Kolejna książka autorki Jak nie krzyczeć na swoje dziecko.
Praktyczny poradnik wychowywania dzieci w atmosferze spokoju i akceptacji. Dostarcza pomysłów na konkretne gry i zabawy uczące odpowiedzialności i samokontroli, bycie w zgodzie ze swoimi emocjami, ale bez przyzwalania na wylewanie ich na innych w agresywny, niekontrolowany sposób.
Autor | Carla Naumburg |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 224 |
Format | 14.0 x 20.3 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1905-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328719057 |
Data premiery | 2021.11.10 |
Data pojawienia się | 2021.10.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 75 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 7 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Nie jeden raz byłam świadkiem w sklepie, gdy dziecko robiło scenę rodzicom, tupiąc, krzycząc czy wręcz rzucając się na posadzkę, ponieważ chce tę zabawkę. Co wtedy zrobić? Jak się zachować? Wszak oczy wszystkich kupujących w sklepie zwrócone są właśnie na rodziców.
Autorka książki „Jak ograniczać napady złości” podpowie Wam jak pracować z napadami złości u dziecka. Trzeba jednak cały czas ćwiczyć, aby zyskać spokój w rodzinie. Bywa to czasem niełatwe, ale przekonacie się, że wysiłek się opłaci. Poradnik został podzielony na dwie części: w pierwszym segmencie dowiecie się więcej o tym, czym jest uwaga oraz jak i dlaczego działa. Autorka spróbuje uświadomić Wam dlaczego to takie ważne, by rozwijać ją zarówno u dziecka, jak i u rodzica. Pokaże Wam też jak możecie dzielić się praktyką, podsuwając kilka prostych metod.
W drugiej sekcji tekstu opisane zostały sposoby pozwalające ułatwić zagoszczenie się uwagi wśród członków rodziny. Natomiast rozdział trzeci opisuje techniki dzięki którym rodzic rozpozna momenty w których Wy i Wasze dziecko jesteście obecni i zaangażowani w to, co dzieje się wewnątrz i wokół. Zacznijcie spędzać więcej czasu pośród przyrody, na słuchaniu muzyki, gotowaniu, graniu w gry planszowe czy po prostu na wspólnej modlitwie.
Na przestrzeni całego poradnika autorka delikatnie sugeruje czytelnikowi jak wdrożyć każde z poszczególnych praktyk ograniczenia napadów złości. Każdy pomysł powstał z myślą o rodzicach dzieci w wieku od trzech do dziesięciu lat. Możecie razem zdobywać ważne umiejętności, które pomogą Wam obniżyć poziom stresu i bardziej cieszyć się życiem. To po prostu profesjonalna pomoc, dzięki której każdy członek rodziny zaczyna skutecznie zacieśniać więzy pomiędzy sobą. Z tej książki dowiecie się, np. na czym polega ”najwolniejszy spacer świata”, gdzie urządzić „kącik pokoju” itp.
Okazja do nauki nadarza się zawsze, zarówno dla dzieci, jak i rodziców dlatego nie zwlekaj, weź książkę do ręki i wspólnie z dzieckiem ucz się samokontroli i opanowania.
Polecamy: Dobre Recenzje
Chyba każdemu rodzicowi zdarzyło się, że dziecko wpadło w szał, krzyki, płacze, tupanie, bicie, szczypanie, gryzienie, można by było wymieniać i wymieniać. I po tej książce spodziewałam się, że znajdę w niej rady jak sobie z takimi napadami złości radzić. Czy uważam ten poradnik za przydatny? Zapraszam do czytania dalej.
Cała książka skupiona jest na tym jak zyskać spokój w rodzinie. Po pierwsze to rodzic musi odnaleźć spokój w sobie a dopiero potem nauczyć tego dziecko. Zasada numer jeden tego poradnika to gdy ci smutno, gdy ci źle weź głęboki oddech i uspokój się. Chociaż nie bo nie można ponoć mówić do dziecka uspokój się. Kolejna zasada to zwracanie uwagi na najdrobniejsze rzeczy i medytacja. Najlepiej by było gdyby każdego dnia poświęcić chwilę na medytację.
Książka zawiera wiele ciekawych pomysłów jak nauczyć dziecko medytacji, jak wyciszyć dziecko przed spaniem na przykład, kąciki spokoju, słoiczki wdzięczności, czy też pudełka strapień. Jednak uważam, że to wszystko co opisane jest w tej książce dotyczy starszych dzieci.
Ja nie wyobrażam sobie, że usiądę z moim trzylatkiem i powiem mu, że teraz posiedzimy chwilę w ciszy i spokoju, żeby sobie wyobraził kwiatki na łące, szumiące drzewa, spadające liście czy latające motylki. Nie ma takiej opcji, żeby mój syn skupił na tym swoją uwagę na co najmniej dwie minuty, on tyle nawet nie wysiedzi w ciszy i spokoju. Kolejny przykład to jak się go spytam czemu jest smutny to mi odpowie bo jestem smutny bo tak.
