Jest rok 1948. Matylda Neumann rezygnuje z walki o ukochanego, opuszcza Zieloną Górę i wyjeżdża do Brandenburgii.
Tam, w Neuruppin, czeka na nią ciotka Hedwiga i miejsce na sienniku obok kuzynki, Anny. W przeludnionej radzieckiej strefie okupowanych Niemiec brakuje żywności, mieszkań i pracy, ludzie czują niechęć do uchodźców oraz strach przed wszechobecną służbą bezpieczeństwa. Wciąż trwają poszukiwania bliskich zaginionych w czasie wojny.
W tych trudnych warunkach ostoją normalności jest rodzina. U boku ciotki Tila próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Są jednak ludzie i sprawy, o których nie uda się jej zapomnieć...
Autor | Zofia Mąkosa |
Wydawnictwo | Książnica |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 432 |
Format | 14.8 x 21.0 cm |
Kod paskowy (EAN) | 9788324584178 |
Data premiery | 2020.06.17 |
Data pojawienia się | 2020.06.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 4 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czy znaleźliście już swoje miejsce na ziemi? Czy może nadal szukacie tego jedynego, w którym będziecie chcieli spędzić resztę swojego życia? Mi zajęło to ładnych parę lat, by znaleźć ten jeden wymarzony kąt, w którym będę się czuć, jak w domu.
Przymusowe wysiedlenia, przymusowe zasiedlenia. Jedni zajęli pusty dom, inni musieli przyjąć pod dach uchodźców, jeszcze inni stracili majątek życia. Matylda nie ma już nic do stracenia, więc postanawia osiedlić się w Niemczech. Tuła się z domu do domu, aby jakoś przetrwać. Niemcy zostały podzielone. Wszędzie widać skutki uboczne prowadzonej wojny. Nie ma żywności, specjalne oddziały wyciągają zwłoki z bombardowanych budynków. Bliscy sobie ludzie szukają zaginionych z pomocą Czerwonego Krzyża i Caritasu. W domach dziecka maleństwa czekają na swoich rodziców, a dzieci z gwałtów na nowych rodziców. Matylda nie umie odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nie umie zapomnieć o krzywdach, które ją spotkały. Szuka wciąż swojego miejsca na ziemi, o którym mogłaby powiedzieć - "To jest mój dom".
Jestem zachwycona po raz kolejny. Pani Zofia pokazała w książce zmiany ustrojowe w Polsce i w Niemczech, które zostały wprowadzone pod władzą Stalina. Idealnie pasuje tu powiedzenie - " Z deszczu pod rynnę". Ludność cywilna nadal umiera z głodu i z zimna. Nadal muszą się ukrywać i uciekać. Wizja lepszego świata odchodzi w zapomnienie. Przez wszystkie trzy części cyklu widać mentalną przemianę Matyldy i innych osób, które w młodości służyły pod przywództwem Hitlera. Cała historia tych fikcyjnych postaci jest tak ciekawa, że czuję straszny niedosyt. Z ogromną chęcią przeczytałabym o kolejnych losach bohaterów i poznała kolejne zmiany polityczne w takiej formie, w jakiej prezentuje je autorka. Polecam wam gorąco.
Długo Pani Zofia Mąkosa kazała nam czekać na ostatni tom serii Wendyjska Winnica – Dolina Nadziei. Jestem jednak w stanie wybaczyć Autorce każdy dzień oczekiwania, bowiem otrzymaliśmy trylogię, która jest przede wszystkim mądra i wartościowa. A opowiedziana historia zostawia trwały ślad w pamięci.
Jest rok 1948. Matylda Naumann opuszcza Zieloną Górę i wraca do Niemiec. Podjęła taką decyzję wbrew sobie, ale okoliczności ją do tego zmusiły. Przez pryzmaty codziennego życia bohaterów obserwujemy ten powojenny świat. Brak żywności, mieszkań i pracy. A także wszechobecną niechęć do uchodźców.
„Wśród Polaków nie mówiłam, że jestem Niemką. Tutaj lepiej się nie przyznawać, że ma się coś wspólnego z Polakami. Czy nienawiść nigdy się nie skończy? – Matylda stawia sobie to pytanie, patrząc na winorośl wspinającą się po ścianie samotnej willi. – Czy jest na świecie takie miejsce, gdzie będziesz po prostu dzieckiem? – mówi w myślach do nowego życia, które ma w sobie. – Chłopcem albo dziewczynką, a nie Niemcem lub Polakiem?”
Powojenna Polska i powojenne Niemcy. Wśród miast i miasteczek, ludzie którzy muszą obok siebie żyć. Dawne tradycje, przyjaźnie muszą zniknąć. To już są dwie narodowości. Życie koncentruje się na przetrwaniu.
Wyjątkowo jest mi trudno w tej recenzji oddać i opisać w słowach to, co było dla mnie najważniejsze. Dużo się dowiedziałam o sytuacji Polaków i Niemców. A wszystko to było podane w sposób nie mentorski, ale subtelny. Opisany i oparty na doświadczeniach bohaterek Matyldy, Ewy i Wandy.
Muszę napisać, że to nie jest książka, którą czyta się łatwo i przyjemnie. To jest trylogia, nad którą należy się pochylić, zastanowić, zatrzymać. Tematy w niej poruszone stanowią niesamowitą lekcję historii, ukazującą powojenną rzeczywistość. A jednocześnie są w tej chwili tak bardzo aktualne.
„… Słyszysz, co mówię? „Podobno” to słowo, którym niby nie oskarżasz, ale coś tam sugerujesz, insynuujesz. Kandydat do publicznej eliminacji to podobno łapówkarz, zakamuflowany reakcjonista, akowiec, albo były volksdeutsch. Zresztą nie tylko pepessowców tak wykańczacie, bo swoich niewygodnych też.
- Wiesz co, Kazik, myślałem że zmądrzałeś, a ty wciąż swoje. Tłumaczyłem ci przecież, że na razie tak musi być, dopóki nie wygramy wojny ideologicznej. Ja wierzę, że możemy zwyciężyć. Musimy zwyciężyć…
- I dlatego wycinacie wszystkich, którzy nie śpiewają tak jak wy? PSL jedyna partia, która mogła zagrozić wam w demokratycznych wyborach, została stłamszona fizycznie, a przy okazji wylaliście na nią pełne kubły pomówień, insynuacji i sfabrykowanych historyjek.
- No to co? – denerwuje się Feldberg. – Zwycięzcy nikt sądzić nie będzie.
- No właśnie. Sądy też sobie podporządkowaliście. Jasne, że nie musicie się bać.”
Za książkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu Książnica. Pani Zofia Mąkosa kolejny, niestety ostatni raz (w tej serii) zabrała mnie na wycieczkę do powojennego świata. Jestem przekonana, że za kilka lat z przyjemnością wrócę do Wendyjskiej Winnicy i całą trylogię przeczytam kolejny raz. Na spokojnie, z kubkiem ciepłej herbaty, delektując się każdym napisanym słowem.
Zdecydowanie polecam