„Dziecko nie żyje. Nie pozostało nic więcej, by wiedzieć”.
Tropiciel jest myśliwym, znanym w trzynastu królestwach jako ten, który ma nos. I choć zawsze pracuje sam, ten jeden jedyny raz musi zrobić wyjątek. By odnaleźć zaginione dziecko, sprzymierza się z grupą podobnych sobie najemników. A są tam wszyscy: od wiedźmy, przez smutnego olbrzyma, aż do zmiennokształtnego Lamparta. Każde z nich jest śmiertelnie niebezpieczne. Każde z nich pilnie strzeże swoich tajemnic.
Podążając za zapachem dziecka, grupa przejdzie przez potężne miasta, groźne rzeki i zaklęte puszcze, na każdym kroku tropiona przez istoty, które pragną ich śmierci. Wątpliwości nie opuszczają Tropiciela ani przez chwilę. Kim jest tajemniczy chłopiec, którego muszą odnaleźć? Dlaczego tak wiele osób chce przerwać ich poszukiwania? I przede wszystkim – kto kłamie, a kto mówi prawdę?
Czerpiąc garściami z afrykańskiej historii i mitologii oraz własnej wyobraźni, Marlon James opowiada historię o niesamowitym rozmachu, której akcja dzieje się w starożytnym świecie, dziwnie przypominającym współczesny. Czarny lampart, czerwony wilk to opowieść niezwykle brutalna, osadzona w fantastycznej scenerii, a jednocześnie poruszająca.
Autor | Marlon James |
Wydawnictwo | Echa |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 752 |
Format | 13.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 9788381433501 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381433501 |
Data premiery | 2021.03.24 |
Data pojawienia się | 2021.02.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Macie czasami tak, że dany tytuł przyciąga Was do siebie okładką i opisem, a kiedy już poznacie daną książkę, okazuje się, że nie było to coś, czego od początku oczekiwaliście? Ja miałam tak właśnie z powieścią Marlona Jamesa, czyli Czarnym Lampartem, Czerwonym Wilkiem. Powieść ta okazała się na tyle dziwna i chwilami niepokojąca, że aż ciekawa. Jednak czy to wystarczyło, bym mogła wystawić jej wysoką ocenę? O tym opowiem poniżej.
Pewnego dnia w tajemniczych okolicznościach znika Dziecko. Źródła mówią, że ono nie żyje i nie ma potrzeby go szukać. Jednak tropiciel jest znany w aż trzynastu królestwach i by mimo wszystko podjąć próbę odnalezienia dziecka, postanawia sprzymierzyć się z grupą najemników, wśród których jest m.in. zmiennokształtny lampart i prawdziwa wiedźma. Przejdą oni przez różne miasta, niebezpieczne rzeki i puszcze, na każdym kroku zważając na istoty, które pragną ich śmierci. Komu tak bardzo zależy na utrzymaniu w tajemnicy miejsca pobytu dziecka? Kto mówi prawdę?
Pozwólcie, że zacznę od słów: jaka to była dziwna książka. Naprawdę, jeszcze nigdy nie czytałam aż tak pogmatwanej i jednocześnie zadziwiającej na każdym kroku historii. Twórczość Marlona Jamesa była mi wcześniej znana, ale tylko ze słyszenie. Dlatego też nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się o tej książce - podchodziłam do niej z całkowicie czystą głową. Czy wyszło mi to na dobre? No cóż, myślę, że raczej tak. Dzięki temu mogę teraz wydać stosunkowo dobry osąd.
Bohaterowie, którzy się tutaj przewijają, są niezwykle barwnie przedstawieni. O dziwo, podczas lektury potrafiłam ich sobie bez problemu wyobrazić. Oczywiście najbardziej zaciekawiła mnie postać Lamparta, który potrafił przybrać dowolny kształt. Ten fantastyczny element okazał się strzałem w dziesiątkę i myślę, że gdyby go tutaj nie było - ta książka wypadłaby w moich oczach znacznie gorzej.
Powieść ta jest gabarytowa i nie oszukujmy się - dla niektórych jej lektura może być prawdziwą torturą. Ponad siedemset stron czystego tekstu, a na dodatek dość zagmatwanej momentami historii, której nie potrafiłam ogarnąć swoimi myślami. Bywały rozdziały, przez które przelatywałam z ogromnym zainteresowaniem, ale nie zabrakło i tych, których teraz po prostu nie pamiętam. Autor zadbał o to, by działo się tutaj dużo, ale chwilami było tego po prostu ZA wiele.
Pióro Marlona Jamesa jest bardzo dobre i ciekawe. Widać, że autor ma już wyrobiony pewien sposób przedstawiania postaci czy samej historii i to w tym wszystkim było najlepsze. Nie zmienia to jednak faktu, że trochę żałuję tego, iż wcześniej nie przeczytałam innej jego książki. Po skończeniu Czarnego Lamparta, Czerwonego Wilka poczułam się po prostu przeciążona i nie wiem, czy zechcę w najbliższym czasie przeczytać inne książki pana Jamesa.
