Bohaterowie serii „Kapłan” powracają, by wreszcie odkryć prawdę, nawet jeśli okaże się… niewyobrażalnym koszmarem.
Kolejne spotkanie z bohaterami cyklu powieści o Kapłanie Wiedzy – tajemniczym byłym duchownym o nadzwyczajnych zdolnościach, obdarzonym tak zwaną absolutną pamięcią wsteczną oraz niewytłumaczalną dla przeciętnego człowieka „wiedzą pokoleń”.
Krzysztof Lorent - były ksiądz, obdarzony niezwykłym darem „absolutnej pamięci wstecznej”, zwany Kapłanem Wiedzy - oraz Haiku, czyli była zawodowa zabójczyni, niegdyś na usługach Aurelitów, dziś wspólniczka Kapłana, przez przypadek ratują życie tajemniczemu chłopcu: Yovicie. Jak się okazuje, dziecko kryje w sobie wiele tajemnic, w tym tę najważniejszą – jest śmiertelnym zagrożeniem dla pewnej bardzo potężnej i jednocześnie wyjątkowo groźnej grupy ludzi. Uciekając przed wrogami – starającymi się za wszelką cenę unicestwić Yovitę – Kapłan i Haiku zostają zwabieni na wyspę Sentinelczyków na Morzu Andamańskim. To jedyne miejsce na Ziemi, w którym nigdy nie pojawił się cywilizowany człowiek. Gdy doktor Aleksandra Sambierska i profesor Bogdan Wilecki próbują odnaleźć zaginionych przyjaciół, okazuje się, że z chwilą pojawienia się na wyspie Kapłan, Haiku, Yovita oraz towarzyszący im ekscentryczny naukowiec – zniknęli bez śladu.
Gdy profesor dociera do legendarnej Błękitnej księgi, ukrywanej przez setki lat przez Aurelitów, znajduje dowód na to, że na wyspie istnieje wybudowane miliony lat temu przez nieznanych przybyszów przejście do innego wymiaru czasu. W jego wnioski nikt nie chce jednak uwierzyć…
Krzysztof Kotowski - bestsellerowy pisarz, dziennikarz i psycholog. W przeszłości pracował w radiu i TVP. Był autorem i prowadzącym wielu popularnych programów telewizyjnych, m.in. „Kawa czy Herbata” czy „Rhythmics”. Jest autorem thrillerów z pogranicza psychologii, fantastyki i horroru, czyli tzw. „thrillerów hipotetycznych”. Jego książki w ocenie krytyki i czytelników odznaczają się przede wszystkim świetnym językiem, poczuciem humoru i wartką akcją.
Uznanie przyniosły mu m.in. takie książki jak: Krew na Placu Lalek, Niepamięć, Marika, Zygzak, Święto Świateł czy Modlitwa do Boga Złego.
Autor | Krzysztof Kotowski |
Wydawnictwo | 5Why Promotion |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 340 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-961241-5-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788396124159 |
Waga | 340 g |
Wymiary | 130 x 205 x 25 mm |
Data premiery | 2022.06.13 |
Data pojawienia się | 2022.06.09 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 102 szt. (realizacja 2024.04.23) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
‘Czas czarnych luster’ to trzeci tom cyklu ‘Kapłan’ autorstwa Krzysztofa Kotowskiego. Jednego jestem pewna - przy tej serii nie da się nudzić. Jest dużo zwrotów akcji, tajemnic i teorii spiskowych. Jednak, zanim przejdę do recenzji informuję, że tomy cyklu są ze sobą powiązane. Nie można czytać ich osobno – znaczy można, ale gwarantuje, że wydarzenia będą dla Was niejasne i niezrozumiałe. Dlatego zachęcam do sięgnięcia po całą serię.
