Przygoda, historia i magia – w nowej, pasjonującej powieści Kiran Millwood Hargrave dla młodych czytelników! Poznajcie Sofię, literacką siostrę Isabelli „z atramentu i gwiazd”.
„W ruinach dawnego klasztoru na przedmieściach Sieny pewna dziewczynka zbudziła się ze snu w kaplicy cmentarnej (…). Nad jej głową niczym lśniący baldachim zwisała girlanda ze złoconych paliczków stóp, w popękanych ścianach tkwiły zaś zęby, rozsiane jak gwiazdy na nocnym niebie.
Ale ona się nie bała. Ten budynek ze złotych kości był jej domem, a tego dnia przypadały jej dwunaste urodziny”.
Dla Sofii miał to być dzień wyjątkowy. Mama, która zazwyczaj spędzała godziny na misternym rzeźbieniu ozdób i pudełek z kości (a robiła to jak nikt inny!), obiecała, że tym razem będą świętowali jak należy, całą rodziną. Musi tylko ostatni raz wybrać się do miasta, a potem „koniec z tym”. Kiedy wróci, Sofia dostanie swoje wymarzone przyjęcie i podarunek o wiele cenniejszy – „prawdę”.
Jednak prawda nie miała zostać ujawniona… Tego dnia mama nie wróciła do kościanego domu, a Sofia i jej młodszy brat Ermin trafili do klasztornego sierocińca. Jedynym wyjściem była ucieczka.
Gdzie zaprowadzą dzieci labirynty podziemnych ulic włoskiego miasteczka znaczone śladem z kości i skrzeczeniem ptaków? Kim jest nowo poznany towarzysz ich podróży? Jakie tajemnice kryją wieże Sieny? I czy Sofia zobaczy jeszcze mamę?
Kolejna po Dziewczynce z atramentu i gwiazd oraz Wyspie na końcu świata mroczna i piękna opowieść pióra młodej brytyjskiej autorki zaprowadzi was tym razem do serca Włoch, na toskańskie wzgórza.
Autor | Kiran Millwood Hargrave |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 320 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-08-07491-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788308074916 |
Data premiery | 2022.01.26 |
Data pojawienia się | 2021.12.08 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Według mnie jest to opowieść dla starszych dzieci, ale tak naprawdę może ją przeczytać starszy i młodszy. Jest przepięknie wydana, każdy rozdział zawiera inne ozdoby na kartkach, piórka, ptaszki, liście wodorostów i inne, które są na około stron. Rozdziały niby są, ale każdy następny jest kontynuacją poprzedniego, więc równie dobrze można by było czytać ją jednym ciągiem. Elementem ozdobnym, który nas przyciąga są kości z których pewna kobieta robi ozdoby. Kości są prawdziwe i służą jako pudełka czy nawet sztućce. Przewija się on do samego końca, co jest bardzo absurdalne i ciekawe jednocześnie. Przez większość książki jesteśmy utrzymywani w niepewności, gdyż wpierw poznajemy mamę Sofii i jej zajęcie jest tak niecodzienne, aż niewiarygodne. Jest raczej dobrą mamą, przestrzega ją przed złem i nakazuje zawsze wracać prosto do domu. Sofia nie bardzo ją słucha, bardzo chciałby coś zobaczyć i ciągnie tam swojego brata. Muszą na siebie bardzo uważać, gdyż jakaś tajemnicza choroba zabiera wielu ludzi. Nawet sama królowa stara się nie wychodzić i nie pokazywać ludziom, gdyż wciąż przeżywa śmierć swojego męża i nosi po nim żałobę. Póki wciąż daje datki dla innych, ludziom taki obrót sprawy nie przeszkadza. Jednak po pewnym czasie nastaje bardzo ważny dzień dla dziewczynki i wtedy dzieje się coś, co sprawia, że ich matka znika. Oboje starają się ją odnaleźć, a przy tym przechodzą wiele życiowych podróży. Wielką ciekawostką był tutaj naszyjnik z małą dziurką, który mógł zawierać w sobie bardzo wiele rzeczy i nic jednocześnie. Sama byłam ciekawa jak dalej ten wątek się rozwinie. Musicie wiedzieć, że przygody dwójki rodzeństwa są bardzo niebezpieczne i nie jest powiedziane, że do końca będą razem. Więcej wam nie zdradzę, ale bądźcie pewni, że znajdą się tu chwile napięcia, stresu, bólu, straty przywiązania, strachu, a także wielkiej odwagi, która sprawia, że postać jakby dorasta w przyspieszonym tempie. Taka opowieść fantastyczno-przygodowa. Lekka lektura na każdy czas, aczkolwiek ci, którzy się boją kości, mogą być nieco zniesmaczeni.
