Czy kochać zawsze oznacza patrzeć w tę samą stronę?
Nina i Adrian nie przepadają za sobą. Ich pierwsze spotkanie zakończyło się kłótnią i obydwoje mieli nadzieję, że już nigdy się nie spotkają. Życie napisało dla nich jednak zupełnie inny scenariusz. Kiedy muszą przez kilka dni dzielić ten sam adres i wspólnymi siłami pomóc najbliższej im osobie, ze zdumieniem odkrywają, jak wiele ich łączy. Na ich relację wpływa również atmosfera pełnego uroku ale i tajemnic dworku, w którym przyszło spędzić im czas.
Adrian jest żonaty, a Nina ma chłopaka. Oboje są szczęśliwi, więc czy warto cokolwiek zmieniać? A może tylko im się tak wydaje?
Autor | Marta Radomska |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 368 |
Numer ISBN | 978-83-66553-53-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366553538 |
Data premiery | 2020.06.03 |
Data pojawienia się | 2020.05.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 5 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Wrzesień rozpoczął się u mnie czytaniem dosyć ciężkich historii. Sięgałam po kryminały, science fiction, grozę, więc czas na coś lżejszego. Postanowiłam, że tą lżejszą historią będzie książka Marty Radomskiej. Do tej pory nie miałam okazji przeczytać jej jakiejś książki. Widziałam, że zbierają one dobre opinie, więc nazwisko tej autorki znalazło się na mojej liście do przeczytania. Zaznajamianie się z twórczością pani Radomskiej zaczęłam od książki „W tę samą stronę”.
Do książki „W tę samą stronę” podeszłam bez większych oczekiwań. Chciałam po prostu spędzić z nią miły wieczór. Nie spodziewałam się, że opisywana historia tak mnie wciągnie. Tak naprawdę już od pierwszych stron czułam, że ta książka mi się podoba i byłam ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Zapowiadał się romans między głównymi bohaterami, ale oboje mieli swoich partnerów, więc nie do końca było wiadomo czy na pewno coś między nimi zajdzie. Do tego nasi bohaterowie mieli sprawę do rozwiązania, która zapowiadała, że źle może się skończyć bliskiej im osobie. Historia pokazała wiele niewiadomych i stopniowo nam ukazywała rozwiązania.
„W tę samą stronę” to naprawdę dobra książka, która szybko mnie wciągnęła do swojego świata. Czyta się ją błyskawicznie, ale to nie przeszkadza w zaangażowaniu się w historię. Ma jednak też wady. Podczas czytania, niektóre sytuacje i dialogi wydały mi się nierealne. Dobrze to może wyglądało na papierze, ale wątpiłam, aby tak to wyglądało w rzeczywistości. Pojawiło się tylko kilka takich sytuacji, ale nie potrafiłam o nich zapomnieć. Kłuły mnie w oczy i zaniżyły moją ogólną ocenę tej książki.
Nina prowadzi spokojne i poukładane życie. Ma kochającego mężczyznę u boku, przyjaciółkę i pracę, która umożliwia jej rozwój. Jednak jeden list uruchomi lawinę niefortunnych zdarzeń, a życie kobiety zmieni się w prawdziwy emocjonalny rollercoaster, który szybko się nie zatrzyma!
Co oznacza niepokojący list od Izy?
Nina stara się znaleźć odpowiedź na to pytanie, a w międzyczasie spotyka na swojej drodze Adriana, którego z początku nie darzy sympatią. Co z tego wyniknie? Przeczytajcie sami ;)
_____
Z autorką spotykam się po raz pierwszy i od razu spodobał mi się styl pisania pani Marty. Książka jest naprawdę świetną obyczajowką, z szczyptą romansu i elementami tajemnicy. Sprawdzi się idealnie na letnie dni i przysporzy wam wielu emocji.
