Kornelia Trzpiot, dość leciwa dama, podczas wieczerzy wigilijnej oznajmia rodzinie, że do szczęścia, zarówno doczesnego, jak i wiekuistego, potrzebny jest jej wyłącznie herb. Nikt z osób zebranych przy stole nie zdaje sobie sprawy, że jest to głęboko przemyślana strategia naprawiania relacji rodzinnych, uknuta przez Kornelię i jej przyjaciela proboszcz w noc przed pierwszymi roratami. Rodzina bowiem stara się ukryć przed seniorką rodu różne sekrety. Ale Kornelia widzi wszystko.
Herb jest tylko pretekstem. Najważniejsze jest to, by scalić na nowo nieco rozsypującą się rodzinę. Bo to w rodzinie tak naprawdę jest siła. A resztę da się załatwić, także tytuł szlachecki...
„Uroczy rodzinny galimatias. Będziecie się śmiać i fantastycznie bawić! To jedna z tych książek Magdaleny, które lubię najbardziej!”
– Alek Rogoziński
Autor | Magdalena Witkiewicz |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 384 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8195-713-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381957137 |
Data premiery | 2021.10.27 |
Data pojawienia się | 2021.10.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1000 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Historia świąteczna po świętach? A czemu by nie tym bardziej, że tutaj wszystko zaczyna się w wigilię i trwa cały rok.
Kornelia Trzpiot, seniorka rodu, leciwa ale pełna energii, z milionem pomysłów. Pewnego wigilijnego wieczoru postanawia połączyć swoją rodzinę, w której każdy żyje osobno, pretekstem do tego miało być poszukiwanie herbu rodziny Korneli, którego oczywiście nie ma. Co z tego wyniknie? Wiele ciekawych i niespodziewanych zwrotów akcji a także salwy śmiechu.
Lekka, zabawna powieść, idealna żeby się zrelaksować. Seniorka rodu to taka babcia o jakiej się marzy, dba o rodzinę i jednocześnie nie da sobie w kaszę dmuchać, jej relacja z księdzem potrafiła rozbawić mnie do łez, do tego krowa Felicja, ta potrafiła robić pod górkę. Podobała mi się przemiana bohaterów, z na początku mogłoby się wydawać nijakich, a później, barwnych, ciekawych, odkrywających co tak naprawdę jest dla nich ważne w życiu.
Książkę czyta się bardzo dobrze i nie koniecznie musi to być książka na świąteczny czas. Polecam jeśli macie ochotę na zabawną i przyjemną lekturę.
Trzeba mi było takiej historii, jak „Drzewko szczęścia” Magdaleny Witkiewicz. Akcja w książce kręci się gdzieś wokół świąt Bożego Narodzenia, i chociaż jest już dawno po świętach, to dobrze mi się ją czytało.
Magdalena Witkiewicz stworzyła pełną humoru książkę o pewnej rodzinie i poszukiwaniu herbu tejże rodziny. Na początku umieszczony jest spis postaci, myślałam, że w trakcie lektury będę do niego zaglądać, żeby sobie wszystko w głowie poukładać. Jednak autorka wykreowała bardzo charakterystyczne i charakterne osóbki, dzięki czemu ani razu nie wróciłam do spisu postaci. W książce ciągle coś się dzieje, więc nie ma nudy, za to jest ciekawość, co będzie dalej. I chociaż fabuła jest nieco przewidywalna, to nie zabrakło też chwil zaskoczenia. Czytało mi się ją bardzo przyjemnie, niejednokrotnie śmiałam się sama do siebie, a nawet czytałam fragmenty mężowi, żeby pośmiał się razem ze mną.
Rzadko sięgam po książki około świąteczne, ale po tej książce myślę, że to się może zmienić.
Kto nie zna książek Magdaleny Witkiewicz musi, po prostu musi nadrobić. Choć kilka. Nie wyobrażam sobie już świąt bez jej książki. Kornelia Nicpoń jest nestorką rodu. Ma już ponad 90 lat, ale wciąż energicznie rządzi swoją rodziną. Podczas świąt wymyśliła, że nie umrze dopóki rodzina nie znajdzie w przeszłości jakiegoś tytułu szlacheckiego. No po prostu bez herbu ona nie zejdzie z tego świata. A jak rodzinka się nie postara to cały majątek przepisze na potrzebujących. Ale Kornelia ma ukryty plan.. Widzi, że jej rodzina potrzebuje celu w życiu by na nowo poczuć ze sobą więź.. Wyniknie z tego mnóstwo zabawnych i niespodziewanych sytuacji..
Już po kilku stronach śmiałam się w głos po tekście "Jeżu, jeżu anaszpanie" 🤣 Zwróciłam tym samym na siebie uwagę wszystkich ludzi w wagonie, ale przy tej książce nie dało się inaczej. Podczas lektury cały czas się uśmiechałam. Pani Magda jest mistrzem w pisaniu lekkich i zabawnych historii. Jednocześnie potrafi przy tym poruszyć naprawdę ważne tematy, ale robi to w tak umiejętny sposób, że orientujemy się dopiero jak po przeczytaniu przytulamy książkę do serca z melancholią. Ta pozycja przyniosła mi wiele radości i uśmiechu. Może przez chwilę zrobiło mi się żal jakiegoś bohatera lub któremuś współczułam. Ale zdecydowanie książka jest mega pozytywna. Każda z postaci jest jedyna w swoim rodzaju. A krowę Felicję to nawet i ja pokochałam. No cudowna książka i oby więcej było takich ❤️
"Drzewko szczęścia" Magdaleny Witkiewicz to przezabawna historia na święta i nie tylko. Czytając uśmiałam się jak nigdy:)
Kornelia Trzpiot to dziewięćdziesięciotrzyletnia starsza pani, seniorka rodu, która wnosi do tej powieści bardzo dużo humoru. Jest to kobieta pełna werwy, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Kornelia pewnego dnia stwierdzi, że bez herbu nie umrze. Cała rodzina zbierze się w jej domu, żeby obmyślić plan działania. Jak znaleźć herb, który nie istnieje. Kornelia wymyśliła ten herb. Po co? Przekonajcie się sami.
W rodzinie Korneli nie dzieje się dobrze. Niektórzy troszkę się pogubili, a przecież czasami wystarczy spędzić trochę czasu z drugą osobą, porozmawiać, żeby naprawić relację.
"Drzewko szczęścia" to najlepsza książka autorki jaką do, tej pory przeczytałam.
Myślę, że wiele osób wyciągnie z tej historii wnioski dla siebie i swoich bliskich. A przy tym nie zabraknie dobrego humoru.
Rezolutna babcia Kornelia (93-letnia babeczka z ikrą) zleca swojej rodzinie zadanie, mające na celu sklejenie pęknięć, które niszczą rodzinę. Potencjalni spadkobiercy mają stworzyć drzewo genealogiczne rodu i odnaleźć herb… co by mąż nie wypędził Rozalii z grobu. 😊 Mają na to rok, do kolejnej Gwiazdki. Czy poznając przeszłość, mają szansę zbudować podwaliny pod szczęśliwszą przyszłość? Czy liczne różnice, własne pragnienia i zaniedbania pozwolą na współdziałanie i spełnienie prośby seniorki rodu? Czy uda się odnaleźć to, co łączy tych coraz bardziej obcych ludzi? Czy każdy z nich zostanie dostrzeżony…czy ich nieme krzyki domagające się uwagi, wreszcie zostaną usłyszane? Czy dadzą sobie wsparcie i rodzinne ciepło?
To cudowna historia, pełna humoru (komizm postaci, wydarzeń i języka), ale również refleksji. Ofiarowuje Czytelnikowi chwilę na zastanowienie się, czy w naszym otoczeniu są osoby, które również zagubiły się w pośpiechu zwykłych dni. Gorąco polecam, bo to lekka, zabawna historia, ukazująca rodzinne Święta w nieco innej, ciekawej odsłonie. Ta historia daje nadzieję, że mimo pośpiechu uda się znaleźć czas na to, co ważne.
Główna bohaterka jest już starszą panią, która w pewien Wigilijny wieczór postanawia zaangażować całą rodzinę w szukanie ich przodków. Bardzo zależy jej głównie na herbie, to jej marzenie by mieć herb rodzinny, oczywiście to tylko przykrywka. Mimo swoich lat Kornelia Trzpiot, jest bardzo chytrą i przebiegłą babcią, nic się przed nią nie ukryje. Starsza Pani widzi, że w jej rodzinie dzieje się nie najlepiej, więc postanowiła im zlecić odnalezienie herbu, mają na to tylko, a może aż rok. W przeciwnym wypadku cały majątek Kornelii zostanie przekazany potrzebującym.
Czy uda się znaleźć herb? Czy za rok spotkają się w takim samym gronie?
