Po tym jak tajemnica Igora ujrzała światło dzienne, jego związek z Pauliną został wystawiony na ciężką próbę. Kobieta w poczuciu zdrady wyjeżdża, aby nabrać dystansu do sprawy oraz sił, żeby się z nią uporać. W urokliwym Karpaczu Paulina poznaje Adama – mężczyznę, którego życie boleśnie doświadczyło.
Czy pobyt z dala od Igora pozwoli Paulinie spojrzeć na świat z innej perspektywy?
Czy może pozwoli jej na to nieoczekiwana przyjaźń z Adamem?
Autor | Magdalena Krauze |
Wydawnictwo | Jaguar |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 328 |
Format | 13.5 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 9788376868486 |
Kod paskowy (EAN) | 9788376868486 |
Wymiary | 135 x 200 mm |
Data premiery | 2019.10.23 |
Data pojawienia się | 2019.10.01 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Zaufaj mi jeszcze raz jest kontynuacją Czekałam na Ciebie, czyli debiutanckiej powieści pani Magdaleny Krauze. Autorka ma bardzo prosty i przyjemny styl pisania, przez co jej książki czyta się szalenie szybko, o czym mogliśmy się już przekonać podczas czytania pierwszej części.
Pióro pani Magdaleny polubiłam przede wszystkim za to, że w jej książkach nie znajdziemy przydługich, nudnych opisów przyrody czy też sytuacji. Tworzy naprawdę zwięzłe i ciekawe opisy i dużo, często zabawnych dialogów. Tym razem nie było inaczej.
Zaufaj mi jeszcze raz jest zdecydowanie bardziej wzruszająca, zmuszająca do refleksji i pouczająca niż Czekałam na Ciebie. Już od pierwszych stron książka przepełniona jest mnóstwem emocji i wzruszeń, ale najlepsze jest to, że towarzyszą one nam przez niemal całą historię.
W książce mamy przedstawioną perspektywę Pauliny i Igora, dzięki czemu lepiej poznajemy bohaterów oraz łatwiej jest się nam wczuć w ich uczucia. Zachowanie Pauliny strasznie mnie na początku irytowało, drażniła mnie swoim oślim uporem i tym, że nie chciała dać Igorowi szansy wytłumaczenia całej tej sytuacji. Ale gdy się dłużej nad tym zastanowiłam, to ją całkowicie rozumiałam, bo została postawiona w naprawdę bardzo niezręcznej sytuacji. Niemniej jednak to Igora polubiłam w tej książce najbardziej. Mimo, że nie popisał się w tej kwestii mądrością, to i tak, sposobem w jaki walczył o Paulinę, zyskał u mnie ogromnego plusa. Po za tym, Igor jest naprawdę dobrym, wrażliwym i czułym facetem.
Ale! Żeby nie było tak cukierkowo- było też kilka rzeczy, które mnie w książce denerwowały. Pierwszą z nich jest dość częste używanie przez autorkę takich typowo polskich powiedzonek typu "Spiekła raka niczym pensjonarka" czy "Siedziałyśmy jak myszy po miotłą". Absolutnie nie mówię, że jest coś w tym złego, natomiast mnie osobiście trochę one drażniły. Może nie tyle same powiedzonka, co ich ilość. No i kolejna kwestia to powtarzająca się kilkukrotnie opowieść Pauli na temat tego, o co chodziło z Igorem i jego synkiem. Ja rozumiem, że musiała każdemu to opowiedzieć, ale my przeczytaliśmy to raz i wystarczy, haha! Zwłaszcza, że zżerała mnie ciekawość, jak zakończy się ta historia, a tu musiałam czytać coś, co przecież przed chwilą czytałam.
Tak po za tym książka naprawę mi się podobała, spędziłam z nią bardzo miłych kilka godzin i mogę z czystym sumieniem ją Wam polecić.
https://www.angelika-jasiukajc-blog.pl/2020/04/recenzja-zaufaj-mi-jeszcze-raz.html#more
Nie tak dawno miałam okazję czytać debiutancką książkę Magdaleny Krauze pod tytułem „Czekałam na Ciebie”, rozpoczynała ona cykl powieści pod tym samym tytułem. Podczas czytania towarzyszyły mi różne emocje, byłam z niej bardzo zadowolona, dlatego też nie wyobrażałam sobie nie przeczytać drugiej części, zwłaszcza po zakończeniu jakie nam zaserwowała autorka. Całe szczęście Krauze nie pozwoliła nam długo cierpieć i tkwić w tej niewiedzy, siadła do pracy i doszlifowała dla czytelników drugi tom powieści pod tytułem „Zaufaj mi jeszcze raz”, z jakim skutkiem? Czy Paulina poukłada sobie wszystko w głowie na spokojnie? Co zdecyduje? Czy Igor tak mocno nadszarpnął jej zaufanie, że nic się nie da z tym zrobić?