Spodziewałam się znaleźć w tej książce rady jak poradzić sobie u dziecka z napadem złości i z tego co zrozumiałam to czasami lepiej jest zostawić dziecko w spokoju. Bo wiadomo dziecko się denerwuje to i rodzica już szlag trafia, więc rzeczywiście może i lepiej zostawić dziecko niech się wykrzyczy i samo uspokoi. Jednak co gdy dziecko wpadnie w szał w sklepie? Mam go zostawić i iść robić zakupy dalej? A na ulicy? Mam zostawić na środku i iść do domu i czekać aż wróci? No na pewno nie.
Tak więc niestety alej tej książki nie polecam. Miałam ją ocenić 2/10 bo u mnie wcale się ten poradni teraz nie sprawdzić, jednak zdecydowałam się dać jej 4 przez względu na to, że zawiera wiele ciekawych pomysłów, które można zrealizować z dzieckiem, lecz starszym już dzieckiem.
To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z autorką Carlą Naumburg. Wy ją możecie znać z poprzedniej książki „Jak nie krzyczeć na swoje dziecko”.
„Jak ograniczać napady złości u dziecka i zyskać spokój w rodzinie” to bardzo dobry poradnik. Pochłonęłam go w ciągu jednego dnia. Bardzo ważny temat. W dzisiejszych czasach każdy z nas ma napady złości. Ten poradnik uczy, jak hamować swoje nerwy i jak je wyciszać. Umiecie się samokontrolować? Nie – to jak chcecie wymagać tego od własnych dzieci? Pamiętajcie zmiany zaczynamy zawsze najpierw od siebie. Przeczytajcie najnowsze dzieło tej autorki a dowiecie się jak to zrobić.
Czy marzycie o spokojnym domu, gdzie wy i dzieci nie krzyczycie? Pamiętajcie na złość dzieci nigdy nie odpowiadajcie tym samym, ponieważ to jeszcze bardziej nakręca ataki. Zamiast spokoju będzie jeden wielki hałas. Zamiast takiej reakcji policzcie do 10, weźcie głębokie oddechy i przytulcie wasze dzieci. To powinno wyciszyć złość, która wkradła się do waszych dzieci.
Drugim błędnym sposobem na uciszanie dziecka, kiedy płacze i coś wymusza to uleganie. Kupowanie wszystkiego co tylko chce, byleby tylko była cisza. To nie uczy niczego dobrego, a daje jasny sygnał, że płaczem czy złością może wiele zyskać.
Carla Naumburg jest psycholożką kliniczną i dzięki niej już nie będziecie mieć rozwścieczonych dzieci i sami się wyciszycie. Wystarczy tylko wziąć sobie do serca jej złote rady i wcielać je w życie.
Warto uczyć swoje dziecko kontroli w odczuwaniu swoich emocji. Nigdy nie ma i nie będzie przyzwolenia na wylewanie ich poprzez agresję na drugiej osobie lub zwierzętach.
Pomyślcie teraz o sobie. Co robicie, jeżeli jesteście bardzo zdenerwowani lub coś wam nie wyszło? Zapewne jesteście agresywni i wyładowujecie swoją złość na innych. Obrywa się wszystkim tym, którzy akurat znajdują się w waszym otoczeniu. Wśród tych osób są również wasze pociechy. Dzieci są dobrymi obserwatorami. Kopiują nasze zachowania. Jeżeli wy się źle zachowujecie, jeżeli coś wam nie wychodzi i wasze pociechy będą tak samo reagowały. Dlatego najważniejszą sprawą jest nauczyć się samokontroli. I dopiero potem nauczyć tego własne dzieci.
A co to jest uważność? Czy jesteście osobami uważnymi? To zagadnienie idealnie wyjaśnia Carla Naumburg.
Autorka proponuje nam kilka ćwiczeń medytacyjnych. Znajdziecie również mnóstwo innych ciekawostek, które warto poznać.
Poradnik „Jak ograniczać napady złości u dziecka i zyskać spokój w rodzinie” jest bardzo przydatny w obecnych czasach. W czasach Covid-19 wśród nas krąży mnóstwo negatywnej energii. Jak sobie z tym poradzić? Poczytajcie.
Pamiętajcie:
SZCZĘŚLIWI RODZICE = SZCZĘŚLIWE DZIECI!!
