Kto powiedział, że dziesięć lat to najlepszy wiek na przygodę?
Jędrek to koleś, z którym nie grozi wam tylko jedno: nuda! Za to wszystko inne jest bardzo prawdopodobne. Lepiej miejcie się na baczności!
Jeżeli wydaje się wam, że ludzie chętnie przyjmują pomoc, to jesteście w błędzie. Wcale tak nie jest. Zwłaszcza jeśli chodzi o pomoc w odchudzaniu. Nie wspominając o włączaniu się w rozwiązywanie zagadek kryminalnych. A przecież Jędrek ma w tej kwestii spore doświadczenie! Dlatego mimo wszystko nie odpuszcza. Sami się przekonajcie, czy słusznie!
Piąty tom znakomitej serii, która zachwyci fanów Dziennika cwaniaczka!
„Świat Jędrka zmusza bohaterów do poszukiwania niekonwencjonalnych rozwiązań. W obliczu szkolnych trudności, takich jak niespodziewany sprawdzian czy wezwanie na dywanik do dyrektora, najbardziej liczy się pomysłowość. Nawet jeśli pomysły mogą przysporzyć kłopotów. Na pewno znacie ludzi takich jak Jędrek i jego przyjaciele – sprytnych, inteligentnych, którym jednak nie zawsze wszystko się udaje. Wierzę, że pokochacie tych bohaterów!” – Tadeusz Baranowski.
„Serię „Hej, Jędrek” czytam z córką. Dorotka zgłębia pokręcony świat chłopaków, a ja przypominam sobie dziecięce lektury, ale też poznaję dzisiejsze dziecięce obyczaje. Oboje jesteśmy pod wrażeniem. Odkąd po raz pierwszy siedliśmy do czytania tych książek, uderza mnie myśl: połączenie powieści i komiksu to przegenialny zabieg! Jestem zachwycony, jak pięknie to razem działa” – Karol Kalinowski.
Autor | Rafał Skarżycki, Tomasz Lew Leśniak |
Wydawnictwo | Nasza Księgarnia |
Seria wydawnicza | Hej, Jędrek! |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 224 |
Format | 14.0 x 20.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-10-13125-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788310131256 |
Wymiary | 140 x 202 mm |
Data premiery | 2017.08.16 |
Data pojawienia się | 2017.07.06 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Dzięki połączeniu niezwykłych przygód oraz komiksu, powstała zachwycająca książka autorstwa polskich twórców, Rafała Skarżyckiego i Tomasza Lwa Leśniaka. Ciekawe perypetie Jędrka, nie pozwalają oderwać się od niej na zbyt długo, a sam Jędrek wzbudza wielką sympatię. Napisana przystępnym językiem, zabawna historia ciągle wpadającego w kłopoty 10-latka na pewno zainteresuje czytelników. Zdecydowanie jedna z lepszych książek na nudę. Gorąco polecam.
„Hej, Jędrek. Szukasz guza?” to kolejna część przygód Jędrka. Te książki spodobają się nie tylko chłopcom, ale również dziewczynom. Do paczki Jędrka należy jedna dziewczyna, ale to nie jest jedyny powód, dla którego powinny one po tę książkę sięgnąć. Drugim, znacznie ważniejszym powodem jest to, że to świetnie napisana opowieść o chłopakach. Dzięki niej może uda im się dowiedzieć, co w tych chłopięcych głowach (i sercach) gra. Na pewno nikt, ani chłopak, ani dziewczyna się na tej książce nie zawiedzie. To bardzo interesująca, doskonale napisana i znakomicie zilustrowana lektura dla uczniów szkół podstawowych.
Kolejna część z przygodami Jędrka i jego znajomków- Witka, Grubego, Karoli, siostry zwanej przez niego Wyjcem i reszty rodziny. Jędrek postanawia pomóc Grubemu w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Tyle że ten nie chce współpracować. Jak Jędrek poradzi sobie z takim wyzwaniem? Co go jeszcze czeka?
Ten jak i poprzednie tomy napisane "z jajem", do tego super komiksowe rysunki- przepis na brak nudy!
Znacie Jędrka, no jasne! A jego pomysły i wpadanie w tarapaty? Pewnie! I tak dalej. Jędrek to 10-cio latek, którego rozpiera energia i pomysłowość. Wraz z przyjaciółmi Witkiem i Grubym oraz Karolą dostarczają czytelnikom wiele humoru i radość. Tym razem po kolejnej nieudanej ucieczce przed chłopakami z 6 klasy, gdzie okazało się że Gruby nie daje rady, Jędrek postanawia… odchudzić kolegę. To staje się chyba największym wyzwaniem w dotychczasowym życiu. Gruby jednak nie współpracuje, co nie ułatwia zadania. Na dodatek siostra Jędrka, nazywana Wyjcem, ma chłopaka! Co?! Jak to?! Jędrek postanawia sprawdzić jak to się mogło stać.
