Nigdy nie jest za późno, by walczyć o siebie.
Przekroczenie progu dorosłości dla wielu z nas to czas wyborów i poszukiwania własnej drogi.
Ale nie dla Alicji. Ona nie rozmawia z koleżankami o sukienkach na studniówkę. Nie stresuje się maturą. Nie czeka z utęsknieniem na studia. Po prostu stara się przetrwać. Nie może zawieść najbliższych. Wystarczy, że jej brat to zrobił… Od tamtej tragedii jej rodzina wciąż nie doszła do siebie.
A przecież młodość jest po to, by doświadczać życia i pierwszych miłości! To ostatni dzwonek, by się zbuntować, przekroczyć granice i zawalczyć o marzenia.
Nawet, jeśli znów trzeba się zranić aż do krwi.
„Piękna i poruszająca powieść o stracie, społecznym wykluczeniu oraz przyjaźni, która przeradza się w miłość. Zachwyca intensywnością przeżyć i siłą przekazu, a tym samym zapada w pamięć i serce” – Martyna Senator.
Autor | Anna Szafrańska |
Wydawnictwo | Słowne |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 364 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8053-772-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380537729 |
Data premiery | 2020.10.06 |
Data pojawienia się | 2020.10.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 37 szt. (realizacja 2024.04.03) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.04 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Spragnieni, by żyć" jest pierwszym tomem cyklu Spragnieni. Jak to bywa przy ulubionych autorach, oczekiwania zwykle są bardzo duże. I takie też pokładałam w tej książce. Nic a nic się nie zawiodłam. Powiem więcej: jestem zachwycona tą historią.
To, czego możecie się spodziewać, to ogromne emocje. Gdyby nie to, że musiałam w kulminacyjnych momentach wziąć kilka głębszych oddechów, pewnie czytałabym bez przerwy. Z kart powieści wylewa się ból, cierpienie, odtrącenie, osamotnienie, zagubienie, niesprawiedliwość. Obok wydarzeń, jakie mają miejsce i tego, co spotyka Alicję nie sposób przejść obojętnie.
Anna Szafrańska w wiarygodny sposób kreśli obraz wykluczenia społecznego. Widzimy jak jedno słowo potrafi ranić, jak brak akceptacji i zrozumienia podcinają skrzydła, a zbyt wygórowane oczekiwania i niezrealizowane marzenia ojca względem córki pozbawiają dziewczynę własnego "ja".
To, co autorka zrobiła z kreacją sylwetek bohaterów... dla mnie rewelacja! Bardzo polubiłam Alę, wcale nie mniej Kubę i wspaniałego przyjaciela Eryka, jakiego chciałby mieć każdy z nas.
Wszystko w naszym życiu powinno mieć swój odpowiedni czas i miejsce. Jednak czasem nie mamy wpływu na to, co się w nim wydarzy. Bywa, że dorosłość przychodzi wcześniej, niż powinna. Wolność, młodzieńcze marzenia, plany, pragnienia - to wszystko było w zasięgu ręki Alicji, ale pozbawiono jej tego. Czy jest szansa, by to odzyskać? A jeśli tak, jak wielką cenę trzeba będzie za to zapłacić? Czy warto się zbuntować?
Lektura jest apelem do rodziców, aby pozwolili swoim dzieciom wybrać taką ścieżkę życia, po której będą kroczyli z uśmiechem na ustach. Rolą rodzica jest akceptować jego wybory, wspierać, służyć dobrą radą, ale absolutnie niczego mu nie narzucać.
"Spragnieni, by żyć" to rozrywająca serce powieść o stracie bliskiej osoby, wykluczeniu społecznym, prawdziwej przyjaźni oraz miłości, która potrafi nadać nowy kierunek naszemu życiu. Czego w tej książce nie było! Łzy, śmiech, romantyzm, niedowierzanie - nic więcej mi nie potrzeba. I pamiętajcie: nigdy nie jest za późno, by zawalczyć o siebie i spróbować żyć po swojemu!
Skończyłam czytać książkę Anny Szafrańskiej, po której nie spodziewałam się aż tylu emocji i wzruszeń! Jestem nią oczarowana i przyznam szczerze, że ogromnie wzruszyła mnie historia przedstawiona w powieści "Spragnieni by żyć" Anny Szafrańskiej.
