Szybkie motocykle, kuszące ryzyko i uczucie, które stawia wszystko na ostrzu noża
Weronika, zastępczyni szefa ABW, szykuje się do ślubu z Przemkiem. W gorączce weselnych przygotowań nie przestaje myśleć o pracy. Planuje ryzykowną akcję, w której może pomóc tylko jej były, Łukasz. Kiedyś połączyła ich miłość do życia na krawędzi. Nic się nie zmieniło – oboje nadal lubią ryzyko.
Loki specjalizuje się w pracy pod przykrywką. Ma zinfiltrować gang motocyklowy Braci Peruna, który prawdopodobnie zajmuje się handlem ludźmi. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki na jego drodze nie staje Ewa, córka szefa gangu.
Za samo zbliżenie się do niej grozi śmierć. Zresztą jest obiecana komuś innemu. Czasem jednak uczucie uderza nagle jak błyskawica Peruna. I nie ma już odwrotu.
Emilia Szelest, pisarka rodzinnie i zawodowo związana z Sanokiem. Miłośniczka hokeja, motocykli i życia na pełnych obrotach. Zadebiutowała jako autorka opowiadań fanfiction, szczególną popularność przyniosły jej książki udostępniane w serwisach internetowych. Jak sama twierdzi, łatwiej jej powstrzymać potrzebę jedzenia niż pisania. Swoją pierwszą powieścią Niebezpieczna gra podbiła serca czytelników.
Autor | Emilia Szelest |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Kobiece |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 288 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66436-73-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366436732 |
Waga | 302 g |
Wymiary | 135 x 205 x 22 mm |
Data premiery | 2020.02.04 |
Data pojawienia się | 2020.02.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 96 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Szybkie motocykle, kuszące ryzyko i uczucie, które stawia wszystko na ostrzu noża
Weronika, zastępczyni szefa ABW, szykuje się do ślubu z Przemkiem. W gorączce weselnych przygotowań nie przestaje myśleć o pracy. Planuje ryzykowną akcję, w której może pomóc tylko jej były, Łukasz. Kiedyś połączyła ich miłość do życia na krawędzi. Nic się nie zmieniło – oboje nadal lubią ryzyko.
Loki specjalizuje się w pracy pod przykrywką. Ma zinfiltrować gang motocyklowy Braci Peruna, który prawdopodobnie zajmuje się handlem ludźmi. Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki na jego drodze nie staje Ewa, córka szefa gangu.
Za samo zbliżenie się do niej grozi śmierć. Zresztą jest obiecana komuś innemu. Czasem jednak uczucie uderza nagle jak błyskawica Peruna. I nie ma już odwrotu.
"W życiu właśnie o to chodzi. Wera. Człowiek nie uczy się na cudzych błędach, musi popełniać własne."
"Układ idealny" jest kontynuacją "Niebezpiecznej gry", która bardzo wciągnęła mnie w swoją treść. Nie inaczej było i tym razem. Powracamy bowiem do znanych nam bohaterów, czyli Weroniki i Przemka, którzy przygotowują się do ślubu, ale obserwujemy ich na drugim planie, gdyż poznamy jeszcze kilkoro innych postaci. Jest m.in. zbuntowana, pyskata Ewa i Bracia Peruna. Wera jak to Wera - w dalszym ciągu jest pewną siebie, chamską kobietą, dla której liczy się głównie praca, ale lubimy ją. Gdy pojawi się Łukasz (którego z miejsca polubiłam), jej były, można się domyślić, że będzie się działo. Oj, nasz Przemek będzie kipiał z zazdrości!
"Można być obojętnym na podszepty serca, można ignorować drugą osobę, próbować z tym walczyć, ale uczucia zawsze wygrywają, są silniejsze od głosu rozsądku."
Łukaszowi z racji tego, że jest policjantem zostanie przydzielone pewne zadanie służbowe. Czy się z niego wywiąże? A może pozostanie wierny gangowi motocyklowemu? Przyglądamy się jakimi zasadami kieruje się ta grupa i jak ważna jest lojalność.
Emilia Szelest w swojej powieści ukazuje jak mogą mylić pozory oraz to, że nikt nie jest do końca zły. A to kim się stajemy, często należy szukać w odniesieniu do naszego dzieciństwa, otoczenia w którymi się wychowywaliśmy, obcowaliśmy na co dzień.
"Karmieni kłamstwem rzadko kiedy wierzymy w prawdę, nawet gdy jest nam rzucana prosto w twarz."
