Gdy pięcioletni Maciek wraca z wycieczki do lasu, wydaje się matce nieswój. Czy coś się stało? Coś, o czym chłopiec nie chce rozmawiać?
Paweł idzie nocą przez las. Zna go jak własną kieszeń, lecz tym razem gubi drogę. Czy na zawsze?
W chatce pod lasem mieszka stara kobieta. Z jej ust wylatują muchy...
Anna Musiałowicz stworzyła baśniową opowieść, która jest nieco przerażająca. Na polskiej scenie literackiej pojawia się bardzo obiecujący głos. I nawołuje do kuklanego lasu.
„Kuklany las to gęsta od znaczeń, pięknie napisana i przede wszystkim bardzo niepokojąca powieść, która zostaje z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury. Polecam”.
– Anna Kańtoch
„Niesamowita powieść, a w zasadzie oniryczna baśń. Nie mogłam się od niej oderwać do ostatniej strony. Długo jej nie zapomnę i na pewno jeszcze do niej wrócę”.
– Katarzyna Berenika Miszczuk
„Po lekturze przeszedł mnie dreszcz. Co, gdyby śmierć przyszła ze strony najukochańszej osoby? Co, gdybym ja sama zagubiła się na tyle, by stać się dla ukochanej osoby śmiercią”?
– Marta Krajewska
„Kuklany las to groza z rodzaju tej szczerej, baśniowej, odwołująca się, tak w treści jak i często w formie, do ludyczności i obrazków rodem z nieocenzurowanych Grimmów. Korzystając z nich, Musiałowicz jednak nie tyle po prostu straszy czy poucza, co subtelnie i konsekwentnie wzbudza uczucie surrealistycznego niepokoju. Od czytelnika zależy natomiast, co z nim w swojej głowie zrobi”.
– Jakub Ćwiek
Autor | Anna Musiałowicz |
Wydawnictwo | Stara Szkoła |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 170 |
Format | 19.5 x 12.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66013-48-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366013483 |
Data premiery | 2021.04.19 |
Data pojawienia się | 2021.04.09 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 12 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jestem świeżo po lekturze Kuklanego lasu, więc emocje jeszcze nie do końca opadły. Trzeba Wam jednak wiedzieć, że ta powieść, jak na tak skromnych rozmiarów lekturę, dostarczyła mi więcej wrażeń, niż niejedno opasłe tomiszcze, niż niejedna powieść okrzyknięta objawieniem, bestsellerem, niż niejedna pozycja nad którą recenzenci prześcigali się w "achach i ochach".
Wszystko zaczyna się w lesie, co - jako leśnemu włóczykijowi - od razu przypadło mi do gustu. Maciek i Karol - syn i ojciec - wesoło spędzają czas, goniąc się wśród drzew. W pewnym momencie Karol traci syna z oczu, ale chwilę później znajduje malca śpiącego, opartego o pień. Niczego nie podejrzewając bierze syna na ręce i zabiera do samochodu. Po powrocie do domu, Maciek nadal pogrążony jest we śnie i gdy jego matka bierze małego na ręce wypowiada niegłośno słowa, które mrożą krew. Mówi: To nie moje dziecko. Po czym od razu, to krótkie zdanie ulatuje z jej głowy. I faktycznie, jej matczyny instynkt niewiele się pomylił, Maciuś bowiem swoją duszę zgubił w lesie, a to co wróciło do domu jest jedynie pustą powłoką - apatyczną kukłą bez uczuć i chęci do życia...
Kuklany las, to mieszanka horroru i baśni, gdzie groza nie jest czymś namacalnym, nie czyha za każdym drzewem, nie drapie pazurami, nie potrząsa łańcuchami, nie wyje, nie jęczy... Groza Anny Musiałowicz jest jak atrakcyjna kobieta: subtelna, delikatna, nieuchwytna, ujmująca. Czytając Kuklany las, przez cały czas towarzyszył mi bliżej niesprecyzowany niepokój, lęk, który z początku tylko nieśmiało muskał mi kark, by po chwili zawładnąć mną zupełnie. Taką grozę zdecydowanie lubię. Grozę, która bynajmniej nie jest jak nachalna tania dziwka pod podłym motelem; wręcz przeciwnie - jeśli już trzymamy się kobiecej analogii - jest niczym kobieta, którą chce się poznać i zostać z nią na dłużej, może nawet całe życie.
Anna Musiałowicz urzekła mnie nie tylko swoją opowieścią, ale i formą w jakiej tę opowieść przekazała. W Kuklanym lesie nie ma bowiem miejsca na niepotrzebne słowa, zdania czy wątki, które nic nie wnoszą do fabuły. Wszystko tu jest spójne i przemyślane, a styl Autorki działa na wyobraźnię i pomaga w zatraceniu się w historii. Kuklany las wzbudza lęk i fascynuje jednocześnie i nie wiem jak Wy, ale ja właśnie to cenię w horrorach najbardziej. Ciary oczywiście są ważne, ale niemniej istotna jest sama opowieść, który musi mnie zaciekawić i sprawić, abym się w niej zatracił. Choć się tego nie spodziewałem, Kuklany las dał mi to wszystko i sprawił, że zapragnąłem więcej prozy Anny Musiałowicz.
