Nowy polski przekład.
Dick (…) próbował pogodzić wartką akcję i tanie atrybuty literatury science fiction z problemem głębszej natury: jak powinniśmy traktować chorych psychicznie? Co taka choroba właściwie oznacza? Jaką prawdę, jakie wartości niesie ze sobą taki chory? Te pytania wybrzmiewają w tle fabuły, ale na odpowiedzi musimy zdobyć się sami. Klany księżyca Alfy są mocną, poczytną powieścią, ale też głosem cierpiącego humanisty w sprawie mu bliskiej. Philip K. Dick, mistyk, dziwak, geniusz, potwór i wizjoner, naprawdę wiedział, co pisze” - z przedmowy Łukasza Orbitowskiego
Przez wiele lat Ziemia wykorzystywała trzeci księżyc w układzie Alfy jako szpital psychiatryczny. Po wybuchu wojny między Ziemianami i Alfańczykami jego pacjenci stworzyli własne społeczeństwo podzielone na fakcje. Teraz jednak schizofrenicy, paranoicy i inni pragną się zjednoczyć, żeby odeprzeć przewidywaną inwazję z innej planety. Tymczasem na Ziemi agent CIA Chuck Rittersdorf i jego żona Mary przechodzą przez gorzki rozwód. Chuck traci wszystko. Kiedy się dowiaduje, że będzie zdalnie prowadził symulakra towarzyszącego Mary na księżycu Alfy, postanawia ją zabić.
Autor | Philip K. Dick |
Wydawnictwo | Rebis |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda z obwolutą |
Liczba stron | 288 |
Numer ISBN | 978-83-8188-497-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381884976 |
Data premiery | 2022.10.01 |
Data pojawienia się | 2022.08.31 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 76 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Klany księżyca Alfy nie są najlepszą książką Philipa K. Dicka i widać, że nie wszystko zostało tutaj w pełni przemyślane. Nie oznacza to jednak, że to zła powieść, jest po prostu dobra, choć chwilami dość pokręcona i można pogubić się o czym dokładnie jest. W książce mamy bardzo interesujące zjawisko społeczne, a mianowicie społeczeństwo kastowe na księżycu Alfa podzielone według różnych schorzeń psychicznych. Co więcej, ci wszyscy ludzie są w stanie stworzyć funkcjonujące społeczeństwo, które w obliczu zagrożenia jest w stanie się zjednoczyć i przeciwdziałać, choć nie bez pewnych trudności. Niestety, w trakcie czytania książki ten wątek troszkę ginie, a powieść zaczyna przypominać powieść sensacyjną, z wartką akcją, wybuchami, pościgami i strzelaninami.
Pomimo pewnych wad, Klany księżyca Alfy to powieść z wieloma interesującymi wątkami, które skłaniają czytelnika do rozważenia poruszanych treści. Głównym tematem są tutaj niewątpliwie choroby psychiczne, które obecnie zupełnie inaczej są postrzegane niż blisko 60 lat temu, kiedy książka ukazała się drukiem. Chorzy na Alfie zostali pozostawieni sami sobie, nikogo nie obchodzili, aż w końcu ktoś przypomniał sobie o księżycu i zapragnął go mieć. Powodem powstania szpitala na Alfie jest rosnąca liczba osób zmagających się z chorobami psychicznymi, w wyniku długich podróży kosmicznych, w czasie których ludzie są zamknięci w małych przestrzeniach przez miesiące, a nawet lata. Żałuję, że autor nie rozwinął bardziej tego wątku, a jedynie go z grubsza nakreślił i przeszedł do innych wydarzeń.
Klany księżyca Alfy to ciekawa powieść science fiction, w której jednym z głównych tematów są choroby psychiczne oraz jak były kiedyś postrzegane. Chwilami książka jest chaotyczna, jak również za bardzo skupiona na dynamicznej akcji, ale całościowo skłania do ciekawych przemyśleń.
Ta powieść jest jak satyra na wszelką władzę. Żart z wariatów u sterów, którzy prowadzić nas mogą do zagłady. A może pokazanie, że ci normalni u władzy są gorsi niż szaleńcy? Jakkolwiek by nie odbierać tej powieści, dobra jest i to bardzo. I świetnie się ją czyta.
Dick miał pomysły i miał wizję i to tutaj pokazuje. Czy jest to szczytowe osiągnięcie jego literackich możliwości? Bynajmniej, to wczesna książka, do ideału jej sporo brakuje, jednakże wciąż jest znakomita. Bo większość dzieł autora taka jest, każde ma w sobie to "coś" i przy okazji satysfakcjonuje tym, jak jest napisane.
Tu widać, że rzecz jest pomysłowa, ale i przemyślana, dobrze skonstruowana i logiczna w swoim szaleństwie. Potrafi fascynować, ale i przerazić. Ma klimat. W skrócie, wszystko to, czego od tego typu dzieła oczekujemy, czego chcemy i na co mamy ochotę.
Prozy Dicka nigdy dość. Jak w sumie prozy każdego dobrego klasyka. No to dostajemy kolejną jego mniej znaną książkę, tym razem "Klany księżyca Alfy". Świetnie pomyślaną, nieźle zrealizowaną - nieźle, bo Dick spróbował pożenić tu ze sobą czasem nazbyt wiele estetyk i typów - i jak zawsze absolutnie wartą poznania i polecenia.
Trzeci księżyc układu Alfa dla Ziemian od lat był swoistym szpitalem psychiatrycznym. Ale gdy dochodzi do konfliktu między Ziemią i Alfa, jednocześnie dochodzi też do zmian, które sprawiają, że chorzy psychicznie zdobywają niezależność i tworzą własne społeczeństwo. Podzielone, ale jednak. Niemniej pozostaje pytanie, jak poradzą sobie, kiedy przyjdzie im stawić czoło... inwazji kosmitów? A jeszcze w sprawy planety wmieszany zostanie agent CIA, agent złamany i załamany, dla którego pojawia się okazja, z której nie może nie skorzystać.
Dick miał świetne pomysły i zaprzeczyć się tam nie da. Może szalone, może czasem chore, osobliwe, bo przecież dyktowane napędzanym środkami odurzającymi szaleństwem, ale jednak świetne. Kupowały mnie, zachwycały, raz po raz urzekały. Czasem z wykonaniem nie do końca wychodziło idealnie, bo jednak szaleństwo ciężko jest kontrolować. A tu mamy opowieść o szaleństwie. Między innymi.
Bo przecież to sci-fi pełną gębą. Nawet w pewnym stopniu militarne sci-fi, o kosmicznym konflikcie, o obcych rasach, obcych świata i wszystkim takim obcym ogólnie. A jednocześnie bliskim. Bo u Dicka to co kosmiczne, to przyszłościowe i ogólnie jakieś takie odległe, to zawsze pretekst by powiedzieć coś więcej. Coś więcej o świecie, jaki nas otacza, czasach i tym, co ponadczasowe, czyli ludzkiej naturze. I wychodzi mu to znakomicie.
W "Klanach księżyca Alfa" bawi się społecznie zaangażowaną historią, ale osadzoną w ramach rodem z groszowej literatury, granicząc z techno-thrillerem czy futurystycznym czarnym kryminałem. To, co na początku skupione jest na ciekawie kreślonym świecie i postaciach wcale nie mniej ciekawych, im bliżej finału, tym bardziej staje się dynamiczne, widowiskowe i bardziej rozrywkowe. Trochę brakuje w tym wyważenia, trochę czasem nie do końca jest to spełnione, ale i tak świetnie.
No bo świetnie pomyślane, równie świetnie napisane - Dick potrafi, nawet gdy stawia na rozrywkę ? i przemawiające: do serca, do wyobraźni, do umysłu. Po prostu dobra, znakomicie wydana (niezapomniane ilustracje urzekają mnie za każdym razem i za każdym razem chciałbym więcej). Mnie to kupuje i zawsze mam ochotę na jeszcze większą porcję prozy autora.