Cole chciał się tylko popisać przed kolegami w Halloween. Wycieczka do nawiedzonego domu okazała się jednak początkiem szalonej, niespodziewanej przygody…
Chłopiec wraz z przyjaciółmi trafia na tajemnicze Obrzeża – miejsce, które leży między jawą i snem, rzeczywistością i wyobraźnią, i rządzi się swoimi magicznymi prawami. Cole chciałby oczywiście jak najszybciej wrócić do domu, wygląda jednak na to, że nie będzie to łatwe. Bo na Obrzeżach dzieje się źle! Magia traci na sile, a pięciu królestwom grozi niebezpieczeństwo. To właśnie Cole, wraz z nowymi przyjaciółmi, będzie musiał wszystko naprawić i spróbować przeżyć na tyle długo, żeby odnaleźć drogę do domu…
Autor | Brandon Mull |
Wydawnictwo | Wilga / GW Foksal |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 464 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-280-9169-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328091696 |
Data premiery | 2022.03.23 |
Data pojawienia się | 2022.02.16 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1533 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 9 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 2 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jeżeli są tutaj fani Harrego Pottera, Władca pierścienia i wszelkie inne, w których magia miesza się z rzeczywistością to chciałabym napisać, że dzisiejsza recenzja będzie dla was. Autora nie trzeba przedstawiać, ponieważ po serii Baśni obór z utęsknieniem czekasz na kolejne książki. Ta seria, czyli „Pięć królestw” to must have każdego książkoholika fantastyki. Przed wami pierwszy tom „Łupieżcy niebios” skradł moje serce. Biorąc do ręki te pozycje nie spodziewałam się, że znajdzie się w niej tyle akcji, że w którymś momencie zastanawiałam się, czy to dalej ta sama historia. Nie zrozumcie mnie źle to nie jest na minus dla tej pozycji wręcz przeciwnie wielki szacunek dla autora za tyle zawiłości i niepomylenie się w tym wszystkim.
Zawsze w każdej recenzji (tak jak i w tej) zachęcam do zapoznania się z opisem książki, ponieważ macie wstęp do przygody, jaka was czeka. Nie będę streszczać całości, ale napisze jeden z ulubionych fragmentów. Cole trafia do Łupieżców Niebios. Co tam robił i jakie przeciwności losu musiał przejść to już zostawiam do waszego poznania, ale to, co mnie najbardziej zafascynowało to, że tutaj akcja dzieje się na chmurach, gdzie ostatnio z córką rozmawiałam i doszłyśmy do wniosku, że fajnie byłoby mieć swoją chmurę i na niej dom i że nikt inny tam nie będzie tylko nasza rodzina. Cole poza celem jaki ma a mowa o odnalezieniu starych przyjaciół ze swojego Świata to jeszcze poznaje nowych, którzy są z nim (na dobre i złe) i chcą mu pomóc. Ile siły i samozaparcia ma ten chłopak w dążeniu do celu to sami się przekonacie. Dziś niejeden dorosły mógłby się od niego uczyć. Będą ucieczki, dziwne sytuacje, które w realnym świecie nie miałyby miejsca, magii, tyle że czasem bokiem będzie wychodzić, ale, co jest najlepsze?
Jak wcześniej napisałam akcji, tyle że głowa mała, i to wszystko trzyma poziom, a na zakończenie zostajesz z niedosytem i zły jesteś, bo musisz poznać, co było dalej. Polecam kupić z góry pozostałe części, bo jeżeli jesteście, tacy jak ja, czyli niecierpliwi to zaoszczędzę wam tego wyczekiwania. Jak znacie książki autora to wiecie, czego możecie się spodziewać i z czystym sumieniem napisze, że lepsze niż H.P czy W.P
Zaczęło się od Halloween i chęć poczucia grozy przez naszych bohaterów, a skończyło się na obronie jednego z pięciu królestw. Ta książka to coś fantastycznego.
Wycieczka do nawiedzonego domu w Halloween Cole’a i jego przyjaciół okazuje się być wstępem do szalonych przygód. Wraz z innymi dziećmi zostają bowiem porwani do innego... świata. Panują w nim zupełnie inne zasady niż te, które dotąd znali. Ucieczka z niego graniczy natomiast z cudem.
Cole zostaje rozdzielony od swoich przyjaciół i trafia na Łupieżców. Zajmują się oni grabieżami zamków. Chłopiec poznaję Mirę, która okazuje się skrywać pilnie strzeżoną tajemnicę. Od tej chwili Cole za wszelką cenę stara się jej pomóc, a także i odnaleźć swoich przyjaciół.