Nie będę tutaj szczególnie odkrywcza, kiedy powiem, że szczerość jest fundamentem związku, który wymaga przecież pracy, aby w przyszłości mogło coś z tego zaowocować. Kiedy raz nadszarpnie się czyjeś zaufanie bardzo trudno będzie spróbować je odbudować. W zależności od tego jak bardzo poważny był popełniony błąd czasami już nic nie można więcej zrobić, aby naprostować chwiejną sytuację. Tylko od nas samych zależy, jak wpłynie na nas kłamstwo, czy też zatajenie prawdy przed partnerem, który przecież tak bardzo na nas liczy. Czasem nieświadomie milczymy uważając, że to, co zachowujemy dla siebie nie jest istotne, jednak bardzo łatwo jest popełnić błąd, a czasem mierząc się z konsekwencjami takiego czynu przyjdzie nam się mierzyć przez bardzo długi czas. Czy zatajenie prawdy przez kogoś, kto stał się dla nas całym światem, jest w porządku? Czy jest warte zaryzykowania przyszłości związku? W końcu niejednokrotnie ryzykuje się dalszym byciem ze sobą, prawda? Każdy o tym wie, że prawda zawsze wyjdzie na jaw, wystarczy jedynie poczekać, a wtedy przybiera na sile, czasem zbyt destrukcyjnej by cokolwiek po sobie pozostawić. Jak będzie w przypadku głównych bohaterów?
Igor zataił przed Pauliną istotny szczegół, który tkwił w jego życiu od dawna, coś o czym powinien powiedzieć ukochanej od samego początku, a nie czekając na to, aż świat wypadnie mu z rąk niszcząc ze sobą to, co było tak dobre. Paulina nigdy nie miała szczęścia w miłości, kiedy odnalazła Igora ich wspólne umawianie się nie należało do prostych. Kłótnie, niedopowiedzenia pojawiały się, jak w każdym związku, który się kształtował, a partnerzy próbowali się dotrzeć. Przy końcu książki Krauze zaserwowała nam nie małe zaskoczenie, o którym nie chce zbyt wiele się rozpisywać, aby nie zepsuć Wam frajdy z czytania „Czekałam na ciebie”.
Paulina poczuła się zdradzona i upokorzona, przez ten cały czas starała się pilnować, ostrożnie postępować i chronić swoje serce, a kiedy przestała stało się coś, co zaburzyło jej światopogląd i wiarę w ukochanego. Opuszczając w pośpiechu redakcję miała w głowie masę destrukcyjnie kotłujących się w głowie pytań, miała dość niedopowiedzeń, które niejednokrotnie wystawiły ich relację na próbę. Chociaż mężczyzna starał się z nią skontaktować i wyjaśnić zaistniałą sytuację, kobieta nie miała ochoty na to, aby ponownie dać mu się omamić za pomocą misternie utkanego kłamstwa, którym zapewnie chciałby ją zwieść. Muszę Wam przyznać, że to wyjątkowo uparta kobieta, uważam, że mimo wszystko popełniła błąd, że nie zdecydowała się na szczerą rozmowę, a życie w pewien sposób w zawieszeniu. Nie miała na to siły, chociaż mimo wszystko płakała, roztrząsała, rozpamiętywała i nadpisywała sobie najróżniejsze scenariusze tracąc w pewien sposób czas i energię. Sama siebie katowała, chociaż próbowała jedynie nabrać trochę dystansu, co miał jej zapewnić tygodniowy wyjazd podczas, którego poznaje pewnego mężczyznę. Adam jest dla niej dobrym przyjacielem, czas spędzony z nim sprawia, że zaczyna patrzeć na świat w inny sposób. Nowy znajomy sam został dotkliwie doświadczony przez życie, dlatego potrafi przekazać jej to, czego sam się nauczył. Czy Adam sprawi, że serce dziewczyny zabije szybciej, a może uspokoi jej emocje i pozwoli spojrzeć na całą sytuację z zupełnie innej perspektywy? Czy Igor otrzyma szansę na wyjaśnienie swojego zachowania? Kogo wybierze Paulina?
