Zabierzemy cię w podróż w czasie na trzy różne ciała niebieskie – Ziemię, Księżyc i Marsa!
Katowice, koniec dwudziestego pierwszego wieku. Haruki, japoński doktor informatyki pracujący w hodowli sztucznej świadomości, spotyka Natalię, uzdolnioną studentkę ostatniego roku fizyki…
Baza zlokalizowana na niewidocznej stronie Księżyca. W ciszy kosmicznej próżni przeprowadzony zostaje wyjątkowy eksperyment między parą ludzi a Luną – „księżycowym dzieckiem” superinteligencji Gai…
Mars w odległej przyszłości. Losy Proteusza, androida uczestniczącego w ekspedycji w głąb szybów kopalnianych, splatają się z losami Ady, kobiety-androida, przypisanej do izolowanej części marsjańskiego Miasta…
Dzieje ludzi, syntetycznych świadomości i bytów postludzkich stawiają przed nami frapujące pytania: jak może potoczyć się rozwój interakcji człowieka z inteligentnymi systemami, które tworzy? Czym się staniemy w wyniku konfrontacji ze sztuczną inteligencją? Co definiuje ludzkość w obliczu technologicznej rewolucji?
Przyszłość, która zmieni wszystko, jest bliżej niż myślisz...
Aleksandra Zelek – z wykształcenia kulturoznawczyni i filmoznawczyni oraz menadżerka kultury. Zainteresowana szczególnie obszarem User Experience i następstwami interakcji na linii człowiek-maszyna. Miłośniczka filmu, literatury i psów.
Tomasz Zelek – specjalista pracujący w branży IT, z wykształcenia anglista i tłumacz. Entuzjasta nowych technologii i nauk ścisłych. Zainteresowany problematyką silnej sztucznej inteligencji w kontekście naukowym i kulturowym.
Autor | Aleksandra Zelek, Tomasz Zelek |
Wydawnictwo | Lira |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5 x 19.7 cm |
Kod paskowy (EAN) | 9788366503793 |
Data premiery | 2020.11.04 |
Data pojawienia się | 2020.11.02 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 168 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Trzy różne miejsca, trzy różne światy, w których istnienie przynosi wiele niespodzianek. Czy postęp, który nieuchronnie goni na łeb, na szyję, jest dobry?
*
Ta książka mogła okazać się największą moją obawą. Science fiction to coś, do czego nie potrafię się przekonać, czemu najciężej jest dać szansę, w moim odczuciu. Ale tutaj szybko dałam się wciągnąć, czytając byłam zszokowana, że tak szybko dotarłam do połowy a za chwilę już był koniec! Nie jest to lektura łatwa, terminologia, chwilowy natłok informacji - to potrafiło zmęczyć i przypomnieć mi, czemu to nie do końca mój klimat. Ale to tylko chwilowe, cała reszta zachęciła mnie tym, jak w łatwy i dość ciekawy sposób zostało pokazane, że ludzkie istnienie i technologia - potrafi być dość trudnym połączeniem. Dążenie do perfekcji i zamknięcie tylko na jeden obszar, również nie zwiastują nic dobrego. To pełna eksperymentalnych wzmianek, rozterek bohaterów na różnych płaszczyznach, książka. Ma ona w sobie pewien ciężar, przestrzenną przepaść, w której dość mozolnie lawirujemy pomiędzy światami, ale przyznam szczerze, z ręką na sercu, że obawiałam się, iż będzie dużo gorsza, niż się okazała. Wśród masy rozważań i terminów, które wydawały się zbędne przez ich ogrom, znalazło się też miejsce na emocje i chwilowy "stop", przy którym pochłonęła mnie chwila zadumy. To coś odmiennego, świeżego w mojej biblioteczce i choć nie przywiąże się do gatunku na stałe (chyba nigdy!), to nie widzę potrzeby odrzucania raz na jakiś czas próby wkroczenia w ten tajemniczy świat. Bywało dziwnie i bywało tajemniczo, wszystko jednak wprowadza czytelnika do pewnych wniosków. Do jakich? Sprawdźcie sami! Może odnajdziecie się w tym czarującym, niebanalnym zawieszeniu pomiędzy prawdą a fikcją.
,,Cień wysokiej przestrzeni” był jednym z tych debiutów, który wiedziałam, że po prostu muszę przeczytać. I dlatego dziś zabieram Was ze sobą w podróż nie tylko w czasie, ale także i w przestrzeni, przed nami wyprawa na Ziemię, Księżyc i Marsa!
