Powieść graficzna LGBTQ+ o życiu, miłości i wszystkim, co dzieje się pomiędzy – gratka dla fanów filmu „Twój Simon” i książek Holly Bourne. Prawa do komiksu sprzedane do 20 krajów na świecie!
Charlie i Nick poznają się w szkole. Charlie był tam prześladowany, ale wreszcie może otwarcie mówić o swojej orientacji. Nick gra w szkolnej drużynie rugby i słyszał trochę o Charliem – chłopaku, który został wyoutowany rok wcześniej – choć nigdy nie miał okazji z nim porozmawiać.
Nick i Charlie trafiają na wspólne zajęcia i siadają w jednej ławce. Szybko stają się przyjaciółmi i wkrótce Charlie zakochuje się w Nicku, choć wydaje mu się, że nie ma najmniejszych szans. Obaj mają wspólne pasje, odwiedzają się w domach. Przyjaciele Charliego nie rozumieją: co on widzi w tym potężnym chłopaku z drużyny sportowej? Sam Nick nie do końca rozumie, co się z nim dzieje, ale czuje, że to przy Charliem może być nareszcie sobą. Wreszcie, podczas urodzinowej imprezy kolegi Nicka, dochodzi do przełomu w ich relacji. Charlie zostaje z pytaniem: co się właściwie wydarzyło i czy Nick odwzajemnia jego uczucie?
Ośmioodcinkowy serial Netflixa na podstawie pierwszego tomu Heartstoppera w przygotowaniu! Emisja wiosną 2022 roku.
"Heartstopper" to seria komiksów autorstwa brytyjskiej autorki i ilustratorki Alice Oseman. Opowiada ona historię miłości dwóch chłopców, Nicka i Charliego, którzy poznają się w szkole średniej i stopniowo zaczynają się do siebie zbliżać.
Historia ta zaczyna się od momentu, gdy Nick odkrywa, że jest homoseksualistą i nie wie, jak poradzić sobie z tą sytuacją. Charlie z kolei jest już otwarcie gejem i ma wiele doświadczeń w kwestii miłości. Książka ukazuje, jak obaj chłopcy radzą sobie z przeciwnościami, z którymi muszą się zmierzyć, takimi jak homofobia i napięcia wśród rówieśników.
"Heartstopper" to nie tylko opowieść o miłości, ale także o przyjaźni i akceptacji siebie nawzajem. Książka porusza także wiele innych ważnych tematów, takich jak tożsamość, samoakceptacja, depresja oraz przeciwdziałanie nękania.
Komiksy te są rysowane w delikatnym, pastelowym stylu i są bardzo estetycznie wykonane. "Heartstopper" zyskał dużą popularność wśród młodzieży i dorosłych, zwłaszcza wśród osób LGBT, ze względu na swoją pozytywną i optymistyczną wizję miłości między chłopcami oraz na to, że porusza wiele ważnych i aktualnych problemów społecznych.
„Heartstopper. Tom 1” to wzruszająca, pełna ciepła opowieść graficzna o miłości i poszukiwaniu szczęścia. Co się dzieje, kiedy chłopak spotyka chłopaka? W pierwszym tomie „Heartstopper” poznasz początki znajomości Charlie i Nicka. Prześledzisz kiełkujące uczucie dwóch zupełnie różnych nastolatków. „Heartstopper” ukazuje historię pary LGBTQ+ w sposób podnoszący czytelnika na duchu, dający nadzieję, że w dzisiejszym ponurym świecie jest miejsce na miłość młodych ludzi. „Heartstopper” jest ważną pozycją w kanonie queerowych powieści.
Autor | Alice Oseman |
Wydawnictwo | Jaguar |
Seria wydawnicza | Heartstopper |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 288 |
Format | 15.0 x 24.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8266-007-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382660074 |
Data premiery | 2021.09.30 |
Data pojawienia się | 2021.08.18 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1306 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Fabuły chyba nie trzeba za bardzo przedstawiać. Szkoła, młodzież, dwóch chłopaków, przyjaźń, zauroczenie, miłość... O tym w dużym skrócie jest "Heartstopper", czyli nastoletni romans w klimacie LGBT. I choć jest to książka, którą pochłania się w przysłowiowy jeden dzień (mi zajęło to może z godzinkę), to stanowi bardzo wartościową i potrzebną lekturę. Porusza ważny, dla wielu nadal kontrowersyjny, temat homoseksualizmu wśród nastolatków. Temat dotyczący dojrzewania i odkrywania swojego prawdziwego "ja".
