Rok Pański 1187, Ziemia Święta. Wojska krzyżowców ponoszą miażdżącą klęskę na wzgórzach Hittinu. Zwycięski sułtan Saladyn zdobywa większość ziem Królestwa Jerozolimskiego. Wielki mistrz templariuszy wysyła z sekretną misją poselstwo do Starca z Gór, wodza owianej złą sławą sekty asasynów. Wraz z braćmi zakonnymi podąża Roland de Montferrat, zwany Czarnym Rycerzem.
Co chce osiągnąć mistrz templariuszy, układając się ze skrytobójcami Starca z Gór? Dlaczego los pcha Rolanda do siedziby asasynów, gdzie ukryto wykuty przed wiekami niezwykły miecz, przeklęty przez demona?
Krzyżowcy i Saraceni, zbroczone krwią pola bitew, mroczne tajemnice starożytnej Jerozolimy, zaginione skarby króla Salomona, starotestamentowa magia – oto świat rycerza z Montferratu. Aby w nim przeżyć, samotny krzyżowiec musi stawić czoło nie tylko wrogim mieczom, ale też siłom nadprzyrodzonym.
Czy czarna zbroja ochroni rycerza przed ścigającymi go cieniami przeszłości?
Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow–Orłowski, urodził się w 1958 roku w Warszawie. Jest absolwentem ASP w macedońskim Skopje. Pasjonuje się jeździectwem, sportami wodnymi i turystyką górską, ale też historią średniowiecza i zabytkową bronią. Aktywny tryb życia łączy z zamiłowaniem do czytania książek o dość eklektycznie dobranej tematyce. Samotny krzyżowiec jest jego literackim debiutem.
Autor | Marek Orłowski |
Wydawnictwo | Instytut Wydawniczy Erica |
Rok wydania | 2014 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 368 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788364185557 |
Kod paskowy (EAN) | 9788364185557 |
Waga | 390 g |
Wymiary | 140 x 205 x 27 mm |
Data premiery | 2014.04.10 |
Data pojawienia się | 2014.02.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 15 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka ta rozpoczyna cykl "Samotnego krzyżowca", a jednocześnie debiutem Marka Orłowskiego. Wprawy krzyżowe, templariusze, zderzenie się dwóch kultur jest tym, o czym lubi się czytać, tematyka jest ciekawa i pozwala się wykazać.
Głównym bohaterem powieści jest krzyżowiec Roland Demontferrat, zwany też Czarnym Rycerzem. Znany jest zarówno w szeregach swoich sprzymierzeńców jak i wrogów. Jego sława jako wojownika ciągnie się daleko przed nim, gdziekolwiek się znajdzie. Jego imię powtarzane jest z szacunkiem i podziwem. Zna wszystkie sztuki walki, lecz nie spieszy się, aby zasilić szeregi Templariuszy. Niestety sam jeden nie jest w stanie odwrócić wyniku wojny i sułtan Saladyn odnosi zwycięstwo pod Hittin. Wtedy właśnie Roland zostaje wysłany jako obstawa do siedziby assasynów, aby prosić o wsparcie Starca z Gór, Nie wie on w jaki sposób pokonać nadprzyrodzone siły, które pojawiły się w miejscu, w którym kiedyś wykuto demoniczny miecz.
Może się wydawać, że jest to powieść historyczna, lecz autor tylko wykorzystuje elementy historii i nie skupia się na niej szczegółowo. To co działo się w czasie wypraw krzyżowych jest tylko otoczką tej powieści. Uwagę czytelnika z pewnością przykuje motyw związany z legendarną Arką Przymierza, skarbami i samym Zakonem Templariuszy.
Ogólnie rzecz biorąc książka jest przyjemna i lekka. Jak na debiut jest całkiem dobra pod względem stylu. Dobre jest także to, że autor w żaden sposób nie naciągał i bardzo nie rozszerzał akcji byleby tylko zapełnić strony, co jest bardzo dużym plusem. Przede wszystkim widać, że Orłowski miał dobry pomysł na napisanie tej historii i osiągnął swój cel. Elementy fantastyczne skupiające się wokół tytułowego miecza Salomona pobudzają wyobraźnię i dodają do całej historii czegoś niesamowitego.