Humorystycznie napisana. Zilustrowana komiksami. Daje wiele radości z czytania i nie sposób się przy niej nudzić.
Kolejna ciekawa opowieść, która opowiada o losach zakręconego Jędrka i jego historiach. Doskonała seria z ciekawymi ilustracjami, wywołuję mnóstwo uśmiechu u dziecka, a co za tym idzie również i rodzica. A to wszystko w przystępnej cenie. Gorąco polecam!
Piąty tom serii „Hej, Jędrek” nie zawodzi. Jeśli czytaliście poprzednie części i dobrze się przy nich bawiliście (a dało się inaczej?), także i teraz będziecie zachwyceni. A jeśli nie znacie jeszcze psotnego dziesięciolatka, cóż, nadróbcie jak najszybciej ten błąd, bo czy macie lat 7 czy 70, przygody Jędrka dostarczą Wam mnóstwa znakomitej, poprawiającej humor zabawy, która młodych czegoś nauczy, a starszym zapewni powrót do dziecięcych lat, pozwalający choć na chwilę oderwać się od codziennych trosk.
Jędrek ma dziesięć lat i jest chłopcem cierpiącym na nadmiar energii i pomysłów, które nie pozwalają się nudzić nikomu. Posiada starszą siostrę, pieszczotliwie zwaną Wyjcem (antybohaterkę tworzonych przez niego komiksów), ojca mechanika, mamę zajmującą się tropieniem „wszelkich ściemniaczy, złodziei i innych bandytów”, a także dwóch przyjaciół – Witka i Grubego. Czasem w ich gronie pojawia się inteligentna koleżanka Karola, czasem wrogowie w postaci szkolnych prześladowców Siwego i Karka. I to właśnie ci dwaj ostatni sprawiają, że Jędrek wpada na kolejny genialny pomysł. Kiedy bowiem zaczynają gonić jego i jego przyjaciół, okazuje się, że Gruby jest za gruby, żeby uciekać. Dlatego też nasz bohater postanawia go odchudzić, co niestety okazuje się wyzwaniem o wiele większym niż mógł się spodziewać. Z czego, jak z czego, ale z jedzenia kolega nie zamierza rezygnować w najmniejszym stopniu, a sama sugestia, by ograniczył nieco spożycie tego i owego potrafi go zranić. Jak zatem poradzić sobie tym kłopotem? Wkrótce pojawia się kolejny problem do rozwiązania. Wyjec znajduje sobie chłopaka! Że jak, że co?! Jak ktoś mógłby ją chcieć i w ogóle po co? Jędrek postanawia przeprowadzić w tej sprawie śledztwo!
Rafał Skarżycki i Tomasz Lew Leśniak, autorzy takich komiksów jak seria „Jeż Jerzy” czy „Tymek i Mistrz”, tworząc „Jędrka” zdecydowali się na zabieg połączenia książki z komiksem. Treści i ilustracji jest tutaj mniej więcej tyle samo, do tego obie te formy uzupełniają się wzajemnie, tworząc nierozerwalną całość. Nie jest to może zabieg szczególnie odkrywczy, w końcu inne serie dla dzieci także łączyły w sobie literaturę i komiks, ale nadal na tyle świeży, by nie było w nim nic wtórnego. Co ważniejsze jednak autorzy wykorzystali go w znakomitym stylu, lepszym nawet niż „Zapiski Luzaka”, tworząc wprost wspaniała lekturę.
Fabularnie „Jędrek” jest ciekawy, akcja pędzi na złamanie karku, ciągle coś się dzieje, a humor wylewa się prawie z każdej strony. Pod względem stylu całość napisana jest prosto, ale nie infantylnie, tekst nie jest więc pusty, ale pochłania się go bardzo szybko i z wielką przyjemnością. Do tego dochodzi jeszcze znakomita szata graficzna – przeurocze, cartoonowe ilustracje, doskonale oddające klimat książki i zachwycające absolutnie genialną mimiką bohaterów (dodatkowe ukłony należą się Leśniakowi za podobizny znanych twórców na czwartej stronie okładki, Baranowski to prawdziwe mistrzostwo! Brawa!). W skrócie, znakomita lektura dla każdego. I nie ważne czy czytaliście poprzednie tomy, czy też nie, bo ich znajomość nie jest potrzebna do tego, by cieszyć się „Szukasz guza?”. Dlatego też polecam Wam gorąco tą część – jak i wszystkie pozostałe.