Simon Sax mógłby być szczęściarzem. Jest młody, inteligentny, a jeśli sprzeda swój niesamowity algorytm międzynarodowej korporacji, zostanie także miliarderem. A mimo to czuje się samotny. Jego sukces kontrastuje z całkowitym brakiem zdolności towarzyskich.
Aż pewnego dnia pokonuje swoje uprzedzenia, wchodzi na portal randkowy i szaleńczo, z pasją i niedoświadczeniem nastolatka, zakochuje się w Irinie, pomimo tysięcy dzielących ich kilometrów. Ona jednak skrywa mroczny sekret… Kim jest ta dziewczyna? Czy to naprawdę przypadek, że trafiła do jego życia? Jaka tragiczna historia kryje się za blizną na jej policzku? Co jest prawdą, a co misternie opracowanym kłamstwem?
Kolejna książka hiszpańskiego mistrza sensacji w duchu doskonale przyjętej przez czytelników w Polsce serii thrillerów Reina Roja, Loba Negra i Rey Blanco. Blizna to jej prequel, w którym piętrzą się tajemnice, buzują emocje, a pozory i przekonania prowadzą w ślepe zaułki.
Gómez-Jurado trzyma czytelników w napięciu i nie daje złapać tchu.
***
Juan Gómez-Jurado bezpowrotnie wciąga czytelnika.
Booklist
Autor ma przepis na sukces, zdołał dotrzeć do czytelników i do krytyków.
Jot Down
Wyznacza nowy standard dla thrillerów.
USA Today
Zakończenie historii Simona i Iriny na zawsze zostanie w pamięci czytelnika.
El Periódico de Catalunya
W 2023 roku nakładem Wydawnictwa SQN ukazała się trylogia thrillerów Juana Gómeza-Jurado z serii o Antonii Scott: Reina Roja. Czerwona Królowa, Loba Negra. Czarna Wilczyca i Rey Blanco. Biały Król.
Blizna jest jej prequelem, w którym główną bohaterką jest Irina, postać z książki Loba Negra. Czarna wilczyca.
BIOGRAM
Juan Gómez-Jurado urodził się 16 grudnia 1977 roku w Madrycie. Ukończył dziennikarstwo na madryckim Uniwersytecie San Pablo, pracował w różnych stacjach radiowych i telewizyjnych oraz w gazetach, współpracował też z takimi magazynami jak „Jot Down” czy „The New York Times Book Review”. Jego powieści kryminalne odniosły wielki sukces i zostały przetłumaczone na 40 języków.
W Polsce ukazały się: Szpieg Boga (2006), Kontrakt z Bogiem (2010), Emblemat zdrajcy (2011), Legenda o złodzieju (2014), Pacjent (2016) i trylogia thrillerów z serii o Antonii Scott: Reina Roja. Czerwona Królowa, Loba Negra. Czarna Wilczyca i Rey Blanco. Biały Król (2023).