Mars – losy dwóch androidów, jednego badającego w kopalni przypadek zaginionej sondy, drugiego będącego swego rodzaju odpowiednikiem ,,damy do towarzystwa”. Księżyc – po jego ciemnej stronie dwójka ludzi wraz z rozwijającą się sztuczną inteligencją pracują nad wspólnym projektem. I Ziemia – pod koniec dwudziestego pierwszego wieku spotyka się dwójka młodych ludzi. Trzy miejsca, trzy odmienne czasy, to podróż w czasie i przestrzeni pokazująca wizję przyszłości, która z jednej strony może wydawać się spełnieniem marzeń, jednak czy jest nim w rzeczywistości?
,,Cień wysokiej przestrzeni” to opowieść o tym dokąd zmierza ludzkość, o tym jak technologie odmieniają nasze życia i otaczający nas świat. To także opowieść o sztucznej inteligencji, o tym jak wiele człowiek jest gotowy poświęcić w zamian za wygodne życie, ale także rozważania, co czyni nas ludźmi i gdzie kryje się granica między tym co ludzkie, a tym co już człowiekiem nie chcemy nazwać. Wymieniać można by długo, bo we wspomnianych wcześniej wątkach znalazło się sporo miejsca na tego typu rozważania i stanowią one główną oś całej książki. Autorzy zabierają nas w podróż, która nie ma na celu jakiś wielkich przygód, nie znajdziecie tu wiele akcji, gwałtownych emocji czy wzruszeń, to opowieść mająca skłonić nas do zastanowienia się nad pewnymi sprawami, niekiedy przybierające formę wykładu i zamknięta w trzech aktach.
Jeżeli chodzi zaś o samą fabułę, to muszę przyznać, że najdłuższy wątek, czyli ten rozgrywający się na Ziemi, najmniej mi się podobał. Z pozoru dostajemy dwójkę młodych ludzi, którzy mają się ku sobie, jednak w ich relacji brakowało mi chemii, a dialogi przypominały najbardziej akademickie dysputy czy filozoficzne rozważania. Wiadomo, miało to na celu wywołać swego rodzaju interakcję z czytelnikiem, zmusić go do zastanowienia się nad pewnymi sprawami, ale momentami wypada to nieco sztucznie i utrudnia lekturę.
Za to pozostałe dwa wątki – księżycowy i marsjański – są zdecydowanie ciekawsze. W nich również nie brakuje rozważań na temat ludzkiej przyszłości, sztucznych inteligencji, tego kim jesteśmy i dokąd zmierzamy i co tak naprawdę czyni z nas ludzi, wymieniać można by sporo, jednak zostały one zgrabniej wkomponowane w fabułę. Sami bohaterowie też wydali mi się dużo bardziej interesujący i łatwiej było mi się wczuć w przeżywane przez nich rozterki. Moimi ulubieńcami zdecydowanie została dwójka naukowców Fiona i Kriis na swój sposób matkujący rozwijającej się sztucznej inteligencji. Obserwowanie ich nadziei, ale także niepokojów związanych z SI, a także wykonywaną przez nich misją było niezwykle interesujące. Ale także Ci mniej ludzcy bohaterowie, jak Yutris czy Ada potrafili zaskoczyć i czasami wręcz nachodziło mnie pytanie, czy nie wykazywali więcej człowieczeństwa niż ludzcy bohaterowie. A przynajmniej przeżywane przez nich uczucia zdawały się dużo wyraźniejsze i mocniejsze od tych, które obserwowałam między Harukim i Natalią.
Jak już wspomniałam sporą część książki zajmują zarówno technologiczne jak i nieco filozoficzne rozważania. Takie fragmenty bywają niekiedy uciążliwe i sprawiają, że ciężko przebrnąć przez daną pozycję. Byłam więc pod sporym wrażeniem, że dwójce debiutantów udało się napisać książkę, która nie dość, że kryje w sobie tyle tego typu treści, to dalej stanowi przyjemną lekturę. Nie trzeba też być specjalistą w żadnej dziedzinie by pojąć o czym obecnie mówią bohaterowie czy zrozumieć rozterki, które nimi targają. Książka jednak mimo wszystko wymaga skupienia podczas lektury, w szczególności na początku, gdy jeszcze nie do końca orientujemy się w realiach w których żyją bohaterowie, a co chwilę przeskakujemy pomiędzy poszczególnymi wątkami i okresami historii ludzkości.
Wydanie prezentuje się naprawdę ładnie – twarda oprawa, klimatyczna okładka i mimo, że nieszczególnie przepadam za żółtym kolorem, to muszę przyznać, że barwy komponują się tutaj naprawdę fajnie.
Jeżeli lubicie science fiction, nie przeszkadzają Wam długie naukowe i pseudonaukowe rozważania, ,,Cień wysokiej przestrzeni” powinien trafić na waszą listę do przeczytania. Niewielu polskich autorów zapuszcza się w tak odległe rejony jak Aleksandra i Tomasz Zelek, a biorąc pod uwagę iż to ich debiutancka książka, to trzeba przyznać, że odwalili oni kawał dobrej roboty.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.