Historia przedstawiona w "Heartstopperze" jest bardzo prosta, ale mocno chwytająca za serducho. Z każdej strony komiksu bije mega ciepło, a bohaterowie są wykreowani i narysowani w naprawdę ciekawy sposób.
Moim zdaniem "Heartstopper" jest uroczym szkolnym romansem, który bardzo wciąga. Jeśli lubicie taką tematykę, to zdecydowanie polecam. Ja na pewno sięgnę po kolejne tomy, ponieważ jestem strasznie ciekawa, jak ta historia potoczy się dalej.
Seria "Heartstopper" Alice Oseman
Dotychczas Nicka i Charliego, uczniów szkoły średniej Truham, nie łączyło zupełnie nic. Aż pewnego dnia nauczyciel posadził chłopców w jednej ławce. Pomiędzy nimi zaczyna się zawiązywać pewna, szczególna relacja, która jest większa nawet od przyjaźni...
"Heartstopper" jest serią komiksów, która wyszła spod ręki utalentowanej autorki czterech powieści young adult, a mowa tu oczywiście o Alice Oseman. Historia miłości rodzącej się pomiędzy dwoma chłopcami podbiła serca tysięcy, setek tysięcy czytelników już na długo przed oficjalną polską premierą! Świadczy to o pięknie tej opowieści, jej ważnym przekazie oraz niecodziennych umiejętnościach ilustratorskich, oraz pisarskich autorki.
Postaci wykreowane na potrzeby opowieści są wprost niesamowite. Oseman prowadzi wszystko w takim kierunku, że czytelnik od razu zaczyna pałać sympatią do głównych bohaterów, kibicuje im, trzyma kciuki z całej siły. Z narastającym zainteresowaniem, które tylko przybiera na sile im dalej w las, obserwujemy rozwój relacji Nicka i Charliego, układamy w myślach własne scenariusze, próbujemy przewidzieć, jak potoczą się dalej wydarzenia.
Olbrzymim atutem historii skonstruowanej przez Alice Oseman jest właśnie to, że od książek nie można się oderwać! Czytamy zachłannie, z fascynacją i wypiekami na twarzy. Wciąż chcemy więcej i więcej, pozostajemy nienasyceni. A gdy zbliżamy się do ostatnich stron, przyświeca nam pytanie: "To naprawdę koniec?". Są to jedne z tych pozycji, których długo nie wyrzucę z pamięci.
Seria "Heartstopper" cechuje się idealnym niemal wyważeniem proporcji. Autorka umiejętnie przeplata sielankę, błogostan i swego rodzaju beztroskę z problemami w przyjaźni, homofobią i jej konsekwencjami, uczuciami osoby dyskryminowanej, zagubieniem i niezrozumieniem. Z pozoru komiksy te wydają się czymś lekkim, przesłodzonym do granic możliwości, a do tego z wyolbrzymionym wątkiem romantycznym - nic bardziej mylnego bowiem Oseman między wierszami, a w zasadzie między kolejnymi ilustracjami, przemyca mnóstwo ważnych dla pozyskania świadomości społecznej kwestii, porusza multum problemów dzisiejszego świata jak np. mowa nienawiści, kultura gwałtu, okaleczanie się i wiele innych.
Bardzo przyjemna dla oka jest kreska autorki, która dodatkowo uprzyjemnia i tak rewelacyjną lekturę, pomaga dogłębniej zanurzyć się w opowieści o Nicku i Charliem, poczuć się, jakbyśmy byli tuż obok nich. Świetnie ukazana na ilustracjach jest mimika twarzy bohaterów, dzięki czemu możemy z łatwością odkryć emocje i uczucia im towarzyszące.
