Eleganckie galerie sztuki i klimatyczne, stare zaułki. Zbuntowani artyści i niedzielni malarze. Hipsterzy i biznesmeni. Mamy okazję zakręcić kołowrotkiem zdarzeń i znaleźć się na chwilę w samym centrum artystycznej Warszawy, towarzysząc Marcie w jej miłosnych rozterkach i poszukiwaniu siebie. Kto by sobie odmówił takiej przyjemności? To miał być kolejny wernisaż w Arte Nuevo. Marta nie mogła nawet przypuszczać, że wywróci jej świat do góry nogami. Trudno jednak o spokój, gdy młoda historyczka sztuki kocha wielką sztukę i nieodpowiednich facetów. Lekcja plastyki zamienia się w lekcję uczuć. Czy Marta będzie umiała z niej skorzystać?
Autor | Oskar Salwa |
Wydawnictwo | Lira |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 304 |
Format | 13.5 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 9788365838018 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365838018 |
Waga | 310 g |
Wymiary | 135 x 195 x 24 mm |
Data premiery | 2017.06.28 |
Data pojawienia się | 2017.06.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 630 szt. (realizacja 2024.04.29) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Bohaterowie:
Główna bohaterka, Marta, jest zwyczajną kobietą, która nie stąpa zbyt twardo po ziemi i ma talent do wybierania niewłaściwych facetów. Doskonałym tego przykładem jest Filip, czyli postać, której szczerze nienawidzę. Wielki artysta, który szydzi z ludzi zachwycających się "typowym" malarstwem. Jego obrazy są najlepsze i nikt nie może się równać z jego wizjami. Szczerze współczuję Marcie bycia w związku z takim egoistą, jakim jest właśnie ten nieszczęsny Filip.
Nie można zapomnieć o Viki, która niegdyś była przyjaciółką Marty, a teraz jest jej szefową. Mamy tutaj doskonały przykład tego, co władza robi z człowiekiem. Poniewieranie i wyżywanie się na swoich pracownikach nie patrząc na to, czy wśród nich jest osoba, która byłaby w stanie zrobić dla Ciebie wszystko.
Fabuła:
Z tą było troszkę słabo na początku. Po kilku pierwszych zdaniach zadałam sobie pytanie "co ja właśnie czytam?" Nie rozumiałam praktycznie nic, a sposób narracji wcale mi w tym nie pomagał. Autor zdecydował się napisać powieść w 3 osobie, ale w czasie teraźniejszym. Owszem, jest to bardzo ciekawy zabieg i jeszcze się z takim nie spotkałam w żadnej książce, jaką czytałam, ale bardzo trudno było mi się do niej przyzwyczaić. Może to zabrzmi śmiesznie, ale taka narracja kojarzy mi się tak, jakby autor był jakimś stalkerem i mówił do dyktafonu o osobach, które właśnie obserwuje.
Oskar Salwa świetnie przedstawił jak wygląda życie w artystycznym półświatku. Ciągłe imprezy, narkotyki i chlanie są niemal na porządku dziennym. Do tego dochodzą ciągłe rozczarowania, zbyt duża presja oraz notorycznie złamane serca, ponieważ artysta jako podmiot godny szacunku musi pokazać, że jest rozchwytywany i dlatego nie może mieć jednego partnera lub partnerki przez zbyt długi czas.
