Shields to czwarty w dorobku album Grizzly Bear. Kwartet Chris Bear, Ed Droste, Daniel Rossen i Chris Taylor, nigdy zbyt szybko nie nagrywał kolejnych płyt. Trzy lata zajęło im stworzenie następcy Horn Of Plenty, jakim był album Yellow House. Kolejne trzy trzeba było czekać na Veckatimest. Jednak pomiędzy tymi płytami nie tylko koncertowali, ale też wydawali single, splity, EP-ki, a także tworzyli remiksy. Tymczasem po długiej serii koncertów promujących Veckatimest Grizzly Bear zamilkło. A dokładniej jego członkowie zaczęli żyć własnym życiem. W końcu jednak okres indywidualnych wycieczek, odnawiania przyjaźni i projektów solowych dobiegł końca. Potencjał energii, jaki gromadzili przez lata w samochodach i autokarach podczas tras, w studiu czy na scenie, w końcu znalazł ujście, zaś członkom zespołu stworzył okazję powrotu do Grizzly Bear. Najpierw, zeszłego lata, kwartet zebrał się w Marfie w stanie Texas, by rozpocząć serię niezobowiązujących prób, a także przygotować materiał demo
Wykonawca | Grizzly Bear |
Dystrybutor | Sonic |
Rok wydania | 2012 |
Nośnik | winyl |
Kod paskowy (EAN) | 801061022914 |
Data premiery | 2019.07.16 |
Data pojawienia się | 2019.07.16 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
CD
CD
Shields to czwarty w dorobku album Grizzly Bear. Kwartet Chris Bear, Ed Droste, Daniel Rossen i Chris Taylor, nigdy zbyt szybko nie nagrywał kolejnych płyt. Trzy lata zajęło im stworzenie następcy Horn Of Plenty, jakim był album Yellow House. Kolejne trzy trzeba było czekać na Veckatimest. Jednak pomiędzy tymi płytami nie tylko koncertowali, ale też wydawali single, splity, EP-ki, a także tworzyli remiksy. Tymczasem po długiej serii koncertów promujących Veckatimest Grizzly Bear zamilkło. A dokładniej jego członkowie zaczęli żyć własnym życiem. W końcu jednak okres indywidualnych wycieczek, odnawiania przyjaźni i projektów solowych dobiegł końca. Potencjał energii, jaki gromadzili przez lata w samochodach i autokarach podczas tras, w studiu czy na scenie, w ko...
Po doskonale przyjętym albumie "Yellow House" (2006) i prestiżowych trasach z Radiohead, TV On The Radio czy Feist, grupa Grizzly Bear wraca na scenę z nowym albumem, urzekającym, jak zawsze, swym nieziemskim pięknem, ale też dojrzalszym i muzycznie doskonalszym. "Veckatimest" (indiańska nazwa pożyczona od maleńkiej, bezludnej wysepki położonej nieopodal Cape Cod) to jakby właśnie egzamin dojrzałości zespołu stworzonego pierwotnie jako jednorazowy projekt przez pochodzącego z Bostonu wokalistę Eda Droste`a i perkusistę Christophera Beara. Projekt okazał się tak udany, że obaj przyjaciele postanowili nie rozstawać się z nim przedwcześnie. I słusznie, bowiem Grizzly Bear niemal przebojem wpisał się - po opublikowaniu debiutanckiego "Horn Of Plenty" (2004) - do eli...
"Veckatimest" (indiańska nazwa pożyczona od maleńkiej, bezludnej wysepki położonej nieopodal Cape Cod) to jakby właśnie egzamin dojrzałości zespołu stworzonego pierwotnie jako jednorazowy projekt przez pochodzącego z Bostonu wokalistę Eda Droste'a i perkusistę Christophera Beara. Projekt okazał się tak udany, że obaj przyjaciele postanowili nie rozstawać się z nim przedwcześnie. I słusznie, bowiem Grizzly Bear niemal przebojem wpisał się - po opublikowaniu debiutanckiego "Horn Of Plenty" (2004) - do elity indie-rocka, tej spod znaku Animal Collective, Sufjana Stevensa czy Band Of Horses. Akustyczne i półakustyczne brzmienia, kunsztowne harmonie wokalne i lekko oniryczny liryzm przywołują erę psychodelicznego rocka lat 60. (Beach Boys, The Beatles), ale mocno prze...
Od czasu nagrania znakomicie przyjętego "Horn Of Plenty" przez Edwarda Droste'a i Christophera Beara przed ledwie dwu laty, zespół Grizzly Bear (który rozrósł się w międzyczasie do kwartetu, gdyskładu dopełnili: Chris Taylor - elektronika, instr. dęte drewniane, bas i Daniel Rossen - śpiew, gitara) wykonał nieprawdopodobny skok. Nominalnie wciąż pozostając w szufladce opatrzonej etykietką "artystyczny lo-fi/psychedelic folk-rock", pozwolili swoim utworom wydłużyć się w czasie i zamienić w wyrafinowane mini-suity. A samej muzyce przydali niewiarygodnej orkiestrowej głębii, oratoryjnego wręcz majestatu, instrumentacyjnego bogactwa (po mistrzowsku wprowadzane sekcje dęte, smyczki, banjo, fortepian, marimba, tympani), idyllicznej atmosferyczności (na którą wpływ m...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro