Wiedźmina przedstawiać nie trzeba - postać stworzona przez Andrzeja Sapkowskiego to fenomen polskiej popkultury. Jednak zanim Geralt z Rivii stał się bohaterem filmów, gier komputerowych, fabularnych i karcianych, wystąpił w wyjątkowym komiksie.
Wydawany w latach 1993 do 1995 cykl komiksów o Wiedźminie wyprzedził czasy i zapowiedział narodziny megagwiazdy polskiej popkultury. Scenariusz Andrzeja Sapkowskiego i Macieja Parowskiego brawurowo zilustrowany przez Bogusława Polcha to lektura obowiązkowa dla miłośników wiedźmińskiego uniwersum oraz fanów dobrego komiksu.
Kolekcjonerskie wydanie komiksu łączy w jednym tomie sześć powstałych w latach 90. rysunkowych opowieści. Wraz z wcześniejszymi, jednotomowymi edycjami Funky Kovala i Ekspedycji tworzy niezwykłą trylogię jednego z największych mistrzów polskiego komiksu, Bogusława Polcha.
Autor | Maciej Parowski, Bogusław Polch, Andrzej Sapkowski |
Wydawnictwo | Prószyński |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 312 |
Format | 22.0 x 29.6 cm |
Numer ISBN | 978-83-8295-148-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382951486 |
Data premiery | 2022.06.28 |
Data pojawienia się | 2022.06.08 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 100 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Komiksowa wersja "Wiedźmina" była w czasach "Komiksu Fantastyki" moim pierwszym kontaktem z przygodami białowłosego łowcy potworów. I nie był to kontakt przyjemny, a obecne zbiorcze wydanie jedynie o tej "traumie" przypomina. Po kolei jednak:
Po pierwsze - scenariusz. Tutaj się akurat nie ma do czego przyczepić i należałoby się wykazać dużą dozą złej woli, by to zrobić. Zresztą w przypadku duetu Parowski-Sapkowski raczej nie byłoby to możliwe. Historia opowiedziana jest dynamicznie i jednocześnie na tyle "płynnie", by nie pozwolić czytelnikowi się zgubić. Scenariusz zatem śmiało uznać można od strony "autorskiej" za najważniejszy (a w moim odczuciu - jedyny) atut komiksu.
Po drugie - rysunki. I tutaj w zasadzie powinienem taktownie zmilczeć, wystawić niską ocenę i sobie pójść. Nazwisko rysownika - Bogusław Polch to nie jest wszak jakiś "pierwszy lepszy", ale legenda polskiego komiksu! - domaga się jednak chociaż kilku słów uzasadnienie. Z wielką goryczą przyznać muszę zatem, że estetyczna strona komiksowego "Wiedźmina" leży i kwiczy. Nie jest to zresztą zasługa samego Polcha, gdyż "współwinną" tej porażki jest odpowiedzialna za kolory żona rysownika. O ile bowiem samą kreskę, choć nie rewelacyjną (oj, nie rewelacyjną...) przy minimum dobrej woli można by uznać za poprawną, o tyle sposób kładzenia kolorów pozostawia - delikatnie rzecz ujmując - bardzo dużo do życzenia. Efekt finalny to zupełnie płaskie, ocierające się o bohomaz postaci i pozbawione głębi kiczowate tła.
Po trzecie - jakość wydania. Tutaj jest rewelacyjnie: twarda oprawa, dobrej jakości papier i druk - wszystko na najwyższym poziomie.
Reasumując: komiksowe wydanie "Wiedźmina" polecałbym jedynie najbardziej zatwardziałym entuzjastom komiksu / Polcha / Sapkowskiego / Wiedźmina (niepotrzebne skreślić). "Przypadkowy" czytelnik, który chciałby nabyć tę pozycję, bo ma po prostu ochotę na fajny komiks, powinien dobrze przemyśleć tę decyzję, a najlepiej sięgnąć po jakąś inną pozycję, których na rynku wydawniczym nie brakuje.
W tym roku minęło dokładnie dwadzieścia lat od momentu ukazania się ostatniego z sześciu albumów komiksowego „Wiedźmina” – i zarazem 25 lat od premiery pierwszego tomu książkowego pierwowzoru – więc nadarzyła się doskonała okazja by przypomnieć jego przygody. Tym bardziej, że obecnie Geralt z Rivii podbijaj świat na skalę wcześniej nie znaną.
To, co oferuje zbiorcze wydanie wszystkich albumów serii to losy Geralta, młodego Wiedźmina, jednego z nielicznych ocalałych na świecie, który wędrując przez krainą bardzo bliską wyglądem średniowiecznym miastom Polski i Europy, mierzy się z napotkanymi problemami…
Prosta fabuła pomyślana, jako uwspółcześnienie legend i baśni, rycerskie klimaty i duża doza fantastyki, ale takiej swojskiej, osadzonej w wierzeniach i lękach naszych przodków, podlane jeszcze humorem i erotyką, stały się przyczyną sukcesu przygód Wiedźmina. Znakomicie wyszkolonego, władającego magią i niczego nie bojącego się wojownika, do którego ciągną kobiety. Dla wielu było to, jak możliwość poczytania o spełnieniu własnych dziecięcych marzeń. Komiks powiela te składowe, adaptuje twórczość Sapkowskiego, co jednak najważniejsze jeden z albumów tu zebranych uzupełnia ten świat, a przedstawiona w nim opowieść o szkoleniu Geralta i tego, co stało się z jego towarzyszami, do dziś pozostaje dostępna tylko i wyłącznie w wersji graficznej.
Rysunkowo „Wiedźmin” to typowy Polch, można lubić, można nienawidzić, ale trzeba mu oddać, że jest miły dla oka i umie zbudować klimat, szczególnie zaś wychodzą mu tła i budowle. Miłe są także kolory. Wydanie – rewelacyjne. Świetny papier, twarda oprawa, dodatki w postaci wywiadów ze zdjęciami i rozwoju poszczególnych plansz. Aż chce się po komiks sięgnąć.
I choć fanem Wiedźmina nie jestem, album przeczytałem z przyjemnością. Geralt to przecież nasz najlepszy obecny towar eksportowy, gry o nim zachwyciły świat, w USA trwają przymiarki do filmu i serialu o jego losach, tam także ukazała się mini seria komiksowa amerykańskich twórców, za scenariusz której odpowiadał zdobywca Esinera, najważniejszej nagrody branży. Polakom udało się więc wybić na wyżyny i zdobyć serca odbiorców. Dlatego tym bardziej warto sięgnąć po zbiorcze wydanie „Wiedźmina” i przekonać się co takiego tkwi w tej postaci.