Podsumowanie:
Jest to doskonała powieść, licząca sobie niewiele ponad 300 stron, dla wszystkich ciekawych jak wygląda życie artystów oraz z artystami. Czyta się ją bardzo szybko, co na pewno jest jej ogromną zaletą. Jak dla mnie jest to dobra książka, ale nie taka, bym chciała do niej kiedyś wrócić, jednak z czystej ciekawości warto po nią sięgnąć.
inthefuturelondon.blogspot.com
Wydawałoby się, że Marcie powiodło się w życiu - ma dyplom magistra historii sztuki, pracuje w modnej warszawskiej galerii Arte Nuevo, od lat jest w stałym związku z utalentowanym artystą Filipem, z którym mieszka w gustownym, stumetrowym apartamencie na Pradze. Brzmi sielankowo, ale jak wygląda rzeczywistość? W galerii Marta jest podwładną byłej przyjaciółki ze studiów - egoistycznej, obdarzonej kiepskim gustem Viki, Filip jest dziecinnym, egocentrycznym, uzależnionym finansowo od rodziców cholerykiem, a mieszkanie ciągle wymaga spłacania comiesięcznych rat. Do tego zbliża się letni wernisaż, który ma stać się artystycznym wydarzeniem sezonu, ale przedtem ostro namiesza w życiu bohaterki, głównie za sprawą Paco - młodego, spokrewnionego z właścicielem galerii malarza, który szturmem wdarł się na warszawski rynek sztuki. Marta będzie zmuszona przemyśleć swoje dotychczasowe życie - dokąd zaprowadzą ją wyciągnięte wnioski?
Oskar Salwa to pseudonim literacki dziennikarza, który od podszewki zna kulturalne środowisko stolicy i swoje doświadczenia ubrał w powieściową formę, malując przed czytelnikami barwny świat artystów i handlarzy sztuką, chociaż skupiając się bardziej na cieniach niż blaskach tych zawodów. Powieść napisana jest przyjemnym, lekkim stylem, chociaż wyraźnie zdradzającym inteligencję i erudycję autora. Zdarzają się też wulgaryzmy, ale na szczęście w niewielkich ilościach.
Marta jest sympatyczną postacią, chociaż lekko zagubioną, czasem naiwną i pozwalającą ludziom traktować się gorzej, niż na to zasługuje. Nie należy raczej do osób wybuchowych, obnoszących się ze swoimi emocjami, ale nie znosi otwartych konfliktów i w prawie każdej sytuacji zachowuje chłodne opanowanie. Jedna rzecz, która mnie u niej irytowała, to jej ciągłe wynajdowanie wymówek dla paskudnego zachowania swojego chłopaka, którego już dawno powinna była, za przeproszeniem, rzucić w cholerę. A miałaby za co, bo Filip jest postacią naprawdę okropną. Nie uważam tego jednak za wadę książki, bo zawsze ktoś musi zostać mianowany czarnym charakterem utworu. Paco z kolei jest bohaterem bardziej złożonym, prezentującym bogatą gamę cech zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Chociaż wydaje się otwarty i serdeczny, do samego końca otacza go jednak lekka aura tajemnicy. Martę zdecydowanie polubiłam, Filipa zdecydowanie nie polubiłam, ale Paco wywołuje we mnie uczucia dość ambiwalentne i nie jestem w stanie jednoznacznie zadeklarować sympatii bądź niechęci do niego.
W tej powieści próżno szukać zapierającej dech w piersiach akcji, czy scen, które będziemy czytać z wypiekami na twarzy. Wydarzenia po prostu płyną swoim tempem, raz wolniejszym, raz szybszym. Wydaje mi się, że od tego, co na zewnątrz, ważniejsza jest przemiana wewnętrzna Marty, jej narastający bunt przeciwko byciu pomiataną oraz zmiana postrzegania środowiska, w jakim się obraca, i mężczyzny, z którym dzieli życie.
“Wernisaż” to opowieść o poszukiwaniu samego siebie, o wierności (lub jej braku) wyznawanym ideałom, a także o tym, że talent i umiejętności nie są w stanie zagwarantować sukcesu, podobnie jak kompletny brak talentu wcale nie stoi mu na przeszkodzie - czasem wystarczy odrobina skandalu i sztucznie rozdmuchanego rozgłosu. Oskar Salwa zaserwował nam dawkę dobrej literatury obyczajowej, z którą przyjemnie spędziłam wieczór.