Tytuł oryginalny: Cicatriz
Tłumacz: Barbara Bardadyn
Autor | Gómez-Jurado Juan |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 480 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8330-438-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383304380 |
Wymiary | 140 x 205 mm |
Data premiery | 2024.02.13 |
Data pojawienia się | 2024.02.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 644 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 107 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 3 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | 2 szt. na miejscu |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | 3 szt. na miejscu |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 3 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | 2 szt. na miejscu |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | 1 szt. na miejscu |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 2 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | 3 szt. na miejscu |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
To już druga książka autora po której przeczytaniu nasuwają mi się wnioski, że ma inteligentne pióro. Wspaniale włada tutaj emocjami zachowań postaci. Opisuje bardzo dokładnie nie tylko to, co mówią, ale i co robią, gdzie są oraz jakie mają przeżycia. Sprawia to wrażenie, że oglądamy ich w telewizji. Autor jakby zachował tutaj anonimowość bohaterów, bo nie spoufalają się z nami. Jesteśmy tu tylko obserwatorami i czy będziemy przeżywać ich rozdarcia, zależy tylko od nas. By dogłębniej zrozumieć co dzieje się obecnie, przeskakujemy do czasów wcześniejszych w których kawałek po kawałku odnajdujemy odpowiedzi na obecne pytania. Dużo miejsca poświęca się tutaj na samą akcję i nakierowanie jej na koleje następnych wydarzeń. W ten sposób z kryminału wchodzimy na tory sensacyjne. Czasami zastanawiałam się, czy postacie się nie męczą, gdyż mnogość wydarzeń od samego czytania już sprawiała, że momentami byłam zmachana. Z pewnością mocno wciąga, gdyż mamy tu motyw bardzo dużych pieniędzy i samotności, która idzie z nimi w parze. Początek książki daje nam małe wprowadzenie do fabuły, gdyż postać już żałuje, że kogoś poznała. Niby ciało się cieszy i jest podekscytowane, jednak mnogość sekretów za tym towarzystwem naprawdę powala, nie licząc intensywności i siły, jakie za nimi się ciągną. Niby określona jest jako thriller, gdyż bazuje bardzo na psychice postaci, jednak te wszystkie potyczki i pościgi kierują ją bardziej w stronę sensacji. Występuje tu mniejsza ilość dialogów, więc musimy zawierzyć temu, co opowiada nam narrator. Są tu momenty na roztrząsanie tego, co już się wydarzyło, jednak większa uwaga jest obarczona tym, jak sobie z tym poradzą. Opowieść kręci się w rosyjskich klimatach, więc tajemnic mamy tutaj sporo, choć kłamstwo przeważna na każdym kroku. Zdecydowanie każdy tu chce by żyło mu się lepiej, więc by to utrzymać nieraz kłamie tam, gdzie nie powinien, choć okłamywany, bywa, że wie co ta osoba chce ukryć, lecz by zdradziła więcej, twierdzi, że rozumie co do niego mówi. Czytajcie zatem z uwagą, bo mogą wam umknąć ważne szczegóły. Pozycja z tych inteligentniejszych, więc mocno mi zaimponowała:-)
"Blizna" to prequel do serii o Antonii Scott. Jest w niej dużo tajemnic, emocje sięgają zenitu, a pozory i przekonania jakie zostały wysnute, prowadzą do ślepego zaułku.
"Reina Roja", "Loba Negra" i "Rey Blanco" to niesamowita seria, którą polecam każdemu. Historie opisane w poszczególnych tomach wciągają od pierwszych stron. I tak samo jest i w tej książce. Nie można się od niej oderwać. Autor tak poprowadził historię, że od razu jak zaczyna się czytać, to chce się wiedzieć co było dalej. Serce na zmianę to galopuje, to wręcz staje w trakcie czytania. Niesamowita historia. Jestem pod wrażeniem. Świetny thriller.
Historia, w której poznaliśmy skąd wzięła się blizna pod okiem dziewczynki była straszna, aż przeszły mnie wtedy dreszcze. Ale kim jest owa dziewczynka? To Irina, dziewczyna Simona, który jest na tyle mądry i ambitny by sprzedać wielkiej korporacji swój algorytm. Jednak czy pojawienie się dziewczyny w jego życiu przyniesie mu tylko miłość i szczęście? No cóż..
Przeczytajcie tę książkę, a się dowiecie. Polecam naprawdę, trzyma w napięciu do samego końca. Niektóre sceny wywołały na mojej twarzy wręcz wyraz obrzydzenia. Ale to była bardzo dobra i mocna historia i właśnie takie sceny były potrzebne w tej książce.
Juan Gomez-Jurado to hiszpański mistrz sensacji. Co ważne sensacje wzbudza nie przez swoje prywatne życie, lecz przez twórczość, którą raczy miłośników doskonałych thrillerów. „Blizna” to kolejna książka autora, którą potwierdza swój talent w tworzeniu misternych historii, które zachwycają czytelników już od pierwszych stron. „Blizna” to prequel doskonale przyjętych w Polsce (i nie tylko) thrillerów – „Reina Roja”, „Loba Negra”, „Rey Blanco”. Zatem jeśli jesteście ciekawi, co wydarzyło się przed wcześniejszymi historiami, to koniecznie sięgnijcie po „Bliznę”. Ta książka pozostawi w Waszej psychice trwały ślad.
