Listy Starca z Wałaamu są pięknym świadectwem duchowości prawosławnego mnicha. Osoba starca w Kościele prawosławnym nie ma swojego odpowiednika w Kościele łacińskim. Zdobyty płomień zawiera rady praktyczne starca dotyczące modlitwy, stanów ducha, pokus i doświadczeń mistycznych, które są udziałem każdego szczerze miłującego Boga chrześcijanina.
Ojciec Jan z Wałaamu (1873–1958) prosty człowiek, bez wykształcenia rozpoczął życie monastyczne od najniższego statusu. Jego duchowość opierała się na stałej lekturze Pisma Świętego, które w swoich listach cytuje z pamięci oraz na tradycji Ojców Kościoła i mnichów. Poza Pismem Świętym najważniejszą jego lekturą było Dobrotolubija czyli rosyjskie wydanie Filokalii, zbioru ascetycznych tekstów Ojców Kościoła z pierwszych wieków. Po latach jego mądrość stała się lekarstwem duchowym dla wielu ludzi. Proste rady, jakich udziela swoim korespondentom uderzają spokojną łagodnością mądrego starca. Taka była i jest duchowa rola starca w tradycji Kościoła Prawosławnego,szczególnie w Rosji.
Autor | Starzec Jan z Wałaamu |
Wydawnictwo | Tyniec |
Rok wydania | 2012 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 170 |
Format | 14.5 x 20.5cm |
Numer ISBN | 9788373544321 |
Kod paskowy (EAN) | 9788373544321 |
Waga | 190 g |
Data premiery | 2012.10.29 |
Data pojawienia się | 2012.10.29 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Z pośród wielu szkół duchowości prawosławnej niepospolite miejsce zajmuje duchowość starców z Pustelni Optyńskiej. Mnisi z tej wspólnoty znaleźli znakomity klucz do wzrostu duchowego czerpiąc jednocześnie z Tradycji starożytnej i z umiejętnego odczytywania znaków czasów. Dzięki temu Pustelnia Optyńska stała się w XIX w. centrum duchowym do którego podążali zarówno prości ludzie jak i wybitni intelektualiści w postaciach Mikołaja Gogola, Lwa Tołstoja, Włodzimierza Sołowjowa i Fiodora Dostojewskiego. Wszyscy znajdowali w tym miejscu mistrzów duchowych - starców, których Bóg obdarzył licznymi charyzmatami. Wraz z tą książką czytelnik odkryje pewien stan ducha, który można nazwać mistyką codzienności. Ciągłe uwrażliwianie na przebywanie w Obecno...
W każdej dziedzinie są takie książki, które po prostu trzeba znać. W dziedzinie duchowości należą do nich z pewnością Opowieści pielgrzyma. To anonimowe, klasyczne dzieło zakorzenione w rosyjskim prawosławiu ukazuje nam inne oblicze pobożności i modlitwy niż to, z którym być może spotykamy się na co dzień. Jest ono znakomitą odpowiedzią na pragnienie ciągłego przebywania w Bożej obecności. Pokazuje, jak poprzez nieustanną modlitwę Jezusową zmieniać swoje wnętrze, aby każdego dnia stawać się jeszcze bardziej „człowiekiem z Ducha”. Nowe tłumaczenie Opowieści pielgrzyma dzięki uwspółcześnionemu językowi staje się bliższe czytelnikowi i zaspokaja ciągle niegasnącą potrzebę poznawania sensu modlitwy serca wśród pobożnych ludzi, którzy je...
Kiedy chcemy poważnie mówić o modlitwie, nie można pominąć mistrzów życia duchowego. W naszej tradycji jednak najczęściej myśli się wówczas o pisarzach ostatnich wieków, jak św. Jan od Krzyża, św. Teresa, św. Ignacy Loyola, ewentualnie mistykach średniowiecznych, takich jak św. Bernard, św. Bonawentura, Jan Tauler, Mistrz Eckhart, Jan Ruysbroeck, Henryk Suzo... Świadczy to jednak o tym, jak daleko odeszliśmy od tradycji Ojców Kościoła. Musimy pamiętać, że to oni pierwsi kładli podwaliny pod rozważania na temat modlitwy. Pojęcie modlitwy jako rozmowy z Bogiem zawdzięczamy np. św. Klemensowi Aleksandryjskiemu (II/III w.), o czym może niewielu z nas wie. U Ojców sięgamy do czystego źródła, z którego można czerpać zdrową naukę. W późniejszych wi...
Prawosławny klasztor założony w XV wieku znany jako Pustynia Optina stał się w XIX w. ważnym ośrodkiem duchowym za sprawą świątobliwych mnichów nazywanych Starcami z Optyny. Stali się duchowymi przewodnikami dla przybywających tam rzesz pielgrzymów zauroczonych ich sposobem życia i modlitwą. Starcy byli nieprzeciętnymi osobowościami. Wśród nich byli ludzie prości, bez wykształcenia, ale i doskonale wykształceni arystokraci. Po naukę i lekarstwo dla duszy przybywali tu m.in. Turgieniew, Tołstoj, Dostojewski. Ten ostatni uwiecznił nawet jednego z optyńskich mnichów – Ambrożego – w postaci starca Zosimy w Braciach Karamazow. Wielki w XIX wieku ośrodek życia duchowego stał się świadkiem okrucieństw wieku XX. To tutaj w latach 1939–1940 bezbożna władza...
