysły obrazem siedemnastowiecznego świata. To również ponadczasowa opowieść o miłości i śmierci, wyborach, które okazują się największymi błędami, pytaniu o zło i próbie wiary, marzeniu o wolności, nieposkromionej ciekawości świata i najważniejszej z podróży - w głąb siebie.
Autor | Kristina Sabaliauskaitė |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda z obwolutą |
Liczba stron | 384 |
Format | 14.5x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-08-07309-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788308073094 |
Data premiery | 2020.10.21 |
Data pojawienia się | 2020.09.04 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
"Silva rerum" Kristina Sabaliauskaitė
W podwileńskim dworku Milkonty otoczonym finezyjnymi ogrodami życie upływa własnym tempem. Dorastające dzieci Jana Macieja i Elżbiety — Kazimierz i Urszula zaczynają powoli wyfruwać z gniazda. Z roku na rok sylwa Narwojszów prowadzona przez głowę rodziny zapełnia się coraz bardziej, a ścieżki dotychczas zżytych członków tejże rodziny stopniowo rozchodzą się...
"Silva rerum" to powieść historyczna, autorstwa pisarki, która pochodzi z... Litwy! Chociaż, że Litwa jest naszą sąsiadką, nigdy nie poznałem żadnej książki napisanej przez pisarza tej narodowości i wielka szkoda.
Kristina Sabaliauskaitė w pierwszym tomie tetralogii opowiadającej o losach rodziny Narwojszów z Wileńszczyzny dotyka wszystkich sfer, dziedzin życia ówczesnej szlachty. Bale, wystawne kolacje, pielęgnowana duchowość, uniwersytety i ekscentryczne postaci — oto tylko niektóre elementy cechujące tę powieść.
Autorka w "Silva rerum" postarała się o bardzo dokładne, dopracowane w najdrobniejszych detalach ukazanie kontekstu historycznego, wielu wydarzeń kluczowych dla historii XVII-wiecznego Wilna, a mianowicie notorycznych najazdów Kozaków, którzy pozostawiali po sobie jedynie zamęt i śmierć. Sabaliauskaitė zadbała nawet o to, by akcję dziejącą się w książce umiejscowić w konkretnych lokacjach np. ulicach, bramach wjazdowych do miasta itp.
Na dokładkę historia ta odznacza się specyficzną strukturą, konstrukcją — nie ma w niej dialogów. Z podobnym zabiegiem spotkałem się jedynie w "Pokorze" Twardocha, a który bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ dodaje powieści charakteru, czegoś odznaczającego ją na tle wielu innych.
Niesamowicie rozbudowany jest warsztat pisarski autorki. Styl pisania "Silva rerum" jest niezwykle kwiecisty, pełen ozdobników, różnego rodzaju gier słownych, które czasami doprowadzają do gubienia się w wydarzeniach. Kristina Sabaliauskaitė od czasu do czasu wrzuca w tekst jakąś metaforę, lecz robi to w sposób zbilansowany, co czyni język piękniejszym.
Przyznam, że "Silva rerum" to moje pozytywne zaskoczenie. Nie spodziewałem się, że ta książka aż tak, mnie pochłonie, nie odpuszczając do ostatnich stron.
⭐7,5/10
Nadany przez autorkę tytuł pt. ''Silva Rerum'' w tej oto powieści historycznej od samego początku wzbudzał we mnie ogromną ciekawość.
Obrazował on najczęściej to, co widzimy, że kiedy zaznajomimy się bliżej z losami rodziny Narwojsz to możemy z nimi się zaprzyjaźnić bez względu na to, jakie posiadają oni charaktery.
Historia związana z rodziną Narwojsz przedstawiona jest z perspektywy czasu, miejsca, z zachowanymi tradycjami, jakie wówczas gościły u rodzin bogatych, biednych. Życie codzienne rodzinny, przeżywanie ich wspólnych smutków, radości z tym się spotykamy, poznając, ich przyglądając się im z bliska.
Bliźniaki Jan Kazimierz i Urszula nie należały do dzieci łatwych w wychowaniu. Za to ich tata Jan Maciej potrafił być sprawiedliwy, pracowity, kochający, mający i znający swoje mocne zasady i oceny dotyczące zachowań ludzi, których poznawał, za co go polubiłam.
Odnosiłam momentami takie wrażenie, że Elżbieta, żona Jana Macieja żyła momentami w swoim indywidualnym świecie ciszy, bólu zbyt długo mając pretensje do wszystkich osób wokół niej, z którymi przebywała na co dzień.
Z twórczością autorki Pani Kristiny Sabaliauskaitė spotykam się po raz pierwszy i przyznać muszę, że opisywana przez nią historię, która sama w sobie jest i w moim osobistym odbiorze niezwykła, gdyż łączy w sobie wiele wątków, a i potrafi z nich dzielnie wybrnąć się z nich za pomocą dodawaniu barwności oraz gromadzenia w tekście niespotykanych sformułowań językowych.
Z czasem należy przeczytać rozdział trzy razy, aby móc w pełni zrozumieć wypływający z niego sens.
W tego rodzaju opisywanych historiach w tej powieści powinny uczyć, że siłą w trudnych chwilach zawsze jest rodzina niezależnie od tego, jakie posiadają oni charaktery oraz osobistości.
Najbardziej zaskoczył mnie brak występujących w tekście dialogów, które pozwoliłby na głębsze ocenienie faktów dotyczących postępowania życia bohaterów.
Polecam przeczytać tę książkę.