Na kartach tej książki poznajemy historię Iriny widzianą oczami Simona. Tutaj przeszłość miesza się z teraźniejszością, dzięki czemu nasze emocje sięgają zenitu. To doskonały zabieg autora sprawiający, że nasza wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach. Ciekawi tej historii wpadniecie w wir czytania tak bardzo, że wszystko, co wokół straci na znaczeniu. Bo nic innego nie będzie się liczyć. Tylko „Blizna” będzie dla Was najważniejsza.
Nie ukrywam, że jakiś czas temu pokochałem hiszpańską literaturę kryminalną. Thrillery wywodzące się z tego kraju, podobnie jak literatura skandynawska mają swój specyficzny charakter, styl, którego próżno szukać w twórczości pisarzy pochodzących z innych zakątków świata.
Co ważne thriller „Blizna” nasączony jest mrocznym klimatem, zagadką, co jeszcze bardziej podsyca nasze czytelnicze apetyty. Zatem jeśli jesteście złaknieni mocnych wrażeń, to bez chwili wahania sięgnijcie po najnowszą książkę Jurado.
Simon pracuje nad projektem, który okazał się najważniejszym w jego życiu. Praca nad oprogramowaniem pochłania go bez reszty. Jeśli uda mu się sprzedać międzynarodowej korporacji, opracowany przez niego algorytm, to już do końca życia może opływać w luksusach. Jednak czy tak się stanie? Czy coś stanie mu na drodze? Przekonajcie się sami i sięgnijcie po „Bliznę”.
Jednak jak się okazuje pewnego dnia, zakochuje się w Irminie, kobiecie, która skrywa mroczną tajemnicę. Kim jest Irmina? Czy ich „spotkanie” jest przypadkowe, a może, ktoś je ukartował? Odpowiedzi na te i inne pojawiające się w Waszej głowie pytania zapisane są na kartach najnowszego thrillera hiszpańskiego pisarza. Dlatego też, jeśli jesteście ciekawi tej historii, to koniecznie sięgnijcie po „Bliznę”. Ja sięgnąłem i przyznam szczerze, że jestem ukontentowany. Dodam więcej, chcę więcej takich thrillerów.
W swojej najnowszej powieści #blizna Juan Gomez-Jurado zabiera czytelnika do...Chicago! I to już samo w sobie jest zaskoczeniem, gdyż byłam przekonana, że, tak jak w przypadku trylogii trafimy do Madrytu. Nie jest to jednak Chicago jakie chcielibyśmy zwiedzić, a dzielnica, opanowana przez rosyjską 'mafiję'
Echo trylogii z Antonią Scott nie wybrzmiewa jednak w tym prequelu do drugiego tomu. Ma to swoje dobre jak i słabe strony. Dobre, gdyż "Bliznę" śmiało można czytać bez znajomości trzech wcześniejszych. Przysięgam! A lubię czytać po kolei. Słabe, gdyż osoby, które trylogię znały i się zachwycały nie znajdą w niej żadnych odniesień
Autor przedstawia nam Simona, który stworzył cudowny algorytm. Dzięki niemu może być miliarderem. Na razie jednak potrzebuje pieniędzy na inwestycję. Gdy jednak wszystko idzie po jego myśli Simon zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę brakuje mu... miłości. Jako, że jest nieśmiały, postanawia poznać dziewczynę w dobrze znany sobie sposób: przez internet. I tak poznajemy Irinę oraz jej mroczną przeszłość, która powoli staje się teraźniejszością. Simon chcąc nie chcąc wkracza do brutalnego świata przestępczego...
"Blizna" to powieść, którą wciąga czytelnika od pierwszych stron. I powiem Wam, że gdybym miała zamazane nazwisko autora to nie połączyłabym jego stylu pisania z wcześniejszą trylogią. W poprzednich częściach trzeba było bowiem wgryźć się w jego niecodzienny styl i dopasować do jego specyficznego i spokojnego rytmu. Mnie się to podobało. Był taki w tym charakterystyczny! Tu z kolei od razu wpadamy w wir wydarzeń. I to też jest dobre, ale tak inne niż moje oczekiwania...
