Wyjątkowy, trzymający w napięciu romans paranormalny! Wejdź w labirynt tajemniczych uliczek włoskiego Castello, miasta, w którym zasady ustalają skłócone klany, atmosfera aż wibruje od mrocznej magii, a grzechy przeszłości rzucają złowieszczy cień na teraźniejszość…
W Castello od pokoleń trwa brutalna wojna klanów. Jedność podzielonemu miastu zapewnia tajemniczy przywódca, zdeterminowany, by utrzymać w nim porządek i… „czystość”. Bez względu na koszty.
Lilly jest zmuszona przeprowadzić się do Castello. Szybko poznaje tam zbuntowaną Lizę, ponurego Nica i wrażliwego Christiana – i od razu czuje, że łączy ją z nimi coś więcej. Lilly wie jednak, że w mieście, w którym miłość prowadzi do zguby, nie można nikomu ufać. Nawet sobie.
A kiedy co miesiąc przychodzą zrobić ci test krwi, lepiej być tylko i wyłącznie człowiekiem…
Lektura obowiązkowa dla fanów „These Violent Delights”, „Mrocznych umysłów” i książek V.E. Schwab!
Zaskakująco oryginalna. Czytelników wciągną bez reszty szalony konflikt walczących rodzin, zakazana moc i chwytający za serce romans
. – Lyndall Clipstone, autorka Lakesedge
Autor | Kat Delacorte |
Wydawnictwo | Insignis |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 440 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-67323-22-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367323222 |
Data premiery | 2022.10.26 |
Data pojawienia się | 2022.10.19 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 181 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Z ogniem we krwi” przykuła moją uwagę nie tylko przepiękną i ciekawą okładką, ale także fabułą, która wydała mi się interesująca. Nie miałam okazji zapoznać się wcześniej z jakąkolwiek książka Kat Delacorte, jednak bardzo chciałam to zmienić. Lubię romanse paranormalne, książki fantastyczne i światy, które dzięki nim mogę poznać. „Z ogniem we krwi” to powieść, w której spotkamy się z nienawiścią, jaką ludzie do siebie odczuwają i co za tym Idzie, ze wszelkimi konsekwencjami jej poddaństwa. Ludzie, którzy nawzajem spoglądają na siebie wilkiem, czując do siebie pogardę i mroczne emocje w końcu będą mieli siłę, aby się im poddać i spełniać własne podszepty, plany i pragnienia. Strata bliskiej osoby nie jest łatwa do przepracowania, zwłaszcza, kiedy dotyczy młodej osoby.
Główną bohaterką książki autorstwa Kat Delacorte pod tytułem „Z ogniem we krwi” jest Lily Deluca. Dziewczyna zmaga się ze śmiercią mamy, a także gniewem na ojca. Mężczyzna przyjął propozycję pracy we Włoszech, a konkretnie mieście Castello. Oznaczało to dla dziewczyny opuszczenie domu w USA i aklimatyzację w zupełnie nowym kraju. Wiele spadło na jej barki, miasto, do którego się udali jest zniszczone, przerażające i niebezpieczne. Wszędzie można dostrzec czaszki, róże, a to dopiero początek. Dwie zwaśnione rodziny Paradiso i Marconi walczą ze sobą, jednak nic tak nie łączy, jak wspólny wróg. Badania, co miesiąc krwi, aby odszukać w nich nieprawidłowości budzą popłoch wśród mieszkańców. Wszystko po to, aby utrzymać czystość krwi, czy w takim świecie można postawić na miłość? Lily poznaje Lizę, Nica i Christiana, czy może im ufać? Jak pozostać bezpieczną w takim miejscu? Czy uda jej się zaklimatyzować?
„Z ogniem we krwi” to historia, która zaczyna się niecodziennie i zostaje przeniesiona w zupełnie inną scenerię, pełną grozy, pozostałości po wojnach, które mogą na powrót się rozpocząć w każdej chwili. Miasto zostało podzielone, ku zadowoleniu generała, który pilnuje „czystości” krwi. Dało się wyczuć ten specyficzny mrok i klimat, który zdawał się przesiąkać każdą przeczytaną stronnicą. Każdy z bohaterów posiada swoje własne sekrety i nie jest skore do ich wyjawienia. Kat Delacorte pisze niezwykle poetyckim językiem, który wciąga z każdą przeczytaną kartką. Castello jest miastem, które nie poszło wraz z biegiem czasu, wolało pozostać w swoim własnym stuleciu, nosi ślady walk dwóch rodzin. Ciekawostką, która mi się podobała to ludzie, nazywali ich Świętymi, mieli oni moc, która potrafiła robić wiele dobrego, ale z czasem zaczęła przerażać. „Z ogniem we krwi” to pierwszy tom cyklu Skeeleton Keepers, który nadaje czarownicom nowy wydźwięk. W książce romans schodzi na dalszy plan, liczy się dystonia, niepewność, polowanie na czarownice.
Bardzo lubię Włochy i kiedyś chciałbym tam pojechać, co było jednym z powodów sięgnięcia po tę książkę, której akcja dzieje się w małym, odizolowanym włoskim miasteczku. Młoda Lilly zmuszona jest przeprowadzić się z ojcem, z którym nie ma zbyt dobrych kontaktów, do Castello, podzielonego przez dwa walczące ze sobą rody.