Pozycja ta to twór, który na pewno nie spodoba się wszystkim. Czytelnicy oczekujący czegoś w stylu bardziej kryminalno/thrillerowym mogą poczuć się srogo rozczarowani. Znacznie więcej tutaj elementów fantastycznych i surrealistycznych, więc miłośnicy właśnie takich klimatów powinni poczuć się zainteresowani. Jest to pierwszy tom trylogii, jednak ja raczej nie będę sięgać po kolejne - czuję przesyt i brak większego zainteresowania kontynuacją. Mimo wszystko oceniam tę powieść na ocenę dobrą - nie mogę odmówić jej fenomenalnie przedstawionego świata, ciekawych bohaterów oraz stylu autora, który jest bardzo charakterystyczny.
"Czarny lampart, czerwony wilk" Marlona Jamesa, to tytuł który czytałam dość długo. Powodem tego było oczywiście długość tej powieści ale i też sama treść.
.
Jest to książka zdecydowanie inna niż wszystkie. Różni się pod względem i fabuły jak i struktury, dlatego też budzi tyle kontrowersji. Autor zafundował nam tutaj nietypową historię rozgrywającą się w Afryce, gdzie nasz bohater Tropiciel, ma za zadanie odszukać zaginionego chłopca. Jednak, nie on jedyny pragnie znaleźć zaginionego, zatem każdy dzień jest dla niego kluczowy. W poszukiwaniu pomagają mu między innymi zmiennokształtny lampart, wiedźma czy ogo, ale czy można im zaufać?
.
Ciężko jest mi oceniać tę książkę, bo z jednej strony, nawet mi się ona podobała, ale momentami strasznie mi się dłużyła, przez co nie miałam ochoty jej czytać. Dodatkowo, czasamu strasznie mnie przytłaczała fabuła jak i sposób narracji. Jest to dla mnie coś zupełnie nowego i już sama nie wiem jestem tego fanem czy nie.
Gdzieś tam słyszałam, że jest to afrykańska wersja Gry o Tron i rozumiem te porównanie, nie mniej jednak GOT podobała mi się zdecydowanie bardziej. Tutaj dla mnie było zbyt dużo tej brutalności, która nijak się miała momentami do fabuły. Co do warsztatu, to ten język autora jest tak "nowoczesny" i złożony, że czasami się w tym całym wykreowanym świecie bardzo gubiłam i najzwyczajniej w świecie musiałam czytać dany fragment jeszcze raz. No nie za bardzo mi się to podobało. Zdaje sobie sprawę, że autor jest tutaj błyskotliwy i tworzy co chwilę nowe tajemnice i zagadki, ale zamiast czerpać z tego rozrywkę, ja po prostu tonęłam w tych tajemnicach i intrygach.
Pomysł na fabułę, był naprawdę świetny, jego realizacja też była jak najbardziej udana, z tym, że niekoniecznie trafiła ona do mnie. I tyle. Ja tej książki oczywiście nie odradzam bo wiem, że jest ona jest dobra, ale z pewnością nie trafi ona do każdego czytelnika. Jeśli więc, macie ją w planach przeczytać, to szykujcie się na całkowicie nowy odłam fantastyki.
Widząc w zapowiedziach tę pozycję musiałam zapoznać się z opisem, bo okładka jak sami widzicie robi wrażenie. Książka zaczyna się od słów
„Dziecko nie żyje. Nie ma potrzeby wiedzieć nic więcej”
Napotkamy na sytuacje, kiedy dziecko dowiaduje się, że nie jest synem swego ojca, lecz swego dziadka i że nosi w sobie kobietę, bo nie przeszedł rytuału. W pewnym momencie autor pokazał konflikt starszych pokoleń i tego jak bardzo nasz umysł jest ograniczony i nie chcemy przyjąć czegoś innego, czegoś, co dobrze prosperuje gdzieś w dalekich krajach a mam tu na myśli związki obydwu kobiet jak i mężczyzn. Wierzenia ludzi tych, których spotkał są różnorodne, co daje chłopcu szerszy punkt widzenia, ale w książce jest o wiele więcej historii, o jakich się dowiecie. Świat przedstawiony w książce momentami przypomina nasz współczesny.
Potem zabiera nas w świat mitologicznych wierzeń afrykańskich oraz w świat, w którym brutalność, podporządkowanie jak i świat drapieżników rządzi się swoimi prawami. Poznajemy tropiciela, wiedźmę oraz lamparta, który potrafi się zmienić oraz olbrzyma. Łączy ich wspólne przymierze i podążają za tropem dziecka, ale każdy z nich ukrywa pewną tajemnice i nie dokończa jest szczery oraz niebezpieczni. W książce znajdziemy obraz, historii, wierzenia starożytnej afrykańskiej kultury oraz potężna wyobraźnia autora.