Nie do końca jestem też przekonana do tak częstej zmiany narracji z trzecioosobowej na pierwszoosobową. Rozdziały są krótkie (czasem to nawet trzy zdania) więc przestawiać się trzeba często. Bardzo doceniam jednak postaci jakie wykreował autor. Simonowi i Irinie na przekór wszystkiemu nie sposób nie kibicować. On delikatny, nieśmiały, zamyślony, a ona silna, konkretna i zmotywowana do działania. Ten kontrast został bardzo ciekawie pokazany
"Blizna" jest wciągającą historią, ale mam wrażenie że to już wszystko było w tym gatunku i nie ma w tym nic nowego. Brakuje powiewu świeżości....jakim w trylogii był genialny umysł Antonii! (I jeszcze to musiałam dodać)
Jak widzicie, uległam całej masie porównań do trylogii. Może gdybym tego nie zrobiła książka wywarłaby na mnie lepsze wrażenie ? Odebrałam sobie troszkę przyjemności czytania oczekując jakichś nawiązań. Nie da się tego jednak uniknąć skoro książka jest uznawana jako prequel. A dla mnie mogłoby tak nie być...
Po czym poznać dobry kryminał?
Ja Wam powiem. Po tym, kiedy zatwardziała fanka fantastyki, odkłada ją na rzecz kontynuowania zaczętej serii. Właśnie tak teraz mam z „Blizną” Juana Gómeza-Jurando. Mnóstwo osób mi mówiło o książkach tego autora, ale że nieszczególnie przepadam za kryminałami to odpuszczałam. Ale wiecie co, tak sobie myślę, że jak książka jest dobrze napisana, to powinna też zaciekawić osoby, które nie gustują w tych gatunkach. No i zaciekawiła. I to jeszcze jak!
Opis:
Simon jest programistą. I teraz ma szansę wypuścić algorytm, który może zarobić dla niego miliony. Ale Simon jest też samotny. Pewnego razu przełamuje swoje uprzedzenia i wchodzi na portal randkowy. Wydaje się, że jego życie zaczyna się układać. I nagle dzieję się coś, co przewraca jego życie do góry nogami.
Opinia:
No moi drodzy rewelacja! Zaczęłam swoją przygodę od tej serii i już teraz wiem, że będę chciała czytać kolejne książki tego autora. Ale to co mnie zachwyciło w tej książce to sposób narracji. To chyba kwestia tego, że historia pisana jest z perspektywy głównego bohatera Simona. Poznajemy jego emocje, odczucia i doświadczenia.
Mamy tutaj również przeskoki do przeszłości i zmianę linii czasowej. Poznajemy wtedy trochę bohaterkę.
Muszę przyznać, że tutaj momentami było gęsto! I było brutalnie. Nawet bardzo, ale to wszystko spajało się w całość i czytało się tak dobrze!
Jestem naprawdę, naprawdę w ogromnym szoku, że jako naczelna fanka fantastyki, po przeczytaniu tej serii mam ochotę na jeszcze. Będę Wam polecać! Bardzo będę Wam polecać tę historię, bo uważam, że zasługuje na rozgłos!!!
Często staram się traktować serie jako całość. Jest to oczywiście łatwiejsze, gdy jest to po prostu jedna historia podzielona na kilka części niż w przypadku cykli, ale zmierzam do tego, że nie skreślam autora, jeśli nie przypadnie mi do gustu na przykład jego trylogia, bo nie raz przekonałam się już, że zupełnie nowa opowieść może okazać się strzałem w dziesiątkę.
"Blizna" nazywana jest prequelem serii z Antonią Scott, ale dla mnie to nieco naciągane. Oczywiście akcja tej powieści toczy się przed wydarzeniami z trylogii, ale tak naprawdę zupełnie się z nimi nie łączy. Poznajemy tutaj przede wszystkim historię Iriny, która pojawiła się w drugim tomie, a jej rola w nim nie zapisała się nawet szczególnie w mojej pamięci. Zdecydowanie bardziej przemawia więc do mnie to, że określa się "Bliznę" książką należącą do uniwersum stworzonego przez Juana Gómeza-Jurado.