Sofia, dziewczyna z kościanego domu
W poprzedniej recenzji pisałam, że książki autorki kocham całym sercem nie tylko za dzieciństwo, magię i wiarę, ale za realizm i ten moment, który towarzyszy mi podczas czytania, a jest, nim zapomnienie o otaczającej mnie rzeczywistości. Siedzisz w salonie i jesteś tak zaczyna, że nie słyszysz krzyczących dzieci, głośnych bajek w TV czy nawet szalejącej burzy za oknem, bo jesteś tylko Ty i książka "Sofia dziewczyna z kościanego domu".
Autorka pisze w taki sposób, że już od pierwszej strony nie jesteś w stanie zapanować nad czytaniem i pochłaniasz rozdziały jak karabin maszynowy. Siła, jaka tkwi w rodzeństwie to jest moc, z jaką nikt nie ma szans oraz z jaką nikt nie powinien zadzierać. Przed wami Dwunastoletnia Sofia jej młodszy brat Ermin. Nie będzie spojlerem jak napisze ich mama wychodzi do miasta, i to miał być ostatni taki wypad, lecz nie wraca i nasi młodzi bohaterowie postanawiają iść i odnaleźć Ją. Od tego momentu zaczynają się przygody, o jakich nawet nie śnili w najczarniejszych snach, że mogą mieć miejsce. Idealnie opisuje drogę, jaką muszą przejść, żeby odnaleźć mamę.
Nie chce pisać co i jak, lecz będzie płacz, ucieczka, magia, niezrozumienie, zawiedzenie się. Jak znasz jakąś książkę autorki to wiesz, że potrafi stworzyć nieziemski klimat, a postacie są tak wykreowane, że oczami wyobraźni jesteś w stanie widzieć je oraz poczuć wszystko to, co otacza danego bohatera jak zimno, zapach lawendy, czy zapach kościanego domu. W całej tej drodze Sofia z Ermin spotkają też tych dobrych ludzi, którzy chcą dla nich jak najlepiej.
Jako mama jestem wrażliwsza, kiedy dzieciakom przytrafia się krzywda i patrząc na drogę, jaką pokonali, żeby ratować mamę zasługuje na aplauz. Kto zna lepiej mamę od własnych dzieci? Poznasz zawód, jaki wykonuje mama oraz będziesz pokonywał różne dziwnie idealnie sprecyzowane, wyżłobione w kości klucze do znalezienia odpowiedzi. Momentami przeżyjecie niezły rollercoaster emocjonalny i taki, że będziesz chciał/ła krzyczeć "Nie idź tam" "Zostaw to" itp.
Opisów książki jest pełno w internecie, więc polecam zajrzeć, a tym którzy nie czytają tego zapewniam, że nie zmarnujecie czasu poświęconego na tę książkę.
Od momentu, gdy miałam przyjemność czytać Dziewczynkę z atramentu i gwiazd Kiran Millwood Hargrave minęło już trochę czasu. Pamiętam jednak, że tamta książka pomimo tego, że była bardzo dobra, to jednak nie zachwyciła mnie na tyle, bym miała ją w pamięci przez cały ten czas. Pewnego dnia otrzymałam możliwość poznania kolejnej powieści autorki, czyli Sofię, dziewczynę z kościanego domu. Czy tym razem poczułam zachwyt? Czy historia tytułowej Sofii zapadnie mi w pamięci?