Podsumowując, sam nie spodziewałem się, że "Heartstopper" aż tak zachwyci mnie i oczaruje! Ta historia idealnie nada się dla młodszych nastolatków, wchodzących w okres odkrywania siebie, własnej tożsamości. Pomoże także zrozumieć im pewne kwestie, ustabilizować punkt patrzenia na nie, będzie idealnym drogowskazem na drodze do bycia człowiekiem świadomym i tolerancyjnym, akceptującym innych ludzi bez względu na wszystko. Alice Oseman dowodzi, że prawdziwa miłość istnieje, a czasami jest bliżej, niż może się wydawać. Jestem pewien, że Nick i Charlie rozkochają w sobie, zapiszą się w sercu niejednego czytelnika. Polecam! 10/10
Mieliście już okazję poznać Nicka i Charliego?
🌸
Heartstopper to komiks opisujący początki znajomości tych dwóch nastolatków uczących się w brytyjskiej szkole dla chłopców.
Jest to niezwykle ciepła i nastrojowa powieść graficzna, przez którą z przyjemnością się płynie. Urzeka swoją prostotą i delikatnością oraz wrażliwością głównych bohaterów.
Jako fanka dobrze skonstruowanych wątków romantycznych nie ukrywam, że chciałabym poznać Charliego i Nicka trochę bliżej, wsłuchać się w ich codzienne rozmowy, których miałam lekki niedosyt. Jest to jednak dopiero pierwszy z kilku tomów, więc nie mogę się doczekać tego, co Alice Oseman przygotowała dla nas w kolejnych, zwłaszcza po tym, jak zdecydowała się zakończyć tę część.
Heartstopper przypominał mi tę magiczną iskierkę charakterystyczną dla początków romantycznej relacji. Wierzę, że każdy może z tej historii wyciągnąć coś dla siebie. Dla niektórych może to być właśnie miłe wspomnienie nastoletnich lat, dla innych zaś poczucie zrozumienia wynikające z reprezentacji bohaterów nieheteronormatywnych.
Serdecznie polecam Wam ten komiks, jeżeli szukacie czegoś lekkiego i kojącego 🌸
Mieliście już okazję poznać Nicka i Charliego?
🌸
Heartstopper to komiks opisujący początki znajomości tych dwóch nastolatków uczących się w brytyjskiej szkole dla chłopców.
Jest to niezwykle ciepła i nastrojowa powieść graficzna, przez którą z przyjemnością się płynie. Urzeka swoją prostotą i delikatnością oraz wrażliwością głównych bohaterów.
Jako fanka dobrze skonstruowanych wątków romantycznych nie ukrywam, że chciałabym poznać Charliego i Nicka trochę bliżej, wsłuchać się w ich codzienne rozmowy, których miałam lekki niedosyt. Jest to jednak dopiero pierwszy z kilku tomów, więc nie mogę się doczekać tego, co Alice Oseman przygotowała dla nas w kolejnych, zwłaszcza po tym, jak zdecydowała się zakończyć tę część.
Heartstopper przypominał mi tę magiczną iskierkę charakterystyczną dla początków romantycznej relacji. Wierzę, że każdy może z tej historii wyciągnąć coś dla siebie. Dla niektórych może to być właśnie miłe wspomnienie nastoletnich lat, dla innych zaś poczucie zrozumienia wynikające z reprezentacji bohaterów nieheteronormatywnych.
Serdecznie polecam Wam ten komiks, jeżeli szukacie czegoś lekkiego i kojącego 🌸
O „Heartstopper” Alice Oseman słyszałam już dawno i to same dobre opinie, a, że bardzo lubię komiksy, to z chęcią zabrałam się za czytanie. Zapraszam do poznania pierwszych dwóch tomów tej nietypowej historii miłosnej.
Historia „Heartstopper” opowiada o Nicku i Charliem. Dwóch nastolatkach, którzy z czasem się w sobie zakochują. Jednak ich związek nie należy do najłatwiejszych. Charlie całkiem niedawno padł ofiarą prześladowania, gdy wyszło na jaw, że jest osobą homoseksualną. Cała ta sytuacja wpłynęła na jego psychikę i do tej pory nie może sobie ze wszystkim poradzić. Nick natomiast jest bardzo lubiany, należy do szkolnej drużyny rugby i dopiero zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojej orientacji.