Tak jak w poprzedniej książce, tak i tu pojawia się cała masa wulgaryzmów. Ale nie przeszkadzały mi, gdyż w jakiś sposób podkreślają środowisko w jakim obracają się bohaterowie. Niebezpieczeństwo, ryzyko, adrenalina, fascynacja, namiętność, groźny gang motocyklistów, sporo humoru i słownych przepychanek - ani przez moment nie odnosiłam wrażenia, żeby mi tu czegoś brakowało lub było za dużo. Ta część przynosi wiele niedokończonych wątków (zwłaszcza zaskakujące zakończenie), które zapewne będą miały finał w "Ryzykownej grze".
"Układ idealny" to porywające i trzymające w napięciu połączenie romansu z kryminałem. To powieść o kłamstwach, tajemnicach, intrygach, zdradzie, śmierci, zakazanej miłości, trudnych wyborach. Loki i Bambi skradli moje serce! Koniecznie sprawdźcie czy i z Wami będzie podobnie.
Groźni mężczyźni, szybkie fury i piękne kobiety? Tak, to jest to, po co chętnie sięgam. Ostatnio podkreślałam Wam, jak bardzo podoba mi się motyw gangów motocyklowych w literaturze, kiedy Emilia Szelest postanowiła po raz kolejny przybliżyć nam postać Weroniki Kardasz i odrobinę ją rozbudować, powiedziałam tak: dam się za to aresztować. Spędzę noc przykuta kajdankami w piwnicy przy jakimś niekoniecznie ciepłym kaloryferze, bowiem wiem, że ta autorka sprawi, że będzie mi gorąco. Emilia debiutowała w zeszłym roku książką „Niebezpieczna gra”, którą wydała pod nazwiskiem Wituszyńska. Szata graficzna obydwu książek jest do siebie bardzo zbliżona, tworząc ciekawą całość, po to, abyśmy od razu wiedzieli z kim mamy do czynienia. Jeśli więc się zdarzy, że nie będziecie pewni, czy to ta sama charyzmatyczna w piórze i nie tylko kobieta, to potwierdzam wszem i wobec tak. Mogę złożyć zeznania w tej sprawie pamiętając o tym, że musze mówić prawdę przed sądem i czytelnikami. Liczę na to, że sama autorka mnie uniewinni, a jeśli nie ona to Weronika Kardasz z całą pewnością się o to postara.
„Układ Idealny” nie jest taką typową kontynuacją losów bohaterki, ponieważ na pierwszy pan wysunie się, ktoś zupełnie inny, a ona odrobinę mu w tym pomoże. Autorka ponownie zaprosiła nas w do świata ABW, gdzie Weronika jest zastępczynią szefa i zaczęła przygotowania do ślubu z Przemkiem. W życiu układa się różnie, dlatego zdajemy sobie sprawę z tego, że nad własnym sercem nie jest łatwo zapanować, ale czy warto jest próbować odebrać sobie szansę na szczęście? Sama Werka jest spalona, wszystko za sprawą związku z Przemkiem, stała się rozpoznawalna, dlatego nie może brać już udziału we wszystkich akcjach. Odpadają wszelkie zdania, w których musiałaby udawać kogoś, kim nie jest, dla dobra śledztwa musi poszukać kogoś, kto będzie w stanie temu sprostać. Sprawa jest delikatna, nie może sobie pozwolić na żadne wahanie, czy błędnie podjętą decyzję, chodzi o rozpracowanie grupy przestępczej, która najprawdopodobniej zajmuje się handlem ludźmi. Do tego zadania wytypowała swojego byłego chłopaka, który niezbyt dobrze się ostatnio prowadził. Lubi ryzyko, adrenalinę i nadaje się do roli, którą będzie musiał odegrać.
Łukasz Trachman jest pracownikiem służb mundurowych, a konkretniej pracownikiem wydziału kryminalnego. Nie ma o nim najlepszego zdania, można go określić mianem awanturnika, który zbyt często sięga do kielicha, ale co innego jej pozostało? Ani on, ani ona nie mają w tym momencie niczego do stracenia. Trachman w dalszym ciągu zerka w stronę Weroniki, która go odrzuciła, łamiąc tym samym jego serce. Loki podejmuje się zadania, musi jedynie wkupić się w łaski szefa gangu i jego członków i węszyć. Bracia Peruna przyjęli nowego członka w swoje szeregi, z biegiem czasu okazuje się, że nie wszystko idzie gładko. Wszystko za sprawą pięknej Ewy, która jest nie tylko pyskata, ale także niesamowicie urodziwa. Trachman nie może sięgnąć po coś, co jest zakazane, bowiem obiekt jego westchnień jest córką przywódcy Braci Peruna. Sprawa wydaje się więc z góry skazana na porażkę, czy aby na pewno? Czy Ewa podziela fascynację Lokim? Czy Bracia Peruna są zamieszany w handel ludźmi? Jakie będą konsekwencje tej całej maskarady? Co się wydarzy, kiedy prawda wyjdzie na jaw i kto za to zapłaci?
