Ziemowit Szczerek rusza w podróż tropem konfederacji państw morskiego obszaru ABC zarysowanej wizjonersko przez Piłsudskiego. Historia prowadzi go od Bałtyku aż po Adriatyk i Morze Czarne, po pograniczach dawnych imperiów i granicach religijnych wpływów. W swoim najlepszym stylu Szczerek snuje opowieść o mitycznej wielokulturowej krainie, czujnie wypatrując, czy „międzymorskie” państwa i ich obywatele są faktycznie połączeni pajęczyną podobieństw i zażyłości.
Dygresje o architekturze. Rozmowy na ulicach, dworcach i w barach. Podążanie za falami uchodźców szturmujących granice. Podglądanie codzienności „starej” emigracji. Śledzenie żywotności stereotypów i własnych wyobrażeń. To wszystko składa się na fascynującą opowieść i złożony obraz rozhuśtanej gwałtownymi przemianami współczesnej Europy, która rozpaczliwie na nowo odkrywa swoje korzenie.
Koedycja z wydawnictwem Czarnym.
Autor | Ziemowit Szczerek |
Wydawnictwo | Agora |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 250 |
Format | 13.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 9788326824791 |
Kod paskowy (EAN) | 9788326824791 |
Waga | 404 g |
Wymiary | 145 x 215 x 27 mm |
Data premiery | 2017.04.18 |
Data pojawienia się | 2017.04.18 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Może lepiej, gdyby to wszystko było powieścią. Albo jeszcze lepiej – bajką o despocie rządzącym małym krajem, który kiedyś był wielki. Ale to wszystko dzieje się naprawdę. Ten kraj istnieje. Ziemowit Szczerek wędruje po Europie Środkowo-Wschodniej w przededniu setnej rocznicy traktatu w Trianon i przygląda się Węgrom owładniętym obsesją minionej wielkości. Zagląda przez płot pewnego domu w Felcsút, plącze się po zapyziałych budapeszteńskich zaułkach, pije z chłopakami gdzieś pod Klużem, jedzie zygzakiem wzdłuż słowacko-węgierskiej granicy, snuje się po dziurawych drogach Zakarpacia i szuka śladów dawnego imperium w okolicach Miercurea Ciuc. I zapisuje, co widzi, co mu ludzie powiedzieli, co podsłuchał. A że przy okazji co rusz wchodzi mu w parad...
Przyjdzie Mordor i nas zje Ziemowita Szczerka to opowieść o polskich plecakowcach wyjeżdżających na Wschód w poszukiwaniu hardkoru i przygody. Głównym celem ich wędrówek jest Ukraina, którą przemierzają pociągami, rozklekotanymi autobusami i marszrutkami, magazynując historie, które sprzedają następnie po odpowiednim podrasowaniu żądnym podobnych treści rodakom. Przyjdzie Mordor i nas zje jest narracją o odrzuceniu i fascynacji, o potrzebie ekstensyfikacji w osobie Innego tego, czego próbujemy nie zauważać u nas samych. Przedstawia jednocześnie Ukrainę jako przestrzeń wypartego w świadomie prozachodniej mentalności Polaków. Przy tym wszystkim jednak, utwór da się rozpatrywać także jako apologia polskiej ruchliwości i ciekawości świata, którą we wsp...
Lwów – ukraiński, polski, galicyjski, austriacki, austro-węgierski, żydowski, europejski, poradziecki… To miasto jest jak kostka Rubika, nie jest łatwo rozdzielić poszczególne kolory i zbudować jednolitą ściankę. A wielu próbowało! Zwykle tożsamości mieszają się ze sobą, tworząc obraz fascynujący i nieoczywisty. I zmienny – bo to miasto, które ciągle wymyśla siebie od nowa. Dla Ziemowita Szczerka Lwów to po prostu jego miasto. Miejsce, które zna od lat i w którym czuje się u siebie. Pisze o jego historii, bolączkach, zmianach, bohaterach pierwszego, drugiego i trzeciego planu. Patrzy mu prosto w twarz – zarówno wtedy, kiedy Lwów nakłada przykrywający wszystko makijaż sceniczny, jak i wtedy, kiedy miasto nad ranem z trudem dochodzi do siebie po nocne...
Znów w drodze. Dziennikarz przemierza mizerny, rozpadający się "krajobraz kulturowy", jednak tym razem zdobywca Paszportu Polityki nie pisze o Ukrainie, a o Polsce choć tak naprawdę pisze o niej zawsze. W Siódemce poddaje wiwisekcji "Polskę najpolstszą", samo jej serce, gdzie biją źródła wszystkich jej bolączek i frustracji, matecznik polskiego marazmu, bylejakości i magmy, rdzeń pełen szyldozy i płotów odlanych z betonu, gdzie winy za chaos i syf nie można zrzucić na nikogo prócz nas samych. Opisuje Polskę leżącą przy drodze krajowej numer 7. Jak opisać tę niezwykłą krainę? Pytanie trudne. Niewielu dotychczas próbowało. Siódemka tylko pozornie kpi z prowincji, prowincji leżącej w centrum naszego kraju. To dużo więcej niż żarty napędzane poszerzając...
