Nominowana do The Costa Novel Award, The Women’s Prize for Fiction i RSL Ondaatje Prize. Zachwycająca opowieść o tożsamości, przynależności i magicznej mocy natury, która pomaga oswoić traumę.
Ada Kazantzakis ma szesnaście lat i nie wie nic o historii swojej rodziny. Urodzona i wychowana w Londynie nastolatka nie mówi ani po grecku ani po turecku, a po śmierci matki z trudem odnajduje się wśród rówieśników. Nie zdaje sobie sprawy, że wiele lat temu na Cyprze – wyspie, gdzie spotykają się trzy kontynenty, plaże są złote, a woda turkusowa – młody Grek Kostas zakochał się w Turczynce Defne, mimo że byli śmiertelnymi wrogami. Ich uczucie rozkwitało w kraju ogarniętym wojną domową, potajemnie spotykali się w miejscowej tawernie, za świadka mając jedynie drzewko figowe. Wiele lat później to samo drzewo rośnie w londyńskim ogrodzie Kostasa i okazuje się dla Ady jedyną drogą do odkrycia prawdy o tym, kim jest i kim byli jej rodzice.
Autor | Elif Shafak |
Wydawnictwo | Poznańskie |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 480 |
Numer ISBN | 978-83-67324-81-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367324816 |
Data premiery | 2022.09.05 |
Data pojawienia się | 2022.08.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 4 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Wyspa zaginionych drzew" to książka Elif Shafak, angielsko-tureckiej pisarki, która jest jednym z najważniejszych współczesnych głosów tureckiego pochodzenia. To proza bogata w ważne współcześnie tematy. Wersja historii Romea i Julii na tle konfliktu zbrojnego. Na Cyprze, w latach 70tych XX wieku, zakochali się w sobie Grek i Turczynka. Ich miłość rosła na terenie zakazanym, gdzie sąsiedzi sięgnęli po broń przeciwko sobie tylko dlatego, że należeli do innych narodowości. Ale jest to tylko historia w historii, bo ta podstawowa toczy się w Anglii pod koniec drugiej dekady XXI wieku. Shafak z wyczuciem przedstawia prawdy, tragizm historyczny, pełen bogatych spostrzeżeń natury uniwersalnej. Tematy, jakie w swojej książce porusza, to przede wszystkim poczucie tożsamości, przynależności i wspólnoty. Jednym z narratorów jest drzewo figowe, dzięki któremu możemy spojrzeć na człowieka jak na jeden z miliona gatunków żyjących na Ziemi. Przyglądamy się jego działaniom, tak różnym, tak irracjonalnym od tego, jak zachowują się wszystkie pozostałe ziemskie istnienia. To książka z tych, o których cokolwiek się napisze, to nadal będzie za mało. Tak więc po prostu - czytajcie!
(...) w prawdziwym życiu, inaczej niż w książkach historycznych, nie otrzymujemy całych opowieści, a wyłącznie ich kawałki i fragmenty, niekompletne części i szczątkowe echa - pełne zdanie tu, fragment tam, wskazówkę ukrytą gdzieś pomiędzy. W życiu, inaczej niż w książkach, musimy tkać nasze narracje z nici tak cienkich jak delikatne żyłki biegnące w motylich skrzydłach."
Jest tu Nikozja, Anglia i drzewo figowe, które tkają opowieść niezwykłą, elektryzującą, rozdzierającą. Nie mogłam przestać słuchać, nie chciałam. Co to jest za pieśń, co to jest za nić losu. Splątana. Jej kanwą staje się konflikt turecko-grecki lat 70 na Cyprze, którego echo powraca niczym refren także wiele lat później. Bo żaden ogień nienawiści, bólu, rozłąki nie kończy się wraz z ich ugaszeniem. Zostają zgliszcza, strzępki, popiół, które rozprzestrzeniają się na wszystkie strony, dokładając ciężaru innym fabułom.
To literacki gobelin. Przenikają się tu czasoprzestrzenie, skrajne emocje, wreszcie rzeczywistość ludzka i enigmatyczna przestrzeń natury, która w cichym trwaniu dostrzega więcej niż człowiek i w powieści otrzymuje swój głos, raz po raz staje się narratorem przejmujących wydarzeń. Ujął mnie ten rozbudowany motyw przemawiającej do czytelnika flory i fauny.