„Układ Idealny” jest równie porywający i emocjonujący jak „Niebezpieczna gra”. Autorka zadbała o to, aby nam przybliżyć dalsze losy Weroniki i Przemka, to, że decydują się na kolejny krok i weselne dzwony słychać w oddali. Mimo wszystko kobieta nie straciła swojego pazura, za który ją tak kochamy, nadal przejawia cięty język, więc w życiu miłosnym nie jest sielankowo. Okres przed ślubem zazwyczaj bywa nerwowy, a praca często dokłada ich, tak jest i w jej przypadku.
Emilia Szelest ukazała, że pozory mogą mylić, główny bohater „Układu Idealnego”, można tak nazwać Trachmana, przekonuje się na własnej skórze, że ludzie, którzy mieli ciężkie życie, wywodzili się z patologii społecznej, byli przestępcami, wcale nie są tacy czarni i przerażający. Nie są ludźmi pozbawionymi moralności, potrafią troszczyć się o swoich i stworzyć rodzinę. Łukasz w końcu odnalazł swoje miejsce, znalazł dom, którego mu brakowało. W końcu poznał, co to znaczy szczęście, od jakiegoś czasu jego życie stało w miejscu, brakowało w nim bodźców, emocji i porywu serca, który dała mu Ewa oraz Bracia Peruna.
„Układ Idealny” jest doskonałym połączeniem, kilku gatunków, mamy tutaj nie tylko romans, ale także kryminał z elementami thrillera. Akcja i napięcie towarzyszyło mi przez całą lekturę, balansowałam między niebezpieczeństwem, a adrenaliną, która buzowała mi w żyłach, co więc musieli czuć bohaterowie? Gorąco wam polecam lekturę, a sama chyba musze napić się melisy, bo zakończenie mnie zdruzgotało. Tyle niewiadomych, a kolejnego tomu ni widu, nie słychu!
„Niebezpieczna gra” była moim pierwszym zetknięciem się z twórczością Emilii Szelest. Mimo, że książka mnie nie zachwyciła, to sprawiła, że bardzo dobrze się z nią bawiłam. Okazała się tak solidnym kryminałem z romansem w tle, tak że nie mogłam doczekać się kolejnej części. Romantyczny, tajemniczy, trzymający w napięciu thriller, kryminał, niezależnie od tego, jaką etykietę na nim umieścisz, wiedz, że będzie to bardzo porywające i trzymające w napięciu i na pewno nie da o sobie zapomnieć.
Książkę czyta się wyjątkowo szybko. Autorka ma niezwykle łatwe pióro, którego czytanie to była dla mnie przyjemność. Krótkie rozdziały oraz wprowadzenie licznych dialogów wprowadzają akcję w zabójcze tempo. Książka dopracowana jest w każdym szczególe, co sprawia, że kartki same przelatują przez palce.
Bardzo spodobało mi się to, że autorka wprowadziła nowe postacie do historii, które w tej powieści stają się głównymi bohaterami. Kierunek w jakim Pani Emilia poszła, zostawiając trochę w tyle Weronikę Kordasz bardzo przypadł mi do gustu. Autorka bardzo umiejętnie wprowadziła kolejne postacie, tak aby w zakończeniu serii powrócić z jeszcze większą siłą. Już nie mogę doczekać się zakończenia serii.
Weronika Kordasz jest teraz zastępczynią szefa ABW. Jest w trakcie planowania ważnej i bardzo niebezpiecznej akcji, która na celu ma rozbicie groźnej grupy przestępczej. Bracia Peruna to klub motocyklowy, który zamieszany jest w handel bronią i żywym towarem. Weronika jest zdeterminowana, żeby sprawiedliwości stało się zadość. Potrzebuję kogoś, kto przeniknie do grupy i pomoże zakończyć ich nielegalną działalność. Na myśl kobiecie przychodzi tylko jedną osoba.
