Po rozstaniu z Mary Jane Spider-Man wpada w oko Kitty Pride z X-Men. Parker uważa, że ich relacja dobrze rokuje, ponieważ oboje muszą się mierzyć z tymi samymi wrogami. Czy jednak związek dwojga superbohaterów ma szansę przetrwać, w dodatku w tajemnicy? Po transmitowanym przez telewizję pojedynku na wyspie Krakoa uczuciami Pająka zainteresują się tabloidy. Tymczasem Silver Sable dostała zlecenie, żeby porwać Spider-Mana, a w Nowym Jorku zaczął grasować żądny krwi wampir Morbius.
Autorem scenariusza jest Brian Michael Bendis (Daredevil: Nieustraszony!), a rysunki stworzyli Mark Bagley (Grzech pierworodny: Hulk kontra Iron Man) i Mark Brooks (Cable & Deadpool).
Autor | Brian Michael Bendis, Mark Bagley, Mark Brooks |
Wydawnictwo | Egmont - komiksy |
Seria wydawnicza | Marvel Classic |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 348 |
Format | 17.0 x 26.0 cm |
Numer ISBN | 9788328196773 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328196773 |
Data premiery | 2021.01.20 |
Data pojawienia się | 2020.11.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 12 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Spiderman powstał w 1962 roku. Jego twórcą był oczywiście Stan Lee, który wraz z rysownikami stworzył postać, z którą mogli się identyfikować czytelnicy. Peter Parker bowiem, nie dość że był nastolatkiem, to dodatkowo – gdyby nie wypadek, niczym by się nie wyróżniał w tłumie. Oczywiście postać ta z miejsca zyskała uznanie i stała się w pewnym momencie najpopularniejszą wymyśloną osobą. A pewien magazyn umieścił Spidermana na piątym miejscu listy wszech czasów. Tyle tytułem wstępu, bowiem wiem po sobie, to że nie wszyscy wiedzą wszystko. A wracając do naszego bohatera, to ostatnio trafił w moje ręce ósmy już tom zbiorczego wydania przygód Człowieka Pająka „Ultimate Spider – Man”.
O tym komiksie możemy przeczytać, że:
Po rozstaniu z Mary Jane Spider-Man wpada w oko Kitty Pride z X-Men. Parker uważa, że ich relacja dobrze rokuje, ponieważ oboje muszą się mierzyć z tymi samymi wrogami. Czy jednak związek dwojga superbohaterów ma szansę przetrwać, w dodatku w tajemnicy? Po transmitowanym przez telewizję pojedynku na wyspie Krakoa uczuciami Pająka zainteresują się tabloidy. Tymczasem Silver Sable dostała zlecenie, żeby porwać Spider-Mana, a w Nowym Jorku zaczął grasować żądny krwi wampir Morbius.
W odróżnieniu od poprzednich tomów tym razem Bendis serwuje nam kilka krótszych opowieści. Znakomity poziom został jednak zachowany – i są tu też iście rewelacyjne momenty, które autentycznie zachwycają. Akcja tych historyjek mocno spleciona jest z xmenami. Do tego doszła groza. Tempo jest szybkie, czyli takie jakie być powinno w takim komiksie. Klimat rewelacyjny. A mnogość postaci dodatkowo podkręca atmosferę.
„Ultimate Spider-Man” powraca z kolejnym zbiorczym tomem. Tradycyjnie już czekają tu na nas dwie długie opowieści (plus kilka krótszych) rozpisane na wiele zeszytów. I tradycyjnie są to świetne, momentami iście rewelacyjne historie, które odświeżają najważniejsze motywy z przygód Pająka, ale i nie tylko. W tym albumie bowiem akcja tak mocno łączy się z losami marvelowskich mutantów, a nawet Deadpoola, że każdy miłośnik tych postaci znajdzie tu coś dla siebie. I będzie nie raz zaskoczony. Oczywiście jak najbardziej pozytywnie.