Do tej pory pojawiły się dwa tomy i mam nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejne (za granicą z tego co kojarzę, są już 4 części). W tej historii bardzo podoba mi się to, że wszystko dzieje się tak naturalnie. Bohaterowie, żeby coś do siebie poczuć, muszę trochę ze sobą pobyć, musi minąć trochę czasu, zanim zdadzą sobie sprawę ze swoich uczuć. Tak jak w prawdziwym życiu, a nie, że raz się zobaczą i od razu wielka miłość. „Heartstopper” to nie tylko historia Charlie i Nicka, ale też ich znajomych, którzy również zmagają się z różnymi problemami, autorka w swojej pracy porusza wiele ważnych tematów z którymi mają do czynienia młode osoby.
Skoro „Heartstopper” to komiks, to trzeba również napisać coś o kresce, która niestety aż tak mnie, nie zachwyciła. Na ilustracjach nie ma wielu szczegółów. Autorka stawia raczej na prostotę i minimalizm. Co w pewien sposób pasuje do całości, ponieważ pozwala to na skupienie się na samej fabule, a nie na niepotrzebnych detalach. Sam tekst jest odpowiedniej wielkości, dobrze się go czyta, nie ma problemu z zorientowaniem się, czyja kwestia do kogo należy. Fajnym dodatkiem na końcu każdego tomu, są dodatkowe informacje o bohaterach.
„Heartstopper” jest pełną ciepła historią, z budzącymi sympatię czytelnika bohaterami, którym z przyjemnością towarzyszy się w ich miłosnych perypetiach. To seria którą polecam fanom komiksów i wszystkim szukającym chwytających za serce historii.
Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
"Chłopak spotyka chłopaka" - to zdanie z przedniej okładki książki idealnie opisuje zawartość tego komiksu. Liceum, spotkanie, rodzące się uczucie - to składniki typowej teen dramy, tylko tyle i aż tyle, bez udziwnień. Urok "Heartstopper" tkwi w jego prostocie. Podobnie zwyczajnych historii było mnóstwo i na kartach książek, opowieści graficznych czy seriali, czy po prostu w życiu. Niezmiennie jednak wzruszają i rozczulają, bo oto obserwujemy jak ktoś odkrywa miłość po raz pierwszy.
Styl autorki jest prosty, ciepły, można powiedzieć, że nawet infantylny, kojarzy mi się z samymi pozytywnymi odczuciami. O stworzenie niektórych kadrów można by posądzić dziecko, a inne zaś dobrze wkomponowałyby się w bazgroły, jakie uczniowie często tworzą na marginesach zeszytów. Sama okładka wygląda jakby była pokolorowana kredką. Szybko udało mi się taką konwencję zaakceptować i polubić. Rysunki dobrze korespondują z treścią, to opowieść o nastolatkach, która wygląda tak, jakby rysował ją jeden z nich. Całość czyta się błyskawicznie, a przebywanie w tym świecie sprawia dużo frajdy.
Podobało mi się, że w niektórych miejscach przestajemy "słyszeć" bohaterów. Następuje po sobie kilka milczących scen, najczęściej z jakąś aktywnością, a czytelnik dopowiada je sobie w głowie, może je uzupełnić własnym doświadczeniem albo przeczuciem, jak to dokładnie mogło wyglądać.
Widać, że Alice Oseman włożyła w swoją pracę dużo serca. Fabuła skrywa w sobie dużo emocji, które z łatwością udzielają się czytelnikowi. Od początku do końca życzyłam bohaterom dobrze. Chciałabym, żeby każdy czytelnik widział tutaj po prostu historię o miłości, a nie coś kontrowersyjnego tylko z tego powodu, że sympatią zapałało do siebie dwóch chłopaków.
Podsumowując, miło spędziłam czas i polecam tę lekturę, bo jest przyjemna w odbiorze. Niemniej nie zachwyciła mnie aż tak, żeby przebierać nóżkami w oczekiwaniu na ciąg dalszy i ocenić 10/10. Myślę, że najbardziej trafi do młodych czytelników i osób, które lubią czytać o wątkach LGBTQ+. "Heartstopper" uczy wrażliwości, choćby za to warto go docenić i poświęcić mu swój czas.
Heartstopper to książka, którą na pewno kojarzycie. Już przed jej polską premierą większość pewnie o niej słyszała. Alice Osman oczarowała wielu czytelników na całym świecie swoją komiksową historią. Lubię sięgać po powieści graficzne i ostatnio coraz więcej ich czytam.