Łukasz Trachman, podkomisarz, były chłopak Weroniki. Ma żal do dziewczyny, za sprawy, które wydarzyły się kilka lat wcześniej. Obwinia ją za to w jakim miejscu znajduje się teraz. Początkowo nie pała chęcią pomocy byłej dziewczynie, ale widzi w tym swoją szansę. Łukasz to silny i doświadczony mężczyzna. Potrafi zachować zimną krew i nie łatwo go złamać. Wydaje się idealny do tego zadania.
Od samego początku wszystko idzie w dobrą stronę, policjantowi łatwo udaje się wniknąć do klubu, zostaje obdarzony zaufaniem ze strony członków klubu. Zadanie wydaje się łatwe, do czasu, aż na drodze Łukasza pojawia się Ewa. Piękna dziewczyna, córka szefa gangu. Sprawy zaczynają wymykać się spod kontroli.
Emilia Szelest wykonała kawał dobrej roboty. Cała historia wciąga do swojego świata, tak, że trudno się od niej oderwać. Powieść jest porywająca, trochę mroczna, momentami pokręcona, która wciągnęła mnie bez reszty. Od samego początku pojawia się intensywne przeczucie, które zdecydowanie sprawia, że ta książka jest dość porywająca do czytania, a poziom intensywności powoli wzrasta w miarę rozwoju historii. Autorka zdecydowanie wie, jak stworzyć atmosferyczną, żywą powieść trzymającą w napięciu, którą uważam za dość atrakcyjną, przyjemną i zabawną. Polecam wielbicielom romansów z wątkami kryminalnymi.
Weronika Kardasz, zastępczyni szefa ABW, między przygotowaniami do swojego ślubu z Przemkiem, planuje również rozbić grupę przestępczą podejrzaną o handel ludźmi. Jedyną osobą, która może wniknąć w gang motocyklowy Braci Peruna jest były chłopak Weroniki, Łukasz. Kiedy wydaje się, że wszystko idzie zgodnie z planem, na horyzoncie pojawia się córka szefa gangu. Łukasz zauroczony piękną Ewą skomplikuje sobie i tak już trudną sytuację. Czy Ewa dowie się kim tak naprawdę jest? Czy akcja zaplanowana przez Weronikę powiedzie się?
"Układ idealny", to druga część cyklu o policjantce Weronice Kardasz. Pierwsza, "Niebezpieczna gra", znalazła swoje miejsce wśród moich ulubionych książek. Z tą częścią stało się dokładnie tak samo. Jestem po prostu zachwycona! :) Tym razem fabuła skupia się na rozbiciu przez Weronikę gangu Peruna, podejrzanego o handel ludźmi. Pomaga jej w tym były chłopak, Łukasz, który dołącza do gangu, aby go zinfiltrować. Nawet sobie nie wyobrażacie jak tęskniłam za Weroniką i jej ciętym językiem :) Ani trochę się ta kobieta nie zmieniła. Zazdrosny Remeczek również był całkiem słodki. Na pierwszy plan jednak wysunął się Loki, czyli podkomisarz Łukasz Trachman i jego przygoda z gangiem. Było bardzo zabawnie, pikantnie i chwilami groźnie. Gwarantuję, że jak tylko zaczniecie czytać, nie będziecie chcieli przestać. Lekki styl autorki sprawia, że przez książkę wręcz płyniemy. Na dodatek została pięknie wydana, co jeszcze bardziej sprzyja czytaniu. Nie ma tu miejsca na nudę. Wszystko dzieje się szybko i dynamicznie. Bohaterowie są świetnie wykreowani, nie da się ich nie lubić. A sam gang Peruna, choć ma swoje za uszami, trzeba przyznać, że jest honorowy i lojalny. Zakończenie z jakim zostawiła nas autorka jest szokujące i aż chciałoby się mieć już w ręce kolejną część. Z niecierpliwością na nią czekam! Jest to idealna lektura na jeden wieczór, która z pewnością poprawi humor i odstresuje. Gorąco zachęcam do zapoznania się z tą jak i poprzednią częścią. OBIE SĄ GENIALNE! :)
🏍"Nie można dotknąć gwiazd, a następnie wrócić do piekła i wmawiać sobie, że to odpowiednie miejsce."