Co utwierdziła we mnie ta pozycja? A no to, że Mull to prawdziwy mistrz tworzenia narracji, w których świat rzeczywisty zostaje zdominowany przez wyobraźnię pisarza – a jest ona wyjątkowo rozległa. Za każdym razem zanurzam się w jego powieściach i przepadam. Dosłownie zapominam o całym świecie! Wraz z bohaterami przeżywam historię i poznaję nowe przestrzenie. Staję się znów ciekawym świata dzieckiem, a w zasięgu wzroku mam o wiele rozleglejsze tereny niż niejeden dorosły.
Bohaterowie Mulla zawsze są moimi komfortowymi postaciami, które uwielbiam całym sercem. Są niezłomni, odważni, oddani sprawie, a niekiedy i odpowiednio denerwujący – przez to są niebywale prawdziwi. Cole to wspaniały i mądry chłopiec, którego nie sposób nie kochać. Relacje między bohaterami pokazują to, jak wiele w życiu może zdziałać przyjaźń i poświęcenie.
Sięgając po tę serię bałam się zawodu. “Baśniobór” jest jedną z moich UKOCHANYCH serii książkowych ogólnie, a już z pewnością piastuje pierwsze miejsce wśród literatury dziecięcej. “Łupieżcy niebios” okazali się jednak świetnym wprowadzeniem i zachęceniem do sięgnięcia po kolejne perypetie Cole’a i jego przyjaciół.
"Kiedy już ktoś dotrze na Obrzeża, stale będzie go tu ciągnęło "
W Halloween Cole chciał się popisać przed kolegami. Jednak wycieczka do nawiedzonego domu okazała się początkiem niespodziewanej i przerażającej przygody. Chłopiec wraz z przyjaciółmi trafia na Obrzeża, do miejsca między jawą i snem, rzeczywistością i wyobraźnią. Cole chce jak najszybciej wrócić do domu, jednak to nie jest takie proste, bo świat pięciu królestw rządzi się swoimi prawami. Chłopiec chce uratować przyjaciół, z którymi przybył do tego magicznego świata. Jako niewolnik trafia do grupy Łupieżców Niebios, którzy okradają podniebne zamki.
W grudniu zakochałam się w książkach od Brandona Mulla. Jak się okazuje, z każdą historią ta miłość rośnie. Tym razem sięgnęłam po "Pięć królestw." Brandon Mull połączył Baśniobór i Wojnę cukierkową, tworząc tym samym książkę dla trochę starszych. Bawiłam się wspaniałe, a historia znikała z prędkością światła. Nie mogę się doczekać dodruki kolejnej części. Coś czuję, że to będzie moja ulubiona seria tego autora zaraz po Baśnioborze.
W pierwszej chwili wystraszyłam się, że czytam którąś część ze środka, jednak później uspokoiłam swoje serce, bo jest to tom pierwszy:-)
Nie czytałam jeszcze niczego tego autora dlatego od razu uderzył mnie fantastyczny styl pisarski. Był miły i taki cierpły, choć sceny nie zawsze takie były. Miałam nawet małe dreszcze, gdyż okazało się, że nie tylko wydarzenia fantastyczne znajdę w książce, ale i troszkę strachów, choćby w postaci wycieczki do nawiedzonego domu. W końcu chodziło im tylko o zbieranie słodyczy, więc cóż mogło się takiego przytrafić? Być może gdyby nie piwnica i to takie tajemnicze uczucie, że coś tam jest, bohaterowie nigdy nie trafili by do świata, który jest pomiędzy senną marą, a prawdziwą rzeczywistością. Jedno z nich zostanie złapane i trafi do niewoli. Reszta osób będzie chciała go uwolnić, ale to nie będzie takie proste. Wkrótce wyjdzie na to, że sam musi o siebie zadbać i na dodatek odnaleźć tych, którzy się gdzieś zagubili. Miejsce w którym przebywa jest bardzo magiczne. Nie ma czegoś takiego jak rzeczy oczywiste, bardziej są to takie, które w pierwszej chwili wyglądają na normalne, ale to tylko złudzenie. Dobra magia zacznie słabnąć i ciężko będzie nawet dowiedzieć się dlaczego tak jest. Chwilami czułam, jakbym czytała bajkę o Niebosiężnym drzewie na którego szczycie co jakiś czas zmieniały się krainy i gdy na czas się z niej nie wyszło, było się tam uwięzionym. Tutaj było podobnie. Wszystko się zmieniało i Cole wiedział, że muszą odnaleźć drogę do domu, tylko jak?. Jeśli jesteście ciekawi, czy udało mu się przetrwać, czy uratował swoich towarzyszy i czy bezpiecznie dotarł do domu, to zachęcam do sięgnięcia po książkę. Tym bardziej, że nie jest to literatura wyłącznie dla dzieci. Osoby dorosłe same dadzą się porwać historii, która momentami była bardzo rzeczywista. Bo czy nie ma przypadkiem takich ludzi, którzy boją się własnych piwnic? I jak myślicie, dlaczego tak jest?