Człowiek zwany wilkiem opowiada historię, która zaczyna się od lamparta i wiedzmy oraz chłopca, który uciekł z domu zabijając ojca, z którym wcześniej grał w grę Bao. Jak stał tak wyszedł. Imię nawet zmienił, bo imię należało do ojca. Podczas podróży spotyka mnóstwo ludzi i chyba istot (tutaj nie jestem pewna) książka, w której pojawia się mnóstwo wierzeń, ludzkich tragedii, mitów, historii. Kim jest tajemniczy chłopiec, którego muszą odnaleźć? Dlaczego tak wiele osób chce przerwać ich poszukiwania? I przede wszystkim, – kto kłamie, a kto mówi prawdę?
Książka, która nie jest łatwa, ponieważ wymaga mnóstwa uwagi i skupienia od czytelnika. Autor posługuje się dobitnie językiem nie dość, że wulgarnym to jeszcze momenty, obrazy są w taki sposób przedstawione, że miałam wrażenie, że to widzę.. Lecz niestety mnie to lekko przeraża.
Przyznam się, że dwa razy przesłuchałam książkę, bo czytanie mi nie szło. Gubiłam watek i od nowa zaczynałam. Głos lektora dawał mi ten plus, że szłam do przodu. Książka dla wymagających czytelników i tu mnie boli, ponieważ nie złapałam wspólnego języka z książką i treścią, jaką autor nam przedstawia. Dla mnie za trudna, ale to nie znaczy, że ktoś z was ma z niej zrezygnować! Nic bardziej mylnego. Postanowiłam być szczera ze sobą i z wami, bo nie każdy lubi bigos.
Hipnotyzująca wyprawa.
Wielokrotnie nagradzany na gruncie literackim Marlon James przedstawia nam w „Czarnym lamparcie, czerwonym wilku” pełną brutalności, ale i poruszających momentów opowieść ze świata fantasy, która ma wszakże bardzo wiele wspólnego z ludzką naturą oraz ze współczesnym światem. Ambitny projekt wydawniczy Echa zyskuje tym samym już drugą zwracającą uwagę pozycję, którą zdecydowanie WARTO się zainteresować.
O czym będzie ta historia? W wielkim skrócie o historii poszukiwań pewnego zaginionego chłopca, których podejmuje się sławny na całe trzynaście królestw Tropiciel. Pracuje on zazwyczaj w pojedynkę, tym razem będzie jednak zmuszony do pracy w grupie, albowiem wraz z nim na poszukiwania wyrusza istna kompania oryginałów: wiedźma, olbrzym, zmiennokształtny lampart… Każde z nich działa w inny sposób, kooperacja będzie więc tutaj wielkim wyzwaniem. A każdy z tej grupy ma ponadto w zanadrzu własne asy w rękawie oraz tajemnice, które niekoniecznie warte są ujawniania…
Ta książka to od początku jedna wielka zagadka – począwszy od samego uniwersum stworzonego przez Jamesa, które pełne jest magii i tajemnic, a skończywszy na osobie poszukiwanego chłopca, o którym w zasadzie niewiele wiadomo (nie wiadomo nawet tego, kim jest!; jednakże sam fakt, że poszukiwania jego osoby zostały tak szeroko zakrojone sugeruje, że nie jest to tylko przypadkowy, zaginiony dzieciak).
Świat wykreowany przez Marlona Jamesa wymyka się schematom i wyobrażeniem. Trzeba poświęcić mu sporo uwagi, jeśli jednak zadamy sobie ten trud, to może nam być ciężko oderwać się od lektury. I o to chodzi! :) „Czarny lampart, czerwony wilk” jest niczym pierwsza wiosenna jaskółka, która co prawda wiosny jeszcze nie czyni, ale jednak sprawia, że czytanie staje się znów prawdziwą przyjemnością. A o to przecież w książkach chodzi!
Informacja dla co bardziej wrażliwych – w książce znajduje się naprawdę sporo drastycznych, brutalnych opisów. Ma to swoje fabularne uzasadnienie, jednak warto lojalnie przestrzec przed tym, co tutaj znajdziecie. Mam nadzieję, że nikogo to do lektury nie zrazi, jednak czuję się w obowiązku o tym wspomnieć.
Projekt wydawniczy Echa po raz kolejny trafia w dziesiątkę względem tego, co ukazuje się pod owym szyldem. Marlon James zasługuje na uwagę jako pisarz już od dawna, dzięki „Czerwonemu lampartowi…” zasługuje na nią jednak jeszcze trochę bardziej. Warto śledzić w najbliższym czasie zarówno osobę autora, jak również projekt Echa.
https://cosnapolce.blogspot.com/2021/03/czarny-lampart-czerwony-wilk-marlon.html