"Spragnieni by żyć" to piękna, wzruszająca historia nastolatki Alicji, która kończy ostatnią klasę liceum i wkracza w dorosłe życie. Jednak przez to, co zrobił jej brat została skazana na społeczne wykluczenie. Stała się kimś z kim nie należy utrzymywać kontaktów towarzyskich. Jej codzienność jest zupełnie odmienna od tej, którą wiodą koleżanki z klasy. Ala nie przygotowuje się do studniówki, nie stresuje się przygotowaniami maturalnymi, nie czeka na wymarzone studia. Sytuacji nie ułatwia również napięta sytuacja w domu i kolejne odrzucenie, z którym Ala musi się uporać - brak wsparcia w rodzicach, którzy traktują ją jak powietrze, zamieniają z nią tylko kilka zdań dziennie albo wcale. Ala stara się jak może. Po prostu nie chce zawieźć rodziców. Bezgranicznie poddaje się ich decyzjom. Taki jest jej sposób na przetrwanie...
Jedynym oparciem dla niej stał się Eryk, kolega z klasy, który również borykał się ze społecznym odrzuceniem, jednak z zupełnie innego powodu. Również Kuba, przyjaciel Ali oraz jej brata z dzieciństwa odwrócił się od niej. Pewne okoliczności sprawiają, że jednak przyjaźń pomiędzy dwojgiem dawnych przyjaciół odżywa. Jak zakończy się ta historia? Jakie tajemnice wyjdą na światło dzienne? Jak Ala poradzi sobie z trudną sytuacją rodzinną? Czy spróbuje zawalczyć o własne marzenia?
"Spragnieni by żyć" to powieść o trudach dorastania, stracie, o społecznym wykluczeniu, walce o własne marzenia, przekraczaniu granic oraz o prawdziwej przyjaźni i miłości. Narracja prowadzona w pierwszej osobie i lekki styl powieści sprawiają, że czyta się ją przyjemnie. Fabuła powieści sprawia natomiast, że czytelnik nie może się od niej oderwać. Jeśli lubicie takie życiowe powieści, wzruszające, pełne emocji to z pewnością ta książka Wam się spodoba! Szczerze polecam!💖
Z pewnością sięgnę również po kolejną część "Spragnieni by kochać". Jestem ogromnie jej ciekawa!
Historia o presji oraz stracie. O odbudowywaniu relacji i walczeniu o swoje życie. O rodzinie, przyjaźni i miłości. Właśnie tym jest ta książka. Dwójka głównych bohaterów nie ma łatwego życia. Alicja ma iść na prawo, bo tak postanowił jej ojciec i z ochotą stosuje on przeróżne manipulacje, by córka nie próbowała mu się sprzeciwić — jak przypominanie o tym, że Szymon, jej brat, który popełnił samobójstwo, również chciał iść w tę stronę. Na matkę nie może liczyć, bo choć wciąż kocha ona córkę, to nie potrafi się odnaleźć po śmierci syna. Nastolatka musi więc zdobywać bardzo dobre oceny i dbać o dom. I tak każdego dnia. Jedynym promyczkiem w jej życiu jest Eryk, wspaniały przyjaciel, który również nie cieszy się szacunkiem w konserwatywnej społeczności, gdzie słowo księdza jest najważniejsze. Mają siebie i tyle im wystarcza. Ale jest też Kuba... Kuba był przyjacielem Alicji i Szymona, ale po samobójstwie chłopaka, nagle zerwał z dziewczyną kontakt. I może to nie byłoby tak okropne, gdyby nie to, że po pewnym czasie zaczął być względem niej wrogo nastawiony... Okrutne słowa pierwszej miłości bolą podwójnie. Kuba również ma ciężkie życie. Jako syn burmistrza musi udawać idealne dziecko, które zawsze zachowuje się wzorowo i które zawsze słucha rodziców. Dopiero, gdy wyjeżdża do Poznania, gdzie studiuje, może być sobą. Może robić to, co kocha. Jak nie trudno się domyślić — sploty wydarzeń sprawiają, że Alicja i Kuba znowu stają po jednej stronie w walce ze światem! Hm, brzmi to trochę jak kpina, ale gdy młodzi ludzie muszą tak mocno zaciskać zęby, by pamiętać, że nie należy żyć wyłącznie dla innych... To dla mnie jest właśnie tą „walką ze światem". Potrzebna jest ogromna siła i determinacja, by postawić na swoim w tak trudnych przypadkach. Podziwiam to i podoba mi się przesłanie tej książki. To troszkę taka przypominajka, by żyć również dla siebie.
