Wielki finał nadciąga! Piąta część opowieści o Barras zakończy zmagania band Kunty i Xuxy.
Emilio Utrera jak zwykle w wielkim tempie, brawurowo i bez trzymanki wprowadzi nas w klimat gangsterskiego Buenos Aires. Niewiele jest osób na świecie tak potrafiących uchwycić wredne twarze wrednych ludzi. Utrera jak przystało na bacznego obserwatora życia, kapitalnie potrafi oddać emocje swoich bohaterów, a jego komiksy się pochłania a nie czyta!
Nie inaczej jest z piątą częścią Barras. Xuxa już wie, że szefowie Borrachos del Tablon sprzedali się politykom, a cała akcja pojednania z kibicami innych klubów to granda. Wie o tym też Kunta i jego nierozgarnięci towarzysze, Gruby i Niedopałek. Xuxa musi szukać wsparcia poza swoja grupą, na szczęście w półświatku nie wszyscy wierzą w pojednanie... Czasem podejrzliwość może uratować życie, a czasem może prowadzić do... Nie, ani słowa więcej, to trzeba zobaczyć na własne oczy by docenić jak znakomicie prowadzi opowieść Utrera. Każdy z pięciu zeszytów serii jest fragmentem puzzli, które razem dają naprawdę imponujący obraz przestępczego, kibolskiego, Buenos Aires, uwikłanego w brudną polityczną grę.
Emilio Utrera, rocznik 1983, odkąd stworzył pierwszy zeszyt Barras, rozpoczął pochód przez świat. A słowo „świat” jest tu kluczowym bowiem rysował uż komiksy w USA, Brazylii i Indiach. W Polsce jego rysunki pojawiają się jako okładki książek i kolorowych magazynów. Niedawno, w Argentynie, jego rysunki wykorzystano do animacji użytych w futurystycznym filmie „Mnemora”. Natomiast komiks „Tupac” dostał jedną z najbardziej prestiżowych nagród, a co najważniejsze przyznało ją jury składające się z uznanych na świecie autorów wydawanych w ponad 20 krajach świata.
Autor | Emilio Utrera |
Wydawnictwo | Mandioca |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 32 |
Format | 20.5 x 29.5 cm |
Numer ISBN | 9788395319105 |
Kod paskowy (EAN) | 9788395319105 |
Wymiary | 105 x 295 mm |
Data premiery | 2019.01.31 |
Data pojawienia się | 2019.01.31 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Blondas, Indianin, Gruby spotykają się na wojennej ścieżce! Druga część Barras, znów kawał mocnej przygody argentyńskiego środowiska kibiców, zaczyna splatać ze sobą luźno naszkicowane wątki z pierwszego zeszytu. Wiemy już, kto stoi za brakiem broni w barrios. Wiemy też, że już wkrótce dojdzie do konfrontacji... ale jaki cel przyświeca spiskowcom? Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej...
"Na dzielniach" znowu gorąco. Chłopaków świerzbią ręce i tylko czekać aż na przedmieściach Buenos Aires zrobi się sajgon. Iskra może wzniecić pożar. Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej porze... Wartka akcja, brutalny język ulicy, świetne rysunki, których czarno-biała kreska pulsuje mocą i energią. Autor lubi bawić się konwencją i wbić muskuły superbohaterów w dresiki ultrasów, ...
Broń zebrana. Już wiadomo, kto ją ma, już wiadomo, że kroi się grubsza akcja, „polityczna”. Czwarta część komiksu BARRAS Emilia Utrery jak zwykle toczy się w zawrotnym tempie. Jeśli ktoś myślał, że tu chodzi tylko o kibicowskie porachunki, będzie zaskoczony. Argentyński twórca nadal ironiczny, nadal sarkastyczny, nadal razi czytelników brutalną kreską i brutalnym słownictwem, ale w tym wszystkim uplótł całkiem subtelną intrygę. Barras IV nie można czytać w oderwaniu od poprzednich części, bo to nie jest łatwizna dla tych, których męczy składanie literek i czytanie z wyłączonym procesem myślowym. To mocna historia z biciem po pysku, polityką, korupcją i oszustwami, gdzie źli chłopcy i niegrzeczne dziewczynki okazują się najbardziej przyjaznymi...
Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej porze... Wartka akcja, brutalny język ulicy, świetne rysunki, których czarno-biała kreska pulsuje mocą i energią. Autor lubi bawić się konwencją i wbić muskuły superbohaterów w dresiki ultrasów, łatwość tworzenia karykaturalnych rysunków ma zadziwiającą - jak na grafficiarza i tatuażystę przystało. Barras to coś więcej niż opowieść o ultrasa...
Być może ktoś z Was zakochał się w dryblingu Roberto Baggio podczas włoskiego mundialu w 1990 roku. Może pamiętacie wielkie granie Boskiego Robertino w 1993 roku i jego bezapelacyjny prymat, który został ostatecznie zwieńczony zdobyciem Złotej Piłki. A może wasze piłkarskie serce zaczęło bić dla tego eleganckiego geniusza futbolu w czasie amerykańskiego mundialu w 1994 roku. Część z was zapewne usłyszała o nim dopiero, gdy zakładał koszulki Milanu, Bolonii, Interu czy Brescii. Ale to nie ma żadnego znaczenia – wszyscy bowiem byliście „świadkami” boskiej gry „Il Divin Codino”. Książka Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu to nie jest kolejna biografia piłkarza, jaką zapewne czytaliście już nieraz. To opowieść oparta na faktach. Nie ma w niej a...
„Kino afroamerykańskie to oryginalny zbiór tekstów o charakterze filmoznawczym i kulturoznawczym. Tematem poszczególnych analiz są filmy afroamerykańskich twórców (i jednego białego reżysera), ale zaproponowane ujęcia nie ograniczają się wyłącznie do omówienia materiału wizualnego. Poszczególni autorzy wprowadzają wątki związane z rasą, tożsamością, gender czy seksualnością, które tworzą kontekst niezbędny do odczytania i interpretacji wybranych tytułów. Walorem książki jest jej charakter historyczny i metodologiczny. Z jednej strony prezentuje ona filmy i twórców tworzących panoramę amerykańskiego kina czarnych XX i XXI wieku. Z drugiej pokazuje różne możliwości ujęcia problematyki filmowej, uwzględniające problemy rasowe, płciowe, politycz...
Broń zebrana. Już wiadomo, kto ją ma, już wiadomo, że kroi się grubsza akcja, „polityczna”. Czwarta część komiksu BARRAS Emilia Utrery jak zwykle toczy się w zawrotnym tempie. Jeśli ktoś myślał, że tu chodzi tylko o kibicowskie porachunki, będzie zaskoczony. Argentyński twórca nadal ironiczny, nadal sarkastyczny, nadal razi czytelników brutalną kreską i brutalnym słownictwem, ale w tym wszystkim uplótł całkiem subtelną intrygę. Barras IV nie można czytać w oderwaniu od poprzednich części, bo to nie jest łatwizna dla tych, których męczy składanie literek i czytanie z wyłączonym procesem myślowym. To mocna historia z biciem po pysku, polityką, korupcją i oszustwami, gdzie źli chłopcy i niegrzeczne dziewczynki okazują się najbardziej przyjaznymi...
Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej porze... Wartka akcja, brutalny język ulicy, świetne rysunki, których czarno-biała kreska pulsuje mocą i energią. Autor lubi bawić się konwencją i wbić muskuły superbohaterów w dresiki ultrasów, łatwość tworzenia karykaturalnych rysunków ma zadziwiającą - jak na grafficiarza i tatuażystę przystało. Barras to coś więcej niż opowieść o ultrasa...
"Na dzielniach" znowu gorąco. Chłopaków świerzbią ręce i tylko czekać aż na przedmieściach Buenos Aires zrobi się sajgon. Iskra może wzniecić pożar. Barras Emilia Utrery wreszcie przybywają do Polski. Legendarni argentyńscy kibice siejący postrach w okolicach stadionów i na przedmieściach Buenos Aires nie będą się patyczkować w walce o wpływy. Pierwszy z sześciu zeszytów serii zaczyna się od wielkiej zadymy stadionowej, w której ginie kibic. Tak naprawdę wcale jednak nie o niego chodziło, ot, pechowiec, zbłądził w niewłaściwe miejsce o niewłaściwej porze... Wartka akcja, brutalny język ulicy, świetne rysunki, których czarno-biała kreska pulsuje mocą i energią. Autor lubi bawić się konwencją i wbić muskuły superbohaterów w dresiki ultrasów, ...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro