Gdy wzywa cię wolność, nie wahaj się podążać za jej głosem
Warszawa, druga połowa XIX wieku. Kinga, choć mieszka z ciotką i wujem oraz dwojgiem kuzynów, nie czuje się u nich dobrze dusi się w atmosferze mieszczańskiej kamienicy i czegoś jeszcze Młoda dziewczyna nie potrafi zrozumieć, dlaczego ciotka Maria Burgiewiczowa tak bardzo jej nienawidzi. Jedynym wyjściem jest wyprowadzka z domu wujostwa. Kinga decyduje się na ten odważny krok i wyjeżdża do Krakowa, gdzie zamierza odnaleźć jedyną żyjącą krewną swojego ojca, o której istnieniu jeszcze niedawno nie miała pojęcia. Wkrótce przekona się, że droga do niezależności bywa dłuższa i bardziej skomplikowana, niż podejrzewała
„Dzisiejszy wieczór także się nie powtórzy, pomyślała, rozglądając się ze smutkiem po ulicy. Widziała uśmiechniętych, zajętych rozmową ludzi. Zapewne wybierali się do kawiarni, cukierni, może do teatru, byli wolni. Zazdrościła im z całego serca. Czuła się jak skazaniec, który dostał szansę, aby raz jeszcze popatrzeć na piękny świat, zanim zatrzasną się za nim bramy więzienia. Oczywiście zdawała sobie sprawę, że nie powinna snuć podobnych rozważań, że być może ciężko grzeszy, myśląc w taki sposób, ale perspektywa nudnego wieczorku w salonie ciotki Marii wywoływała w niej przewrotną ochotę do grzechu.
Na razie musiała poprzestać na ochocie”.
„Owoce zatrutego drzewa. Tom 1” – pierwsza część cyklu powieści obyczajowych autorstwa Agnieszki Janiszewskiej. W tomie 1 „Owoce zatrutego drzewa” poznajemy Kingę, która nie może odnaleźć się w domu wujostwa, dlatego decyduje się na odważny krok i postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. W książce „Owoce zatrutego drzewa. Tom 1” Agnieszka Janiszewska bezbłędnie oddaje klimat drugiej połowy XIX wieku i codzienne życie mieszkańców miast. Jak potoczą się dalsze losy Kingi? Koniecznie sięgnij po pozostałe tomy serii „Owoce zatrutego drzewa”.
Autor | Agnieszka Janiszewska |
Wydawnictwo | Zaczytani |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 236 |
Format | 13.2 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8219-863-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382198638 |
Waga | 288 g |
Wymiary | 132 x 210 x 20 mm |
Data premiery | 2022.04.22 |
Data pojawienia się | 2022.04.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 15 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Agnieszka Janiszewska miała już okazję zagościć na moich półkach. Choć jej Czwarta powieść nie do końca zapadła mi w pamięci, to z ogromną ciekawością podeszłam do Owoców zatrutego drzewa. Czy część pierwsza historii Kingi mnie zachwycił? No cóż, odpowiedź na to pytanie odnajdziecie w tej opinii.
Jest druga połowa XIX wieku, Warszawa. To tutaj Kinga mieszka wraz z wujostwem, które przygarnęło ją do siebie, kiedy ta była jeszcze dzieckiem. Dziewczyna każdego dnia przeżywa małe piekło na ziemi, które funduje jej ciotka – Maria nawet nie kryje się z nienawiścią do swojej siostrzenicy. Jedynym sensownym wyjściem z tej sytuacji jest opuszczenie miejsca zamieszkania, jednak czy dla młodej dziewczyny to nie za dużo? Kinga postanawia zaryzykować i tak trafia do Krakowa, gdzie chce odnaleźć swoją jedyną żyjącą krewną od strony ojca.
Zaczynając lekturę tej powieści, nastawiłam się raczej pozytywnie. W momencie, gdy sięgałam po ten tytuł, miałam akurat ogromną ochotę na historię, której akcja dzieje się zdecydowanie dawniej - można więc rzec, że Agnieszka Janiszewska spadła mi z nieba. Co więcej, historia Kingi wciągnęła mnie od pierwszej strony, a ja przepadłam na kilka godzin w jej świecie.
Główna bohaterka bardzo przypadła mi do gustu. Odniosłam wrażenie, że dziewczyna jest pewna siebie i nie da sobie w kaszę dmuchać, jednak przez to, jaki szacunek żywi do swojej ciotki, nie pozwalała sobie na akt buntu. No ale wiadomo, że na dłuższą metę chyba nikt nie będzie stał bezczynnie i słuchał, gdy ktoś go po prostu obraża. Kinga jest bardzo dobrze wykreowaną postacią, która wzbudza sympatię i poniekąd zaufanie czytelnika. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie jest to ogromna zaleta.
