Największa zagadka w karierze Martina Servaza.
Pirenejach mieszka, ukryty przed światem, kultowy reżyser filmów grozy Morbus Delacroix. To uwielbiany przez rzesze fanów mizantrop i ekscentryk. Judith, studentka filmoznawstwa, znawczyni i miłośniczka jego dzieł, pisze pracę poświęconą jego twórczości. Ku jej zdziwieniu mistrz, który unika kontaktów z ludźmi, zgadza się na spotkanie, a nawet zaprasza ją do swojej górskiej samotni.
Tymczasem w Tuluzie zostaje zamordowany specjalista od efektów specjalnych, który współpracował przy produkcji wielu obrazów Delacroix; ktoś przywiązał go do szpitalnego łóżka i uśmiercił. Wszystko wskazuje na to, że to zabójstwo ma związek z pewnym zakazanym filmem. Spirala śmierci nakręca się niepowstrzymanie…
Dla komendanta Martina Servaza jest to być może największa zagadka w karierze. Za jej rozwiązanie przyjdzie mu zapłacić ogromną cenę…
Tytuł oryginalny: Un oeil dans la nuit
Tłumacz: Monika Osiecka
Autor | Bernard Minier |
Wydawnictwo | Rebis |
Seria wydawnicza | Thriller |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 368 |
Format | 13.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8338-151-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383381510 |
Wymiary | 135 x 215 mm |
Data premiery | 2024.03.11 |
Data pojawienia się | 2024.02.16 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1098 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 116 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | 2 szt. na miejscu |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | 1 szt. na miejscu |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | 2 szt. na miejscu |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 2 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | 3 szt. na miejscu |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 3 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | 3 szt. na miejscu |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | 2 szt. na miejscu |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | 2 szt. na miejscu |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 1 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Ósma część cyklu z Martinem Servazem „Spirala zła” miała swoją premierę 12 marca, a Autor w ramach promocji swojego najnowszego dziecka pojawił się na Poznańskich Targach Książki. Z przyjemnością uczestniczyłam w spotkaniu prowadzonym przez Martę Matyszczak, a mój egzemplarz książki wzbogacił się o sympatyczną dedykację Autora.
Od razu wspomnę, że możecie czytać tę książkę bez znajomości wcześniejszych części i w niczym nie będzie przeszkadzało to w jej odbiorze, bo Autor wspomina o tych zdarzeniach, szczególnie związanych z osobistym życiem głównego bohatera, o których powinniśmy wiedzieć, by nie odczuwać najmniejszego dyskomfortu przy czytaniu. Ja mam za sobą trzy pierwsze tomy cyklu i przeskok do ósmego, który trzyma zadziwiająco wysoki poziom wywołał jedynie chęć nadrobienia luki.
Autor wciąga nas w świat horroru zacierając granice pomiędzy tym, co rozgrywa się na ekranie, a brutalną rzeczywistością. Zaczynają ginąć ludzie związani z nagraniem filmu tak perwersyjnego, pełnego przemocy i zła, że nigdy nie pozwolono, by trafił do szerszego grona odbiorców. Jego reżyser, kultowy i ekscentryczny Morbus Delacroix odciął się przed laty od świata i mediów osiadając w Pirenejach. Niespodziewanie zaprasza do swojej samotni studentkę filmoznawstwa zafascynowaną jego filmami.
Prowadzone przez Servaza śledztwo fascynuje równie mocno, jak kolejne chwile spędzone przez Judith w domu reżysera, a mroczny i duszny klimat grozy towarzyszy nam na każdym kroku. Autor sączy w nasze serca ciemność, strach, a momentami wręcz obrzydzenie obnażając spiralę zła, która może zrodzić się w najbardziej spaczonej ludzkiej psychice.
I choć tajemnicza przeszłość i kontrowersyjna twórczość rzucają cień podejrzeń na reżysera, to oczywiście u Miniera nic nie jest takie, jak się z początku wydaje, a skrywana niemal do końca tożsamość sprawcy niejednego zaskoczy. Martin Servaz pozostaje solidnym fundamentem powieści, dzięki któremu stopniowo odkrywamy kolejne elementy tej diabolicznej układanki.
Prócz znakomitej i zdecydowanie niepokojącej rozrywki, w której mimo opisów brutalnych zbrodni i perwersyjnych zachowań Autor nie przekracza jednak granicy dobrego smaku powieść stanowi również przyczynek do zastanowienia się nad granicami moralności, zawiłością ludzkiej natury, czy motywem winy i kary. I choć dynamiczna akcja, która szczególnie w drugiej części nabiera przyspieszenia nie pozwalała oderwać się od lektury, to utrzymujący się i narastający klimat grozy prawdziwie przyszpilił mnie do fotela, by zakończeniem po prostu mnie w niego wbić.