Nie jest to jednak taka zwykła obyczajówka. Znajdziemy tu tajemnicę, którą krok po kroku razem z bohaterami będziemy odkrywać. Akcja będzie nabierała coraz to większe tempo.
Jednak najlepsze moim zdaniem jest zakończenie, gdzie wydawałoby się, że wszystko powinno się wyjaśnić. Otóż nie w tym przypadku! Pani Marta zaskakuje czytelnika i przedłuża historię na dalsze tomy. I słusznie! Ciężko byłoby mi oderwać się od tej książki i tak szybko zakończyć przygodę z bohaterami. Jednak muszę przyznać, że strasznie ubolewałam i dalej ubolewam nad tym, że nie dowiedziałam się, co ostatecznie ma się wydarzyć. Tak bardzo chciałabym poznać ciąg dalszy, więc z ogromną niecierpliwością i ekscytacją czekam na kontynuację!
Twórczość pani Marty Radomskiej poznałam przed kilku laty, wraz z pierwszym tomem przygód Majki i Michała w książce „Tego kwiatu jest pół światu”. Z tym większą przyjemnością sięgnęłam po nową serię „W tę samą stronę”.
Tym razem bohaterką jest Nina, która po otrzymaniu tajemniczego listu wyrusza na poszukiwania przyjaciółki. Jednocześnie w wydarzenia wmieszany zostaje brat zaginionej Izabeli, który jednocześnie okazuje się być lekarzem Niny. Oboje przybywają do urokliwego dworku, który do niedawna zamieszkiwała Iza i próbują wyjaśnić co stoi za tajemniczym zniknięciem dziewczyny. Nieoczekiwanie i pomimo tego, że oboje tkwią w pozornie szczęśliwych związkach, pomiędzy dwojgiem młodych pojawia się chemia...
Bardzo podobał mi się sposób napisania powieści - czytelnik razem z bohaterami odkrywa krok po kroku prawdę, narrator nie uprzedza wydarzeń. Natomiast sami bohaterowie są bardzo sympatyczni, budzą ciepłe uczucia i chęć kibicowania w ich poszukiwaniach (zarówno zaginionej Izabeli, jak i samych siebie 😉). Wszystkie wydarzenia osadzone są w urokliwej atmosferze starego dworku położonego wśród pól i lasów...
Naprawdę, czytanie „W tę samą stronę” daje bardzo dużo przyjemności i można ją uznać za idealną wakacyjną lekturę.
Odkąd pierwsze spotkanie Niny i Adriana zakończyło się klęską mieli nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkają. Los jednak przewidział dla nich zupełnie coś innego. Ich drogi się krzyżują.. Myślicie, że kto się czubi ten się lubi?
Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, której powieść bardzo przypadła mi do gustu.
Zacznę od tego, że autorka ma bardzo lekki styl pisania, przez co książkę przeczytałam bardzo szybko. Były jednak momenty, w których czułam się znudzona, a cała historia wyglądała jak ciągnięta na siłę, ale - od początku.
Bohaterów jest wielu i są oni naprawdę różni. Każdy z nich ma nadane takie cechy, które skutecznie wyróżniają go od pozostałych, co czyni ich dość wyjątkowymi.
Początek książki to bardzo lekka i wciągająca historia, którą czytałam z uśmiechem na twarzy, jednak im dalej się zaczytywałam, tym bardziej byłam znudzona. W pewnym momencie niektóre dialogi są zupełnie bez sensu i wydaje mi się, że gdyby pozbyć się ich książka byłaby znacznie lepsza (choć odrobinę krótsza). Niemniej jednak można to wybaczyć autorce, bowiem wspaniale oddała ona klimat miejscu w jakim znaleźli się główni bohaterowie.
"W tę samą stronę" to powieść przepełniona ciepłem domowego ogniska i ogromną przyjaźnią. To zapadająca w pamięci historia, która urzeknie każdego, kto da jej szansę :) Z niecierpliwością czekam na kolejny tom ;)