To nie jest kolejna książka o Majdanie i upadku Janukowycza. Owszem, Majdan też się pojawia, ale to książka przede wszystkim o Ukrainie jako takiej. O jej specyfice, o tym, co jest w niej fascynującego, co zabawnego, a co przerażającego. To podróż przez tworzące się państwo. Niekiedy postapokaliptyczne, niekiedy ryczące od entuzjazmu. To nie jest książka o wojnie w Donbasie, choć jest tam i ona. To wyprawa opłotkami tej najnowszej historii Ukrainy, wyprawa, mająca przybliżyć Polakom ten kraj, o którym czytali już sporo, ale raczej nie w ten sposób. To jest książka podróżnicza, ale podróże, które opisuje, są próbą zrozumienia Ukrainy, zarówno tej prozachodniej i prowschodniej. Ta książka to również wyjaśnienie, dlaczego słowa prozachodniej i prowsch...
„Za dwie, trzy dekady mapa Europy będzie wyglądała inaczej. Zaskakująco inaczej. Polska też. Albo raczej Polski. Zobaczycie. Pojawią się nowi gracze. Z tej ziemi i nie do końca z tej. A poza tym: fjuczer pank! Punkus Europae Orientalis! Nowe technologie! Nowe języki! Nowe pomysły na urządzenie kontynentu! Wybuchy i trupy, tajemnice i szpiedzy, dziwne postacie w długich płaszczach i nie tylko!”. – Ziemowit Szczerek
„To nie jest kolejna książka o Majdanie i o wojnie w Donbasie. Owszem, jest tam i Donbas, jest i Majdan, ale stanowią tylko część skomplikowanej układanki, która nazywa się Ukrainą. To podróż przez tworzące się państwo. Niekiedy postapokaliptyczne, niekiedy ryczące od entuzjazmu. To wyprawa opłotkami najnowszej historii Ukrainy, mająca przybliżyć Polakom ten kraj, o którym czytali już sporo, ale raczej nie w ten sposób. To książka podróżnicza, ale podróże, które opisuje, są próbą zrozumienia Ukrainy, zarówno tej 'prozachodniej' i 'prowschodniej'. Ta książka to również wyjaśnienie, dlaczego słowa 'prozachodniej' i 'prowschodniej' są napisane w cudzysłowie. Tatuaż z tryzubem to podróż po ukraińskim labiryncie, fascynującym, zabawnym i przeraż...
Kanoniczna książka, najsłynniejsza, obowiązkowa. Literacki dokument o wyścigu ze śmiercią. Od ponad czterdziestu lat Zdążyć przed Panem Bogiem pozostaje klasykiem polskiego reportażu i jedną z najbardziej przejmujących opowieści o powstaniu w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku i losach polskich Żydów, jakie stworzyła literatura XX wieku. To książka, która powstała z rozmów z Markiem Edelmanem, lekarzem, podczas wojny jednym z przywódców powstania. Marek Edelman opowiada o wojnie i o medycynie. O tym, czym jest godna śmierć i godne życie. Jest to także opowieść o ludziach, którzy mu towarzyszyli – o powstańcach, zakonnicach, dawnych akowcach, kobietach, które kochał, o pacjentach i o lekarzach. „ – Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja musz...
Polskie imperium było na wyciągnięcie ręki… O życiu, triumfie i upadku całych narodów często decyduje zwykły przypadek. Bezprzykładne tchórzostwo Francuzów i hańbiąca zdrada Anglików we wrześniu 1939 roku zmieniły nieodwołalnie losy Polski i świata. W historii alternatywnej nasi sojusznicy uderzają na Niemców zza Linii Maginota. Po krótkiej kampanii polskie oddziały wkraczają do Berlina. Za Odrą i Nysą Polacy tworzą satelickie słowiańskie państwa. Pod polskim przywództwem powstaje wielkie przymierze krajów Międzymorza skierowane przeciwko Związkowi Radzieckiemu. II Rzeczpospolita zdobywa zamorskie kolonie i broń atomową. Ale inny bieg historii to także problemy: ukraiński terroryzm, emigracja polskich Żydów na Madagaskar, infrastrukturalne zacofani...