A jeśli oglądacie horrory to wartością dodaną „Spirali zła” jest lista stu pięćdziesięciu filmów grozy, które Autor obejrzał w ramach researchu do swojej najnowszej powieści. Wiele z nich obejrzałam, ale jestem niezmiernie wdzięczna za tę nietuzinkową polecajkę, bo o niektórych tytułach nigdy wcześniej nie słyszałam.
Tak jak jednym z bohaterów tej książki jest genialny reżyser, którego filmy zostają z widzem na dłużej i którym wręcz nie można się oprzeć pomimo strasznych rzeczy jakie się w nich dzieją, tak mam wrażenie, że Bernard Minier jest mistrzem w pisaniu niesamowicie mrocznych książek. Czytelnik zagłębia się w tę historię z lekkim dreszczykiem który wręcz przechodzi w przerażenie, zastanawia się czy chce wiedzieć więcej, jednak ciekawość zawsze bierze górę.
Kiedy w szpitalu psychiatrycznym zostaje popełnione morderstwo policja nie ma zbyt wielu tropów, jednak kolejne znalezione torturowane zwłoki, samobójstwo producenta filmowego zaczynają nam pokazywać, że wszystkie te zbrodnie łączy jeden mianownik, a mianowicie nigdy nie wyemitowany film ekscentrycznego reżysera. Orfeusz albo spirala zła był to tak straszny film, że zniknął zanim się pojawił, dodatkowo otoczka mroczności i wielu wypadków w trakcie jego kręcenia sprawia, że wielu amatorów takiego kina goni za nim starając się czegoś więcej dowiedzieć. Jedną z poszukiwaczy jest Judith, która dostaje zaproszenie do posiadłości Morbusa Delacroix znajdującej się w Pirenejach. Jest zaszczycona, gdyż reżyser wycofał się z życia i nie daje żadnych wywiadów. Jednak Judith ma też inny plan, chce odkryć coś co zostało dawno temu pogrzebane. Co chce odkryć Judith? Kto stoi za serią morderstw? Co naprawdę działo się na planie Orfeusza dowiesz się tego z tej książki. To ta książka, która zostaje z tobą na dłużej i o której myślisz jeszcze po zakończonej lekturze. Jest w niej dużo odniesień do horrorów, jeśli więc ktoś lubi tego typu filmy powinien być szczególnie zadowolony.
Kryminały Bernarda Miniera są dla mnie prawdziwą ucztą. Od początku coś się dzieje, brak tutaj zbędnych opisów, dynamika akcji jest taka jaką lubię. Trupy, ślepe tropy, zaskakujące zwroty akcji i to napięcie, które nie opuszcza ani na krok. Autor nie oszczędza czytelnika opisami drastycznych scen. Rozwiązanie zagadki nie jest oczywiste i trudno się domyśleć kto jest mordercą. Akurat okazała się nią osobą, której w ogóle nie brałam pod uwagę. No i samo zakończenie… Gdy myślałam, że to już koniec emocji, autor postanowił podać kolejną dawkę napięcia.
„Spirala zła” to już 8 cześć cyklu z Martinem Servazem. Dla mnie była to jednak pierwsza zagadka do rozwiązania z tym bohaterem. Po lekturze jednak wiem, że sięgnę na pewno po kolejny tom, jak również nadrobię początkowe.
Tuluza, Zakład Psychiatryczny. To tutaj zostają znalezione zwłoki z licznymi ranami jednego z pacjentów. Mężczyzna jednak nie od tych ran zmarł, a od użądlenia pszczół, które znajdowały się w jego gardle. Sprawą zajmuje się policjant Martin Servaza. Czy będą kolejne trupy? Będą.
W Pirenejach mieszka znany reżyser horrorów Morbus Delacroix. Pewego dnia wybiera się do niego studentka Judith. Znawczyni i fanka jego dzieł. Ku jej zdziwieniu reżyser nie tylko zgadza się z nią spotkać, ale również zaprasza do swojej górskiej samotni. Kobieta przyjechała do niego nie tylko z powodu swojej pracy na studiach, ale również z egoistycznych pobudek. Jakich?
Co łączy te trzy osoby? Co ukrywa Judith? I kto jest mordercą? A może jest ich paru?
Książkę czyta się z zapartym tchem. Posiada krótkie rozdziały, które sprawiają, że czyta się ją bardzo szybko mówiąc sobie jeszcze jeden, jeszcze jeden. Na koniec autor puścił wodze fantazji. Zaskoczył mnie totalnie. Akcja książki jest dość dynamiczna, ale to co dzieje się na końcu to jest wielkie WOW.