"Ludzie potrzebują innych ludzi, inaczej tracą kontakt ze światem i zbaczają na dziwne ścieżki swojego umysłu."
Uwielbiam książki dla dzieci i młodzieży i wiele ich przeczytałam w swoim życiu, a ostatnio porządkując swoją domową biblioteczkę przeglądam i teraz układam sobie "listę przebojów" jak mówią moje wnuki do czytania w wolnej chwili. Można nawet stwierdzić, że niektóre z nich połykam jak świeże bułeczki...., takie widzimisię emerytki.
Książki Brandona Mulla poznałam dzięki swoim wnukom, wydawało mi się, że takie fantastyczne książki to nie moja bajka, ale przekonałam się, że nic bardziej mylnego, że to bardzo wciągająca i porywająca wręcz lektura, na którą warto poświęcić wolny czas. Autor zaprasza i zachęca nas do wstąpienia we wspaniały świat wyobraźni, po którym poruszamy się tak zachwyceni, ze aż nie chce się stamtąd wracać do rzeczywistości. Mam nadzieję, że czeka mnie jeszcze dużo przygód w fantastycznych światach Brandona Mulla. Są te spotkania z przygodą naprawdę dobre i inspirujące.
Pierwsza część cyklu "Pięć królestw" - "Łupieżcy niebios" bardzo dobrze zapowiada całą serię, wiele osób już pewnie ją czytało, gdyż jest to wznowiona edycja, ale nie zmienia to faktu, że zapowiada się wspaniale. Ja mogę powiedzieć po przeczytaniu pierwszego tomu, że z pewnością sięgnę po następne.
Książka zaczyna się bardzo ciekawie, gdyż już od pierwszych stron wkraczamy w świat magii i niebezpieczeństw.
Wszystko zaczyna się od Halloween, kiedy to nocą chłopiec o imieniu Cole zostaje porwany wraz z przyjaciółmi i przeniesiony na tajemnicze Obrzeża Pięciu Królestw, z których nie ma powrotu do naszego świata. Od tej chwili wszystko się zmieni i nic nie będzie już takie samo. To nie koniec kłopotów, przyjaciele zostają rozdzieleni, lecz Cole się nie poddaje, ma zamiar zrobić wszystko aby uratować swoich przyjaciół i razem z nimi wrócić do domu. Zdaje sobie jednak z tego sprawę, że nie będzie to z pewnością łatwe.
"Zrozumiał, że sytuacja go przerasta. Żeby przeżyć, chyba powinien postępować zgodnie ze wskazówkami."
Historia całkiem ciekawa i niebanalna, zupełnie inna niż ja się spodziewałam. Naprawdę bardzo trudno się od niej oderwać, rozumiem teraz to, dlaczego moi wnukowie z nosami w tych dość pokaźnych książkach spędzili całe poprzednie wakacje.
Książka bardzo mocno działa na wyobraźnię, jest w niej wiele zwrotów akcji i bardzo szybkie tempo, aż trudno uwierzyć, że mijają miesiące a nie dni.
Czy Cole poradzi sobie w nieznanym mu świecie? Czy uda mu się odnaleźć przyjaciół? I czy uda im się wrócić bezpiecznie do domu?
"W karawanie handlarzy rudowłosy strażnik mówił, że rodzice o nich zapomną. Wtedy Cole myślał, że to tylko przesada. Teraz dopiero po chwili zdobył się na reakcję."
Niebanalnym dodatkiem do każdej książki oprócz podziękowań, które spotykamy w wielu książkach tu autor dodaje Notę do czytelników, w której podaje nam ciekawe informacje dotyczące nie tylko tej książki. To jakby rozmowa z czytelnikiem.
Cykl można polecić z czystym sumieniem młodzieży, chociaż wszyscy lubiący fantastyczne powieści przygodowe nie będą zawiedzeni.
To, że sięgnęłam po tę książkę zawdzięczam jak już wspomniałam wcześniej, swoim wnukom.