Muszę przyznać, że zastanawiałam się dłuższy czas, czy w ogóle sięgnąć po tę powieść. Trylogia mocno mnie rozczarowała i nie trafiła zupełnie w mój gust, za dużo w niej było sensacji, za mało psychologii i logiki. Czasami jednak zdaję się na intuicję przy wyborze lektur i ona podpowiedziała mi w tym przypadku, że warto jeszcze raz spróbować przekonać się do autora, który przecież oczarował miliony czytelników. I to była naprawdę doskonała decyzja.
W "Bliźnie" odnalazłam to, czego tak bardzo brakowało mi we wcześniejszych książkach autora. Historia Iriny sprawia wrażenie dużo lepiej przemyślanej i osadzonej w realiach. Mimo surowego stylu Gómeza-Jurado ta opowieść porusza do głębi, bo nawet to, co niedopowiedziane, uderza z pełną mocą. Ta powieść tak bardzo dała mi do myślenia, zwłaszcza w kontekście tego, co obecnie dzieje się na Wschodzie.
Polubiłam nieporadnego Simona, który jest głównym narratorem "Blizny". Nieporadny jest tylko w życiu, w relacjach międzyludzkich, ale z klawiaturą radzi sobie jak prawdziwy geniusz. I to za jej pośrednictwem poznaje Irinę. Losy tych dwojga splatają się w sposób, który wywołuje dreszcze niedowierzania, a przeszłość mieszająca się z teraźniejszością nie pozwala choćby na moment oderwać się od lektury. A zakończenie nie tylko w szokujący sposób splata wszystkie wątki, ale pozostawia też jedno kluczowe pytanie, a odpowiedź na nie nie jest wcale oczywista.
"Blizna" to powieść, która mnie oczarowała i w pełni usatysfakcjonowała. Juan Gómez-Jurado okazał się jednak autorem w pełni zasługującym na drugą szansę, przerastając tym razem swoją prozą wszelkie moje oczekiwania. Przy jego kolejnej książce nie będę się już wahać ani chwili.
Moje 8/10.
“Blizna” Juana Gómeza-Jurado to prequel trylogii z Antoniną Scott, Reiną Roją, która na polskim rynku pojawiała się w roku 2023. To te same uniwersum, ale powiązanie jest bardzo delikatne – jedną postacią z drugiego tomu, więc równie dobrze można tę książkę czytać bez znajomości serii. Historia przenosi nas do Chicago, do świata Simona, informatyka, geeka komputerowego, który od lat tworzy swój autorski algorytm… Brzmi mocno programistycznie, ale bez obaw, autor kieruje opowieść tak, że wciąga od samego początku. Bo już od początku wiemy, że bohater będzie musiał wyjść ze swojej strefy komfortu i robić rzeczy, o których nigdy by nie pomyślał. To jego oczami widzimy świat, poznajemy tę opowieść. Zaczyna się spokojnie, jednak w momencie, gdy dochodzi do zbrodni tworzy się tak zwany efekt śniegowej kuli - zdarzenia narastają, kumulują się aż do wielkiego, dynamicznego, filmowego finału. Historia ta to jednak więcej niż tylko czysta rozrywka - opowiada o emocjach, o relacjach dobrze nam wszystkim znanych. O samotności, o poczuciu wyobcowania, o przytłaczających obowiązkach i odpowiedzialności. Ale i o sile ducha i wytrwałym dążeniu do celu. Wszystko to pisane stylem oryginalnym, lekko gawędziarskim, dzięki czemu przez historię się płynie i nie chce się jej odkładać. Niebanalny thriller, polecam!
Preqeul seii z Antonią Scott.
Mieliście okazję latem przeczytać u mnie recenzję Rei Blanco to dzisiaj przychodzę z Blizną.
Powiem, że na samym początku bardzo się wyciągnęłam w czytanie i akcja mnie intrygowała.
Simon, introwertyczny geniusz informatyczny jest postacią bardzo intrygującą.
Ma szansę w końcu ruszyć swoją firmę, która założył ze wspólnikiem.
Jeśli tylko uda mu się spełnić wydaje się, że niemożliwe, warunki umowy z wielką korporacją.