Charlie i Nick poznają się w szkole. Charlie był tam prześladowany, ale wreszcie może otwarcie mówić o swojej orientacji. Nick gra w szkolnej drużynie rugby i słyszał trochę o Charliem – chłopaku, który został wyoutowany rok wcześniej – choć nigdy nie miał okazji z nim porozmawiać.
Nick i Charlie trafiają na wspólne zajęcia i siadają w jednej ławce. Szybko stają się przyjaciółmi i wkrótce Charlie zakochuje się w Nicku, choć wydaje mu się, że nie ma najmniejszych szans. Obaj mają wspólne pasje, odwiedzają się w domach. Przyjaciele Charliego nie rozumieją: co on widzi w tym potężnym chłopaku z drużyny sportowej? Sam Nick nie do końca rozumie, co się z nim dzieje, ale czuje, że to przy Charliem może być nareszcie sobą. Wreszcie, podczas urodzinowej imprezy kolegi Nicka, dochodzi do przełomu w ich relacji. Charlie zostaje z pytaniem: co się właściwie wydarzyło i czy Nick odwzajemnia jego uczucie?
Heartstopper to historia znajomości dwóch nastolatków – Charliego i Nicka. Autorka w swojej książce porusza wiele trudnych tematów m.in. nękanie, toksyczne relacje i odkrywanie swojej orientacji seksualnej. Ukazuje też zawiązywanie przyjaźni oraz pierwsze zauroczenia. To jest bardzo ciepła historia, która daje nadzieje na lepsze jutro. Historia sama w sobie jest dosyć prosta i przewidywalna, a wykreowana w taki sposób, że czytając ją, odczuwasz przyjemność. Nie jest to nic nowego w świecie powieści młodzieżowych z wątkiem LGBTQ+, ale mimo to ma w sobie to coś. Komiks ma przyjemną kreskę, choć może trochę niechlujną, ale mnie to zupełnie nie przeszkadzało.
Heartstopper to bardzo słodka historia, która zawiera mnóstwo „fluffu” (dosłownie: puch; co w świecie opowiadań oznacza: ciepłe uczucia, poprawiająca samopoczucie i podnosząca na duchu historia). Myślę, że idealnie sprawdzi się na relaks. Na pewno przy niej odpoczniecie i choć na chwilę zapomniecie o problemach życia codziennego. Książkę przeczytacie przez kilkadziesiąt minut, mnie to zajęło jakieś pół godziny, więc jest to historia na raz.
Na pewno sięgnę po kolejną część, która u nas już na początku przyszłego roku. Jest słodko i przyjemnie. Heartstopper idealnie się u mnie sprawdził jako lektura, która pomogłaby mi odpocząć od cięższych kryminałów i thrillerów, które czytam na co dzień. Na pewno się spodoba fanom powieści młodzieżowych, a ci, którzy uwielbiają komiksy, też znajdą tutaj coś dla siebie. Wkrótce na Netfllix także pojawi się serial na podstawie tego komiksu.
Po powieści graficzne, czy też komiksy sięgam raczej rzadko, ale za to z wielką chęcią. Są dla mnie małą odskocznią od typowych powieści, które czytam na co dzień. HEARTSTOPPER, autorstwa Alice Oseman to historia dwóch chłopców, z których jeden już zrobił coming out, zaś drugi dopiero odkrywa swoją tożsamość. I gdybym miała opisać tę historię jednym słowem, byłoby to PRZEUROCZA. Piękna kreska i rysunki, lekko i prosto opowiedziane losy dwójki chłopaków, którzy ze znajomych stają się przyjaciółmi, a potem także kimś więcej. A wszystko w takiej oprawie, że wręcz ocieka słodyczą. I może taka już jest formuła komiksów, że nie są one jakoś szczególnie rozbudowane, a postacie nie mają głębokich przemyśleń, bo forma rysunkowa je nieco ogranicza, jednak ja czuję niedosyt. Temat miał potencjał na wgryzienie się w niego z większą szczegółowością, a tu wyszło chyba trochę zbyt prosto, takie pójście na łatwiznę. Komiks wydaje się spory objętościowo, a jednak dzieje się tam mało konkretów, tak jakby na szybko przeskakiwano od wydarzenia do wydarzenia, żeby jakoś mniej więcej nakreślić sytuację. Bardziej pasowałoby to jako uzupełnienie istniejącej wersji książkowej losów Nicka i Charliego. Wiem, że w pewnym sensie tak jest, ale w Solitaire chłopcy są bohaterami pobocznymi, a nie głównymi postaciami.
