Drugi tom poruszającej sagi „Dwa miasta” – losy lwowskiej rodziny w powojennym Wrocławiu.
Po II wojnie światowej setki pociągów wiozą przesiedleńców z Kresów na Ziemie Odzyskane. Wśród podróżnych jest Adela z rodziną. Gdy Szubowie wysiadają z pociągu towarowego na dworcu we Wrocławiu, ich oczom ukazuje się miasto wypalonych ruin. Tu nic nie będzie proste – ani życie, ani miłość. Wszyscy tęsknią za ukochanym Lwowem, za znajomymi ulicami i zniesieńskimi wzgórzami. Jednak powrót jest niemożliwy, choćby tęsknota rozrywała duszę na strzępy… Mimo zagubienia każdy z Szubów wie, że nie można żyć przeszłością, trzeba iść do przodu. Miasto powoli podnosi się ze zgliszczy, a oni stopniowo odzyskują wewnętrzny spokój. Czy Julia i Paweł znajdą siłę, by zacząć życie od początku? Czy Szubówny pokochają miasto pełne gruzów i niebezpieczeństw? Czy odnajdą w nim nowy dom?
Autor | Monika Kowalska |
Wydawnictwo | Książnica |
Seria wydawnicza | Dwa miasta |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 304 |
Format | 14.8 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-245-8448-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324584482 |
Data premiery | 2022.02.09 |
Data pojawienia się | 2022.01.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 5 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja 2024.04.21) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"W listopadzie, gdy dojechali niemal do celu, przekonali się, że światu nic się nie stało. Istniał sobie w najlepsze i wojna wcale nie odmieniła jego parszywego oblicza na lepsze."
"Wrocławskie tęsknoty" to drugi tom cyklu Dwa Miasta Moniki Kowalskiej. Wracamy do rodziny Szubów, którzy po zakończeniu II wojny światowej jadą pociągiem, jak wiele innych rodzin, na Ziemie Odzyskane, by zacząć życie od nowa. Zatrzymują się we Wrocławiu, mieście zrujnowanym, w którym na początku ciężko żyć. Paweł i Julia Szubowie oraz ich córki tęsknią za ukochanym Lwowem, żyją wspomnieniami, ale rzeczywistość każe im iść naprzód. Nie ma dokąd wracać. Czy uda im się spokojnie żyć w nowej rzeczywistości, tak dalekiej od ukochanego Lwowa?
"Tu domy stały jakby na baczność, wrogie, strzegące swoich wnętrz przed przybyszami ze wschodu. Tabliczki z niemieckimi nazwami ulic nie mówiły nic, a może mówiły, wołały, może wręcz krzyczały, wzywały dawnych mieszkańców, którym kazano wynosić się na zachód. Ulice rozpaczały, opuszczone i przestraszone."
Czekałam na powrót rodziny Szubów i miło było się z nimi ponownie spotkać, mimo tak przykrych okoliczności. Wojna nie przeszła obok nich obojętnie, wyryła w ich sercach tęsknotę i żal. Nie ma co się dziwić, że tęsknią za czasami, gdy żyli spokojnie mimo, że nie byli jakoś dobrze sytuowani. Wojna pokazała im, że może być jeszcze gorzej, sprawić, że ich życie przewróci się o sto osiemdziesiąt stopni, a przeszłość nie wróci. Mimo to nadal trzymają się razem, obdarzają miłością, troszczą się o siebie i bliskich, a to jest najważniejsze.
"Tutaj wojna wciąż trwała, może nie z Sowietami, nie z Niemcami, ale z bezlitosną rzeczywistością."
Nie chcę zdradzać więcej na temat fabuły i bohaterów, ponieważ odebrało by to przyjemność z czytania innym przyszłym czytelnikom. Mogę Was zapewnić, że przeniesiecie się do powojennego Wrocławia, gdzie ludzie z rodzinami walczą o własny kąt i pracę, by móc dalej funkcjonować. Losy sióstr na pewno Was zaskoczą, bo nie na to się zapowiadało. Lekki styl pani Moniki, mimo trudnego tematu sprawia, że tę powieść po prostu się pochłania jak drwala z maka. Całego przy pierwszym podejściu.
Nie przypuszczałam, że seria Dwa Miasta tak przypadnie mi do czytelniczego gustu i będę wyczekiwała kolejnych tomów. Czuć miłość do Lwowa i Wrocławia, którą autorka pała do obu miast. Podejrzewam, że dzięki temu czyta się tak dobrze. Z całego serca polecam.