Bohaterowie byli przyjemni i dało się ich lubić, choć Alicja bywała zbyt wspaniałomyślna i... Po prostu zbyt. Jej decyzje nie zawsze mi odpowiadały, a czasami miałam dość jej myśli, ale to nie tak że jest tragiczna... Po prostu nie dla mnie. Kuba i Eryk to natomiast moi ulubieńcy. Czy autorka może ich kochać i o nich dbać jak najlepiej w kolejnych tomach? Ślicznie proszę! Nie potrafię jednak ocenić pogłębiania psychiki bohaterów. Spędziłam z nimi tyle stron, a jednak poza Alą nie dane mi było ich tak naprawdę poznać.
Anna Szafrańska zalicza potknięcia podczas pisania. Kilka opisów czynności było fizycznie niemożliwych (tak jakby z książki zostało wyrwane zdanie korygujące pozycje bohaterów) i na początku kilka razy zgubiłam się w czasie akcji (autorka bez ostrzeżenia przenosiła się o dni, miesiące, cokolwiek do przodu), ale lektura i tak mi się podobała. Były chwile, gdy nie było sensu wycierać łez z policzków, bo zaraz płynęły kolejne. Były momenty, gdy moje serce się rozpływało lub zaczynało gotować. Były fragmenty, które wywoływały uśmiech. Oczywiście najważniejsza była relacja głównej parki i to ona wychodziła na pierwszy plan, ale jej tło mi się podobało.
Nie jest więc to tytuł szczególnie dobry, ale na tyle przyjemny, że miło po niego sięgnąć. Przygoda z Anną Szafrańską zdecydowanie przypadła mi do gustu, bo obdarzyła moje serce całą gamą pięknych uczuć! To dla mnie bardzo ważne podczas lektury.
Co kryje się za tym pięknym tytułem? Jesteście tak samo ciekawi jak ja byłam? ❤️
Książka opowiada historię Alicji, która w okresie wkraczania w dorosłość, mierzy się z ciężkimi problemami. Czas, w którym powinna doświadczać życia i uczyć się na własnych błędach, dla niej jest walką, o każdy kolejny dzień. Ma poczucie, że nie może zawieść nikogo. Jej brat nie sprostał wymaganiom, dlatego teraz to ona próbuje to zrobić.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i muszę powiedzieć, że jej styl pisania chwycił moje serce, a sama fabuła skradła je doszczętnie. To jedna z tych książek, które pokazują prawdziwe życie i prawdziwe problemy. Ciągle przeplatają się tam te lepsze i gorsze momenty, których doświadczamy w życiu. Jest to niezwykła historia o...? No właśnie. Można by ogólnie powiedzieć, że o dojrzewaniu. Nasza bohaterka jest przed maturą i musi wybrać studia, które w jakiś sposób określą jej przyszłe życie. Jest to też czas pierwszych poważnych uczuć względem drugiej osoby. Jest to piękne historia miłości, która skrada czytelnikowi serce. Ale przy tym nie jest przesłodzoną książką. O nie. Mamy tu poważne problemy, które niekoniecznie powinny spadać na tak młodą osobę jak Ala. Problem wykluczenia społecznego gra tutaj dużą rolę. Ta książka, to również historia bolesnej i dotkliwej straty. Autorka w sposób realistyczny ukazała różne rodzaje radzenia sobie z nią. Choć czasem szokują, czasem sprawiają, że czytelnik ma ochotę potrząsnąć niektórymi bohaterami, to prawda jest taka, że każdy radzi sobie z bólem na swój sposób.