Po książki Magdaleny Witkiewicz zawsze sięgam z ogromną przyjemnością, więc czułam, że się nie zawiodę. I się nie myliłam, bo ta historia była rewelacyjna. Świetnie ukazane relacje rodzinne, gdzie wszystkim wydaje się, że babcia już swoje lata ma i paru rzeczy nie zauważy, czy też nie usłyszy, a tu psikus.
Kornelia jest cudowną postacią, babcia, a nawet prababcia, która choćby podstępem, to i tak jej musi być na wierzchu. Jednak rodzina to rzecz święta i choćby świat się kończył dla nich zrobi wszystko, nawet sprawi, że się pokochają.
Autorka w tej historii, którą czyta się w błyskawicznym tempie poruszyła wiele istotnych tematów. Na przykład to, że pieniądze szczęścia nie dają, to, że SMS czy rozmowa przez telefon to nie jest to samo, co spotkanie w cztery oczy. Każdy z nas ma w swojej rodzinie mniejsze czy większe problemy, a ta książka uświadomiła mi, że nie trzeba wiecznie pędzić przed siebie. Warto czasem zwolnić czy też się na moment zatrzymać i zobaczyć ile wspaniałych rzeczy, oraz ludzi mamy wokół siebie. W dzisiejszych czasach dużo osób odkłada wiele spraw na później, jednak to później nigdy nie nadchodzi, bądź nadchodzi, ale za późno. Człowiek nigdy nie będzie zadowolony z tego, co ma i w jakim miejscu się znajduje, bo gdzieś z tyłu głowy jest myśl, może być lepiej, więcej i więcej. I właśnie przez takie zachowanie traci na tym kontakt z najbliższymi.
Ta książka jest wyśmienita, nie raz doprowadziła mnie do łez ze śmiechu, naprawdę nie sądziłam, że będzie taka zabawna. Jednak dzięki tej historii zrozumiałam, też wiele rzeczy i zachęcam, Was wszystkich to przeczytania tej rewelacyjnej książki, bo może i wam też otworzy oczy na wiele spraw. A przecież niebawem święta czy może być bardziej odpowiedni moment na przeczytanie tej książki?
Magdalena Witkiewicz zaprasza nas do poznania historii 93-letniej Kornelii Trzpiot. Seniorka rodu doskonale wie czego chce, i wie jak osiągnąć swój cel. A jej celem jest na nowo połączyć swą rodzinę. Zbliżające się święta są do tego najlepszą okazją.
Plan jest. Teraz tylko należy go wykonać. W tym celu wraz ze swym przyjacielem, proboszczem Janem uknuli pewną strategię. A pomóc w tym ma rodzinny herb. Poznając członków rodziny możemy przypuszczać, że pomysł Kornelii choć ciekawy, może być trudny do wykonania. Jej najbliżsi skrywają rodzinne sekrety.
Przyznam szczerze, że bohaterka książki „Drzewko szczęścia” wzbudziła moją sympatię. Jednak warto podkreślić, że nie tylko Kornelia jest tutaj mocną postacią. Również wspomniany proboszcz, dodaje tej historii blasku. Od lat próbuje wskazać Kornelii właściwą drogę. Poznajemy również młodszego brata Kornelii, Heńka Nicponia. Autorka ukazuje nam również bardzo ciekawą małżeńską relację Heleny Trzpiot z Ryszardem Kosmowskim. Kobieta znudzona małżeństwem pragnie je zakończyć. Sęk w tym, że jej mąż historyk jest w niej zakochany po uszy.
Magdalena Witkiewicz stworzyła wiele ciekawych i barwnych postaci. Ich życiowe rozterki, to prawdziwy galimatias, który dostarcza nam czytelnikom wiele zabawnych chwil. Myślę, że poznając ich historie, każdy z nas znajdzie podobną do swojej.
„Drzewko szczęścia” to komedia w najlepszym wydaniu. A podana w świątecznym klimacie, sprawia, że wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę może upłynąć nam pod znakiem śmiechu i świetnej zabawy. Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy plan Kornelii wypalił, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Autorka rozpali naszą ciekawość w poznawaniu rodzinnych sekretów, o których Kornelia wie, nawet jeśli jej najbliżsi myślą, ze ich tajemnice nie są jej znane.
A znając pióro Magdaleny Witkiewicz możecie być pewnie, że jej najnowsza powieść nie zawiedzie Waszych oczekiwań. „Drzewko szczęścia” to książką po którą warto sięgnąć. Zawarta jest w niej historia, która bawi, wywołując śmiech i radość.