Ojciec Hieronim w krótkim traktacie o miłości Boga przedstawia syntezę życia wypełnionego doświadczeniem i nauczaniem.
Ojciec Chapman zdobył sobie wielkie uznanie prowadzonymi przez siebie rekolekcjami. Bez nich niewiele tylko listów, zebranych w tej książce, zostałoby zapewne napisane, gdyż ich autorzy i adresaci poznawali o. Johna najczęściej właśnie z tej okazji. Powodzenia swego w tej dziedzinie nie zawdzięczał bynajmniej sztuce wymowy czy urokowi wygłaszanych konferencji. Najważniejszą rolę odegrało tu, jak się zdaje, jego głębokie zrozumienie, że każdy człowiek wymaga szczególnej uwagi i indywidualnego traktowania, że to, co pożyteczne dla jednego (a może nawet dla tego samego w jakimś wcześniejszym okresie), dla kogoś innego może okazać się nie tylko niepotrzebne, lecz wręcz zdecydowanie szkodliwe. W jaki sposób jednak podejmować decyzję w takich sprawach? Odpowi...
Atanazy napisał Żywot, wedle własnego oświadczenia, dla mnichów żyjących poza Egiptem: epi ksenes, prawdopodobnie dla jakiejś grupy ascetów w Galii, gdzie przebywał w Trewirze w latach 335–337, lub w Italii, w której schronił się w okresie 340–346. Choć pismo ma konkretnego adresata, musiało od razu być tworzone z myślą o licznych anonimowych czytelnikach ówczesnego świata. Powstało w okresie między rokiem 356 a 362, gdy Atanazy, ścigany przez władze przychylne arianom, ukrywał się w klasztorach i pustelniach Egiptu. Próby uściślenia datowania nie dały uchwytnych rezultatów. Uczciwie mówiąc, nie ma to większego znaczenia ani dla specjalistów ani dla niefachowego czytelnika. Atanazy twierdzi we wstępie do Żywotu, że przebywał w otoczeniu An...
W nauczaniu Doroteusza, chociaż tylko szczątkowo przekazanym nam w konferencjach i korespondencji, spotykamy pewną syntezę duchowości Thawatha, czy może nawet w jakiejś mierze – duchowości monastycznej palestyńskiego środowiska, które przejęło ascetyczne dziedzictwo egipskich Ojców Pustyni. Szczególnie oryginalnym rysem jego nauki jest refleksja nad wyrzeczeniem się własnej woli i cnotą posłuszeństwa. Doroteusz proponuje zasadę ograniczonego zaufania do własnej mądrości i umiejętności kierowania samym sobą. Własna wola, obstawanie przy swojej racji, poleganie na sobie, samousprawiedliwianie są zgubne dla człowieka. Mnich z Gazy nazywa ten głos własnego „ja”. „Jak większość Ojców wschodniego monastycyzmu, przez własną wolę rozumie nie tylko, j...
Święty Diadoch z Fotyki (ur. ok. 400 r., zm. ok. 486 r.) był biskupem z Epiru. O jego życiu niewiele wiadomo. Zapewne brał udział w Soborze w Chalcedonie (451 r.). Zmarł prawdopodobnie w Afryce Północnej. Jest pierwszym znanym nam autorem, który wprost zachęcał do modlenia się imieniem Zbawiciela, co czyni go jednym z prekursorów Modlitwy Jezusowej. Gdy zacznie ktoś doświadczać obficie miłości Boga, wtedy zaczyna w duszy świadomie kochać także bliźniego. To bowiem jest miłość, o której mówią wszystkie pisma. Przyjaźń według ciała łatwo może zostać zniszczona z błahej przyczyny, ponieważ nie jest związana duchową świadomością. Dlatego nawet jeśli zdarzyłoby się, że pobudzona przez Boga dusza odczułaby jakieś rozdrażnienie, węzeł miłości...
Rozmowa XVI Kasjana z abba Józefem O przyjaźni, którą w nowym przekładzie publikujemy w niniejszym tomie (jako zwiastun edycji drugiej części Rozmów), jest bez wątpienia traktatem wyjątkowym w całej literaturze wczesnochrześcijańskiej. Przyjaźń to temat niezwykle istotny dla właściwego rozwoju każdego człowieka, na wszelkich płaszczyznach, w tym również duchowej. Stąd temat ten podejmowany był już szeroko w dziełach autorów starożytnych. Jego wagę dostrzegali również Ojcowie Kościoła, jak Klemens Aleksandryjski, Jan Chryzostom, Ambroży, Hieronim, Augustyn. Jest jednak rzeczą interesującą, że aż do czasów Jana Kasjana, żaden z autorów chrześcijańskich nie poświęcił przyjaźni osobnej rozprawy. Również – co jest niemniej frapujące – nast...
Jeden z klasycznych tekstów poświęconych modlitwie. Napisany w oparciu o spotkania z mnichami w Egipcie, przez jednego z najwybitniejszych Ojców monastycyzmu zachodniego. Istotnie, niewiele modli się ten, kto modli się tylko wtedy, gdy klęczy, a w ogóle nie modli ten, kto klęcząc ma serce pełne rozproszeń. Jacy więc chcemy być podczas modlitwy, tacy musimy być przed nią, albowiem jakość modlitwy zależy od stanu, który ją poprzedza. Dzieje się tak dlatego, ponieważ myśli, które zaprzątają nasz umysł albo uniosą go ku niebu, albo pogrążą w marnościach tego świata. (Rozmowa X,14)
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro