Rok 1935. Na tle olśniewającej panoramy Warszawy życie toczy się krętymi ścieżkami. Prawda bywa bardziej niewiarygodna od kłamstwa, a to co wydaje się proste, wcale takie nie jest. Nieskazitelne wizje młodych bohaterów Warszawskiego niebotyku okrywa cień. Muszą zmierzyć się ze zderzeniem świata ideałów i tego, co otrzymują od losu.
Tymczasem stolica Polski szykuje się do wystawy „Warszawa przyszłości”, a świat bacznie śledzi kolejne poczynania Adolfa Hitlera, który umożliwia wejście w życie Ustaw Norymberskich. Nad Europą, która dopiero co odbudowała poczucie bezpieczeństwa, ponownie zbierają się chmury...
Wciągająca, wielowątkowa opowieść o ludziach i ich mieście, śniących swój wielki sen o potędze i nieśmiertelności.
Autor | Maria Paszyńska |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 20.5x13.6 cm |
Numer ISBN | 978-83-7976-401-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379764013 |
Waga | 344 g |
Wymiary | 135 x 205 x 26 mm |
Data premiery | 2016.04.13 |
Data pojawienia się | 2016.03.17 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Czasami czytanie książki, jest jak spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi, których z radością pytamy co tam u nich nowego. Tak właśnie odebrałam lekturę „Gonitwy chmur” Marii Paszyńskiej, która stanowi kontynuację „Warszawskiego niebotyku”. Autorka wraca do Warszawy okresu XX-lecia międzywojennego i znowu rzuca na czytelnik czar tamtych lat i tęsknotę za tym co było.
„Warszawski niebotyk” kończył się w chwili odarcia bohaterów z dziecięcych złudzeń i wkroczenia przez nich na trudną ścieżkę dorosłości. Najbardziej ucierpiał Jan Zasławski, który wraz ze zmarłą ukochaną stracił chęć życia i nadzieję na lepsze jutro. Wraz z najlepszym przyjacielem, Berkiem Steinem, postanowił opuścić stolicę i zacząć od nowa w Monachium. Andrzej i Wojtek rozpoczynali właśnie życie z ukochanymi, a Tadeusz rozwijał międzynarodową karierę piłkarską.
Kiedy wracamy do bohaterów w „Gonitwie chmur” ich życie wydaje się stabilne i uporządkowane. Wojtek terminuje w Wedlu, gdzie rozwija swoje cukiernicze pasje, a jego ukochana Klara spodziewa się pierwszego dziecka. Oczami wyobraźni widzi już, jak za kilka miesięcy będzie spacerować po ulicach stolicy ze swoją siostrą i jej bliźniętami. Andrzej, dumny ojciec, snuje plany podbicia zbliżającej się wystawy światowej. Jan i Berek w Monachium z coraz większym niepokojem śledzą wydarzenia poczynania Hitlera i rządu niemieckiego… Pozornie spokojna codzienność obfituje w życiowe zawirowania, które Maria Paszyńska opisuje jak nikt inny.
W drugim tomie historii nacisk położony został na dawnych bohaterów drugoplanowych, i to na nich skupiają się wydarzenia. I tak, wraz z Słodką Polą, odkrywamy ciężar rodzinnych obowiązków i otwieramy serce na nieznane. Przeżywamy także miłosne rozterki Estery Stein, której ślub z Natanem Zimmermanem – bogatym żydowskim przedsiębiorcą, ma być najważniejszym towarzyskim wydarzeniem wiosny, a która nie jest w stanie zapomnieć o uczuciu, które połączyło ją z Tadeuszem Zasławskim. Dramaty i zawirowania nie ominą także dobrze nam już znanych bohaterów, którzy zmierzyć będą się musieli z tragedią, która na zawsze odmieni ich życie. Jak poradzą sobie z tą sytuacją? Czy Jan odzyska w końcu spokój, a Tadeusz dojrzeje? A może coś ciekawego wydarzy się w życiu Berka?
Na zadane powyżej pytania, autorka niestety nie daje odpowiedzi. I to, w połączeniu z objętością książki, jest jej największą wadą. Dlaczego tak krótko?! „Gonitwę chmur” pochłonęłam w ekspresowym tempie i byłam nią całkowicie oczarowana. Nie wiem jak autorka to robi, ale opisuje nielubianą przeze mnie Warszawę w taki sposób, że mam ochotę przenieść się tam choćby zaraz. Książka stanowi idealną promocję miasta i dziwię się, że jeszcze nie powstały stałe trasy wycieczkowe śladami bohaterów. Nie mogę doczekać się kolejnej części i mam nadzieję, że tym razem autorka rozpisze się nieco bardziej. Choć mam wrażenie, że nie ma takiej ilości stron, która byłaby w stanie zaspokoić mój czytelniczy apetyt…