“Spirala zła” Bernarda Miniera to tom serii kryminalnej z komendantem Martinem Servazem, ale może po niego sięgnąć każdy - sama wcześniejszych tomów ciągle nie czytałam, a nie miałam żadnych problemów, by odnaleźć się jego w fabule. Historia, jaką autor nam serwuje, mocno opiera się na tematyce filmów grozy. Nie tylko intryga kręci się wokół fikcyjnej postaci reżysera tego gatunku, ale nieustannie odwołuje się do filmów prawdziwych, ba! na ostatnich stronach sam autor zamieszcza spis 150 filmów grozy, które według niego są kultowe. I sama fabuła też taka trochę jest - jest mroczna, momentami brutalna, momentami przerażająca, budząca dezorientację i dreszcze niepokoju. Ale cały czas to kryminał, autor balansuje na granicy, jednak nigdy jej nie przekracza. Intryga zbudowana jest doskonale, opiera się o zagadkę morderstwa niejako zamkniętego pokoju, z którego morderca jakimś cudem uciekł. Prowadzi w rejony mroczne, w których wymuszone zostają na nas rozważania na temat sztuki, tego co różni prawdziwe dzieło sztuki od szaleństwa, a także o przemocy w ogóle, tej tak obecnej w naszych czasach. To historia duszna, w której im dalej w lekturę, tym mniej chwil na oddech. Autor nie oszczędza w niej nikogo - ani czytelników, ani postaci, ani chyba siebie, gdyż przecież research, jaki zrobił do tej książki, musiała i na nim wywrzeć mocny wpływ. Mnie nie pozostaje nic innego jak ten tytuł polecić fanom mrocznych, solidnych kryminałów oraz fanom kina, nie tylko filmów grozy, ale w ogóle historii kina i interesujących się ogólnie wątkiem sztuki, o której tak wiele tutaj się rozmawia. A ja muszę teraz znaleźć czas, by poznać wcześniejsze losy postaci tej serii!
Każdy, kto uwielbia zaczytywać się w kryminałach i thrillerach doskonale zna Martina Servaza. Każdy, kto zna Martina Servaza, kultowego już bohatera, wie, że Bernard Minier jest autorem, którego książki zapewniają wiele mocnych wrażeń. I tak było również teraz, podczas poznawania ósmej już historii z udziałem Servaza. Jaką kryminalną zagadkę wraz z komendantem rozwiązywać będziemy tym razem? Możecie być pewni, że będzie to najtrudniejsza sprawa, jaką poprowadzi w swej karierze. A tym samym również my uczestniczyć będziemy w dochodzeniu, które będzie nam spędzać sen z powiek. Zatem możecie być przekonani, że „Spirala zła”, to kryminał, który zachwyci Was w każdym calu.
Na kartach tego kryminału zarysowana jest zagadka, której rozwiązywanie wymagać będzie od nas ciągłego skupienia i wykorzystania naszych kryminalnych umiejętności w łączeniu faktów. A fakty są takie, że w tej historii będzie się wiele działo. Morbus Delacroix jest uwielbianym reżyserem filmów, który swą postawą wskazuje na to, że nie szczególnie uwielbia relacje z ludźmi. Poznajemy również Judith, studentkę filmoznawstwa, która uwielbia twórczość Delacroixa. Swym pracom wiele miejsca poświęca jego twórczości. Co ważne Morbus, człowiek, który unika kontaktów międzyludzkich, przystaje na jej propozycję spotkania i zaprasza ją do swej górskiej posiadłości. Skąd taka zmiana u mężczyzny? Co takiego wydarzy się w samotni znanego i uwielbianego twórcy filmowego? Koniecznie przekonajcie się sami i sięgnijcie po „Spiralę zła”.
Jednocześnie w Tuluzie dochodzi do zamordowania specjalisty od efektów specjalnych. Mianownikiem wspólnym tej historii jest fakt, że zamordowany współpracował z Delacroixem. Czyżby morderstwo miało powiązanie z pewnym zakazanym filmem? Zdecydowanie zakazałem sobie udzielania odpowiedzi na to pytanie, ponieważ zepsułbym Wam przyjemność poznawania tej historii. Historii, w której komendant Martin Servaz wykaże się swoim talentem w dochodzeniu do prawdy. Tak samo, jak Bernard Minier pokazał swój talent, do tworzenia mrożących krew w żyłach historii.
Nie da się ukryć, że francuski autor thrillerów zasługuje na miano czołowego twórcy mocnych historii, w których zaczytują się czytelnicy. W Polsce Bernard Minier zyskał już należną sławę, a „Spiralą zła” przypieczętował ten fakt. Ten kryminał zachwyci każdego czytelnika. Fabuła jaką zawiązał autor sprawi, że będziecie zwijać się z ciekawości, a poziom Waszego zainteresowania będzie nabierał na sile z każdą przekładaną stroną. Ósme spotkanie z Martinem Servazem uważam za udane i z niecierpliwością czekam chwili, gdy będzie mi dane przeczytać kolejną książkę Bernarda Miniera.
Książka „Spirala zła” ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Rebis