Mnie ta niewielkich rozmiarów powieść urzekła, oczarowała, zniewoliła. I Wam też tego życzę, dlatego też koniecznie dajcie się wciągnąć w Kuklany las, z którego - co wcale niewykluczone - nigdy nie wrócicie. 😉
Marek po powrocie z wycieczki do lasu, zorganizowanej przez ojca, zachowuje się bardzo podejrzanie. Z kolei Paweł, znający las od podszewki, z każdej możliwej strony niespodziewanie gubi drogę. A w chatce przycupniętej pod lasem mieszka pewna kobieta...
"Kuklany las" jest historią niewielkich rozmiarów, cieniutką, idealną na chłodne zimowe wieczory. Ale jakże treściwą i emocjonującą! Autorka na mniej więcej stu stronach snuje niezwykle oniryczną, niepokojącą, a momentami przyprawiającą o dreszcz na plecach opowieść z pogranicza dwóch gatunków - grozy i baśni. Obydwie formy wydają się być od siebie odległe, jednak łączy je naprawdę wiele wspólnego i w tej oto książce to ujrzymy. Od razu mówię - nie mam tu na myśli baśni, które znamy z dzieciństwa...
Motywem przewodnim, jak wskazuje tytuł, jest las. A cóż takiego niewiarygodnego w tym lesie? Otóż wiele. Gdy tylko bohaterowie, którzy zostają nam przedstawieni na kartach powieści, zanurzają się w tych leśnych ostępach, dzieje się coś niewytłumaczalnego, coś dziwnego i irracjonalnego, kompletnie na przekór zdrowemu rozsądkowi. Czytelnikom owa atmosfera panująca w "Kuklanym lesie" udziela się cały czas, nie odpuszcza nawet na chwilę. Czujemy na sobie czyiś wzrok, słyszymy złowieszczy szum drzew i krakanie ptaków, a także kroki... Tutaj zapewne wielu z nas nasuwa się pytanie - czy straszy? Odpowiedź jest jednoznaczna, nie ma innej - historia, jaką Musiałowicz prezentuje czytelnikowi mocno niepokoi, wywołuje gęsią skórkę i dezorientację.
"Kuklany las" to jedna z książek, jakich nie da się podrobić w żaden możliwy sposób. Cechuje się ona swoimi indywidualnymi aspektami, których nie ma w sobie żadna inna pozycja. Autorce udało się wprowadzić nas w stan zagubienia, wcześniej wspomnianej dezorientacji; zastanawiamy się nieustannie, kto jest kim, jaką moc ma w sobie las zwany kuklanym i dlaczego miejscowi starają się go omijać szerokim łukiem.
Mimo to, że powieść Anny Musiałowicz urzekła mnie ogromnie to mam jedno małe "ale", a mianowicie przeszkadzał mi nadmierny chaos, który jak mniemam, w pewnym stopniu był zamierzony, jednak autorka posunęła się moim zdaniem o krok za daleko.
Podsumowując, "Kuklany las" jest jedyny w swoim specyficznym rodzaju. Ta opowieść sprawi, że poczujemy się, jakby sam las wołał do nas, przyzywał nas do siebie, a potem nie chciał wypuścić ze swoich silnych objęć. Historia klimatyczna, pokazująca, że w gatunku grozy można wytyczać nowe szlaki, a utarte schematy podporządkowywać sobie. Polecam.
⭐6/10
Złapałam za tę książkę zupełnie w ciemno. W ogóle nie wiedziałam co to jest. Po pierwszych trzech stronach pomyślałam, że to książka dla młodzieży. Odłożyłam ją, poszłam zaparzyć sobie kawę i z parującą filiżanką wróciłam do czytania. Kolejne strony pokazały mi, że to absolutnie nie jest książka młodzieżowa, a „Kuklany las” pochłania bez reszty. Ocknęłam się dopiero przy posłowiu. Kawa wystygła, za oknem ściemniało, lęk jednak wciąż we mnie tkwi.
Autorka stworzyła historię, która po prostu - powiem to kolokwialnie - ryje beret. Jeju, jakie to było chore! I dobre! Horror z elementami bardzo ponurej baśni to chyba najtrafniejszy opis, który mi przychodzi do głowy. Musiałowicz wciąga czytelnika w swój świat powoli, a potem nagle go w nim zamyka i nie pozwala wyjść. Takie książki chcę czytać!
Jak nie znoszę opisów, tak tutaj mnie zachwyciły. Ostatni raz z takimi spotkałam się u Kosińskiego w „Malowanym ptaku” - realistyczne, odpychające, uwierające wręcz, czasem obrzydliwe, a przy tym kompletnie pozbawione przesady. Ciarki przechodzą, kiedy się to czyta.
To było moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. „Kuklany las” będzie mocnym faworytem jeśli chodzi o moje książkowe zaskoczenie roku. Pozostaje mi tylko polecić każdemu, kto lubi się bać.