Ostatecznie nie przekreślam tej historii, bo lubię eksperymenty z formą i treścią, ale raczej traktuję Heartstopper jako miłą ciekawostkę, po którą sięgnęłam w wolnej chwili, niż coś, o czym będę jeszcze rozmyślała godzinami po skończeniu lektury.
A Wy? Sięgniecie po tę serię komiksów? A może już jesteście po lekturze?
Przez lata w ogóle nie sięgałam po komiksy. Dopiero niedawno się do nich przekonałam. Za mną jest już kilka komiksowych adaptacji znanych klasyków wydanych w Polsce przez Wydawnictwo Jaguar. Ostatnio, podczas przeglądania zapowiedzi tego wydawnictwa trafiłam na komiks pod tytułem „Heartstopper”. Od razu pomyślałam, że muszę zapoznać się z tą historią. Komiks w nurcie LGBT+ to coś z czym do tej pory jeszcze się nie spotkałam. Byłam ciekawa jak wyszedł.
Do czytania komiksu „Heartstopper” podeszłam z podekscytowaniem. Bardzo chciałam poznać jego treść i w końcu mogłam to zrobić. Historia spodobała mi się od początku. Podczas czytania miałam wrażenie jakbym czytała o prawdziwych nastolatkach. Przypatrywałam się początkom nastoletniej przyjaźni oraz ich różnym strapieniom. Bohaterowie zostali przestawieni w taki sposób, że nie dało się ich nie polubić. To wszystko sprawiło, że czytanie tego komiksu było samą przyjemnością i poczułam smutek, że się tak szybko skończył.
„Heartstopper” to historia początków przyjaźni dwóch nastolatków przedstawiona w formie komiksu. Obaj zmagają się z różnymi problemami i każdy z nich stara się jakoś z nimi poradzić. Mimo że powieść graficzną bardzo szybko się czyta, to zdążyłam polubić bohaterów i trzymałam kciuki za ich sukcesy. Szkoda mi było się rozstawać z Nickiem i Charliem. Mam nadzieję, że niedługo do nich wrócę.
Odkąd pojawiła się informacja, że w Polsce zostanie wydana powieść graficzna Alice Oseman, cały internet oszalał. No cóż, wcale się nie dziwię. Miałam okazję kilka lat temu przeczytać ową powieść na aplikacji do tego przystosowanej (oczywiście nie pamiętam już nazwy). Kiedy więc w zapowiedziach wydawnictwa Jaguar pojawił się ten tytuł - i ja dałam porwać się temu szaleństwu. Mój egzemplarz w końcu do mnie dotarł, a ja już następnego dnia zabrałam się za lekturę. Czy historia Nicka i Charliego nadal mnie rozczula? O tym poniżej.
Nick i Charlie uczą się w tej samej szkole. Poznają się jednak dopiero przy okazji wspólnych zajęć. Charlie po okresie znęcania się nad nim w końcu może otwarcie mówić, że jest gejem, a Nick gra w szkolnej drużynie rugby i wcześniej słyszał już o nowym i dość otwartym koledze. Los lubi płatać figle, więc stawia chłopaków na swojej drodze. Zaczynają się przyjaźnić i spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Nikt jednak nie rozumie: dlaczego? No cóż, Nick czuje się przy Charliem swobodnie i w końcu może być sobą. Co, jeśli ich relacja zostanie wystawiona na próbę? Co z uczuciami, których nie da się powstrzymać?
No cóż, za drugim razem Heartstopper rozkochał mnie w sobie po raz kolejny. Nie będę ukrywać, że lektura tej książki sprawiła mi ogromną przyjemność, choć trochę szkoda, iż skończyła się tak szybko. Dwie godziny wystarczyły mi, bym pochłonęła tę pozycję w całości i jeszcze poczuła smutek na myśl, że nie wiadomo kiedy pojawi się kontynuacja.