Mama Sofii jest ossuarystką, czyli rzeźbi w kościach. Zazwyczaj spod jej palców wychodzą piękne ozdoby i misterne pudełeczka. Pewnego dnia kobieta znika, a Sofia oraz jej brat są zmuszeni wyruszyć na poszukiwania. Rodzeństwo nie spodziewa się nawet tego, co przyjdzie im przeżyć i jak trudna okaże się ta wyprawa. Jednak dla odnalezienia ukochanej mamy warto się poświęcić. Czy ta historia ma prawo zakończyć się dobrze? Czy życie Sofii wróci do normy?
Może zacznę od samej głównej bohaterki. Sofia zdobyła moją sympatię przede wszystkim tym, że nim zabierze się za wykonywanie danej rzeczy, woli to przemyśleć. Czasem zastanawia się dłużej, częściej jednak czas na to nie pozwala, więc wszelkie decyzje musi podjąć w szybkim tempie. Nie zmienia to faktu, że stara się ona przemyśleć takie kwestie i za to właśnie postać ta otrzymała ode mnie bardzo dużego plusa. Niezbyt przepadam za lekkomyślnością bohaterów i w momencie, gdy widzę, jak młodzi bohaterowie starają się wyjść z opresji z rozwagą - czuję po prostu fascynację i podziw. Uważam Sofię za bardzo dobrze wykreowaną postać, budzącą zaufanie, sympatię oraz pewnego rodzaju ciekawość czytelnika.
Do gustu przypadł mi również styl pisania autorki. Kiran Millwood Hargrave pisze bardzo dobrze, lekko i obrazowo, dzięki czemu podczas lektury nie miałam najmniejszych problemów z tym, by wyobrazić sobie opisywane wydarzenia czy miejsca, w których odgrywała się akcja. Klimat podziemi i ciemnych korytarzy dostarczył mi wiele przyjemności podczas czytania, ponieważ naprawdę czułam się tak, jakbym sama była razem z bohaterami w tych trudnych chwilach. Chyba więc nie będzie nic dziwnego w tym, jeśli napiszę, że lektura tej pozycji okazała się dla mnie czymś wciągającym, angażującym i przypadła mi do gustu zdecydowanie bardziej niż poprzednia powieść autorki.
Sofia, dziewczyna z kościanego domu jest historią magiczną, jednak nie na tyle, by czytelnik miał wrażenie, że książka ta całkowicie odchodzi w stronę czegoś wymyślonego. Głównym wątkiem jest tutaj ten dotyczący poszukiwania mamy Sofii i jej brata, ale równie istotnym elementem jest strach przed tym, kim naprawdę jesteśmy i jak wyglądamy - jeden z bohaterów drugoplanowych miał właśnie ten problem i okrutnie stresował go fakt tego, że ktoś mógłby zobaczyć go takim, jak wygląda w rzeczywistości. Autorka w ten dość pokrętny sposób pokazała, że nawet młodsi mają problem z akceptacją tego, jak wyglądają, nawet jeśli nie mają na to wpływu.
Napiszę szczerze: może i tytuł ten nie zapadnie mi w pamięci na lata, ale mam wrażenie, że za każdym razem, gdy spojrzę na okładkę tej książki, przypomną mi się wszystkie te emocje, jakie towarzyszyły mi podczas lektury. Sofia i jej historia przypadła mi do gustu i zdecydowanie polecam ją każdemu miłośnikowi fantastyki dla młodszej młodzieży.
Dla Sofii miał to być dzień wyjątkowy. Mama, która zazwyczaj spędzała godziny na misternym rzeźbieniu ozdób i pudełek z kości (a robiła to jak nikt inny!), obiecała, że tym razem będą świętowali jak należy, całą rodziną. Musi tylko ostatni raz wybrać się do miasta, a potem „koniec z tym”. Kiedy wróci, Sofia dostanie swoje wymarzone przyjęcie i podarunek o wiele cenniejszy – „prawdę”.
Jednak prawda nie miała zostać ujawniona… Tego dnia mama nie wróciła do kościanego domu, a Sofia i jej młodszy brat Ermin trafili do klasztornego sierocińca. Jedynym wyjściem była ucieczka.
Gdzie zaprowadzą dzieci labirynty podziemnych ulic włoskiego miasteczka znaczone śladem z kości i skrzeczeniem ptaków?
