• Dlaczego w szwajcarskich domach nie ma pralek?
• Co bardziej dzieli Szwajcarów, „rów polenty” czy „granica z ziemniaka”?
• Gdzie kupić świeże alpejskie powietrze na wynos?
Etykieta światowej prymuski przylgnęła do Szwajcarii niczym przekonanie, że po alpejskich łąkach naprawdę hasają fioletowe krowy.
Tu bez obaw można zostawić na ulicy niezapięty rower czy napić się wody prosto z ulicznej fontanny. Kiedyś „szwajcarskość” reklamowała produkty wysokiej jakości, dziś to zbiór walorów, takich jak punktualność, innowacyjność czy bezpieczeństwo. Ilość pozytywnych skojarzeń, jakie budzi Szwajcaria, nie dziwi, lecz warto je zweryfikować.
Autorka przemierza alpejskie szlaki, trasy kolejowe oraz wybrukowane uliczki helweckich miast. Odkrywa przed nami ten raj wymyślony; państwo, którego nie ma, choć według legendy zaczęło się... na łące.
Autor | Agnieszka Kamińska |
Wydawnictwo | Poznańskie |
Rok wydania | 2021 |
Liczba stron | 320 |
Numer ISBN | 978-83-66736-45-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366736450 |
Data premiery | 2021.02.10 |
Data pojawienia się | 2021.01.29 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 194 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 7 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Nie jest to książka podróżnicza. W zasadzie zero w niej informacji o atrakcjach turystycznych. Dotyczy ludzi, ich zachowań i funkcjonowania w bardzo zróżnicowanym kraju o wielu językach i dialektach o dziwnych zasadach (z punktu widzenia osoby z zewnątrz Szwajcarii), relacjach międzyludzkich, charakterach Szwajcarów. Dla każdego ciekawego jak wygląda życie w wyidealizowanej Szwajcarii.
Agnieszka Kamińska Szwajcaria Podróż przez raj wymyślony, nigdy do tej pory nie byłam w Szwajcarii. Jednak parę lat temu wracaliśmy z wakacji samolotem i w pewnej chwili przelatywaliśmy nad Jeziorem Genewskim. Panowały akurat idealne warunki klimatyczne, spędziliśmy nad nim kilka minut, podziwiając fantastyczne widoki. Zatem poprawię się - nie byłam nigdy w Szwajcarii, widziałam jednak Jezioro Genewskie. Ten obraz, a teraz przeczytana o Szwajcarii książka sprawiły, że mam ochotę wrócić kiedyś do kraju, o którym do tej pory miałam naprawdę niewielką, ograniczoną do kilku haseł bądź obrazów wiedzę.
Lubię czytać o krajach, które chociaż trochę znam, w których byłam, a dzięki temu mogłam poczuć namiastkę ich klimatu, stworzyć jakąś ich wizję. Jeszcze ciekawsze jednak jest odkrywanie takich, o których zbyt wiele nie słyszałam, nigdy tam nie byłam, a moje wyobrażenia ograniczały się do bardzo ogólnego, wręcz stereotypowego ich postrzegania.
Agnieszka Kamińska zaprasza czytelnika na wielce fascynującą wycieczkę po Szwajcarii. Czytając poszczególne rozdziały, uświadomiłam sobie, że nie wiem czy większą przyjemność sprawiłyby mi: spacer ulicami Zurychu czy Genewy, wypoczynek nad jeziorem, podziwianie widoków górskich, a może jednak objechanie kilku kantonów i porównanie niemieckich odmian języka, którym posługują się mieszkańcy (gdybym znała choć trochę niemiecki?) albo wreszcie wzięcie udziału w referendum rozstrzygającym bardziej lub mniej istotne kwestie społeczne, gospodarcze czy polityczne, jak choćby palenie w miejscu publicznym. W przypadku kwestii referendum, byłoby to możliwe, o ile miałabym szwajcarskie obywatelstwo.
Większy problem sprawiłoby mi zapewne poznanie wszystkich przepisów, różniących się w poszczególnych kantonach, jak chociażby tych regulujących zbieranie grzybów. Gdzie można zbierać, jakie rodzaje, ile kilogramów, w jakich miesiącach?
Tak. W Szwajcarii nic nie jest tak proste jakby się wydawało, a zarazem na wiele kwestii wpływ mają sami mieszkańcy, bo Szwajcarię charakteryzuje ustrój polityczny demokracji bezpośredniej, w którym obywatele otrzymują szczególne prawo głosu i poprzez referendum wyrażać mogą swoje zdanie w różnych ważnych dla nich sprawach. Jednak to zdawałoby się zdecentralizowane ustawodawczo państwo, w którym obywatele mogą czuć się współtwórcami obowiązujących norm, dopiero w 1971 roku w głosowaniu referendalnym wyraziło zgodę, aby kobiety uzyskały prawa wyborcze. I to nie wszędzie, bo lokalnie nadal gdzieniegdzie stawiano opór. No cóż, każdy kraj ma swoje pomysły.
Podoba mi się to, że Szwajcaria Agnieszki Kamińskiej to uważne przyglądanie się z boku sprawom społecznym, dlatego w kierunku ludzi, w tym także licznie zamieszkujących ten kraj obcokrajowców, kieruje głównie swoje zainteresowanie. Do tego dochodzą różne języki, którymi można na terenie Szwajcarii się posługiwać, co ma ułatwiać, a czasem utrudnia komunikację. I wyróżniająca państwo wpisana w kwadrat, a nie prostokąt flaga. To wszystko powoduje, że chciałoby się jeszcze bardziej poznać ten kraj, ojczyznę znanej na całym świecie fioletowej krowy.
Marzy mi się jeszcze jedna kwestia, ze Szwajcarią związana częściowo. Chciałabym kiedyś wyruszyć na trekkingową wyprawę wokół Mont Blanc, górolubem nie jestem, wydaje mi się jednak, że różnice poziomów wynikające z obejścia góry wokół, byłyby dla mnie do pokonania. Oglądanie wierzchołka Mont Blanc od podnóża góry, w moim przekonaniu, może być równie fascynujące.