Zakazane lektury, niebezpieczne tajemnice i grupy konspiratorów to niemalże codzienność dla młodziutkiej Rozalii, która w tajemnicy przed ojcem wyjeżdża do majątku w Czarnowcu. We dworze dzieją się rzeczy dziwne. Dziewczyna widzi niepokojące światła, kogoś chodzącego po ogrodzie, a do położonych nieopodal ruin po zmroku podjeżdżają powozy.
Pewnej nocy, gdy postanawia wyjść z dworu i zaspokoić ciekawość, wpada na tajemniczego mężczyznę. Tymczasem służba plotkuje, że właściciel Czarnowca zginął w powstaniu listopadowym, a po śmierci stał się Wąpierzem.
Jednak legendy pozostawić należy tym, którzy pragną w nie wierzyć. To co czeka Rozalię jest dużo bardziej przerażające, choć prawdziwe.
XIX wiek jeszcze nigdy nie był tak pociągający! Zanurz się w dworskie intrygi, powstańcze rebelie i miłosne manipulacje.
Autor | Magdalena Wala |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2017 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 376 |
Format | 13.6x20.5 cm |
Numer ISBN | 9788379767908 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379767908 |
Waga | 390 g |
Wymiary | 135 x 205 x 28 mm |
Data premiery | 2017.10.25 |
Data pojawienia się | 2017.10.10 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Uwielbiam książki Magdaleny Wali, potrafi ona pisać świetne komedie, ale chyba najbardziej odnajduje się w powieściach, w których może przekazać czytelnikowi historyczne ciekawostki.
Dziś zapraszam Was na recenzję drugiego tomu cyklu Damy i buntowniczki pt. „Rozalia”.
„Zakazane lektury, niebezpieczne tajemnice i grupy konspiratorów to niemalże codzienność dla młodziutkiej Rozalii.
Dziewczyna w tajemnicy przed ojcem wyjeżdża do majątku w Czarnowcu. We dworze dzieją się rzeczy dziwne. Rozalia widzi niepokojące światła, kogoś chodzącego w nocy po ogrodzie, a położone nieopodal ruin po zmroku podjeżdżają powozy.
Jednak legendy pozostawić należy tym, którzy pragną w nie wierzyć. To co czeka Rozalię jest dużo bardziej przerażające, choć prawdziwe. Nie sposób w takiej atmosferze poświęcić się błogim rozmyślaniom o miłości.
XIX wiek jeszcze nigdy nie był tak pociągający! Zanurz się w dworskie intrygi, powstańcze rebelie i miłosne manipulacje.”
Rozalia to siostra Marianny, która była główną bohaterką w pierwszym tomie tego cyklu. Jeżeli czytaliście tamtą powieść, to wiecie, że Mariannie udało się opuścić Litwę. A jaki los czeka Rozalię? Ojciec ma wedle niej swoje plany i postanawia wydać córkę za mąż za obleśnego Wrońskiego. Jednak dziewczynie udaje się uciec i trafia do dobrego domu, gdzie zostaje damą do towarzystwa. Ale czy to koniec problemów dziewczyny z niedoszłym mężem? Czy ktoś inny zawita w jej sercu? Przekonajcie się sami.
Bardzo lubię twórczość Magdaleny Wali, a na mojej półce stoją prawie wszystkie jej książki. Nie wszystkie już przeczytałam, gdyż jeszcze jedna czeka na swoją kolej. Jeszcze żadna z jej powieści mnie nie zawiodła i mam nadzieję, że nigdy się to nie stanie.
„Rozalia” to powieść, która ujęła mnie swoim stylem, świetnie nakreślonymi postaciami oraz ciekawą i wciągającą fabułą. Nie zawsze odnajduję się w książkach historycznych, bo nie każdy autor potrafi mnie zaciekawić. Magdalenie Wali zawsze się to udaje i jestem jej za to ogromnie wdzięczna. Książka w niezwykły sposób oddaje klimat XIX wieku i widać ile autorka włożyła w nią pracy. Wszystko jest dopieszczone, dopracowane i zapięte na ostatni guzik.
To świetna powieść historyczna, w którą subtelnie został wpleciony wątek romansowy. Dla mnie to świetne połączenie, które niesamowicie mnie pochłonęło. Akcja książki toczy się niespiesznie, ale nie ma w niej nudy. Wszystko jest przemyślane i takie jak powinno być, by zaciekawić czytelnika.
Polecam Wam tę powieść, jak i inne książki autorki. To idealna lektura na szare zimowe wieczory. Jestem przekonana, że się nie zawiedziecie.
Polecam!