***
Zawód mamy głównej bohaterki był dla mnie czymś zupełnie nowym. Po raz pierwszy spotkałam się ze słowem ossuarystka. Był to zdecydowanie najciekawszy aspekt tej historii. Dużym plusem byli również bohaterowie. Każdy z nich miał charakter i wnosił coś do tej historii, nadając jej dodatkowego koloru.
Niby jest to książka dla dzieci, jednak według mnie, przez wzgląd na jej klimat, powinna być skierowana do starszych czytelników. Historia ta niesie ze sobą wiele wartościowych treści, dzięki czemu powinna spodobać się zarówno młodzieży jak i dorosłym.
Wydanie tej książki to dla mnie istny majstersztyk. Nie dość, że opowieść ta została wydana w twardej oprawie, z śliczną grafiką na okładce, to jeszcze każda (!) strona opatrzona jest pięknymi zdobieniami. Prawdziwa uczta dla oczu i serducha.
Kiran Millwood Hargrave posiada świetne pióro. Potrafi wciągnąć czytelnika w wykreowany przez siebie świat. Stworzone przez nią miasteczko nie ma w sobie nic baśniowego, ale jednak w opisach czuć wyjątkowy klimat tego miejsca.
„Sofia, dziewczyna z kościanego domu” to wspaniała historia o poświęceniu i odwadze. Podkreśla ogromną wartość rodziny. Ukazuje walkę dobra ze złem, unikając przy tym jakiejś większej brutalności. Jest to z pewnością historia godna polecenia.
Moja ocena: 8/10 https://kochajacaksiazki.blogspot.com/2022/03/428-kiran-millwood-hargrave-sofia.html
Pełna przygód, pasji, wspaniałych bohaterów pełnych charakteru.
🪶 To książka o ogromnym poświęceniu, oddaniu i miłości. W przepięknym wydaniu.
🪶 Na każdej stronie znajdziemy śliczne ozdoby, które nawiązują do charakteru całej powieści.
🪶 Choć jest to lektura dla nieco młodszych czytelników, ja bawiłam się przy niej bardzo dobrze, czytałam ją z wielkim zaciekawieniem i zaangażowaniem.
🪶 Autorka zadbała, aby czytelnik mógł się delektować stylem, który jest barwny i urzekający, ale nie patetyczny!
Nie jest to typowo słodka historia z oczywistym zakończeniem i fabułą. Ta książka zdecydowanie ma w sobie nutkę niepokoju i czegoś, co nie daje czytelnikowi spokoju.
Historia opowiada losy Sofii, która w bardzo dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach traci mamę. Od tego czasu został jej jedynie brat i wierny przyjaciel kruk. Dziewczyna nie poddaje się wyrusza w świat, by odnaleźć zaginioną mamę. Na szczęści nie sama. Na swojej drodze będzie musiała zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Jak odróżnić przyjaciela od wroga? Jakie tajemnice odkryją dzieci? Z jakimi niebezpieczeństwami przyjdzie im się zmierzyć?
Zachęcam Was do lektury tej niezwykłej, wręcz baśniowej powieści, w której rzeczywistość miesza się z fantazją!
Jest to nietypowa opowieść o nietypowej dwunastoletniej dziewczynce.
🌻 Sofia - nasza główna bohaterka, mieszka wraz z mamą, młodszym bratem i przygarniętym krukiem w cmentarnej kaplicy na przedmieściach Sieny.
I choć otaczają ją czaszki i przedmioty z kości, dziewczynka wcale się nie boi.
Mama Sofii jest ossuarystką - artysyką rzeźbiącą w kościach. Więc to co dla innego dziecka mogłoby być straszne, dla naszej małej bohaterki jest po prostu zwykłym zajęciem.
🌻 Sofia, wraz z rodziną prowadzi spokojne i radosne życie do momentu, w którym nieznajoma wyznacza jej matce tajemnicze zadanie.
Od tej chwili mama Sofii staj się bardziej smutna i nie pozwala już dziewczynce pomagać sobie w pracowni.
🌻 Pewnego dnia mama znika, a Sofia wraz z Erminem trafiają do sierocińca, w którym od samego początku dzieją się dziwne rzeczy.