Główni bohaterowie tej historii wzbudzają sympatię już od pierwszej strony. Nick wydaje się niezwykle charakterny i rozrywkowy, a fakt, iż gra w szkolnej drużynie sportowej potęguje to wrażenie. Kiedy jednak zagłębi się w tę powieść widać, iż to tylko przykrywka. Nick ma wrażliwą duszę, której raczej nikomu nie chce pokazywać.
Charlie z kolei ujął mnie swoją otwartością oraz pewnością siebie - choć bywały momenty, gdy mu zaczynało jej brakować. Jest on równie uroczym bohaterem i bardzo się z nim zżyłam. Alice Oseman wykonała świetną robotę. Żeby tak dobrze wykreować bohaterów w powieści graficznej, gdzie nie ma za dużo miejsca do dokładnego opisania swoich postaci - to trzeba mieć talent.
Autorka ma nie tylko talent do tworzenia bohaterów z krwi i kości, ale i lekki język. To właśnie on sprawia, że czytane dialogi są tak dobre i tak angażujące czytelników. W momencie, gdy zaczęłam wciągać się w tę historię, poczułam, że zaczyna ona żyć po prostu własnym życiem. Uwielbiam to w książkach i uwielbiam to w tej powieści.
Momentami było słodko, dla niektórych może być nawet tego zdecydowanie za dużo. Jednak pod tą delikatną i cukierkową powłoką kryje się coś, co może złamać serce bardziej zaangażowanym odbiorcom. Tak więc myślę, iż do tego tytułu należy podejść dość ostrożnie. Jeśli jednak lubicie lekkie romanse oraz powieści młodzieżowe, to z pewnością i ten tytuł przypadnie Wam do gustu.
Charlie utknął w szarości świata, a potem pojawił się Nick i dodał jego życiu kolorów. Wniósł swój uśmiech, wieczny optymizm, niezdarność gestów i najsłodszą psinę — Nellie. Ich przyjaźń stała się początkiem czegoś ważnego i czegoś pięknego, a moje serce zostało rozpuszczone. Wraz z kolejnymi stronami ogarniało mnie coraz większe ciepło, aż moje ciało stało się cudownie lekkie, a całe wnętrze skręcało się od słodyczy! Życie wydało się piękniejsze, problemy mniej ważne, przeszkody możliwe do pokonania, a ludzie znacznie przyjaźniejsi. Alice Oseman wprowadziła mnie w tak cudowny stan, że miałam ochotę cichutko piszczeć w poduszkę, a obserwowałam jedynie początki relacji dwóch chłopców. Początki, które nie były wyłącznie usłane różami, a jednak... Tyle było w tym pozytywnych emocji, które zostały na mnie przelane! Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co zrobił ze mną tak niepozorny komiks. Słyszałam już wiele zachwytów, ale nareszcie w pełni zrozumiałam, dlaczego pracę tę TRZEBA KOCHAĆ.
Ale dobrze. Nie mogę poprzestać na opisie tego, co wyprawia moje serce! Należy wspomnieć również o konkretach.
Sporo tutaj słów pokoju „zajarany" czy „totalnie", czyli młodzieżowego slangu, którego czytać nie umiem w polskiej wersji, ale który zawsze nadaje tego rodzaju historiom autentyczności. Dzięki niemu nastolatkowie są nastolatkami, czyli tak jak być powinno. Jeśli natomiast chodzi o kreskę, to jest niedbała, ale dobrze radzi sobie z oddaniem emocji bohaterów. Od razu wiadomo, co krąży im po głowie. A niedbalstwo to nie jest brakiem staranności autorki, a charakterystycznym stylem dla jej ilustracji. Całość prezentuje się super! A treścią łapie za serce! Tom pierwszy kończy się jednak tak, że mam ochotę wysłać płaczliwy list do wydawnictwa Jaguar, by jak najszybciej oddali w nasze ręce kolejne części, ale z szacunku do tłumaczki — Natalii Mętrak-Rudej — nie wolno mi zrobić nic poza podziękowaniem za ich pracę. Będę wypatrywać kolejnych zapowiedzi!!!