Jak już wcześniej wspomniałem "Miecz Salomona" otwiera trylogię. Sprawia, że ma się ochotę na więcej, dlatego na pewno sięgnę po kolejne tomy tej wspaniałej powieści. Książka z pewnością zadowoli miłośników historii, dobrej przygody, a także miłośników legend i mitów.
"Samotny krzyżowiec. Miecz Salomona" zalicza się do tych debiutów, które zaskakują czytelnika swoim wysokim poziomem. Owszem, książka ma kilka mankamentów, jednakże w zderzeniu z faktami, że błędy nie rzucają się w oczy oraz, iż jest to debiut, można by przymknąć na nie oko. Lektura tej powieści zapewnia frapującą i przemyślaną historię, w której granica między fikcją literacką a faktami historycznymi mocno się zaciera. To także okazja poznania bohatera literackiego, który szybko zaskarbia sobie naszą sympatię. Jeżeli poszukujecie intrygującej lektury, z którą miło spędzicie czas, to polecam Wam debiut literacki Marka Orłowskiego. Gorąco polecam!
Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/05/miecz-salomona-marek-orowski.html
Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow–Orłowski, urodził się w 1958 roku w Warszawie. Jest absolwentem ASP w macedońskim Skopje. Jego zamiłowanie do historii średniowiecznej i zabytkowej broni zaowocowało książkowym debiutem. Miecz Salomona jest pierwszą częścią cyklu Samotny krzyżowiec.
De Montferrat, po przybyciu do Ziemi Świętej, bierze udział, wraz z Templariuszami, w jedynej słusznej wojnie, czyli Saracenami.A walka ta, będzie krwawa i długa.
Po zerwaniu kruchego rozejmu, rycerze będą musieli stoczyć nierówną walkę z połączonymi siłami świata islamskiego.Chcąc minimalnie wyrównać szanse, mistrz templariuszy wysyła misję do tajemniczego zakonu assasynów, a jej powodzenie, może przeważyć losy świata.
W swojej książce autor, zawarł wszystko to, co powinno być w takiej pozycji.Czyli emocjonujące bitwy, szczęk oręża, zdrady.
potyczki, morderstwa, rozterki moralne głównego bohatera.Arka Przymierza, legendarny miecz Salomona-jest tu wszystko.Jednocześnie, autor pozwolił sobie na swobodną interpretację faktów, pozmieniał również czas niektórych zdarzeń, a to w celu spójności akcji.Wyjaśnienie wszystkich zmian, znajduje się na końcu książki.
Główny bohater nieco naiwny, a wątki magiczne, wstawione jakby na siłę, poza tymi drobnymi mankamentami, lektura, na pewno godna uwagi i z pewnością sięgnę po tom kolejny.
Marek Orłowski, a właściwie Marko Szapkarow-Orłowski, urodził się w Warszawie w 1958 roku. Jedną z jego pasji jest historia średniowiecza. Uwielbia czytać książki, a od niedawna sam je pisze. Samotny krzyżowiec to jego debiut literacki. Powieść została wydana przez Instytut Wydawniczy Erica w 2014 roku.
Jest rok 1187 roku. W Królestwie Jerozolimskim trwają walki między krzyżowcami a niewiernymi. W licznych potyczkach giną dziesiątki rycerzy, a sułtan Saladyn zdaje się niepokonany. Zagarnia kolejne hektary ziem, morduje chrześcijan i plądruje miasta. Bracia zakonni bronią się jak mogą, ale ich siły topnieją w zastraszającym tempie. Wśród ich wojsk jest jednak wojownik, który już raz uszedł cało z potyczki z sułtanem. Roland de Montferrat, zwany Czarnym Rycerzem, to legendarny wojownik, który sieje postrach w szeregach wroga. Nie jest zakonnikiem, ale walczy po stronie chrześcijan, chcąc w ten sposób zmazać grzechy z przeszłości. Wojna trwa, a posiłki z Europy nie nadciągają. Wielki Mistrz postanawia zwrócić się o pomoc do asasynów, płatnych morderców. Chce, by zabili oni Saladyna. W zamian oferuje im ogromny skarb, który przez lata skrywali krzyżowcy.
