Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na wiejskim komisariacie czas płynie dwa razy wolniej. Sytuacja ulega zmianie, gdy na corocznym Festynie Lodu dochodzi do brutalnego gwałtu ze skutkiem śmiertelnym. Ofiarą jest młoda mieszkanka Białych Brzegów, Karina Cieślak. Ludzie niechętnie rozmawiają z policją. Każdy z nich ma coś do ukrycia: gospodarze, którzy znaleźli zwłoki, ich syn, który adorował Karinę, jej przyjaciółki, lokalny pijak, a nawet ksiądz. Komisarz nikomu nie może ufać, nawet swojemu nowemu partnerowi. Tymczasem w Białych Brzegach pojawia się Marcel Wolski, a wkrótce potem prokurator Nawrocki… Śledztwo nabiera tempa.
Kinga Wójcik urodziła się w 1994 roku w Tomaszowie Mazowieckim. Z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Pochodzi z rodziny policyjnej. Prywatnie fanka buldogów francuskich i filmów z serii „Transformers”.
Autorka serii kryminałów o komisarz Lenie Rudnickiej: „Poryw”, „Spektakl”, „Osadzony”.
Autor | Kinga Wójcik |
Wydawnictwo | Prószyński |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 512 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8234-223-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382342239 |
Data premiery | 2021.09.07 |
Data pojawienia się | 2021.07.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 31 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Szreń" jest czwartą częścią cyklu o komisarz Lenie Rudnickiej. Mimo, że miałam wątpliwości czy to, że nie znam wcześniejszych części nie wpłynie na mój odbiór treści, bardzo chciałam tę książkę przeczytać. Muszę przyznać, że bardzo się cieszę że rozpoczęłam tę "znajomość", bo książka bardzo przypadła mi do gustu i już wiem że będę chciała nadrobić wcześniejsze części.
Lena Rudnicka po wydarzeniach z poprzedniej części zostaje odesłana na "odpoczynek" do małego komisariatu w Białych Brzegach. Nie jest tym zachwycona, bo zdaje sobie sprawę, że zamiast rozwiązywać zawiłe zagadki kryminalne, może tu liczyć co najwyżej na uspokajanie zwaśnionych sąsiadów lub interwencję w bójce pod monopolowym. Jednak przyjmuje przeniesienie, chcąc wykorzystać ten czas także na uporządkowanie swojego życia prywatnego. Jakież jest jednak jej zaskoczenie, gdy już pierwszego dnia pobytu, pod płotem u jednego z mieszkańców znalezione zostaje ciało młodej dziewczyny, która przez śmiercią została bestialsko zgwałcona. Dziewczyna również mieszkała w Białych Brzegach i poprzedniego dnia bawiła na wiejskim festynie. Lena od razu włącza się do śledztwa i dochodzi do wniosku, że być może to zesłanie nie będzie aż tak nudne jak się spodziewała.
O rozwiązaniu zagadki i dalszych losach komisarz Rudnickiej przeczytajcie sami, a ja z przyjemnością poznam tę serię od początku.
Muszę przyznać, że od momentu, gdy skończyłam lekturę Osadzonego, zapragnęłam poznać dalsze losy Leny Rudnickiej oraz nie mogłam doczekać się momentu, gdy zobaczę, co jeszcze wymyśli autorka serii. W końcu nadszedł ten upragniony przeze mnie moment, a w moje ręce trafił czwarty już tom: Szreń. Czy była to pozycja równie dobra, co poprzednie? Na to pytanie odpowiadam niżej.
Komisarz Lena Rudnicka po wydarzeniach sprzed kilku miesięcy zostaje karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie miała siedzieć głównie przy papierkowej robocie - w końcu co takiego może dziać się na wsi? Otóż okazuje się, że najciemniej jest pod latarnią. Już pierwszego dnia dochodzi do brutalnego odkrycia - zostaje znaleziona młoda dziewczyna, która przed śmiercią została zgwałcona. Nikt nie wie, kto mógłby się tego dopuścić, a mieszkańcy nie chcą współpracować. W końcu każdy może być podejrzany… Czy Lenie uda się odnaleźć prawdziwego winnego?
Zacznę od tego, że muszę napisać: WOW. Mam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem autorka podnosi poziom i kiedy jestem już pewna, iż lepiej być nie może - Kinga Wójcik udowadnia mi, jak bardzo się mylę. Szreń wciągnął mnie od pierwszej strony, a moja ciekawość rosła z każdą kolejną chwilą.
Mój podziw wzbudziła główna bohaterka. Lena zaczyna rozumieć, z czym miała do czynienia od lat i powoli, dość nieśmiało co prawda, ale myśli nad uwolnieniem się z niezwykle toksycznej sytuacji. Trzymałam za to kciuki od kilku tomów i trzymam je nadal - liczę na to, że autorka tym samym pokaże kobietom w podobnej sytuacji, co można wówczas zrobić.
Sama sprawa, która została postawiona tutaj na piedestale, okazała się niezwykle zagmatwana, ale jednocześnie i okrutnie wciągająca. Z każdą kolejną stroną nabierałam nowych podejrzeń, a i Kinga Wójcik mi tego nie ułatwiała - wciąż podsuwała nowe tropy i ewentualnych podejrzanych. Momentami może i robiło się już tego wszystkiego za dużo, lecz patrząc na całość, mam wrażenie, że nie dało rady od tego odejść. Wszystko było tu ważne i każdy element miał swoje miejsce w fabule.