W pierwszej historii, po kolejnym zwycięstwie nad wrogiem, Spider-Man wydaje się wieść w miarę ustabilizowane życie, ale wtedy powraca Kitty Pride, rzucona właśnie przez Bobby’ego. Czyżby pojawiła się szansa na przyjaźń, a może i coś więcej? Szczególnie, że oboje są sobą zainteresowani, a nade wszystko Parker w jej przypadku nie będzie musiał się obawiać o bezpieczeństwo mutantki, co nie dawało mu spokoju, kiedy chodził z Mary Jane. Niestety wkrótce pojawiają się nowe problemy. Tajemniczy człowiek wynajmuje Silver Sable by sprowadziła do niego Spider-Mana. Jednak ofiarą jej i towarzyszącej jej ekipy pada… Flash, który po ucieczce staje się medialną gwiazdą… Jak nasi bohaterowie poradzą sobie z tym wszystkim? I co kryje się za tymi wydarzeniami?
W drugiej historii związek Petera i Kitty Pride kwitnie. Młoda mutantka to dziewczyna ideał dla Spider-Mana. Ładna, potrafiąca o siebie zadbać, a na dodatek nic nie może jej zranić, więc nie wpakuje się w żadne niebezpieczeństwo. Czy na pewno? Oto nagle X-Men zostają uprowadzeni ze szkoły, a Peter przypadkiem wraz z nimi. Kto za tym stoi? Deadpool. Niegdyś wojskowy, obecnie gwiazda psychopatycznego show, gdzie na wyjętej spod prawa wyspie morduje wraz ze swoimi ludźmi mutantów na potrzeby internetowej telewizji. Dla naszych bohaterów zaczyna się walka o przetrwanie. A co potem? Cóż, skoro są ludzie z mocami, kogo może zaskoczyć pojawienie się… wampira?
Ten tom „Ultimate Spider-Mana” nie jest równy i nie ma się co oszukiwać. Są tu zeszyty rewelacyjne, są tylko dobre. Złe? Takich w serii nie uświadczycie, za to jako całość album to kawał wyśmienitej zabawy, która znów wkracza momentami na metafikcyjny grunt. Spider-Man trafia tu bowiem do telewizji – w obu przypadkach w innej, ale zawsze fascynującej formie – dzięki czemu scenarzysta serii, Brian Michael Bendis, może przemycić nieco satyry, komentarza społecznego i przesłania. Do tego mamy wyśmienitą akcją, świetne tempo, żywe dialogi, dokonali nakreślone postacie…
A i tak najlepsza pozostaje zabawa schematami, motywami i postaciami. Weźmy choćby takiego Deadpoola, którego przez lata nie cierpiałem, bo to nic innego, jak kopia Lobo (i nie ma co też porównywać do Deathstrike’a, który także był inspiracją). A jednak to właśnie Bendis, kiedy po raz pierwszy lata temu czytałem te zeszyty, przekonał mnie do niego. Dlaczego? Bo pokazał go w znakomity sposób, odzierając z dotychczasowego wizerunku na rzecz brutalnego, iście przerażającego najemnika, który skrywa własne tajemnice. Tajemnice, jakie zaskoczą nawet jego długoletnich fanów. A na tym nie koniec, bo Bendis bawi się motywami mitologii Spider-Mana i X-Men, czerpiąc z tego niemalże dziecięcą radość, która udziela się nam.
Owszem, są tu pewne minusy, jak choćby sam design ekipy Deadpoola (kojarzącej się z jednorazowymi postaciami pojawiającymi się czasem w serii „Spawn”) czy pewne spowolniania akcji, ale nie jest to nic, co wpłynęłoby na odbiór opowieści. Do tego mamy bardzo udane ilustracje (chociaż Bagleya wolę w klasycznych numerach „Amazing Spider-Mana”, które rysował w latach 90.) i świetne wydanie. Szukacie dobrego komiksu superhero? Macie ochotę na porywającą opowieść o Spider-Manie albo X-Men? Pragniecie spędzić nieco czasu z widowiskowym, pełnym akcji albumem? A przy okazji macie ochotę na coś ponad to? Jakąś prawdę, siłę wymowy, satyrę i przesłanie? Sięgnijcie koniecznie i pamiętajcie – w kolejnym tomie zacznie się „Saga klonów”, bodajże najlepsza fabuła, jaką dla „Ultimate Spider-Mana” stworzył Bendis, więc jest na co czekać. I to jeszcze jak.