Autor | Angelika Gumkowska |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Naukowe PWN |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 304 |
Format | 17.0x20.5 cm |
Numer ISBN | 9788301190422 |
Kod paskowy (EAN) | 9788301190422 |
Waga | 438 g |
Wymiary | 170 x 28 x 13 mm |
Data premiery | 2016.12.05 |
Data pojawienia się | 2016.11.19 |
"Damskie laboratorium. Przepisy na domowe kosmetyki" to książka przede wszystkim dla kobiet, które lubią decydować o tym, co wsmarowują we własną skórę. Zawiera 50 receptur na naturalne kosmetyki, które możesz wykonać samodzielnie we własnym domu. Może nie brzmi to zbyt porywająco wiec powiem, że nie są to wcale przepisy na maseczki z płatków owsianych czy okład z dziurawca. O nie. To prawdziwe kremy, balsamy, sera, mydła i perfumy! To spora dawka wiedzy o tym jak bezpiecznie robić naturalne kosmetyki niezawierające niepotrzebnych konserwantów czy dodatków jedynie wypełniających pudełko. To receptury, które możesz modyfikować tak by dopasować gotowe produkty idealnie do twoich potrzeb i skóry.
W książce znajdziesz sporą dawkę porad i wskazówek jak stworzyć w domu małe laboratorium, w którym będziesz mogła wyprodukować nawet własną linie kosmetyków. Takie produkty to nie tylko świadoma decyzja dotycząca składników jakie będziesz stosować na własne ciało, ale też dobra zabawa. Możesz zaangażować własne dzieci i zrobić z nimi np. żelowe mydełka rozwijając w ten sposób pasję do eksperymentowania. Własnoręcznie zrobione produkty, w ozdobnych opakowaniach to świetny sposób na oryginalny prezent.
W książce znajdziesz też dodatkowe wskazówki tyczące się modyfikacji receptur, by zachęcić cię do coraz większej kreatywności, tak byś w przyszłości stała się autorką własnych unikatowych receptur. Przedstawię zasady jakimi należy się kierować robiąc różne rodzaje kosmetyków.
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 61 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito![]() |
---|
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Już nasze babcie wiedziały, że by zadbać o swoją urodę wcale nie trzeba pełnego portfela oraz dostępu do najnowszych linii kosmetyków. Opierały się na mocy natury, na sile naturalnych składników i na wszechobecności niezbędnych do pielęgnacji składników. Na długie lata odeszliśmy od tego sposobu postępowania, zachłystując się bogactwem oferty drogerii, skoncentrowanymi i chemicznie ulepszonymi kosmetykami i ich niemal natychmiastowym działaniem. Tyle tylko, że pociągnęło to za sobą nie tylko drenowanie portfela, ale i coraz więcej skórnych problemów, uczuleń, a zamiast poprawy, możemy nawet obserwować pogorszenie jej kondycji. Dlatego też coraz więcej osób odkrywa stare, sprawdzone sposoby pielęgnacji, oparte na ziołach i olejach, coraz większym zainteresowaniem cieszą się też naturalne kosmetyki, zaś własnoręczne ich robienie staje się powodem do dumy.
Ukłonem w kierunku tych osób, które zamieniają kuchnie w małe wytwórnie kosmetyków, którzy nie wyrażają zgody na wprowadzanie do swojego organizmu niepotrzebnych składników, którzy chcą być bardziej eko-, bliżej natury, jest niezwykle interesujący poradnik autorstwa Angeliki Gumkowskiej. Książka „Damskie laboratorium. Przepisy na domowe kosmetyki”, opublikowana nakładem wydawnictwa PWN, to nie tylko receptury domowych kosmetyków, ale i propozycja nowego stylu życia. To koncentracja na znanych nam składnikach, kreowanie wspaniałych środków do pielęgnacji, to okazja na to, by pobyć ze sobą, zrobić coś dla siebie. To również doskonały pomysł na damską imprezę – zamiast spotkania w klubie można wspólnie z przyjaciółkami urządzić sobie day spa i przygotować pomarańczowy peeling cukrowy (mój faworyt), kakaowo-migdałowe masełko do ust czy lekki odżywczy krem z witaminami C i A.
Książka podzielona jest na trzy części, z czego pierwsza stanowi wprowadzenie do tematu. Autorka nie tylko przekonuje, że domowe kosmetyki gwarantują pełna wiedzę na temat ich składu, ale także … niemałą przyjemność płynącą z mieszania i eksperymentowania. Część ta rozwiewa również wątpliwości, czy naprawdę jesteśmy kompetentne, by domowe kosmetyki wyrabiać. Gumkowska tłumaczy czym są domowe kosmetyki, objaśnia, dlaczego warto wykonać próbę uczuleniową i przedstawia listę rzeczy, które będą nam potrzebne w naszej małej manufakturze.
Część druga obejmuje receptury wielu wspaniałych kosmetyków, począwszy od odżywczych kremów, poprzez żele (na przykład glicerynowy żel z aloesem na suche i zniszczone dłonie) i regenerujące olejki, po płyny do demakijażu, kąpieli czy pomadki do ust. Każdy przepis opatrzony jest krótkim opisem produktu, listą niezbędnych składników do jego wykonania (w tym sprzętu), procedurą wykonania, warunkami użytkowania, wskazówkami i innymi cennymi informacjami, służącymi jak najlepszemu użytkowaniu kosmetyku. Z kolei część trzecia zawiera dodatkowe informacje o certyfikatach ekologicznych kosmetyków, słownik wybranych składników kosmetycznych, polecane wydawnictwa, przydatne linki i adresy.
Książka „Damskie laboratorium” jest odpowiedzią na wiele wątpliwości związanych z własnoręczną produkcją kosmetyków, ich składem, kolejnością działań czy bezpieczeństwem używania naturalnych produktów. To nie tylko wspaniały prezent dla osoby zainteresowanej pielęgnacją i kosmetykami, ale również dla siebie. To zachęta do tego, by zwolnić, by oddać się uspakajającemu mieszaniu i odważaniu, by poświęcić sobie czas i zrobić peeling całego ciała, by wmasowując balsam i krem poczuć podwójną satysfakcję.
"Kobieta bez zapachu, to kobieta bez przyszłości...."
Gabrielle "Coco" Bonheur Chanel
.....więc stwórzmy swoje własne, autorskie perfumy. Idealne tylko dla nas, uwodzące zapachem i dyskretne - takie, których nie ma nikt inny.
To wbrew pozorom nie jest takie trudne, zwłaszcza kiedy możemy skorzystać z porad Angeliki Gumkowskiej zawartych w jej najnowszej książce "Damskie laboratorium. Przepisy na domowe kosmetyki".
A może oprócz perfum przygotujemy także domowy peeling do ciała i cynamonowo - miodowy peeling do ust ?
Albo pięknie pachnące kolorowe mydełka na drobne świąteczne prezenty ?
Przyda się nam również jakiś krem ochronny, a jeszcze lepiej dwa - jeden do twarzy, drugi do rąk.
Nie możemy też zapomnieć o super pomadce i błyszczyku do ust - przecież taki drobiazg zawsze powinien być w damskiej torebce - wyjść z domu bez błyszczyka lub szminki, to tak jakby niekompletnie się ubrać. Żeby je przygotować potrzebujemy tylko wosku pszczelego (do kupienia w każdym sklepie z miodami), oleju kokosowego (dostępny w większości hipermarketów) i witaminy E w kroplach (bez problemu można kupić w aptece).
Natomiast informacje w jaki sposób stworzyć we własnym domu te wszystkie kosmetyczne perełki (i wiele innych domowych specyfików) znajdziecie w "Damskim laboratorium".
50 bardzo precyzyjnie opisanych i zilustrowanych zdjęciami receptur przeprowadzi was krok po kroku przez cały proces produkcji. Co nie mniej ważne, większość z nich można indywidualnie dostosować do własnych upodobań.
Zanim jednak przejdziemy do przygotowywania naszych kosmetyków warto zapoznać się z poradami autorki dotyczącymi m.in. sposobów ich przechowywania i terminów przydatności oraz niezbędnego sprzętu i akcesoriów (chociaż do produkcji większość kosmetyków, wystarczy to co mamy w naszych kuchniach).
Niezwykle istotny jest moim zdaniem jeden z ostatnich rozdziałów "Słownik wybranych składników kosmetycznych" - w którym oprócz właściwości, działania i ewentualnych przeciwwskazań do stosowania poszczególnych produktów, Angelika Gumkowska przedstawiła m.in. informacje o nucie zapachowej i harmonii zapachów olejków eterycznych.
Mimo iż praktycznie wszystkie składniki są dostępne w sklepach spożywczych lub kosmetycznych, na końcu książki znajdziecie też przydatne linki do sklepów internetowych.
"Damskie laboratorium. Przepisy na domowe kosmetyki" to skarbnica przepisów na wspaniałe, naturalne kosmetyki domowej roboty i doskonały podręcznik dla domorosłych kosmetologów, którzy chcą rozpocząć tworzenie własnej linii kosmetyków.
http://niestatystycznypolak.blogspot.com/