Pióro autorki jak poprzednio jest bardzo lekkie i przyjemne, więc i lektura tej powieści nie sprawiła mi żadnych problemów. Sama się wręcz sobie dziwię, że tak szybko pochłonęłam tę książkę - niby pięćset stron, a mnie wystarczyły dwa podejścia. Świadczy to tylko o tym, jak wciągająca była to lektura.
Szreń może i nie zachwyci wszystkich - rozumiem to. Jest tutaj dużo różnych zwrotów akcji, więc czytelnicy lubiący spokojniejsze kryminały mogą poczuć się przytłoczeni, jednak ci, którzy kochają, jak dużo się dzieje z pewnością będą bardzo usatysfakcjonowani. Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości Kingi Wójcik i serii o Lenie Rudnickiej, koniecznie musicie to nadrobić. Sama nie mogę doczekać się już kolejnego tomu i z niecierpliwością przebieram już nogami.
Intuicyjna proza Kingi Wójcik przeniosła mnie do Białych Brzegów, małego miasteczka, zwartej społeczności i ludzi szukających spokojnego życia. Jednak z tego sielskiego miasteczka wyłania się niebezpieczna otchłań, którą po prostu czuje się podczas czytania. W całej tej historii panuje złowroga i klaustrofobiczna atmosfera. Wynika to nie tylko z klimatu małego miasteczka, ale także z samych mieszkańców. Każdy z nich w moich oczach był podejrzanym o morderstwo, ale autorka tak sprytnie poprowadziła fabułę, że ciężko było odgadnąć prawdziwego sprawcę. „Szreń” to wolno płynąca powieść, ale ani razu nie straciłam nią zainteresowania.
Wszystko w książce „Szreń” działa jak urok. Całość jest bardzo dobrze przemyślana i skonstruowana. Klimatyczna oprawa, pogoda i osobiste problemy naszej głównej postaci to kolejna genialnie misterna warstwa. Śledztwo w sprawie morderstwa jest niezwykle pokręcone i wciągające. Kinga Wójcik sprawiła, że na każdej stronie doszukiwałam się potencjalnego mordercy. Autorka na każdym kroku wodziła mnie za nos.
Główną postacią książki jest komisarz Lena Rudnicka, która karnie została przeniesiona do Białych Brzegów. W tej spokojnej miejscowości czas jakby płynął wolniej, na komisariacie nic się nie dzieje. Do czasu brutalnego morderstwa. Ofiarą jest znana wszystkie mieszkańcom młoda dziewczyna. Jednak ludzie cały czas coś ukrywają i nie chcą rozmawiać z policją bojąc się o własne tajemnice. Lena wie, że nie może nikomu ufać, a czas ucieka, bo morderca wciąż jest na wolności.
„Szreń” to znakomicie wykonana fabuła, niezwykle ciekawa bohaterka, obsada rozbudowanych, choć nieco dziwnych postaci i klimatyczna atmosfera. Kryminał Pani Wójcik ma praktycznie wszystko, intrygującą główną postać, dobrze rozegraną tajemnicę i mnóstwo dreszczyku emocji. Jest porywający i przerażający, a mieszkańcy małego miasteczka wywołują złowrogie uczucie. Panuje groźny nastrój, a napięcie nigdy nie ustępuje. Jest to dobrze napisana powieść kryminalna, która podkręca napięcie z każdą kolejną stroną.
Przyznam się szczerze, że nie czytałam wcześniejszych książek z serii, ale z pewnością je nadrobię. Od początku polubiłam postać komisarz Leny Rudnickiej, która skrywa własne tajemnice. Jestem bardzo ciekawa tego, co wydarzyło się w jej życiu. Z czystym sumieniem polecam Wam książkę „Szreń”. Jestem pewna, że zachwyci niejednego fana kryminałów.
Komisarz Lena Rudnicka zostaje przeniesiona do małej wsi Białe Brzegi. Wynajmuje leśniczówkę i nastawia się na nudnych parę miesięcy. Tymczasem zaraz po jej przyjeździe zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny, mieszkanki wsi, Kariny. Kto z mieszkańców mógł dopuścić się tak potwornej zbrodni? To właśnie musi odkryć Lena.
Znakomita powieść kryminalna, z pasjonującą zagadką, mylonymi tropami. Autorka świetnie pokazała malutką społeczność, gdzie wszyscy wszystko o sobie wiedzą, a jednak... nie do końca. Skrywane sekrety, dziwne powiązania. Nic nie jest takie, jakby się na pozór wydawało.
Postać Leny Rudnickiej jest prawdziwa, jej zachowania, często agresywne, pozorna postawa zimnej, obojętnej osoby, pokazana jest wielowarstwowo, pogłębiona psychologicznie.
"Szreń" to wspaniała powieść tak naprawdę o ludziach, o demonach drzemiących w człowieku. Klimatyczna, intrygująca, wciągająca i głęboka. Złota gwiazdka i gorąco polecam. Zaręczam, że nie oderwiecie się od tej lektury. (Grażyna Strumiłowska).