hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Lida”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Lida

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
Oprawa:
Kategoria:
Niedostępny
Produkt niedostępny
ostatnio dostępny: 2022.04.12
23,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 29,90 zł

Opis od wydawcy

Białoruś najpierw polska, potem sowiecka, jeszcze później niemiecka, a na końcu znowu sowiecka. Podeptana, zdruzgotana, wyjałowiona, zgorzkniała. A mimo to dla kilkuletniego Alika, zmuszonego wraz z rodzicami w 1957 roku do wyjazdu do nieznanej, komunistycznej Polski, najcudniejsze miejsce we wszechświecie. Gdzie wszystko jest inne, wyjątkowe, lepsze – ludzie, krajobrazy, język, smaki, zapachy.

I o tej baśniowej niemalże krainie jest Lida – jedna z najważniejszych książek, wydanych po 1989 roku. Jesteśmy tu z autorem, którego słowa sprawiają, iż podążamy za nim zafascynowani tym wszystkim, co ukształtowało Aleksandra Jurewicza. Trochę zazdrośni, trochę smutni, trochę szczęśliwi, ale przede wszystkim oczarowani tym wszystkim, co emanuje ze słów Lidy.

Urokowi Lidy uległ także Czesław Miłosz, przyznając jej Swą Nagrodę.

AutorAleksander Jurewicz
WydawnictwoLatarnia
Rok wydania2015
Oprawatwarda
Liczba stron120
Format13.0x20.5 cm
Numer ISBN9788365387004
Kod paskowy (EAN)9788365387004
Data premiery2016.06.30
Data pojawienia się2016.06.30

Produkt niedostępny!

Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.

Średnia ocen:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2
Liczba opinii:
1
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
„Samą świadomością pobytu w Ojczyźnie długo żyć nie można” – s. 55.
2016.08.05 00:01
Ocena:
5,0
Star2Star2Star2Star2Star2

Po raz pierwszy od bardzo dawna nie wiem, jak zacząć…

Bo jak na sucho, rzeczowo, w sposób uporządkowany omówić tekst tak osobisty i wyrosły z tak wielu trudnych przeżyć, jakie stały się fundamentem „Lidy”?

Tekst składa się z części wierszowanych (pierwsza i ostatnia) i prozatorskich, z partii opowiadanych w trzeciej osobie oraz pierwszoosobowych, przeważają – skupiające się na opowieści i historii, w mniejszym stopniu na jej barwnym przedstawieniu czy komentowaniu - kwestie narratorskie oraz mowa pozornie zależna (dialogi są sporadyczne), liryki z kolei są bardzo intymne i emocjonalne, nie ukrywają związku z autentycznymi przeżyciami konkretnego podmiotu lirycznego-autora.

A jakie to przeżycia? Opowiada historię swojej rodziny, która po II wojnie światowej opuściła wschodnie pogranicze, by udać się na tzw. Ziemie Odzyskane. Takim sposobem podzieliła los tysięcy innych rodzin. Wydarzenie to, kiedy jako pięciolatek został wyrwany ze znanego sobie dobrze świata i rzucony w nową rzeczywistość, jej nowy język i nowe prawa (również układy społeczne) wywarło wpływ na całe jego dorosłe życie. Już jako człowiek prawie czterdziestoletni przybył do domu, w którym przeżył pierwsze lata życia – trudno jednoznacznie rozstrzygnąć czy po to, by utrwalić wspomnienia, by jedynie odwiedzić pozostałych na terenach Białorusi bliskich, czy by skonfrontować pamięć ze stanem faktycznym.

Bo jego Lida to miejsce magiczne; to miejsce ubogie, wręcz biedne, ale niesamowite, w którym konstatują się najważniejsze wartości, emocje i uczucia; to miejsce, za którym się tęskni i do którego – choćby myślami – wciąż się podąża; to miejsce, które wyposażyło go w podstawowe postawy wiernie później w życiu przyjmowane; to miejsce, które prawdziwie tętni i pulsuje; które wciąż czuje i przeżywa; miejsce określone przez trwałe, niczym topos, elementy (maszyna do szycia – atrybut ojca, obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej – kolejny członek rodziny). Takim sposobem bohater przyjmuje dwie perspektywy, dwa momenty „teraz”: „teraz”, kiedy się pakuje i w spazmach oraz płaczu opuszcza dom dzieciństwa i „teraz”, kiedy jako dorosły patrzy na to, co zostało z jego wspomnień i wciąż czuje w sobie tamto dziecko. Bo w Lidzie było ubogo, czasem z zamroczonymi wódką dorosłymi, ze skostniałymi porządkiem i autorytetami, ale szczęśliwie, swojsko i rodzinnie. A tam – niby w ojczyźnie-Polsce – było obco, nie-u-siebie i jakby „na doczepkę”.

Choć są to wspomnienia, próba opowiedzenia tego, co przytrafiło się pewnej rodzinie, pokazania, ile z dziecka tkwi w dorosłym, i jak bardzo myślenie dziecka wciąż może być myśleniem już dorosłego, w rzeczywistości „Lida” staje się próbą rozliczenia przewrotności historii, rozliczenia tego, co historia uczyniła człowiekowi i jaki okrutny los napisała swym niewidzialnym palcem… I w konfrontacji z nią człowiek jest taki malutki… „Ich ból nie umiał mówić i jak kamień coraz głębiej wchodził w ziemię, a ziemia zakrywała go trawą i mrokiem.” (s. 56)

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Lida”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0
Wróć do góry