„Zaufaj mi jeszcze raz” jest lekką i bardzo przyjemną lekturą, pomimo ciężkich dla bohaterki chwil odnajdziemy w niej dużą dawkę dobrego humoru. To historia z drugim dnem, która ukazuje ważne wartości, a sama autorka nie próbuje wymigać się od poruszania w swoich powieściach trudnych tematów. Wręcz przeciwnie zrzuca na bohaterów problemy, które mogą położyć na szali to, co z trudem budowali. Czy drugi tom podtrzymał poziom pierwszego? Wydaje mi się, że tak, styl autorki nadal potrafi oczarować, a Karpacz i jego plenery sprawiają, że przez chwilę można się poczuć wyjątkowo, jakbyśmy znaleźli się w górach i byli świadkami rozwijających się wydarzeń.
„Zaufaj mi jeszcze raz” ma w sobie sporo mądrości, uczy nas, że najgorsza prawda jest lepsza od najbarwniejszego kłamstwa, które prędzej czy później ukaże swoje prawdziwe oblicze. Muszę przyznać, że spełnia swoje zadanie i sprawia, że po jej przeczytaniu człowiek zaczyna się zastawiać nie tylko nad swoim własnym życiem, ale także nad tym, jakby się zachował będąc na miejscu bohaterów. Osądzać jest łatwo, przypisać metkę i nie brać pod uwagę tego, że nie wszystko może być takie na jakie przecież wygląda. Czasami warto wstrzymać się z osądami i wysłuchać tego, co ma nam do powiedzenia ta druga osoba. Nie popełniajcie takich błędów, a dlaczego odkryjecie w książce Magdaleny Krauze „Zaufaj mi jeszcze raz”.
“Miłość polega przecież na bezgranicznym zaufaniu. Oddałam mu całe serce. Całą siebie mu oddałam, a on to wykorzystał i zdeptał moje uczucia.”
Kiedy tajemnica Igora wyszła na światło dzienne, jego związek z Pauliną został wystawiony na próbę. Wyjeżdża ona do Karpacza, aby odpocząć i nabrać dystansu do wszystkiego. Tam poznaje Adama dla którego życie nie było łaskawe. Czy Paulinie uda się spojrzeć na sprawę z innej perspektywy? Czy zechce wysłuchać Igora? Co przyniesie przyjaźń z Adamem?
„Zaufaj mi jeszcze raz” to druga część losów Pauliny i Igora. W tej części dziewczyna musi zdecydować czy chce wysłuchać Igora i czy da mu kolejną szansę. Trochę w życiu tej dwójki namiesza też wycieczka Pauliny do Karpacza i poznanie Adama. Moje serce zdecydowanie skradło “Czekałam na ciebie” to druga część jest równie wciągająca jak pierwsza i warta uwagi. Koniecznie musicie przeczytać jak skończyła się historia Pauliny i Igora. Polecam ! Instagram.com/karkareads
Po raz kolejny Magdalena Krauze dostarczyła emocjonalne arcydzieło, które z pewnością podbije twoje serce. „Zaufaj mi jeszcze raz” to kontynuacja „Czekałam na ciebie”. Obie te powieści były jednymi z najbardziej namiętnych i wyjątkowo pięknych książek spod pióra polskich autorów, jakie kiedykolwiek czytałam. „Zaufaj mi jeszcze raz” była zupełnie wyjątkowa i odświeżająca, idealne dopełnienie poprzedniej części. Wszystko, od sposobu, w jaki bohaterowie się spotkali, po zwroty akcji i odkrycia zaskoczyły mnie i podniosły na duchu.