Marek Orłowski stworzył powieść historyczną, w której nie brak wątków fikcyjnych. Autor przyznaje się do tego w ostatnim rozdziale książki, w którym tłumaczy, co zaczerpnął z historii, a co wymyślił. Lektura jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, a te fikcyjnie są tak dobrze wmieszane w całość, że czytelnik przyjmuje opowieść jako prawdziwą.
Głównym wątkiem jest wojna z niewiernymi. Autor opisuje potyczki, narady, pertraktacje, szpiegowanie i zdrady. Orłowski przedstawia też zakon templariuszy. Bardzo dokładnie studiuje ich zasady, pokazuje kodeks honorowy. Wkłada w usta swoich bohaterów opinie dotyczące śmierci i życia. Poza tym w książce znajdziemy również wątek przygodowy związany z tajemniczym skarbem króla Salomona. Pojawia się też motyw nieszczęśliwej miłości.
Mocnym punktem lektury jest główny bohater. Sylwetka Czarnego Rycerza pojawia się na początku powieści, ale o nim samym dowiadujemy się więcej dopiero w kolejnych rozdziałach. Jednak nawet po zakończonej lekturze ma się wrażenie, że nie wszystkie karty zostały przed nami odkryte, a Roland skrywa jeszcze wiele tajemnic. Być może wątpliwości rozwieje drugi tom powieści, który jest już dostępny w księgarniach.
Warto wspomnieć o narratorze trzecioosobowym. To wszechwiedzący obserwator, który nie skupia się jedynie na Rolandzie. Opisuje też to, co robią inne postacie. Dzięki temu czytelnik dostaje kompletny obraz sytuacji widzianej z różnych perspektyw.
Podczas lektury czekają nas dwie niespodzianki. Pierwszą jest język, którym posługuje się autor. Plastyczne opisy, wtrącenia łacińskie i arabskie, cytaty z Biblii i Koranu sprawiają, że czytelnik przenosi się do Ziemi Świętej i wraz z krzyżowcami bierze udział w naradach i wojnach. Orłowski opisuje także różne wonie, a robi to tak doskonale, że czytający nieraz marszczy nos, wyczuwając fetor rozkładających się ciał czy rozlanej krwi. Drugą niespodzianką są ilustracje. Ich autorem jest sam Marek Orłowski. To niewielkie ozdoby, które nie odwracają uwagi od tekstu, ale go dopełniają.
Książka nie wszystkim przypadnie do gustu. Nie brak w niej krwawych scen, długich opisów pojedynczego zdarzenia. Nie jest uporządkowana chronologicznie, do niektórych rzeczy wraca się po kilku kartkach. Często pojawiają się retrospekcje. Także historia może wydać się skomplikowana. Początkowo czytelnik może nie radzić sobie ze zrozumieniem, kto jest kim. Liczne postacie i obcobrzmiące nazwiska mogą przyprawić o zawrót głowy. Warto jednak dać tej pozycji szansę. Po kilkunastu stronach wątpliwości się rozwiewają, a opowieść wciąga.
Moim zdaniem Samotny krzyżowiec to interesująca lektura. Mimo że nie jestem fanką historii, książka porwała mnie od pierwszej strony. Styl autora przeniósł mnie w czasie i przestrzeni. Zaskakujące zwroty akcji nie pozwoliły mi odłożyć książki przed skończeniem rozdziału. Na pewno sięgnę po drugą część.
Polecam tym, którzy szukają czegoś związanego z historią i przy okazji chcą przeżyć przygodę. To ciekawa książka, która przeniesie was do średniowiecznych czasów walki religijnej i nie wypuści przez kilka godzin.