Autor | Nick Vujicic |
Wydawnictwo | Aetos |
Rok wydania | 2012 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 288 |
Format | 16.5 x 22.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-61097-22-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788361097228 |
Waga | 375 g |
Wymiary | 165 x 220 x 22 mm |
Data premiery | 2012.08.01 |
Data pojawienia się | 2012.08.01 |
Nick Vujicic cierpi na fokomelię – rzadkie schorzenie objawiające się brakiem kończyn. Jednak ten niezwykły młody człowiek pokonał niewyobrażalne ograniczenia wynikające z jego niepełnosprawności. Dziś prowadzi aktywne życie, podróżuje po całym świecie i występuje jako mówca motywacyjny, niosąc nadzieję i inspirację milionom ludzi. Nick angażuje się w działalność charytatywną, a równolegle kieruje własną firmą, prowadzi szkolenia biznesowe, przemawia na międzynarodowych konferencjach i spotyka się z głowami państw.
Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! to piękna i budująca opowieść o sile człowieka, która drzemie w jego sercu. Nick Vujicic pływa, surfuje, jeździ po świecie z wykładami, kieruje swoją firmą, pomaga innym, prowadzi program w radiu. Można powiedzieć, że z jego życia płynie przesłanie: „Żyj śmiało! Ten świat jest tego wart”. Szczerze podziwiam.
Marek Kamiński – podróżnik, polarnik, pisarz, założyciel fundacji wspierającej osoby niepełnosprawne.
To nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sile, ale to, co mamy w głowie. Jeśli Nick uśmiecha się tak często, to każdy, kto narzeka na swoje życie, powinien się zawstydzić, a potem podnieść głowę do góry i wziąć się w garść!
Jasiek Mela – założyciel Fundacji Poza Horyzonty, najmłodszy i jedyny niepełnosprawny na świecie zdobywca obu biegunów.
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 848 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Po raz pierwszy od bardzo dawna mam aż tak skrajnie mieszane uczucia po lekturze książki i naprawdę nie wiem jak ją ocenić, by być obiektywną.Powiem tak, jest to książka wartościowa ale spodziewałam się czegoś więcej.Biorąc ją do ręki miałam nadzieję,że będzie to pozycja z kategorii biografia,a tym czasem ku mojemu zaskoczeniu i przyznam szczerze lekkiemu rozczarowaniu jest to poradnik motywacyjny z dużą dozą religii.Owszem znajdziemy w niej również elementy biografii ale w odniesieniu do całości książki stanowi ona tylko niewielki procent.
Cenię sobie osobę Pana Nicka Vujicica za jego postawę,optymizm i siłę w walce z własnymi ograniczeniami, gdyż sama jestem osobą niepełnosprawną lecz czytając książkę czułam,że autor kręci się w kółko w opisie tego,co chce przekazać czytelnikowi i mówi ciągle jedno i to samo. Zadawałam sobie pytanie:"Czy ja już tego przed chwilą nie czytałam?".
Mężczyzna w swoim dziele pozostawia nam wiele cennych i niewątpliwie wartościowych wskazówek jak żyć aby pozbyć się wszelkich ograniczeń jakie sami sobie narzucamy w życiu.Są to m.i.n.
* Uwierz w to,że jesteś doskonałym dzieckiem Bożym,a Bóg ma własny plan na Twoje życie.
* Kochaj i akceptuj siebie takim, jakim jesteś.
*Nigdy nie trać nadziei,że w życiu jest jeszcze przed Tobą wiele dobrego.
* Pomagaj innym,a poczujesz się szczęśliwy i wiele innych przesłań.
Wszystko to jest bardzo mądre lecz niestety czytając daje się odczuć iż wkrada się w te wartościowe rady przesada i zbyt wyidealizowane podejście do poruszanych kwestii. Nieustannie towarzyszyło mi poczucie, że Pan Vujicic chce przekonać czytelników,że tylko on wie jak żyć i tylko żyjąc według jego rad i wytycznych osiągniemy pełnię szczęścia.Według mnie jest to nieco rażące. Ponadto jest jeszcze coś,co mnie niemalże irytowało podczas lektury dzieła.A mianowicie chciałoby się rzec fanatyczne podejście do spraw religii,wiary i Boga.Jestem osobą wierzącą i wiara jest istotną częścią mojego życia lecz sposób w jaki autor pisze o tak delikatnej sprawie jaką jest rola wiary w życiu człowieka jest wręcz natarczywy i moralizatorski.Można by pokusić się o stwierdzenie,że próbuje nawracać czytających jego książkę.
Podsumowując książka jest dobra ale nie rewelacyjna. Znajdziemy w niej wiele wartości ale według mnie należy podchodzić do tego, co czytamy z dystansem.
Moja ocena to:6/10
Pozdrawiam,
Agnieszka Kaniuk
Polecam! dla wszystkich, którzy w codziennych chwilach słabości mają dość i czują się, że los ich traktuje bardzo niesprawiedliwie! warto bowiem wtedy zadać sobie pytanie czy naprawdę jest aż tak tragicznie! jeśli autor książki - nie ma rąk i nie ma nóg, a mimo tego skupia się na tym co pozytywne w jego życiu, pomagając innym i motywując do korzystania z życia - na swoim przykładzie pokazując, że nawet bez kończyn można być surferem !!! Jeśli ktoś ma kompleksy, że ma za grube nogi, a może za długie ręce to od razu może oprzytomnieć ;) dlatego, że je ma !!! tysiące rzeczy, które można dzięki temu robić jest przez nas traktowana jako coś oczywistego, a okazuje się, że dla innych byłoby to największym marzeniem móc np. postać na własnych nogach. Niesamowite jest to, że warto skupić się na swoim potencjale, który każdy, bez wyjątku, pojawiając się na tej planecie dostał w "wyposażeniu". Tak naprawdę nie ma ograniczeń, jeśli tylko jest wiara, nadzieja i ciężka praca - wtedy sukces jest gwarantowany. Podoba mi się, że autor nie powtarza cały czas, że wszystko się uda i czeka tylko sielanka, cały czas podkreśla, właśnie, że przyjdą też niepowodzenia i gorsze dni, ale od nas zależy czy się podniesiemy i pójdziemy dalej z podniesionym czołem, czy zrezygnujemy i się poddamy, bo nie warto próbować. Główne przesłanie tej książki brzmi: WARTO !!! a teraz można podskoczyć i pomachać :) warto!!!