W powieści dowiadujemy się o dalszych losach Pauliny i Igora. Akcja rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym autorka pozostawiła nas w poprzedniej części. Gdy dziewczyna widzi chłopca, który mówi do jej ukochanego „tato” jest zdruzgotana. Czuje się oszukana i oszołomiona. W jednej chwili jej wszystkie plany i nadzieje legły w gruzach. Będąc w szoku ucieka z gabinetu Igora, nie czekając na żadne wyjaśnienia. Przez najbliższy czas unika mężczyzny i postanawia wyjechać, aby wszystko poukładać sobie w głowie. W przepięknym i urokliwym Karpaczu, Paulina poznaje Adama, który ma za sobą trudne przejścia. Oboje się do siebie zbliżają. Łączy ich przyjaźń, mimo, że znają się dopiero kilka dni, czują, że mogą sobie ufać. Wspólnie spędzony czas na rozmowach i rozmyślania uświadamiają dziewczynie, że postąpiła pochopnie uciekając od problemów. W tym samym czasie Igor postanawia zawalczyć o swoją miłość i zaczyna szukać swej ukochanej. Chce wszystko jej wyjaśnić i pokazać jak silna jest jego miłość. Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy znów będą szczęśliwi? Tego już dowiecie się z książki.
Historia jest opowiadana na przemian z punktu widzenia Igora i Pauliny, więc czytelnik naprawdę może zobaczyć wszystkie różne strony historii i naprawdę jest w stanie połączyć się z każdą postacią indywidualnie. Styl autorki ma tę piękną i porywającą jakość, która wciąga w życie jej bohaterów. Od kilku pierwszych stron byłam całkowicie zanurzona w tej historii i pozostawałam w kontakcie do ostatniego zdania. Naprawdę uwielbiałam wszystko w tej książce. Silny emocjonalny nurt, który płynął przez całą książkę, był tak intensywny, że można go było po prostu poczuć w każdej scenie. Były momenty, które rozśmieszały mnie, i chwile, które wzruszały. Wszystko, co musisz wiedzieć, to to, że ta książka jest absolutnie niesamowita, piękna i wyjątkowa.
To była jedna z tych rzadkich książek, w których ani razu, nawet przez chwilę byłam zła na kogokolwiek. To co miało się stać, stało się. I tak jak w prawdziwym życiu nie zawsze jest kolorowo, tak samo było w życiu naszych bohaterów. Poszukiwałam szczęścia dla wszystkich.
Zakończenie było naprawdę genialnie ułożone i niesamowicie przemyślane, pozostawiając mnie z najwspanialszym uczuciem, wiedząc, że każda część historii została zakończona.
Nie mogłam odłożyć tej książki, choćby na moment, nie mogłam oderwać wzroku od strony i choć desperacko chciałam dowiedzieć się, co się stanie, po prostu nie chciałam, żeby to się skończyło.
To było świeże, wyjątkowe i nieprzewidywalne. Czułam się w pełni związana z każdą postacią i szczerze mówiąc, nie mam ani jednej skargi. Ta książka jest cudowna i serdecznie ją
polecam.
Zaufaj mi jeszcze raz jest kontynuacją losów Igora i Pauliny. Po szokującej końcówce tomu pierwszego nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po kolejną część i dowiem się, jaki plan ma autorka.
Jeśli nie wiecie, jakie było moje zdanie o pierwszym tomie, to byłam zachwycona. Podobała mi się ta ciepła historia, którą stworzyła Magdalena Krauze. Bohaterowie przypadli mi do gustu, a z Pauliną nawiązałam nic porozumienia.
Jednak w Zaufaj mi jeszcze raz coś zazgrzytało. Cała fabuła opierała się na nieporozumienia, którego Paulina unikała. Zamiast porozmawiać z Igorem i dowiedzieć się wszystkiego wcześniej, to uciekała i zwlekała. Wydaje mi się, że druga część jest znacznie bardziej naciągana, jakby autorka nie do końca miała na nią pomysł.
Samo wykonanie jest przyjemne w odbiorze. Dalej dobrze czyta się tę książkę w łóżku, pod kocem i z kubkiem herbaty w ręce. Jest to ciekawa opowieść, ale nie tak poruszająca jak jej pierwszy tom. Wydaje mi się, że zabrakło paru wątków, jakiś punktów kulminacyjnych w całej tej historii.
Coś, co mi się nie podobało, to dialogi. I nie te między głównymi bohaterami, bo do tych nie mam żadnych zażaleń. Miałam ogromny problem z Malwiną, przyjaciółką Pauliny. Ich rozmowy wydawały mi się sztuczne, nienaturalne. Cały czas mówiły do siebie, powtarzając własne imiona, jakby czytelnik miał się zgubić i nie wiedzieć o kim mowa. Ale generalnie chodzi mi o słownictwo i sens tych rozmów... Nie, zdecydowanie to otrzymuje minus.
Jak odbieram całość? Uważam, że nie zawiodłam się i jest to książka, którą miło będę wspominać. Początek losów Igora i Pauliny pobudził moje serce, kontynuacja już trochę mniej, ale jestem zadowolona. Cieszę się, że miałam okazję sięgnąć po tę powieść.
Magdalena Krauze pisze dobre książki i miała bardzo dobry debiut. Mam nadzieję, że kolejne powieści w jej wykonaniu będą jeszcze lepsze. Zachęcam Was do poznania historii Pauliny i Igora, bo może zakochacie się jak ja?
"O ile życie byłoby piękniejsze, gdybyśmy byli ze sobą szczerzy. Przecież to tak niewiele, a zarazem wszystko".
Wszelkie plany związane z przyszłością Pauliny i Igora legły w gruzach po tym, jak światło dzienne ujrzała jego ogromna tajemnica. Paulina przez to nie daje rady i ucieka. Wyjeżdża jak najdalej od Igora, aby móc się wyciszyć i przemyśleń na spokojnie wszystkie za i przeciw, i koniec końców aby podjąć odpowiednią decyzję.
Czy taki wyjazd dobrze zrobi Paulinie?
Czy jej uczucia co do Igora zgasną?
Nieoczekiwanie pojawia się Adam, który wydaje się być bardzo zainteresowany młodą i piękną Pauliną...
Autorka ogromnie mnie zaskoczyła taką kontynuacją. Nie przypuszczałabym, że Igor ma tak "wiele" za uszami i że sytuacja jest tak pokręcona. Obie części tak naprawdę dają nam pewną lekcję, bowiem sytuacja jaka spotkała Paulinę i Igora pokazuje, jak ważne jest być szczerym od samego początku, jeśli chce się zbudować trwałą relację o mocnym fundamencie.
Jeśli nie czytaliście pierwszej części, to zachęcam, abyście zapoznali się z tymi powieściami, a za razem gwarantuję Wam, że pokochacie bohaterów, a za razem ich znienawidzicie, będziecie chcieli więcej, a to i tak będzie za mało.
Druga część debiutującej pierwszą częścią autorki, zaskoczyła mnie całkowicie. Poza tym czytało się bardzo lekko tę książkę.
"Czekałam na ciebie" oraz "Zaufaj mi jeszcze raz" mogą być w pewnym sensie przestrogą dla innych, którzy mają w zanadrzu sekrety, których boją się wyjawić, a powinni.
Polecam wam bardzo serdecznie!
Znają końcówkę poprzedniej części oraz patrząc na tytuł, od razu nasuwa się zarys fabuły. Po tym, jak jego tajemnica ujrzała światło dzienne, Paulina w poczuciu zdrady wyjeżdża, by w spokoju i z dala od naciskającego ją Igora przemyśleć ich związek. W urokliwym Karpaczu poznaje Adama – mężczyznę, którego życie boleśnie doświadczyło. Jednak czy Paulina da drugą szansę Igorowi, a może to Adam będzie dla niej lekiem na całe zło?
Magdalena Krauze napisała powieść, która pokazuje, jak ważna w związku jest rozmowa i przestrzeń osobista, taka chwilowa ucieczka z dala od wszystkiego, by nabrać dystansu. Oczywiście nie chodzi mi dosłownie o ucieczkę, jaką zaserwowała Paulina Igorowi, ale o coś, co będzie tylko nasze, coś, co pozwoli wyciszyć się i poukładać myśli. A może w tej swojej przestrzeni znajdziemy bratnią duszę? Kogoś podobnego do nas, przyjaciela?
„Zaufaj mi jeszcze raz” to trochę współczesna bajka o facecie idealnym, męskim, ale umiejącym drobnym gestem rozmiękczyć serce i kobiecie, która w swojej impulsywności przypomina większość z nas — co w sercu to na języku, a potem dopiero przychodzi refleksja. Kontynuacja tak jak i pierwsza część, czyli „Czekałam na ciebie” są utrzymane w tym samym klimacie delikatnego romansu z dużą dozą humoru. Niektóre sceny rozczulają, inne powodują uśmiech, cóż powiedzieć więcej — idealna kombinacja na jesienne słoty.