Jak wiele opowiadań i bajek inspirowanych jest faktami? Jak wiele z nich jest ciekawych, przyciągających uwagęi pozostających w pamięci? Czy więc należy trzymać się autentycznych wydarzeń czy można wybrać jedną z ich wersji.W książce "Opowiadania nie tylko wrocławskie" zebrałem dwadzieścia dwa opowiadania luźno związane, a raczej inspirowane Wrocławiem i okolicami miasta. W tej części są to opowiadania których bohaterami są sympatyczne krasnoludki. Część historyjek jest niejako tłem lub uzupełnieniem wydarzeń, które miały- bądź mogły mieć- miejsce dawno, dawno temu. A reszta? Cóż, w każdej legendzie może być ziarno prawdy, więc dlaczego nie w bajkach?
Autor | ORŁOWSKI B. |
Wydawnictwo | BAJAMY.PL |
Rok wydania | 2020 |
Numer ISBN | 978-83-954654-1-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788395465413 |
Data premiery | 2020.03.16 |
Data pojawienia się | 2020.03.16 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Nie znam żadnych wrocławskich legend, więc w książce wszystkie historie były dla mnie nowością. Jedne podobały mi się bardziej, drugie mniej. Jest to książka skierowana głównie do młodszego czytelnika, ale i osoba, która lubi Wrocław też pewnie po książkę, chętnie sięgnie. Napisana jest przystępnym językiem. Czyta się ją bardzo szybko, na jej przeczytanie nie potrzeba dużo czasu, ponieważ nie ma nawet 200 stron. W środku zamieszczone są ładne ilustracje. Całość wydana jest dość porządnie.
Autor w książce zawarł wiele ciekawych historii, które dotyczą stron Wrocławia, legend z nim związanych, a także przedstawiają niektóre z miejsc, na które warto zwrócić uwagę planując wyjazd w tamte strony.
Książka podzielona jest na kilkanaście przyjemnych historii, gdzie każda opowiada inną historię, a w każdej z nich główną rolę odgrywa krasnoludek Niezdarek, który jest głównym bohaterem. Czyta się lekko i z pewnością spodoba się młodszym czytelnikom.
Spodziewałam się jednak czegoś innego, czegoś bardziej dla dzieci. Mój błąd, że nie poczytałam wcześniej o tej pozycji. "Opowiadania nie tylko wrocławskie" to wiele historyjek związanych z historią pięknego miasta z południowo-zachodniej Polski - Wrocławia. Książka zawiera kilkanaście rozdziałów, a w każdym z nich przedstawione jest odrębne opowiadanie. Stałą w tej książce jest gromadka krasnoludków, które od dawien dawna pomagają wrocławskiej ludności, a głównym bohaterem jest Niezdarek, dziwnym trafem pojawiający się zawsze w centrum wydarzeń. Z książki dowiadujemy się skąd się wzięły krasnoludki, jaka jest historia wieży ratuszowej, jaka ciekawostka wiąże się z Mostem Grunwaldzkim, kiedy i dlaczego krasnoludki zmieniają się w skrzaty oraz jak temu zapobiec, a także jak krasnoludki pomogły ludziom wyeliminować smoka.
Książkę czytało mi się ciężko, ale to nawet nie kwestia języka, bo wnętrze było w porządku. Ciężko było, ponieważ książka została wydana na bardzo twardym papierze, który przeszkadzał w czytaniu, trudne było utrzymanie książki jedna ręką, mimo, że jest ona naprawdę niewielkich rozmiarów. Wiem, że to są takie techniczne rzeczy, ale jednak mi przeszkadzały. Ciekawym dodatkiem były ilustracje: na początku rozdziału czarno-białe, a w tekście już kolorowe, które bardzo podobały się córce. Książka nie polecam ani nie odradzam. Ja po drugą część raczej nie sięgnę.
Każdy z nas wie, jak wyglądają krasnoludki, wiele osób ma je nawet w swoim ogrodzie, stoją sobie z długą brodą i czerwoną czapką, wiemy też, że można je spotkać w baśniach, ale czy można lub kiedyś można było spotkać je na żywo?
"Opowiadania nie tylko Wrocławskie" to zbiór historyjek, w których spotykamy krasnoludki, są malutkie i ukrywają się przed ludźmi, ale widać, że są bardzo pracowite i mądre. Krasnoludki są ciekawe świata, szczególnie jeden, który zwie się Niezdarek, próbował on zbudować swoją własną łódź, stworzyć globus, a nawet chciał studiować, także na pewno im się nie nudziło. Przy okazji krasnoludki pokazują nam trochę historii i oprowadzają po mieście, więc kto jeszcze we Wrocławiu nie był, to co nieco się o nim dowie.
Książka pomimo tego, że skierowana jest do młodszych czytelników, bardzo mi się spodobała, historie są krótkie, także czyta się książkę szybko, a jak czyta się dzieciom, to ma się pewność, że opowiadanie je nie znudzi. Krasnoludki nie są tutaj przedstawione jako jakieś postacie wymyślone, tak jak na przykład smok z dwiema głowami, tylko ukazane są jako małe stworzenia, które mogą istnieć nawet teraz, ale żyją, tak, że żaden człowiek nie jest w stanie ich zobaczyć. Jest to bardzo fajne, bo dziecku pozwala wierzyć, że może takie krasnoludki istnieją, tylko trzeba dobrej obserwacji, dzięki temu dziecko staje się bystrzejsze i bardziej otwarte na otaczający je świat.