Nie wiem, co dokładnie mam myśleć o tej części. Jest to zakończenie serii a po jego poznaniu czuję pewne rozczarowanie oraz konsternację. Pierwsza część mnie oczarowała i zaciekawiła, druga te ciekawość podtrzymała a trzecia, no cóż, tu mi czegoś zabrakło, a i jednocześnie niektórych rzeczy było za dużo. No ale od początku.☺️
Coś, co bardzo mi się spodobało i wyróżnia tę część od poprzednich dwóch to to, że autor umieścił mini słowniczek pojęć na końcu książki. Bardzo pomocny zabieg, zwłaszcza że nowych słów czy pojęć jest dość sporo. Jak wspomniałam na początku, akcji jest tu sporo, wydarzenia szybko się zmieniają i w moim odczuciu momentami za szybko. Czasami miałam wrażenie, że autor porusza jakąś kwestię i zanim się człowiek połapie co i jak akcja pędzi dalej, przez co ciężko było mi się wczuć w wydarzenia. Bardzo spodobał mi się motyw równoległego świata szkoda tylko, że został przedstawiony tak pobieżnie. Niby akcja dzieje się głównie tam, niby jakąś historię i ciekawostki z tego świata poznajemy, ale jak się wczytać to tak naprawdę sporo jest o tym świecie, ale bez większych szczegółów. Odebrałam to jako coś w rodzaju zapychacza stron czy coś takiego. Ciężko było mi się wczuć w klimat nowoczesnego, innego świat, gdy dostałam tylko szczątkowe informacje. Wielka szkoda, bo to mógł być naprawdę ciekawy element. Ogólnie w tej części miałam wrażenie, że zostało poruszonych sporo kwestii, ale tylko część z nich została jakkolwiek rozwinięta. Nie wiem, czy autor chciał upchnąć jak najwięcej w krótkiej książce i tak po prostu wyszło, czy pozostawił sobie niewyjaśnione kwestie na przyszłe opowiadania.
Jeśli chodzi o postawę bohaterów oraz ich kreację, to mam wrażenie, że również straciły na wyrazistości. Zwłaszcza dialogi wydały mi się w tej części momentami takie wymuszone i sztuczne.
Żeby nie było, że tylko krytykuję są kwestie, które bardzo przypadły mi do gustu jak odkrywanie przeszłości Haiku, zabieg z umieszczeniem ‘nagrań’ z dyktafonu Czesia czy wplecenie ciekawostek o teoriach spiskowych – to ostanie zawsze przykuwa uwagę.
Po tym jak skończyła się poprzednia część bardzo czekałam na tę. Wyobrażałam sobie co będzie się dziać, byłam bardzo ciekawa dalszych losów Krzysztofa. Po przeczytaniu tego tomu pozostała konsternacja i pewien rodzaj rozczarowania. Mam wrażenie, że po tej części wiem mniej niż przed jej poznaniem. Szkoda, niemniej jednak polecam Wam sięgnąć po serię choćby z czystej ciekawości. Sprawdźcie na sobie jak Wy ją odbierzecie i dajcie znać.
Pora na finał trylogii Krzysztofa Kotowskiego! #czasczarnychluster totalnie mnie zaskoczył. Co prawda mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ale co tu się działo!
Tak jak we wcześniejszych dwóch tomach świat realny z tym, można powiedzieć, fantastycznym przeplatał się w porównywalnych proporcjach, tak tutaj momentami aż trudno było mi ogarnąć wymiar, w którym znaleźli się Krzysztof Lorent i Haiku. Mnogość pojęć, którymi operowali ludzie z Układu Czasowego A sprawiała, że chwilami czułam się zagubiona, choć na końcu książki znajdziecie słownik pojęć pomagający w ogarnięciu sprawy
Na szczęście autor nie zapomniał o naszej rzeczywistości i nie ukrywam, że to właśnie te fragmenty najbardziej mnie ciekawiły... a mianowicie kwestie dotyczące Błękitnej Księgi, która przez wiele lat ukrywana była przez Aurelitów, tajemniczej organizacji mającej kluczowe zadanie w całej historii. To właśnie w tej księdze znajdują się informacje dotyczące innej płaszczyzny czasowej, czy zatem pomogą one w dotarciu do Kapłana, bo ten mogłoby się wydawać zniknął bez śladu?
Trzeci tom to jakby połączenie Indiany Jonesa, historii opisywanych przez Dana Browna, filmu Piąty Element i Gwiazdnych Wojen, przy czym to właśnie fragmenty zbliżone do przygód amerykańskiego archeologa są mi najbliższe
Jeśli jesteście zwolennikami nierealności i lubicie czasem przenieść się do innego świata sięgnijcie po tę serię, a dodatkowo czy #thrillerhipotetyczny nie brzmi intrygująco?
Autor serwuje czytelnikowi miks gatunkowy, więc dla każdego coś dobrego!
Dajcie się porwać szaleństwu i odkryjcie prawdę, za którą podąża Kapłan.
Nigdy nie sądziłam, że zainteresuje mnie taki gatunek, a tu proszę, niecierpliwie czekałam na kontynuację i jednocześnie ostatnią część trylogii Krzysztofa Kotowskiego.
Ta część jest trochę inna niż poprzednie, bowiem skupia się przede wszystkim na dalszych losach Krzysztofa Lorenta, Haiku i ich nietypowego gościa Yovity, nieco na uboczu zostawiając pozostałych bohaterów.
Kapłan i reszta towarzystwa znikają na wyspie Sentinelczykow, gdzie nie dotarł jeszcze żaden cywilizowany człowiek, a gdzie poprowadził ich Yovita. Istnieje tu coś w rodzaju bramy do świata równoległego. Świat ten różni się od naszego... czasem, a różnica wynosi raptem 5 minut. Żyją tu ludzie jak my, lecz technologia jest zupełnie inna. Przyjaciele mimo zaciekawienia nieznaną rzeczywistością, od początku odczuwają zagrożenie i wiedzą, że od ich umiejętności zależy czy uda się im przeżyć i wrócić do swojego świata. Ciągłe pościgi, zamachy i próby wyjaśnienia sytuacji powodują, że akcja zmienia się jak w kalejdoskopie.
Jak dla mnie cześć ta ma w sobie więcej elementów fantastycznych niż poprzednie, ale fascynuje światem, który stworzyła wyobraźnia autora. Aż szkoda rozstawać się z bohaterami, których szczerze polubiłam.
Ja już się żegnam z Kapłanem, ale Wam polecam cała serię.
Przede wszystkim od razu zaznaczam, by czytać wszystkie części kolejno jedna po drugiej, gdyż to w jaki sposób się kończy niemal zapoczątkowuje część następną, która jest jej kontynuacją. Każda jest wyjątkowa, choć zauważyłam, że im dalej czytamy, czy przygody naszych bohaterów bywają straszniejsze, a przy tym ciekawsze. Jest to fantastyka, aczkolwiek z domieszką małego kryminału, a większej ilości thrillera. Tym razem naszym bohaterom przyjdzie się zmierzyć nie z lustrem, ale światem, który po tej drugiej stronie jest ukryty. Poznamy postacie, które będą się dzieliły na dobrych i złych. Samolubnych i wielkodusznych, mądrych bardziej i mniej, a także tych, których nie interesują sprawy innych i ich przeciwników. Dla niektórych ludzi dzisiejsza technologia jest nie do ogarnięcia i właśnie podobne tematy będą poruszane w książce. Ja sama często doszukuję się teorii spiskowych, gdyż świat nauczył mnie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Podobne zagadnienia będą trapić naszych bohaterów. Nie wszystkich da się polubić, ale to właśnie jest zależne od punktu widzenia czytelnika. To, co ja uznałam za plus dla innych może być minusem i odwrotnie.
Jest to koniec serii, a bardzo szkoda, bo historia jaką przedstawił autor jest zapadającą w pamięci. Wciąż podziwiam dar Kapłana i nie przeczę, że kiedyś chciałam taki mieć. Często spieram się z kimś, że jakieś wydarzenie miało miejsce, lecz reszta już tego nie pamięta. Posiadając taką idealną pamięć mogłabym wiele zdziałać:-) Albo gdyby tak odnaleźć przejście do innego wymiaru, tak jak postacie z książki, również byłoby niezwykłym wyczynem.
Nie wiem czemu, ale wciąż prawdziwą abstrakcją są dla mnie imiona postaci, które w nazewnictwie kojarzą mi się z małymi dziećmi, lub bajkowymi postaciami, a tak naprawdę są silni i nie tak niewinni. Często czuć u nich napięcie, choć w sumie nie ich wina, jak co jakiś czas bywają atakowani. Ich odczucia przechodziły na mnie, dynamika wydarzeń wciąż rosła, a koniec...
Koniec był najlepszy:-)
Trzeci tom historii o Kapłanie. Czytając go miałam wrażenie, że autor z każdą częścią pisze lepiej! A może to ja się tak mocno przywiązałam do bohaterów? Książka dla mnie była świetna. Czytało się szybko, lekko i wciągająco. Zdecydowanie byłam ciekawa tego, jak rozegra się cała ta historia. Brakowało mi trochę więcej o Bzdecie ale i tak było świetnie. Momentami bohaterzy irytowali ? ale taki był zamysł autora (mam tu na myśli np. Mąż naszej drogiej pani doktor).
Odniosłam wrażenie, że między pierwszym a trzecim tomem jest przepaść gatunkowa. Zaczynałam z zupełnie innym założeniem, zupełnie innym odczuciem tego wszystkiego a skończyło się całkiem inaczej? nie uważam, żeby to był duży minus, bo koniec końców zdecydowanie podobało mi się bardziej niż początek ale jednak żałuję, że nie utrzymał się jeden i ten sam klimat.
Jeśli lubicie s-fi to myślę, że będziecie zadowoleni.