Szczerze? Choć podczas czytania, przeżyłam nie jedną chwile radości, czy rozczulania, to również miałam momenty złości, już nie wspomnę o tym ile przepłakałam. Tak. Ta książka potrafi wycisnąć z człowieka łzy.
Piękna słodko gorzka historia, która łapie za serce. Może zabrzmi to zbyt sztampowo, ale byłam spragniona każdej kolejnej strony i chcę więcej! Moje kosmiczne serduszko poleca bardzo mocno tę książkę.
Czy rodzice mają prawo decydować za dorastające dzieci? Gdzie jest granica między opiekuńczością a zawładnięciem ich życia. Trudne tematy zdecydowała się opisać Anna Szafrańska, autorka książek, które cieszą się ogromną popularnością.
Tragedia, która się wydarzyła w domu Alicji, odebrała chęć do życia całej rodziny. Młoda dziewczyna nie spędza zbyt dużo czasu z koleżankami, nie fascynuje się studniówką tak jak rówieśnicy. Stara się przeżyć kolejny dzień i zaopiekować domem, w którym panuje cisza i smutek. Nie może zawieść rodziców i stara się dostosować do woli ojca. Nie jest to łatwe, bo młodość ma swoje prawa, a ambicje rodziców nie pokrywają się z zainteresowaniami córki. Miłość upomina się o miejsce w jej sercu, a marzenia nie dają się ot tak przegonić.
Historie rodziny poznajemy z perspektywy Alicji, młodej dziewczyny, która wkracza w dorosłość. Wydarzenia sprzed lat nie pozwalają normalnie funkcjonować jej bliskim. Mieszkają w małym miasteczku, a tragedia rodzinna stał się tematem do rozmów sąsiadów i napiętnowaniem tej rodziny.
Społeczeństwo nawet nie zdaje sobie sprawy, ile może wyrządzić krzywdy plotka, złe słowo, brak akceptacji czy sąsiedzka wrogość. Zrozpaczeni dorośli ludzie nie radzą sobie z własnym życiem i emocjami. Tylko co ma zrobić Ala, która stara się, by życie choć trochę przypominało ich dawną codzienność? Dziewczyna musi zmierzyć się nie tylko z odrzuceniem przez społeczeństwo, ale i obojętnością przygnębionych rodziców. Swoje plany musi odłożyć gdzieś daleko, by pomóc rodzinie pozbierać się po tragedii.
Nie tylko przyjaźń sąsiada pomaga dziewczynie w tych trudnych momentach, ale i miłość Kuby, który również stara się wytyczyć swoją drogę, ku niezadowoleniu rodziców. Młody bohater dobrze scharakteryzowany przez autorkę, a nadane mu cechy trochę niegrzecznego chłopca zaciekawiają i sprawiają, że jego postać pokochamy.
Pięknie napisana historia, która wyciska łzy wzruszenia i skruszy niejedno serce. Czyta się płynnie, a autorka doskonale stopniuje napięcie i delikatnie wprowadza informacje związane z traumatycznymi wydarzeniami. Nie ważne, ile mamy lat, liczy się to, w jaki sposób postępujemy. Młoda osoba okazała się dojrzalsza od dorosłych i na swoje delikatne barki wzięła wszystkie problemy rodzinne.
Rodzice tutaj zawiedli, zapomnieli, że córka ich potrzebuje i że muszą postarać się żyć, choćby dla niej. Surowy ojciec nie przyjmuje sprzeciwu i nie dba o to, co myśli Alicja i co czuje, liczy się tylko jego zdanie. Rozpamiętywanie przeszłości nie pozwala skupić się na teraźniejszości, a zagubienie i złość, to wołanie o pomoc. Trudne momenty się zdarzają, ale trzeba umieć je rozwiązywać tak, by nie zmarnować kolejnych jakże cennych lat.
Jedyną iskierką nadziei dla Alicji na lepsze jutro jest miłość, która rozpala na nowo jej marzenia i nadzieję, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Pragnie żyć po swojemu, chce decydować o tym, co lubi i kogo kocha. Gdy młodzi się buntują i nie chcą słuchać rad starszych, to może jest to znak, że czas wypuścić te kolorowe ptaki, niech lecą ku szczęściu i rozwijają skrzydła na własnych zasadach.