Dzieci, mimo swojego młodego wieku postanawiają uciec, a następnie zrobić wszystko aby odnaleźć zaginioną mamę.
Nie jest to jednak takie proste...
🌻🌻🌻
"Sofia" to książka z jednej strony przeznaczona dla młodszych odbiorców (chociaż zdecydowanie nie tych najmłodszych) ale wydaje mi się, że niejeden dorosły przyjemnie spędzi z nią czas, a całkiem możliwe że doceni ją nawet bardziej.
🌻 Niech Was nie zmylą te piękne zdobienia na każdej ze stron, ponieważ ta urocza oprawa skrywa w sobie wiele mroku i okrutnej życiowej prawdy.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i już teraz mogę powiedzieć że na pewno nie ostatnie - ponieważ tą lekturą zachęciła mnie do sięgnięcia po więcej.
Z czystym sumieniem polecam ♡
Jeśli czytaliście "Zafirynę i Księgę uroków" lub "Lalani z dalekich mórz" to przeczytajcie również "Sofie".
"Sofia, dziewczyna z kościanego domu" to dziecięco-młodzieżowa przygodówka z fajnym pomysłem na świat, wartką akcją, zagadką oraz motywem pogoni i ucieczki. Jest sporo tajemnic i mnóstwo wskazówek dla bohaterów chcących uratować swoją rodzinę.
Sofia wraz z bratem mieszkają w domu z kości. Ich matka ma wyjątkową umiejętność, ponieważ potrafi wyrzeźbić z kości wszystko, co tylko chce. Niespodziewanie dostaje pilne zlecenie od tajemniczej postaci, której Sofia nie zna, i choć doskonale wie, że jej mama nie chce się go podjąć, to ku jej zdumieniu robi to.
Obie jeszcze nie zdają siebie sprawy, że przysporzy im to samych kłopotów.
Książkę czyta się szybko, przyjemnie, z zaciekawieniem śledzi się losy głównych bohaterów. Nie czytając blurba byłam zaskoczona już w 1/3 treści, później zadawałam sobie pytanie jak to wszystko może się skończyć. Finałem jestem usatysfakcjonowana, jednak nie mogę powiedzieć, abym w tym momencie była zaskoczona. Ponieważ sam punkt kulminacyjny przebiegł raczej książkowo. Niemniej! Warto. Podobało mi się bardzo. Książka sprawdzi się dla młodszego i starszego czytelnika.
Są autorki i autorzy, których pomysły na książki szczególnie do nas trafiają. Czuję, że dla mnie kimś takim jest Kiran Milwood Hargrave, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po ,,Sofię, dziewczynę z kościanego domu" jej autorstwa.
Jest to historia dwunastoletniej dziewczynki mieszkającej razem z bratem i mamą na przedmieściach Sieny w niezwykłym tytułowym kościanym domu. Choć brzmi to surrealistycznie, dla Sofii to coś całkiem normalnego. Jej mama bowiem jest ossuarystką, czyli osobą zajmującą się tworzeniem przeróżnych przedmiotów z kości.
Dziewczynka od dłuższego czasu martwi się o swoją mamę, która spędza długie godziny zamknięta w pracowni i jest wyraźnie przygnębiona. Gdy pewnego dnia kobieta znika w tajemniczych okolicznościach, Sofia razem z bratem wyruszają w niebezpieczną podróż, by ją odnaleźć.
💙🦴💜
Autorka po raz kolejny udowodniła mi, że potrafi stworzyć historię, w której oryginalna fabuła oraz mroczny klimat wciągają od pierwszej strony. Z ogromnym zaangażowaniem śledziłam podróż rodzeństwa i razem z nim odkrywałam zakamarki tajemniczej Sieny.
W książce poruszone zostają ważne tematy, takie jak ślepa pogoń za urodą, chciwość oraz popełnianie poważnych błędów w imię miłości.
Mimo że jest to pozycja adresowana do dzieci i młodzieży, podczas czytania bawiłam się świetnie, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że limity wiekowe (górne) w czytelnictwie nie mają dla mnie zastosowania.
