Amos Decker powraca, by rozwikłać sprawę makabrycznego zabójstwa młodej kobiety.
London to miasto, które kusi przybyszów obietnicą szybkich pieniędzy. Pełno tu bezwzględnych biznesmenów, podejrzanych urzędników oraz religijnych outsiderów. Pod powierzchnią nabrzmiewają problemy coraz liczniejszej społeczności.
Amos Decker i Alex Jamison prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa Irene Cramer. Odkrywają, że ofiara nocami pracowała jako prostytutka, a za dnia była nauczycielką w lokalnej wspólnocie religijnej. W obliczu kolejnych zabójstw Decker musi wykorzystać swoją bezbłędną pamięć i przyjąć pomoc niespodziewanego sojusznika. Jeśli nie uda mu się odkryć, kto stoi za śmiercią Irene, prosperujące miasto samo się unicestwi.
Autor | David Baldacci |
Wydawnictwo | Dolnośląskie |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 400 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788327160294 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327160294 |
Data premiery | 2020.08.26 |
Data pojawienia się | 2020.08.06 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
„Stąpając po linie” autorstwa Davida Baldacciego to świetnie napisany i ciekawie skonstruowany kryminał, którego akcja dzieje się w miejscowości London (nie mylić z Londynem), który kusi obietnicą łatwych, dużych i szybkich pieniędzy dla tych, którzy się nie boją szemranych biznesów i urzędników o skrzywionym kręgosłupie moralnym.
Wyraziste, intrygujące postaci, ciekawe dialogi i skomplikowana intryga przywiązuje czytelnika od pierwszych stron. Świetne tempo sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie, z zapartym tchem.
Amos Decker i Alex Janison zostają skierowani do śledztwa w sprawie brutalnie zamordowanej kobiety, która skrywała tajemnicę. Za dnia uczyła w lokalnej wspólnocie religijnej, nocami zaś wykonywała najstarszy zawód świata.
Kolejne morderstwa jeszcze bardziej nakręcają akcję. Decker za wszelką cenę chce powstrzymać psychopatycznego mordercę. Jak potoczą się losy śledztwa? Z kim agenci FBI nawiążą sojusze, by powstrzymać spiralę morderstw? Czy morderstwa są powiązane i czy mają coś wspólnego z tajną bazą wojskową? O tym nie powiem, bo nie chcę Wam psuć przyjemności z obcowania z tą książką.
Z każdą stroną emocje buzowały we mnie coraz mocniej, a ciekawość rosła. David Baldacci przyzwyczaił mnie, że jego książki są świetne, począwszy od debiutu – „Władza absolutna”.
Zdecydowanie polecam Czytelnikom ceniącym dobre kryminały, którzy lubią czasem poczuć lodowaty dreszcz emocji.
„Stąpając po linie” to już szósta część z Amosem Deckerem w roli głównej. Jeśli czytaliście wcześniejsze części, to ta najnowsza przypadnie Wam do gustu. A mi tak bardzo do gustu przypadła ta część, że koniecznie sięgnę po wcześniejsze historie z Deckerem.
Autor stworzył wyrazistą postać, a intryga jaką skomponował bardzo mocno wbija się w naszą czytelniczą krew. I o to właśnie chodzi w kryminałach, które niczym stąpanie po linie, dostarczają nam adrenaliny na najwyższym poziomie. A proszę mi wierzyć emocji w tej książce nie brakuje.
Amos Decker i Alex Jamison podjęli się prowadzenia śledztwa w sprawie zabójstwa kobiety, która prowadziła podwójne życie. Irene Cramer była nauczycielką w lokalnej wspólnocie religijnej. Wydawałoby się, że wiedzie normalne, spokojne życie. No właśnie tylko się wydaje, gdyż nocami pracowała jako prostytutka. Gdy na światło dzienne wychodzą kolejne morderstwa Decker zmuszony jest do stuprocentowego wykorzystania swojego detektywistycznego potencjału. Czy zdoła powstrzymać szaleńca? Rozpoczyna się walka z czasem, który nie działa na korzyść Deckera. W tym celu zmuszony jest również przyjąć pomoc niespodziewanego sojusznika. Kim jest błękitny? I jak bardzo jego pomoc wpłynie na przebieg śledztwa?
Czeka nas zatem ciekawa kryminalna zagadka! David Baldacci zadbał nie tylko o to, by intryga w pełni zaspokoiła naszą ciekawość, lecz również klimat tej historii sprawi, że często będziemy wracać myślami do tej książki. „Stąpając po linie” spowoduje, że odkrywając kolejne jej elementy będziemy czuli się jakbyśmy kroczyli nad przepaścią, dzięki czemu nasze serce będzie biło coraz szybciej. Zapewniam Was, że z każdą przekładaną stroną „sprawy nabierają tempa”. I choć jak wspomniałem wcześniej „Stąpając po linie” to moja pierwsza czytelnicza przygoda z Davidem Baldaccim, to przyznam szczerze, że nie ostatnia. Chętnie sięgnę po wcześniejsze historie z Deckerem, by móc ponownie poczuć emocje, które na trwałe zapiszą się w mojej pamięci. Bardzo dobrze się stało, że Wydawnictwo Dolnośląskie zadbało o to, by twórczość Baldacciego trafiła do rąk polskiego czytelnika.
Autor potrafi wprowadzić czytelnika w niezwykły stan zaciekawienia, a postać Amosa Deckera intryguje jego charakterem. „Stąpając po linie” to lektura, którą zdecydowanie polecam czytelnikom szukającym w książkach ciekawie skonstruowanego kryminału, w którym nic nie jest do przewidzenia na pierwszy rzut oka. Zatem rzućcie okiem na najnowszą powieść autorstwa Davida Baldacciego.
Czyt- NIK poleca! Czyt-NIK patronuje!
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/kryminal-na-szostke/