Józef Chełmoński (1849-1914) - i jako człowiek, i jako artysta - lubił się wyróżniać, chadzał własnymi drogami, był wierny tylko sobie, stąd sprzeczne opinie na jego temat. Naturalizm i bezkompromisowość młodzieńczych płócien i odrzucenie utartych kanonów piękna czyniły jego wizję świata trudną do zaakceptowania przez ukształtowanych wedle akademickich norm krytyków. Rozgoryczony i niezrozumiany w warszawskim środowisku, udał się do Paryża, gdzie zdobył uznanie i sławę. Po powrocie do kraju stopniowo odsuwał się od świata, przyjaciół i bliskich, skupiając się całkowicie na swojej twórczości. W dziejach polskiego malarstwa zapisał się przede wszystkim jako twórca niezrównanych, nastrojowych pejzaży.
To najwybitniejszy utwór Sławomira Mrożka od ukazania się Tanga, a zarazem jeden z najważniejszych polskich dramatów okresu powojennego. Dwaj cudzoziemcy z bliżej nieokreślonego kraju zamieszkują wspólnie suterenę w nieznanym mieście Europy Zachodniej. Wyobcowany intelektualista, AA, wybrał emigrację z powodów politycznych, jego towarzysz zaś, „chłoporobotnik” XX, wyjechał wyłącznie dla zarobku. Skazani są na własne towarzystwo, a ich symbioza polega na wzajemnym uzależnieniu: XX wykorzystuje AA materialnie, ten natomiast twierdzi, że wykorzystuje towarzysza pod kątem studiów nad niewolniczą mentalnością swych rodaków. AA, sam sfrustrowany i bezwolny, z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy, dorobkiewicza, którego jedynym celem w ży...
Najnowsza powieść Sylwii Chutnik, laureatki Paszportu Polityki. Staśka zawsze była krewka. Spryciula, cwaniara, fryga.W PRL-u była jak kolorowy ptak. Biegała ulicami Warszawy w ufarbowanych pepegach.Zawsze dwa kroki do przodu. Tu biznes, tam flirt, na boku wódeczka. Magda właśnie to kocha w swojej babci najbardziej. Sama też nie mieści się w szablonie i walczy o siebie wspierana przez queerową grupę znajomych. Ale czasem nawet przyjaciele nie są w stanie pomóc i wtedy Magda próbuje po prostu utrzymać się na powierzchni.Mimo zrzędzenia matki i kolejnej nieudanej randki. Ma w końcu mieszkanie do spłacenia, no i ciągle wierzy, że może być szczęśliwa. Przewrotna,zabawna i dająca nadzieję opowieść o przebojowej Staśce, która pokochała pięknego Rumuna, i o Mag...
stężenie „lokalnego hardkoru” przekracza u Szczerka dopuszczalne normy. To nieprzypadkowa strategia. – Maciej Robert, Polityka Pasjonująca książka, od której trudno się oderwać, wciąga nie tylko bliską polskiej duszy – lwowskim resentymentom – tematyką, ale i oryginalnym językiem, który w zadziwiającym przemieszaniu najczystszej liryki z trzymającą się ziemi, jędrną dosadnością. – Janusz R. Kowalczyk, Culture.pl „Już sam tytuł sugerował, że to jest, jak to mówią Anglosasi, a must-read: jeśli coś nazywa się Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian, to o czym by to nie było, warte jest czytelniczego ryzyka”. – Tomasz Pindel, Onet.pl Autor wyraźnie bawi się tymi momentami, w których rzeczywistość płata figla, i wcale nie...
Lwów – ukraiński, polski, galicyjski, austriacki, austro-węgierski, żydowski, europejski, poradziecki… To miasto jest jak kostka Rubika, nie jest łatwo rozdzielić poszczególne kolory i zbudować jednolitą ściankę. A wielu próbowało! Zwykle tożsamości mieszają się ze sobą, tworząc obraz fascynujący i nieoczywisty. I zmienny – bo to miasto, które ciągle wymyśla siebie od nowa. Dla Ziemowita Szczerka Lwów to po prostu jego miasto. Miejsce, które zna od lat i w którym czuje się u siebie. Pisze o jego historii, bolączkach, zmianach, bohaterach pierwszego, drugiego i trzeciego planu. Patrzy mu prosto w twarz – zarówno wtedy, kiedy Lwów nakłada przykrywający wszystko makijaż sceniczny, jak i wtedy, kiedy miasto nad ranem z trudem dochodzi do siebie po nocne...
„To nie jest kolejna książka o Majdanie i o wojnie w Donbasie. Owszem, jest tam i Donbas, jest i Majdan, ale stanowią tylko część skomplikowanej układanki, która nazywa się Ukrainą. To podróż przez tworzące się państwo. Niekiedy postapokaliptyczne, niekiedy ryczące od entuzjazmu. To wyprawa opłotkami najnowszej historii Ukrainy, mająca przybliżyć Polakom ten kraj, o którym czytali już sporo, ale raczej nie w ten sposób. To książka podróżnicza, ale podróże, które opisuje, są próbą zrozumienia Ukrainy, zarówno tej 'prozachodniej' i 'prowschodniej'. Ta książka to również wyjaśnienie, dlaczego słowa 'prozachodniej' i 'prowschodniej' są napisane w cudzysłowie. Tatuaż z tryzubem to podróż po ukraińskim labiryncie, fascynującym, zabawnym i przeraż...