,,Sofia, dziewczyna z kościanego domu" to piękna, oryginalna, wciągająca historia, w której nie ma miejsca na nudę. Polecam ją Wam z całego serduszka 💜🦴
Było to moje pierwsze spotkanie z autorką. Do tej pory spotykałam się z różnymi opiniami na temat jej książek i przyznam szczerze, że się bardzo obawiałam Sofii, ale…
… zaryzykowałam i nie żałuję. Bawiłam się świetnie, chociaż mam parę “ale”.
Sofia to dwunastoletnia dziewczynka, mieszkająca z mamą, młodszym bratem oraz krukiem na obrzeżach miasta Sieny, w dość ciekawym domu. Co go wyróżnia? Meble. Zrobione zostały z… kości! Samo to wystarczyło, abym poczuła się zaintrygowana. 🤭 Do tej pory bohaterowie wiedli spokojne życie, jednak pewnego dnia, to się zmienia. Wizyta niespodziewanych gości, stanie się początkiem przygód Sofii i Ermina. Odkryją oni nie tylko tajemnice swojej matki, ale także miasta Sieny.
Przyznam się, że czytałam tę historię z zapartym tchem. Od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w ten magiczny świat i do ostatniej w nim zostajemy. Non stop coś się działo. Tajemnice. Plot twisty. Niebezpieczeństwo. Oprócz odpowiedniego dla powieści i odbiorców klimatu, na uwagę zasługują głowni bohaterowie - Sofia i Ermin. Bardzo ich polubiłam. Rodzeństwo o zupełnie różnych charakterach, z zachowaniami odpowiednimi do wieku. Są ciekawscy, ufni, pełni nadziei. Czasami zachowanie samej Sofii może nas irytować, ale wciąż da się ją lubić.
Nie ukrywam jednak, że czegoś mi brakowało. Samo zakończenie historii było za proste, a magia nie do końca wykorzystana. Zresztą tak jak same postacie. Szczególnie żałuje samego Korvita. Gadający kruk był czymś nowym, a dostajemy go bardzo mało. Chociaż miał swoje “5 minut” w kluczowym etapie wydarzeń.
To na co szczególnie zwróciłam uwagę, jest bardzo mocna więź rodzinna. Dzieci za wszelką cenę są gotowi odnaleźć swoją mamę, a ich matka jest w stanie zrezygnować ze wszystkiego, aby jej dzieci mogły żyć w spokoju. Przez całą fabułę czuło się miłość i oddanie bohaterów. Książka ta stanowi idealnie połączenie elementów baśni ze śmiercią, utratą, niekiedy nawet okrucieństwem. Byłam bardzo zaskoczona, jednak podobało się mi. Fani “Lalani z dalekich mórz” Erin E. Kelly oraz “Zefiryna i księga uroków” Sasza Hady będą zachwyceni.
Myślałam, że książka „Sofia, dziewczyna z kościanego domu” będzie dość lekką lekturą. W końcu jest to książka dla młodych czytelników. A otrzymałam mroczną, a jednocześnie piękną opowieść, pełną miłości, strachu i nieustającej akcji.
Tytułowa Sofia to dwunastoletnia dziewczynka, która wraz z mamą i młodszym bratem mieszka w kaplicy cmentarnej. Jej mama wyrabia z kości przepiękne przedmioty. W dniu urodzin Sofii, jej mama musi załatwić sprawę w mieście, a później dziewczynka ma otrzymać wyjątkowy urodzinowy podarunek. Jednak mama nie wróciła… Sofia z bratem wkraczają w mroczny i niebezpieczny świat, gdzie magia zaciera się z rzeczywistością. Nie wiadomo, komu mogą zaufać, a kogo się obawiać. Jest to niezwykła książka i czyta się ją z niesamowitym zainteresowaniem. Wciąga od początku tak, że przez całą opowieść płynie się razem z bohaterami. Cały czas coś się dzieje. W moim przypadku książka okazała się być jedną z tych nieodkładalnych.
Kolejny już raz przekonałam się, że literatura młodzieżowa jak najbardziej trafia w mój gust. Was zachęcam do poznania niezwykłej dziewczynki – Sofii z kościanego domu.