Życie składa się przede wszystkim z naszych wyborów oraz podejmowanych decyzji. Mamy nam tym całkowitą kontrolę. Jednak nad uczuciami nie możemy zapanować. Pojawiają się, rozwijają i nieustannie tkwią w sercu. Bywa niejednokrotnie, iż ulokujemy je w osobie, która nie jest nami zainteresowana. Łamie nam to serce, popycha do różnych czynów i zmusza do podjęcia nie zawsze trafnych decyzji. Pragnąc zapomnieć o swoim obiekcie westchnień żyją w bajce, fałszywej rzeczywistości. Wmawiając sobie, iż są spełnieni i szczęśliwi...
Łukasz Trachman ma świetną pracę i piękną kobietę przy swoim boku. Wydawać by się mogło, iż jego życie jest idealne. Ale wcale tak nie jest. W jego myślach ciągle znajduję się Weronika Kardasz- była dziewczyna, która zdeptała jego uczucia. W jednym z momentów słabości Lokiego ponownie się spotkają, a ta wizyta, stanie się dla niego początkiem niebezpiecznej i ryzykownej przygody, mającej daleko idące konsekwencje.
Weronika pnie się po szczeblach kariery. Została zastępcą szefa ABW, dzięki przyszłej teściowej ma doskonałe wtyki w kręgu polityków, a do tego jest szczęśliwą narzeczoną. Razem z Przemkiem szykują się do najważniejszego dnia w ich życiu, ale kobieta nawet w tym okresie nie zwalnia tempa. Planuje niebezpieczną akcję rozbicia grupy przestępczej podejrzewanej o handel ludźmi. Wera jest teraz rozpoznawalna, przez związek z Rejem nie może już pracować pod przykrywką. Ale znajduję idealnego kandydata do tego zadania, który uwielbia życie na krawędzi. Loki ma z pozoru łatwe zadanie. Musi przedostać się do gangu i zdobyć zaufanie jego członków. Misja dołączenia do Braci Peruna kończy się powodzeniem, ale Trachman z każdym dniem przekonuje się, że z klubem może rozdzielić go tylko śmierć. Do tego, na jego drodze pojawia się zakazany owoc - piękna Ewa, córka szefa gangu. Co z tego wyniknie? Czy Łukasz wyjdzie cały i zdrowy z tej misji? Jak wiele w jego życiu zmieni pyskata i uwodzicielska Ewa? A przede wszystkim, jakie konsekwencje czekają Werę po przeprowadzeniu tej akcji?
.
Kolejna książka polskiej autorki już za mną. Choć teraz Was zaskoczę, tym razem to nie debiut. Emilię Szelest miałam okazję poznać już za sprawą "Niebezpiecznej gry" (wydanej pod nazwiskiem Wituszyńska). Była to jedna z pierwszych książek od naszych rodzimych pisarek po które odważyłam się sięgnąć. Jeszcze jakiś czas temu z wielkim oporem podchodziłam do ich twórczości. W głowie miałam myśl, iż nie są one tak dobre jak zagraniczne i nigdy im nie dorównają. Ale Emila Szelest doskonale pokazuję, iż to nieprawda. Bo jej samej do światowego poziomu brakuje naprawdę niewiele. Jak mało kto, potrafi zahipnotyzować swoimi słowami na kilka dobrych godzin.
"Układ idealny" to zdecydowanie mieszkanka wybuchowa. Z jednej strony wracamy do tematu Wery i Przemka u których szykują się ogromne zmiany. Śledzimy ich przygotowania do ślubu, przepychanki słowne, zgrzyty i niedopowiedzenia. Kobieta dalej ma cięty język i dominującą naturę. U Remka natomiast włączyła się prawdziwa, pierwotna zazdrość o swoją kobietę. Pragnie zaznaczyć swoje terytorium i pokazać Łukaszowi, iż Wera nigdy nie będzie jego. Z jednej strony zachowywał się z lekka dziecinnie, ale jestem skłonna mu to wybaczyć ze względu na ogromną sympatię do jego kreacji. Z drugiej strony natomiast poznajemy nowego bohatera, który w tym tytule gra pierwsze skrzypce. Łukasz Trachman mężczyzna lojalny wobec pracy, odważny, nie boi się ryzyka, a przede wszystkim jest gotowy oddać swoje życie dla dobra pracy. Uczucia ulokował w niewłaściwej kobiecie, a z wygody związał się z Moniką, której był pewien, iż nigdy nie zdoła pokochać. Propozycja, jaką dostaje od Wery pozwala mu oderwać się od dotychczasowego życia. Zwłaszcza, iż czuję, że jego istnienie stoi w miejscu i potrzebuje natychmiastowej zmiany otoczenia. Infiltracja groźnego gangu nie należy do łatwych zadań, a pojawienie się Ewy sprawi, iż wszystkie sprawy wymknął mu się całkowicie spod kontroli. Między nimi pojawią się zakazane uczucie i nieplanowana namiętność. Bambi z każdym dniem coraz bardziej oczarowuje Lokiego, uwodzi, spawia, iż jego myśli kręcą się tylko wokół niej. Związek z Wronowską stanowi ogromne ryzyko. Klubowi towarzyszy tylko jedna zasada, a mianowicie: Nie tykać Ewki. Za taką relację grozi bolesna śmierć, a najlepszym przykładem na to jest, iż jej poprzedni chłopak zginął w tajemniczych okolicznościach. Ale Łukasza kręci życie na krawędzi, a rozwijające uczucia nie sposób powstrzymać...
Przygotowując się do wniknięcia do Braci Peruna, doskonale poznał sylwetki jego członków. Należeli do niego przede wszystkim przestępcy i patologia społeczna, ale przy bliższym poznaniu Loki zmienił o nich zdanie. To w towarzystwie tych przerażających mężczyzn, wreszcie poczuł się jak w domu, szczęśliwy. Stali się jego braćmi i przyjaciółmi.
Czytając "Układ idealny" miałam ciarki na plecach. Autorka umiejętnie połączyła thriller z kryminałem i romansem. Do tego handel żywym towarem i mnóstwo adrenaliny. Znajdziemy tu gorący temat dotyczący grup przestępczych, klubów motocyklowych i drogich maszyn. Język, styl pisania, jakim posługuje się Emila Szelest jest zarazem prosty i nieszablonowy. Odzywki bohaterów genialne i niespotykane. Wywołują uśmiech na twarzy. Wątek romansu został znakomicie poprowadzony, pasował idealnie. Sceny zbliżeń dopasowane do kreacji bohaterów. A jeśli chodzi o zakończenie, to wolałabym go zostawić bez komentarza. Autorka przyprawiła mnie o niezły zawał serca. Nie mam pojęcia, jak wytrzymam do premiery kolejnej części, na którą mam nadzieję nie będziemy musieli długo czekać. Epilog pozostawił tak wiele niewiadomych. Co z Werą i Przemkiem? Co ze związkiem Ewy i Łukasza? Czy Lokiemu uda się wyjść z tego wszystkiego bez uszczerbku na zdrowiu? Już najchętniej dziś poznałabym dalsze losy bohaterów. Moim jedynym "ale", jakie mam do tej historii to te denerwujące zdrobnienia i przezwiska m. in. Ewula, Bambi, Loki. Nie lubię takiego czegoś w książkach, ale to tylko moje osobiste przemyślenia i animozje.
.
"Układ idealny" to historia pełna kłamstw, tajemnic i niebezpieczeństw. Przyozdobiona szybkimi motocyklami, groźnymi mężczyznami i prawdziwą miłością. Ta część podobała mi się jeszcze bardziej niż poprzednia. Przyjemnie i szybko się ją czyta. Kilka godzin i jest się już po lekturze. Jestem dumna z naszej polskiej autorki. Emilia Szelest odwaliła kawał dobrej roboty. Ja Wam serdecznie polecam ten tytuł, a zarazem nie mogę już doczekać się jego kontynuacji.
Moja ocena: 9,5/10 ❤
Książka idealna dla wszystkich, którzy lubią romanse bez serduszek , misiaczków i rzygania tęczą :-) "Układ idealny", to opowieść o policjancie działającym pod przykrywką i dziewczynie, która jest księżniczką w mafijnym świecie. Ich historia wciągnęła mnie bez reszty, a na kartach książki znalazłam wszystko czego oczekuję od dobrego romansu. Połączenie wątków mafijnych, z kryminałem i romansem okazało się strzałem w dziesiątkę, a okraszenie całości dużą porcją ciętego humoru, tylko dodało książce pikanterii. Znajdziecie tu gorący romans, mnóstwo spięć, słownych przepychanek i intensywnych emocji. Ale także ciekawą kryminalną intrygę i świetny wątek gangu motocyklowego, a nawet nawiązania do... mitologii słowiańskiej. Jedyne do czego mogę się przyczepić, to niewielka ilość stron i zakończenie po którym czekanie na trzecią część będzie prawdziwą torturą. Teraz trzeba modlić się do Peruna, by ukazała się jak najszybciej :-)
http://beauty-little-moment.blogspot