Pierwsze nasze spotkanie odbywamy we współczesnej Anglii, gdzie poznajemy nastoletnią Adę i jej ojca Kostasa, miłośnika i znawcę drzew. Ale gdzie jest Defne, gdzie jest mama? Tego dowiemy się już na stronach dalszych, a w rzeczywistości będziemy odkrywać aż do końcowej kropki.
Ada znaczy Wyspa, czasem bezludna, nierozumiana, ze swoimi pączkującymi rozterkami i mrokami dziewczęcej duszy. Z tłumionymi uczuciami, które muszą wybuchnąć. Gdy w szkolnej ławce ogarnia ją, bez pytania o zgodę, przenikliwy krzyk, rozsadzający wszystko, a nigdy niewidziana ciotka przybywa z Cypru, już nic nie będzie takie samo. W ich życie wkrada się koszmarna obietnica, wiążącą po kres i gorzka prawda, którą przełknąć tak ciężko. Jednak każda stara studnia się kiedyś zawali, wyciągając rodzinne sekrety, przemilczane, ale i dźwigane dzień po dniu, na światło dzienne. Dlatego musimy wsłuchać się w przeszłość i pokiereszowane losy rodziców Ady. Dlatego ona musi odkryć korzenie swojego drzewa, by zrozumieć teraźniejszość. Czasem ocena przychodzi tak szybko, a okazuje się niesprawiedliwa, niesłuszna i raniąca.
Wracamy więc do tego co wydarzyło się lata temu. Do zakazanej miłości o słodkim smaku młodości, tracącej dech pod osłoną atramentowej czerni i niepoddającej się społecznym podziałom. Bo była sobie kiedyś Dafne i Kostas, którzy kochali się ponad narodową przynależnością. Do pozytywki z drewna z inkrustowanymi motylami na wieczku i kluczykiem z frędzlami z czerwonego jedwabiu, bo przedmioty mówią wiele o człowieku. Drogi bywają wyboiste, a ostre kamienie mogą wbijać się w bose stopy i nie zawsze jest tak, jak to sobie zaplanujemy, nie zawsze uczucia przetrwają wszystko, nie każde kiełkujące życie rozkwitnie. Tak było i tym razem. O rozłące, tęsknocie i odrzuceniu, ale także o powrotach, zbliżeniu i wtulaniu się znowu - niczym druga szansa.
O tym, że czas to ptak śpiewający, którego można pojmać, jednak żadna niewola nie trwa wiecznie. Przyjdzie czas rozliczenia, poszukiwania zaginionych i oddawania ciał rodzinom. O dwóch kulach w drzewie karobowym, które stały się symbolem bezduszności i stawiania barier pozbawionych sensu. O martwym nietoperzu, który wyzwolił skrywane morze łez Kostasa. O zimnych łóżka po synach, którzy idą walczyć, małych ciałkach, zabranych z ziemi zbyt szybko i matczynej trwodze miażdżącej duszę. Wreszcie o bolesnej emigracji, szponach depresji i rozmowach z drzewami, które nie znają wynalazku człowieka - samotności i o tym że czasem trzeba zmienić wyspę, by zacząć na nowo. Jednak czy coś będzie nowe, skoro stare ciągniemy za sobą niczym bagaż?
Przepiękna, ale i przesmutna to historia, czerpiąca z autentycznych zdarzeń, ale i tradycji, folkloru, wreszcie botaniki, która odgrywa tu kluczową rolę. W końcu to wyspa pełna drzew, pełna żyć i bolesnych prawd, figa tyle widziała, tyle słyszała i tyle przeżyła. Warstwa lingwistyczna jest zróżnicowana, od codziennych rozmów po niemal poetyckie i symboliczne obrazy natury. Wciąga w siebie, owija, budzi myśli.
Mała saga rodzinna. Istna elegia, której spajającym językiem staje się żałoba, bo tam gdzie podziały i wojna tam nigdy nie ma wygranych. A w samym środku nas, na końcu wszystkiego, i tak pozostają mikroobrazy o makro znaczeniu - smak wspólnie jedzonych tostów z serem i to że mama uwielbiała motyle, niemych świadków niejednej legendy, ale i niejednej prawdy.
Mocno dotyka i nie puszcza.
P.S. I pamiętaj, nie czekaj na później, na inny świt, na inny wieczór. Nie oglądaj się nieustannie za siebie i nie pozwól by nieuzasadnione poczucie wstydu chodziło za Tobą krok w krok. Bo tak nie wypada. Jeśli Twoja dusza pragnie, włóż tę pistacjową spódnicę. Dziś, bo jutra może nie być. www.zyj-bardziej.pl