Pamiętam emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury pierwszego tomu Lwowskiej kołysanki. Pamiętam momenty wzruszenia i wspólną drogę, którą przebyłam z bohaterami. Pamiętam przedwojenny Lwów i okrutną wojnę, która zmieniła wszystko. Pamiętam walkę o przetrwanie, ból, wszechobecne cierpienie i bezsilność…
Tym razem na kartach drugiego tomu poruszającej sagi „Dwa miasta” razem z rodziną Szubów wyruszamy z Kresów na Ziemie Odzyskane. Pokonujemy trudną drogę po to, aby odnaleźć choć namiastkę bezpieczeństwa i spokojnego życia prowadzonego w przedwojennym Lwowie tyle, że w powojennym Wrocławiu. Tylko czy Wrocław okaże się miejscem gdzie odnajdą wewnętrzny spokój? Czy w mieście pełnym gruzów da się powoli rozpocząć budowanie jutra??
„Wrocławskie tęsknoty” to powieść snuta lekkim i harmonijnym językiem, przepełniona emocjami i wzruszeniem. Ale przede wszystkim to historia rodziny, która zdeterminowana wydarzeniami z przeszłości staje się silniejsza. I choć na pierwszy plan wysuwa się opowieść o poszukiwaniu domu, to też historia miłości i poszukiwania samego siebie. Mimo, że wspomnienia znajomych, lwowskich uliczek przysparzają ogrom bólu to wspólne stawianie czoła nowym problemom daje im siłę napędową do działania, do poszukiwania pracy, do kształcenia się i do patrzenia w przyszłość z optymizmem…
Historia rodziny Szubów nakreślona piórem Moniki Kowalskiej to niezwykle wartościowa opowieść, gdzie historia przeplata się z obyczajowością, gdzie smutki ustępują miejsca małym radościom i gdzie wschód słońca w końcu powoduje nieśmiały uśmiech.
Polecam wszystkim tym, którzy lubią książki z historią w tle, książki obyczajowe czy sagi rodzinne. A ja jestem pełna nadziei, że już niedługo pojawi się trzeci tom…
Są takie historie, które chwytają za serce. Już pierwsza część serii „Dwa miasta” zrobiła na mnie wrażenie. Teraz, Monika Kowalska powtórzyła to w swojej drugiej części, czyli „Wrocławskie tęsknoty”.
Ponownie śledzimy losy rodziny Szubów. II wojna się skończyła, a oni jako przesiedleńcy z Kresów szukają swojego miejsca w nowej rzeczywistości. Początkowo Wrocław nie zachęcał do osiedlenia się więc rodzina znalazła się w Opolu. Początki są trudne, a te po wojnie szczególnie trudne. Gdy Paweł dostaje pracę na kolei we Wrocławiu stara się, aby rodzina zamieszkała właśnie tam. Po pewnym czasie udaje się. Życie nie jest proste, tęsknota za Lwowem nie daje o sobie zapomnieć. Jednak wiedzą, że trzeba iść do przodu i nie rozpamiętywać tego co było. Adela zaczyna pracować jako kasjerka na kolei. Tam też poznaje swojego przyszłego męża. Nela idzie do liceum. Jak to w życiu radość miesza się ze smutkiem. Nieliczne spotkania z przyjaciółmi z Lwowa pozwalają zapomnieć o trudach i choć na chwilę powrócić myślami do tego co jeszcze tak niedawno było ich życiem.
Książka robi wrażenie. Moim zdaniem jest nawet lepsza niż pierwsza część. Każdy z bohaterów jest wyraźny, ma swoją osobowość inną niż pozostali. Każdy też ma swoje troski i problemy. Z jednej strony to nie jest łatwa historia. Życie Szubów nie jest kolorowe. Z drugiej strony autorka bardzo dobrze opisała losy bohaterów. Książkę czyta się bardzo dobrze. Nie mogłam się od niej oderwać. Określiłabym ją słowem nostalgiczna. Czytając wyczuwa się tą tęsknotę. Myślę, że trudno jest oddać takie uczucia na kartce papieru, a Monice Kowalskie to się udało. Ta książka to nie cukierkowy obraz życia w latach 50, a prawdziwe życie.
Mogę jedynie powiedzieć, że warto przeczytać „Wrocławskie tęsknoty”. Ta książka pozostawia niedosyt, ja już czekam na kolejną część. Autorka wie jak na zakończeniu zbudować napięcie. To samo zrobiła w pierwszej części, ale teraz zostawia czytelnika z jeszcze większym niedosytem – co będzie dalej? Trzeba czekać na trzecią część, a w międzyczasie przeczytać tą książkę.