Szukając szczęścia w miłości trafia na stronę internetową, która zajmuje się szukaniem przyszłych żon.
I Simon Sax zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, które ściągają na niego nielada kłopoty i niebezpieczeństwo.
Irina jest nie mniej interesującą, silną i przebiegłą kobieta.
Wiele doświadczyła w swoim życiu.
Napędzana zemstą toczy swoją walkę i wciąga w nią niczego nieświadomego Simona.
Jednakże informatyk uruchamia w niej czułe strony jej duszy.
Czy zrezygnuje z celu?
Czy uda jej się dokonać vendetty?
Czy Sax zdobędzie pieniądze na rozwój firmy?
Muszę się przyznać, że gdzieś tam w środku był taki moment (dłuższy moment), gdzie przysypiałam przy opisach wspomnień wojennych Afgańczyka.
Dosłownie leciały mi oczy i musiałam zostawić czytanie na kolejny dzień, w którym zmobilizowałam się do przebrnięcia przez te rozdziały i później akcja znowu przyspieszyła.
Nie jestem fanką zbyt szczegółowych opisów i może gdyby to była inna wojna, to by mnie nei znużyło.
Jako całokształt książkę oceniam bardzo dobrze, siedem na dziesięć gwiazdek.
W sumie nie wiem jak określić gatunek książki, dla mnie to wyszła taka bardziej sensacja.
Pościgi, strzelaniny, mafiozi etc.
Kolor okładki mega się mi podoba i pięknie współgra z resztą serii.
Mam do nadrobienia jeszcze dwa tomy, których nie czytałam.
Polecam przeczytać, całkiem dobra książka!
U podnóża Karpat jej historia się rozpoczyna,
tam ukraińska dziewczynka swą rodzinę utraciła.
Tylko krzyk koszmarów w jej umysł się wrzyna.
Tylko myślą o zemście życie w garść pochwyciła.
Mała Irina drogą wendetty podążać zaczyna,
bo odzyskała siebie i siebie utraciła.
Silna i wyszkolona niczym polująca zwierzyna,
tych, którzy ją skrzywdzili do zabawy zaprosiła.
W zielonym smutku jej oczu zakochany,
ten samotnik strachem przed ludźmi naznaczony.
W kokonie swojej samotności schowany,
ten geniusz nadzieją na lepsze wypełniony.
Śmiercią przyjaciela jego los odziany,
rozczarowaniem miłości jego los dopełniony.
Prawdą o smutku oczu zielonych owiany,
prawdą o ukraińskiej dziewczynie oznaczony.
I ten jej mały świat na strzępy rozerwany,
na kawałki tkwiących w duszy ran.
I ta jej siła, odwaga i ducha hart nienazwany,
by ukarać złych i uspokoić swój strach.
„ Blizna ” to historia o samotności, która tkwi pod skórą i już tam zostaje. O kochaniu tej samotności i o strachu przed nią. Bo najpiękniejsza, najbardziej potrzebna samotność nie zastąpi bliskości drugiej duszy. To opowieść pisana stratą najlepszego przyjaciela, kreślona barwą tajemnicy i pragnieniem miłości, a także ponadprzeciętną inteligencją. Utkana emocjonalną nicią ludzkich pragnień i poświęceń. Dosadnie i wiarygodnie, w otoczce przenikającego do szpiku kości zła przedstawiająca portret szefa rosyjskiej „ Mafiji ” działającej w Chicago. Eksplorująca niepokojącą atmosferę i delikatny klimat słowiańskiego ducha.
Autor stworzył uniwersum człowieczej woli walki i dążenia do zemsty. Niepokojąco pięknie poprowadził przeszłość i teraźniejszość drogą bolesnej prawdy o ludzkiej duszy. Tej zainfekowanej złem, tej dziecięcej, naznaczonej krzywdą i tej, którą wypełnia samotność. Serce moje przywłaszczyła sobie ta mała Irina, patrząca jak płonie jej całe życie. I wzruszenie ścisnęło za serce, gdy siła jej ducha pokonała to, co wydawało się niemożliwym. Uwielbiam.