W tej książce podoba mi się również grafika, jedne obrazki są czarno białe a inne kolorowe, pomagają nam lepiej poznać daną historię i wyobrazić sobie jak wyglądają krasnoludki. Moim zdaniem książka z grafikami też bardziej przyciąga dzieci, bo one najpierw otwierają książkę i kartkują, szukając obrazków, a gdy ich nie ma, często zniechęcają się do czytania.
Jestem ciekawa kolejnej części, czy będzie ona dalszą częścią opowiadań, czy może będzie ona kompletnie inna, zdecydowanie będę czekać, bo pierwsza część bardzo mnie zaciekawiła i chętnie przeczytam kolejne.
Każdy rozdział to osobna opowieść, ale każdą z nich łączy postać Niezdarka - krasnoludka, który lubi wpadać w kłopoty, ale równie często pomaga ludziom. Autor przytacza legendy i baśnie wrocławskie w nowym wydaniu; odświeża historię bramy kluskowej i krzywej wieży, zdradza kto tak naprawdę przepędził Tatarów. Tworzy niesamowity klimat. Z bajarską wprawą zaprasza małego czytelnika do świata tych małych postaci. Całość okraszają przepiękne ilustracje i mapa wrocławskiego rynku. Polecam.
Autor zaprasza do krasnoludkowego świata. Te maleńkie istotki, pogodne i przyjazne, są niezwykle ciekawskie. Chętnie pomagają ludziom i często ich obserwują, zwłaszcza Niezdarek lubiący wycieczki do miasta. To on jest głównym bohaterem, który łatwo wpada w tarapaty. Często towarzyszy mu Narzekacz i jego świeże spojrzenie na wszystko, rzadziej Ideowiec, a kronikarz Skryba służy wiedzą. Bohaterami są również wredne i przebiegłe skrzaty…
W dwudziestu dwóch opowiadaniach inspirowanych Wrocławiem i jego okolicami autor snuje różne historie, te bardzo dawne i te z nieodległej przeszłości. Część dotyczy ważnych historycznie miejsc w mieście, choćby krzywej wieży, ratusza, mostu, rynku, a nawet więzienia i pomnika Aleksandra Fredry. I tu przydaje się mapa załączona do książeczki, aby ruszyć śladami krasnoludka na wycieczkę po wspaniałym mieście i jego zabytkach. Niektóre historie opowiadają o pomaganiu ludziom, a jeszcze inne dotyczą rzeczy niewiarygodnych – smoka i duchów rycerzy! Miejskie legendy bywają zabawne, mroczne, a nawet tragiczne. Wszystkie są ciekawe i opowiedziane przystępnym językiem, choć kilka wyrazów należałoby moim zdaniem wytłumaczyć. Autor ma łatwość snucia historii – umie gawędzić i zachęca do słuchania. Barwne opisy poruszają wyobraźnię, wywołują emocje, zmuszają do refleksji oraz uczą, że na przykład kradzież i zemsta nie popłacają. Morały wtapiają się w tekst opowiadań, które uzupełniają przepiękne, kolorowe ilustracje Kamili Ćwieląg.
„Opowiadania nie tylko wrocławskie” to zbiór… przygód krasnoludków i historii Wrocławia. To swoistego rodzaju bajki, opowiadania, legendy miejskie, historyjki, które zdaniem autora są tłem lub uzupełnieniem wydarzeń z przeszłości tych prawdziwych i tych, które mogły się wydarzyć. Dużo dowiecie się o Wrocławiu z tej książeczki, wiele o krasnoludkach, choćby o kolorze ich czapeczek i najbardziej niebezpiecznej sytuacji dla nich, ale na szczęście nie wszystko.
Może i nie znam zbyt dobrze legend wrocławskich, ale któż nie kojarzy słynnych krasnali, zamieszkujących uliczki tego pięknego miasta? I właśnie z tymi oto krasnoludkami poznajemy historię najsłynniejszych zabytków miasta - z przymrużeniem oka i w luźnych stylu. Jest to świetna alternatywa dla klasycznych zbiorów legend. Pełno tu humoru, który trafi zarówno do młodszych, jak i starszych czytelników. Morały, które się przeplatają w historyjkach, są nienachalne i zrozumiałe dla młodszych odbiorców. Całość jest opatrzona przepięknymi ilustracjami. Dodatkowym plusem jest dołączona do zestawu mapa najważniejszych atrakcji turystycznych Wrocławia, których tyczą się historyjki zawarte w książce. Na pewno sięgnę po drugi tom! Polecam :)
Jedne opowiadania były lepsze inne trochę słabsze (w niektórych brakowało mi większego polotu), ale całość jak najbardziej na plus. Bardzo podobał mi się fakt, że można było się czegoś o Wrocławiu dowiedzieć, a niektóre miejskie legendy czy prawdziwe wydarzenia zainteresowały mnie tak, że doszukiwałam informacji w Internecie :D Autor używa przystępnego języka, choć myślę, że młodszym dzieciom, w kilku przypadkach przydałby się przypis. Wielki plus za piękne ilustracje i za rysowaną mapę Wrocławia i okolic, na której możemy znaleźć różne obiekty, o których była mowa w książce. Polecam.