Dosyć szybko wciągnąłem się w fabułę "Z ogniem we krwi", przy czym na pewno pomogło to jak sprawnie czyta się te powieść. Obawiałem się, że historia będzie tylko tłem dla romansu głównej bohaterki z miejscowym chłopakiem lub dwoma, jednakże tutaj się na szczęście pozytywnie zaskoczyłem, choć relację między bohaterami są jedną z wad tej książki, ale o tym za chwilę.
Fabuła początkowo mi się podobała i naprawdę dobrze mi się to czytało, ale mniej więcej od połowy mój zapał nieco ostygł i końcówka nie do końca mnie przekonała. Co do bohaterów, to często miałem ambiwalentne odczucia, choć zdarzały się momenty, w których bez wahania im kibicowałem. No i wspomniane już relacje, bałem się, że będzie to romans Lilly z jednym lub dwoma chłopakami i nie będzie mogła się zdecydować na jednego z nich. Tymczasem skomplikowane relacje, które można uznać za okołoromantyczne rozwijają się w sumie między każdym z młodych bohaterów, co jest zdecydowanym minusem. Rozumiem, gdyby w książce dla młodzieży był wątek romantyczny i tego się spodziewałem, ale nie takie rozwiązanie.
W książce występuje trochę zwrotów akcji oraz tajemnic do rozwiązania. Niektóre z nich były tak oczywiste, że domyśliłem się ich od razu i tylko czekałem na potwierdzenie. Inne zaś, zaskoczyły mnie, bo kompletnie się tego nie spodziewałem, choć często nie miały aż takiego wpływu na fabułę, jakiego oczekiwałem.
Uważam, że nie jest to zła pozycja, ale możnaby w niej poprawić kilka rzeczy. Myślę, że będzie dobrą przygodą dla młodych osób, chcących rozpocząć przygodę z fantastyką, która dzieje się w realnym świecie, choć jest kilka lepszych powieści z tego gatunku.
Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam
Płomienny romans (?)
Romans (i to płomienny) w stylu "Romea i Julii", zmieszany w jednym tyglu z wątkami fantastycznymi oraz z ciężkim, mrocznym klimatem opowieści, który dodaje wszystkiemu jeszcze więcej dreszczyku emocji? Brzmi nieźle. Jednak czy "Z ogniem we krwi" rzeczywiście spełnia te wszystkie obietnice, którymi już na wstępie zostaliśmy tak hojnie obsypani?
Przed nami - podobno - wyjątkowy i trzymający w napięciu romans paranormalny. Opis książki głosi wiele interesujących rzeczy:
Wejdź w labirynt tajemniczych uliczek włoskiego Castello, miasta, w którym zasady ustalają skłócone klany, atmosfera aż wibruje od mrocznej magii, a grzechy przeszłości rzucają złowieszczy cień na teraźniejszość… W Castello od pokoleń trwa brutalna wojna klanów. Jedność podzielonemu miastu zapewnia tajemniczy przywódca, zdeterminowany, by utrzymać w nim porządek i… „czystość”. Bez względu na koszty.
Lilly jest zmuszona przeprowadzić się do Castello. Szybko poznaje tam zbuntowaną Lizę, ponurego Nica i wrażliwego Christiana – i od razu czuje, że łączy ją z nimi coś więcej. Lilly wie jednak, że w mieście, w którym miłość prowadzi do zguby, nie można nikomu ufać. Nawet sobie. A kiedy co miesiąc przychodzą zrobić ci test krwi, lepiej być tylko i wyłącznie człowiekiem…
No cóż... Paniom być może zaprezentowane tutaj treści się spodobają, jednak nie czarujmy się - w tej książce nie ma nic odkrywczego :) To raczej dawka ciekawej i wciągającej rozrywki towarzyskiej, której częścią - mimo woli - czytelnik się po prostu staje. Choć przyznać trzeba, że może się w tym kryć pewien dreszczyk emocji (być może nawet nieodpartych), jednak... nie jest to chyba tak do końca to, co obiecano nam na wstępie.
Mocno rozczarowujące jest w tym wszystkim nieodparte wrażenie, że lektura wiele nam na samym początku obiecuje, a później niewiele z tych obietnic zostaje. Na wstępie mamy bowiem zapowiedź mrocznego klimatu całej opowieści, w której wątki fantastyczne przemieszano z wątkami żywcem wziętymi z "Romea i Julii", a tymczasem wszystko to zostaje jakby rozwodnione i rozmienione na drobne przez trywialne wątki, przewidywalność i banalne poprowadzenie głównych postaci. Szkoda...
Książkę polecam przede wszystkim piękniejszej części publiki. Ta lektura powstała przede wszystkim z myślą o kobietach i nie ma sensu tego faktu kryć :) To wszystko nie należy jednak do literatury górnych lotów :)
Książka to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów „These Violent Delights”, „Mrocznych umysłów” i książek V.E. Schwab (przynajmniej podobno...). Jednak... Bądźmy szczerzy - "Z ogniem we krwi" to z całą pewnością nie jest poziom wyżej wymienionych lektur :)
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/11/z-ogniem-we-krwi-kat-delacorte.html