Jak już wiecie jest to poradnik, którego celem jest ograniczenie napadów złości naszego dziecka. Poruszany temat bardzo mnie zaciekawił, ale raczej nie było tam niczego mocno odkrywczego, czego sama bym nie znała. Muszę jednak zaznaczyć, że sama mam czwórkę dzieci i raczej spokojnie podchodziłam do tego, kiedy dziecko się złościło. Zawsze pytam się je dlaczego jest zły, czy jest pewien, że powinien się z tego powodu złościć i jak mogę mu pomóc, by mu przeszło. Oczywiście przytulanek i głaskanek nie ma końca, bo to w dużej mierze od nas zależy, czy dziecko w ogóle się uspokoi.
Przede wszystkim złość jego polega na nie rozwiniętych jeszcze obszarach mózgu, które by podpowiedziały jak sobie z tą złością radzić. W pierwszych etapach rozwoju dochodzą do głosu emocje, których nie ukształtowany układa wręcz nakazuje bronić się płaczem, czy też nerwami. I tutaj jeśli z naszej strony pokażemy nerwy, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Bobas irytuje się z wielu powodów, choć przede wszystkim jest to niezrozumienie danej sytuacji. Przyczyn spowodowanych nerwami jest wiele. Są to stres, regulacja emocji, czy też trudności z uwagą. Autorka podzieliła książkę na dwie części. Pierwszą jest przedstawienie nam czym jest uważność i jak działa. Pokaże nam też kilka prostych metod za pomocą przykładów. W drugiej części będą omawiane sposoby pozwalające sprawić, by ta uważność weszła nam w życie i stała się jej częścią, a także jak rozpoznawać momenty, których razem jesteśmy częścią.
Ogólnie chodzi o to, by zrozumieć powód nerwów naszego dziecka i jak nie przenosić go na siebie. Wiele razy bowiem złość dziecka nam się udziela i w tym całym zamieszaniu gubimy racjonalne myślenie. Książka podpowiada by w razie problemów wziąć dwa większe oddechy, by się dotlenić. Wtedy dana sytuacja wydaje się nieco inna. Fakt, dziecko nadal płacze, jednak my zaczynamy postrzegać to jako problem, który chcemy rozwiązać jak najlepiej. Nie jako fakt płaczu i frustracji.
Według mnie książka jest dobra dla każdego, bez względu na to, czy masz dzieci, czy dopiero o nich myślisz:-)
Podobno najskuteczniej wychowuje się dzieci, które nie są Twoje lub w momencie kiedy jeszcze ich nie posiadasz.
Później spotykasz się z murem, nie mówię, że od razu po urodzeniu, czasem po paru lub parunastu latach, ale zawsze. Bo macierzyństwo i tacierzyństwo to jedno z trudniejszych zadań jakie możemy podjąć.
Słodki bobas dorasta i pojawia się „bunt 2 latka, 3 latka itd., itd”, nie cierpię tego określenia, to żaden bunt, to ROZWÓJ. Stanowienie o samym sobie, nauka asertywności i swoich emocji, każdych bez podziału pozytywne – negatywne, bo wszystkie są potrzebne do funkcjonowania.
Nie raz obiecujesz sobie, nie będę krzyczeć, nie wybuchnę, a później następuje erupcja złości z Twojej strony, jak i ze strony dziecka. I co wtedy, pooddychać, to pomaga zawsze, trzy głębokie wdechy, takie gdzie powietrze dociera do każdej części ciała, a później zastanowić się, co się stało, jak mogliśmy postąpić inaczej.
Z pomocą może Wam przyjść nowość od wydawnictwa Muza. Choć szczerze, oczekiwałam po książce Carli Naumburg „Jak ograniczać napady złości u dzieci i zyskać spokój w rodzinie” jakiejś innowacyjności. Niestety tak nie było. Nie twierdzę, że to zła książka, tylko nie było tam dla mnie nic odkrywczego, od jakiegoś czasu stosuję w życiu uważność (mindfulness), o której jest 90% poradnika. Dlatego przeczytałam, zapisałam parę nowych pomysłów i polecam Wam ją, bo zrozumienie z czym boryka się dziecko to bardzo ważne zagadnienie.
I to jest miejsce na pytanie, czy Ty, dorosła osoba, uspokoisz się w ciągu sekundy, gdy usłyszysz słowa: „Uspokój się”. Podpowiem Wam, że nie, i tak samo jest z dzieckiem.
Autorka dedykuje swoją książkę rodzicom dzieci od 3 do 10 lat, choć od razu podkreślam, to nie jest magiczna lektura, ona podpowiada, to Ty i dziecko działacie i zmieniacie nawyki, przede wszystkim skupiacie się na jednym, dostrzegacie i wybieracie czego chcecie doświadczyć. Stosując uważność, musicie zatrzymać się i zwolnić, zrezygnować z tego codziennego wyścigu szczurów.
Mindfulness to dostrzeganie z przyjaznym i otwartym nastawieniem tego, co dzieje się tu i teraz, i decydowanie, co następnie zrobić.