Akcja dzieje się w XIX wieku, więc dość dawno. Lektura powieści nie sprawia jednak najmniejszego problemu i choć rzeczywiście czuć klimat tamtych lat, to autorka zadbała o to, by w książce pojawił się język dość zrozumiały (nie jestem pewna, czy mogę powiedzieć, że współczesny, ponieważ mogłoby się to za bardzo kłócić ze sobą). Sposób myślenia bohaterów zgadza się z tamtymi latami, a doskonałym tego przykładem może być przymus wydawania młodych dziewcząt za mąż - nie tylko za młodych panów, ale i za tych starszych, często majętnych. Nie rozumiem takiego myślenia i cieszę się, że te czasy już dawno minęły.
Pierwszy tom Owoców zatrutego drzewa okazał się dla mnie zaskakująco wciągający i obiecujący. Z zainteresowaniem śledziłam kolejne losy głównej bohaterki i po skończeniu tej książki zapragnęłam przeczytać kontynuację. Czy druga część powieści Agnieszki Janiszewskiej będzie równie dobry? Mam na to ogromną nadzieję.
Autorka zabiera nas w podróż do drugiej połowy XIX wieku, do czasów kiedy kobiety zaczęły walczyć o swoje marzenia i ambicje. Chciały w końcu móc decydować o swoim losie.
Poznajemy Kingę - sierotę, którą opiekował się dziadek, a po jego śmierci dziewczynkę przygarnęła do siebie jej ciotka – Maria Burgiewiczowa. Kobieta od zawsze nienawidziła Kingi. Źle ją traktowała i poniżała. Wraz z ciotką mieszkała również Klementyna – córka wujostwa, z którą również nigdy nie potrafiła się porozumieć. Jedyną przychylną jej osobą był wujek. Ale dobre relacje Kingi i męża nie spodobały się ciotce.
Maria by pozbyć się w końcu niechcianej lokatorki postanawia wydać ją za mąż za Milewicza. Kinga jednak stanowczo sprzeciwia się i postanawia opuścić kamienicę, w której mieszkała i udać się do Krakowa w poszukiwaniu krewnej ze strony jej ojca. Brutalna rzeczywistość szybko pokazała jej, że bycie niezależnym wcale nie jest łatwe i przyjemne. Kobieta w XIX wieku, w wieku Kingi, bez męża nie miała łatwo, a jeśli do tego dodać, że chciała być samodzielna i móc decydować o własnym losie było wtedy łatwo o skandal.
Czy udało się młodej dziewczynie odnaleźć rodzinę? Czy może jednak wróciła do kamienicy, która dała jej schronienie? Przekonajcie się sami.
Czy udało się młodej dziewczynie odnaleźć rodzinę? Czy może jednak wróciła do kamienicy, która dała jej schronienie? Przekonajcie się sami.
„Owoce zatrutego drzewa” to pierwsza część cyklu o tym samym tytule. Autorka w tej książce zastosowała ciekawy zabieg. Otóż nie ma tutaj zwrotów akcji, ani zaskakującego zakończenia. Akcja biegnie leniwie i czeka się, aż w końcu coś zacznie się dziać, a z drugiej strony opis życia w XIX i tła historycznego sprawia, że lektura wciąga. Wprowadza ona w nastrój nostalgii. I kiedy już czytamy ostanie strony nie chcemy rozstawać się z główną bohaterką.
Jeśli nie przeszkadza Wam, brak zaskakujących zwrotów akcji to książkę tę bardzo polecam. Jest cienka i szybko się ją czyta. Idealna w trakcie podróży czy na wakacyjne letnie wieczory.
Agnieszka Janiszewska łączy pasję z zawodem, zaraża miłością do historii jako pisarka i nauczycielka. Jest znana z takich powieści jak: "Taniec pszczół", "Aż po horyzont?", "Pamiętam", a teraz ukazała się również jej najnowsza powieść obyczajowa, napisana w trzech tomach "Owoce zatrutego drzewa".
Kinga osiemnastoletnia dziewczyna nie pamięta rodziców, od zawsze opiekował się nią dziadek. To on pomagał jej w rozwiązywaniu dziecięcych problemów i rozterek, odpowiadał na wszystkie trudne pytania, był po prostu namiastką kochającej się rodziny dla małej dziewczynki. Jako jedyny nigdy nie okazywał wnuczce zniecierpliwienia. Jak to możliwe, że mogło go zabraknąć?
Po paru latach poczciwy dziadek zmarł, a mała Kinga została sama jak palec na świecie. Opiekę nad nią przejęli ciotka z wujem Stefanem, którego dziewczyna bardzo lubiła. Za to ciotka szczerze nienawidziła Kingi, w jakiejkolwiek sprawie starała się skutecznie utrudnić dziewczynie życie. Dlatego aby pozbyć się jej z domu kobieta wymyśliła pewien sposób. Po osiągnięciu pełnoletniości Kinga jak najszybciej ma znaleźć sobie męża i wyprowadzić się z domu. Specjalnie na tę okazję postarała się o pierwszego kandydata - pana Milewicza, który mieszkał na prowincji. Ma ładny kawałek ziemi i od czasu do czasu przyjeżdża w interesach do Warszawy.
Akcja powieści "Owoce zatrutego drzewa" toczy się w drugiej połowie XIX wieku w Warszawie. To przepiękna historia obyczajowa, gdzie wątek miłosny miesza się ze wspomnieniami przedwojennej Warszawy i Krakowa. Autorka prezentuje czytelnikowi stare, mieszczańskie kamienice, sztywne konwenanse i proszone herbatki jako echo minionych lat. Książka ta, to także opowieść o sierocie, która dana pod opiekę wujostwa nie czuła się szczęśliwa. Wkrótce przekona się, że życie stawa jej trudne wyzwania, o których nie miała pojęcia.
Zachęcam was, Moi Drodzy przeczytajcie tę książkę, jej objętość jest niewielka aczkolwiek historia bardzo wciąga. To przeniesienie się w czasie do wieku XIX, a także poznanie przedwojennej Warszawy, czyli miasta, które dzisiaj nie jest już takie samo jak kiedyś. Seria ?Owoce zatrutego drzewa? zawiera trzy tomy o tym samym tytule, dlatego nie sposób pomylić się w kolejności.
Przepiękna historia, a to dopiero początek!
Polecamy: Dobre Recenzje
Po raz pierwszy zetknęłam się z twórczością autorki, a do sięgnięcia po jej książki zachęcił mnie ciekawy opis historycznej powieści oraz piękne okładki, które przyciągają wzrok i zmuszają do wytężenia wyobraźni. Początkowo troszkę opornie szło mi czytanie, gdyż potrzebowałam czasu by przyzwyczaić się do pięknego i plastycznego stylu pisarki.
Jednak im więcej zaczytanych kart przewracałam i wdrażałam się w opowieść tym szło mi o wiele szybciej pochłanianie tej lektury. Po dotarciu do finału pierwszego tomu, aż się zdziwiłam, że straciłam poczucie czasu, gdyż niezwykle mocno wciągnęła mnie treść książki.
Jedną z głównych postaci jest Kinga, która mieszka w dziewiętnastowiecznej Warszawie wraz z wujostwem. Ciotka Maria nie jest jej przychylna i dziewczyna nie czuje się u nich komfortowo. Dlatego wyprowadza się od nich i rusza do Krakowa, by odnaleźć krewną ojca, o której niedawno się dowiedziała. Życie samotnej kobiety w takim mieście nie należy do najłatwiejszych, ale bohaterka robi wszystko, by stać się niezależna.
Czy to się uda Kindze? Czy odnajdzie ciotkę i znajdzie w niej bratnią duszę. Dlaczego Maria Burgiewiczowa tak bardzo jej nienawidzi? Czy pozna i rozwikła tajemnicę rodzinną?
Muszę przyznać, że pani Janiszewska ma talent do wplatania w niezwykłą fabułę historii i robi to w genialny sposób. Powieść naprawdę wzbudza wiele emocji, wzrusza, porusza dogłębnie czytelnika i czasem trzyma w napięciu.
Wspaniałe wykreowane postacie są różnorodne,
charakterne, pełne zalet i wad tak jak każdy normalny człowiek. Jedne przypadły mi do gustu inne niekoniecznie. Znalazła się też taka osoba, którą nieraz miałam ochotę udusić.
Urzekła mnie ta naturalna, nieprzekoloryzowana historia , z przyjemnością podróżowałam z Kingą, przeżywałam z nią gorsze i lepsze chwile oraz poznawałam opowieści rodzinne. Polubiłam cudowną osobę ciotki Amelii, która okazała się niezwykle ciepłą kobietą o dobrym sercu.
Jeśli nie znacie jeszcze tej serii, to szczerze was zachęcam do sięgnięcia i przeczytania. Ta wartościowa pozycja, która porusza trudne tematy i nie ukrywa ciężkich realiów życia mieszkańców Polski w tamtych czasach. Polecam!