Polskie imperium było na wyciągnięcie ręki… O życiu, triumfie i upadku całych narodów często decyduje zwykły przypadek. Bezprzykładne tchórzostwo Francuzów i hańbiąca zdrada Anglików we wrześniu 1939 roku zmieniły nieodwołalnie losy Polski i świata. W historii alternatywnej nasi sojusznicy uderzają na Niemców zza Linii Maginota. Po krótkiej kampanii polskie oddziały wkraczają do Berlina. Za Odrą i Nysą Polacy tworzą satelickie słowiańskie państwa. Pod polskim przywództwem powstaje wielkie przymierze krajów Międzymorza skierowane przeciwko Związkowi Radzieckiemu. II Rzeczpospolita zdobywa zamorskie kolonie i broń atomową. Ale inny bieg historii to także problemy: ukraiński terroryzm, emigracja polskich Żydów na Madagaskar, infrastrukturalne zacofani...
Posłuchaj, drugiej wojny światowej nie było. Warszawa nigdy nie została zniszczona, dzisiaj pod łukami triumfalnymi spacerują Polacy, Żydzi i Ukraińcy. Warszawa - Buenos Aires Słowiańszczyzny - swego tanga nikomu nie szczędzi. Ale teraz, teraz to miasto, które nie przegrało, spływa krwią. Ulica szepcze o Kubie Hieroglifie i spisku tajnych stowarzyszeń. Kolejne trupy bez głów walają się po ulicach, a świat pogrąża się w chaosie. Kary, słuchaj, to sprawa dla ciebie. Ten ktoś zabija równie dobrze jak ty. I chce z tobą wyrównać rachunki. Kary, ty jesteś bękart, zdrajca i dezerter. Ale jesteś też detektyw, więc rusz tyłek i zajmij się tym. Przestań chlać i wstawaj. Trupy nie będą czekać. Zbrodnia, namiętność i wojna na wszystkich szczeblach. Krymina...
Może lepiej, gdyby to wszystko było powieścią. Albo jeszcze lepiej – bajką o despocie rządzącym małym krajem, który kiedyś był wielki. Ale to wszystko dzieje się naprawdę. Ten kraj istnieje. Ziemowit Szczerek wędruje po Europie Środkowo-Wschodniej w przededniu setnej rocznicy traktatu w Trianon i przygląda się Węgrom owładniętym obsesją minionej wielkości. Zagląda przez płot pewnego domu w Felcsút, plącze się po zapyziałych budapeszteńskich zaułkach, pije z chłopakami gdzieś pod Klużem, jedzie zygzakiem wzdłuż słowacko-węgierskiej granicy, snuje się po dziurawych drogach Zakarpacia i szuka śladów dawnego imperium w okolicach Miercurea Ciuc. I zapisuje, co widzi, co mu ludzie powiedzieli, co podsłuchał. A że przy okazji co rusz wchodzi mu w parad...
„Za dwie, trzy dekady mapa Europy będzie wyglądała inaczej. Zaskakująco inaczej. Polska też. Albo raczej Polski. Zobaczycie. Pojawią się nowi gracze. Z tej ziemi i nie do końca z tej. A poza tym: fjuczer pank! Punkus Europae Orientalis! Nowe technologie! Nowe języki! Nowe pomysły na urządzenie kontynentu! Wybuchy i trupy, tajemnice i szpiedzy, dziwne postacie w długich płaszczach i nie tylko!”. – Ziemowit Szczerek
To nie jest kolejna książka o Majdanie i upadku Janukowycza. Owszem, Majdan też się pojawia, ale to książka przede wszystkim o Ukrainie jako takiej. O jej specyfice, o tym, co jest w niej fascynującego, co zabawnego, a co przerażającego. To podróż przez tworzące się państwo. Niekiedy postapokaliptyczne, niekiedy ryczące od entuzjazmu. To nie jest książka o wojnie w Donbasie, choć jest tam i ona. To wyprawa opłotkami tej najnowszej historii Ukrainy, wyprawa, mająca przybliżyć Polakom ten kraj, o którym czytali już sporo, ale raczej nie w ten sposób. To jest książka podróżnicza, ale podróże, które opisuje, są próbą zrozumienia Ukrainy, zarówno tej prozachodniej i prowschodniej. Ta książka to również wyjaśnienie, dlaczego słowa prozachodniej i prowsch...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro