Dwie nauczycielki postanawiają odpocząć w urokliwej leśniczówce koło Olsztynka. Zdeterminowane, by spędzić przyjemnie czas na zbieraniu grzybów, czytaniu i leniuchowaniu, wyruszają na wakacyjną wyprawę. Jednak zamiast grzybów znajdują w lesie zwłoki. Od tego momentu ich urlop przeradza się w pasmo niespodziewanych wypadków, zapętleń akcji i poszukiwań. Nieustraszone bohaterki postanawiają bowiem samodzielnie złapać mordercę.
Agnieszka Pruska - autorka serii z komisarzem Barnabą Uszkierem w roli głównej. Podobnie jak jej bohater, ćwiczy aikido. Członkini Oliwskiego Klubu Kryminału, felietonistka i recenzentka serwisu Zbrodnia w Bibliotece. Czytelników zaprasza również na swoją stronę: www.agnieszkapruska.pl
Autor | Agnieszka Pruska |
Wydawnictwo | Oficynka |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 428 |
Format | 13.0 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-64307-90-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788364307904 |
Waga | 440 g |
Wymiary | 135 x 208 x 32 mm |
Data premiery | 2017.05.18 |
Data pojawienia się | 2017.05.17 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 151 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Dwie nauczycielki postanawiają odpocząć w urokliwej leśniczówce koło Olsztynka. Zdeterminowane, by spędzić przyjemnie czas na zbieraniu grzybów, czytaniu i leniuchowaniu, wyruszają na wakacyjną wyprawę. Jednak zamiast grzybów znajdują w lesie… zwłoki. Od tego momentu ich urlop przeradza się w pasmo niespodziewanych wypadków, zapętleń akcji i poszukiwań. Bohaterki postanawiają bowiem samodzielnie złapać mordercę.”
Bardzo lubię twórczość Agnieszki Pruskiej, autorka zawsze potrafi mnie zaciekawić i przenieść na karty powieści. Czy i tak było tym razem?
Na początku książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Bardzo szybko zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i z ciekawością przewracałam kolejne strony. Niestety im dalej czytałam, tym bardziej się nudziłam, a sama fabuła niesamowicie mi się dłużyła i marzyłam tylko o tym, by jak najszybciej znaleźć się na ostatniej stronie. Jednak pod koniec zostałam mile zaskoczona, bo zakończenie wyszło autorce wyśmienicie i nie spodziewałam się, że tak to wszystko się potoczy. Więc reasumując, początek jest świetny, od połowy nieciekawie, ale kilkadziesiąt ostatnich stron znów wciągnęło mnie w głąb fabuły.
Muszę szczerze Wam napisać, że miałam ogromny problem z głównymi bohaterkami, które momentami tak mnie irytowały, że aż miałam ochotę rwać sobie włosy z głowy. Dorosłe kobiety, do tego nauczycielki, a czasami zachowywały się, jak nadpobudliwe nastolatki.
„Zwłoki powinny być martwe” to komedia kryminalna, więc oczywiście znajdziecie w niej sporą dawkę humoru, który na całe szczęście śmieszy, przynajmniej było tak w moim przypadku, a nie zawsze autor potrafi mnie rozbawić. Wątek kryminalny ciekawy, na pewno zaskakujący i dość oryginalny, autorka z premedytacją wodziła mnie za nos, czym utrudniała mi rozwiązanie sprawy. Koniec końców nie udało mi się wpaść na trop mordercy, ale jest to tylko i wyłącznie plusem tej historii.
Agnieszka Pruska operuje bardzo lekkim stylem, który jest przyjemny w odbiorze i mimo tego, że środek książki nie był zbytnio ciekawy, to i tak książkę przeczytałam w zaskakującym tempie. Myślę, że każdy fan twórczości autorki powinien zapoznać się z tą lekturą. Ogólnie książka jest dobra, ale nie ukrywając pani Agnieszka ma na swoim koncie, wiele ciekawszych i bardziej wciągających historii.
Kiedy w moje ręce trafiły trzy części o komisarzu Uszkierze, pióra Agnieszki Pruskiej byłam pewna, że oto po prostu zacznę przygodę z nową serią. Okazało się, że nie tylko. Zarówno jej styl, jak i bohaterowie naprawdę przypadli mi do gustu. Powieści, choć kryminalne czytało się lekko, ale i z zainteresowaniem. Jako jedna z niewielu Agnieszka pokazała, jak wygląda prawdziwa praca policji, czyli... Rozmowy i raporty. I niech Was to proszę, nie przeraża, bo zrobiła to umiejętnie i pozycje wciąga się w zastraszającym tempie. Kiedy ujrzałam "Zwłoki..." pomyślałam: muszę je mieć i przeczytać! A kiedy znalazłam adnotację, że kryminał jest z humorem, no to już było pewne, że nie popuszczę.
Jest lato, właśnie zaczęły się wakacje i dwie nauczycielki z Gdyni postanawiają wyjechać na wczasy. Ich wybór pada na urokliwą leśniczówkę w Olsztynku, gdzie planują leniuchować, odpoczywać, zbierać grzyby i czytać. Tyle że plany szybko biorą w łeb, bo na spacerze prócz zbierania malin kobiety znajdują coś jeszcze. Są to zwłoki. Po zgłoszeniu tego na policję i powrocie na miejsce zdarzenia ciała mężczyzny brak. No cóż, jak się okazuje, nie każde zwłoki są martwe i statyczne.
"O Matko Boska! Ruchliwe zwłoki! Jakoś mi się to nie skojarzyło z przemieszczeniem ciała w inne miejsce, ale najpierw z tańczącym nieboszczykiem, a potem ze zwłokami nieco przechodzonymi ruszającymi się za sprawa zasiedlającego je robactwa."*
Kobiety, by się rozerwać jeszcze bardziej niż planowały przed znalezieniem uciekającego trupa postanawiają pobawić się w policjantki i zaczynają swoje prywatne śledztwo. Zaczynają oczywiście od przeszukania lasu w okolicy miejsca zdarzenia, rozszerzając systematycznie swoje poszukiwania. W ich głowach rodzą się przeróżne pomysł kto i dlaczego zabił, czy w ogóle zabił, a może jednak mężczyzna był nietrzeźwy lub stracił przytomność i wiele wiele innych opcji. A im więcej możliwości tym Alicja i Julia są bardziej podniecone faktem rozwiązania zagadki. No a pomysłów im nie brakuje - zorganizowane grupy przestępcze, zdradzeni kochankowie, a nawet "kilka" lat wstecz, czyli koncepcja o hitlerowskich skarbach i zemście.
Jedno jest pewne, nauczycielkom nie można zarzucić braku wyobraźni. A jak dodamy do tego ich pomysły, jak zdobywać potrzebne informacje to naprawdę dostaniemy genialny materiał do oderwania się od codziennych smutków i problemów.
Agnieszka Pruska stworzyła niesamowity kryminał z porządną dawką humoru. Jej powieść to cudowny wybór dla tych, którzy mają kiepskie dni - szczególnie że nie jest ani krwawa, ani makabryczna. Nada się na prawdę dla każdego. Chciałabym czegoś jeszcze w tym stylu i mam nadzieję, że autorka napisze coś podobnego. Kto wie - może gdańskie nauczycielki powrócą z kolejnymi niby-zwłokami? Byłoby ciekawie. A ja szykuję się, by powrócić do przygód komisarza Barnaby. Przeczytajcie "Zwłoki...", bo warto!
* - cytat z "Zwłoki powinny być martwe" Agnieszka Pruska
Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com