Jedyna na świecie

Trzeci tom cyklu, w którym spodziewałam się kryminalnych zagadek już za mną. Jednak coś to poszło nie tak. Sama historia była dobra, taka do bólu obyczajowa, jednak zabrakło mi w niej tego czegoś, dzięki czemu czytam takie książki z przyjemnością.

Znajdziemy tu tajemnice, sekrety, dramatyczne wybory, doświadczenia na które składają się niełatwe życiorysy. Zaginęła twoja młodsza siostra, co zrobisz? Damian, po odejściu z policji zostaje prywatnym detektywem, a pierwsze zlecenie będzie mieć na celu odnalezienie jej. Dziewczyna czuła, że musi zrobić coś ze swoim życiem, przytłoczona codziennością postanawia coś zmienić.

Autorka jak zawsze świetnie pokazuje uczucia targajace bohaterami, ich wybory, emocje i drogę do szczęścia. Jednak mnie tą historia nie chwyciła za serce. Było poprawnie, ale chyba ta powieść nie do końca trafiła w mój gust. Ale na pewno sięgnę po kolejny tom, bo nie mogę odmówić sobie kontynuacji.

"Jedyna na świecie" to najnowsza książka Agaty Przybyłek, którą przeczytałam z wielką przyjemnością!

Fabuła książki ukazana jest z perspektywy dwóch bohaterów - Mai i Damiana. Ze strony na stronę, te na pozór dwie zupełnie odmienne historie, zaczynają łączyć się w jedną całość.

Damian to były policjant, który dostał wymarzoną pracę jako prywatny detektyw, jednak w tym samym czasie dowiaduje się, że zaginęła jego siostra - Agnieszka. Mężczyzna nie zdaje sobie sprawy, jakie tajemnice odkryje chcąc odnaleźć siostrę.

Maja to młoda dziewczyna, która pragnie rozpocząć nowe życie i wyjeżdża z rodzinnego domu, by pracować jako animatora w nadmorskim hotelu. Z biegiem czasu dziewczyna coraz bardziej czuje, że odnalazła swoje miejsce na ziemi, jednak czy można całkowicie uciec od przeszłości?

Autorka w niezwykle ciekawy sposób łączy wątki kryminalne z powieścią obyczajową. Dzięki takiej konstrukcji fabuły czytelnik nie może oderwać się od lektury. Poprzez historię bohaterów, Agata Przybyłek zwraca uwagę na kilka ważnych kwestii. Pokazuje, jak często rodzina z pozoru wydaje się idealna, jednak prawda jest zupełnie inna. Podkreśla także, do czego prowadzi brak zaufania i dialogu między bliskimi sobie osobami.

"Jedyna na świecie" to książka, która skłania do refleksji nad relacjami rodzinnymi. Porusza wiele bardzo trudnych tematów, a jednocześnie pokazuje, że nawet po najgorszej burzy wychodzi słońce.

Bez wątpienia polecam wam zagłębienie się w tę słodko-gorzką historię!