180 tysięcy kilometrów przygody. Taką wyprawę mógł wymyślić tylko ktoś, kto podróżowaniu oddał całe serce!
Toni Halik nie przestaje fascynować dzieci i dorosłych! Tym razem z żoną Pieret i psem Łolim ruszają w niezwykłą podróż przez obie Ameryki. Mają do pokonania trasę z Argentyny aż na Alaskę i z powrotem. Oczywiście, co i rusz wpakowują się w kłopoty albo to kłopoty wpakowują się prosto na nich. Po drodze Toni i Pieret muszą choćby rozwiązać tajemnicę wulkanu, napoić „żebrzące drzewo”, uratować przed pumą zwierzęta w schronisku, pokonać autem przepaść i uciec przed bandytami. A to dopiero początek największej przygody ich życia, jaka czeka ich w Stanach Zjednoczonych. Przygody o imieniu… Ozana.
Po sukcesie książki „Przygoda dzika Toniego Halika” Mirosław Wlekły opowiada o dalszych losach słynnego podróżnika. W tworzeniu książki pomogły dzieci autora, które pokochały zakręconego Toniego, kiedy ich tata pisał jego bestsellerową biografię dla dorosłych „Tu byłem. Tony Halik”.
Tryskające kolorami i energią ilustracje, dzięki którym możemy towarzyszyć Halikom w podróży, namalowała Magdalena Kozieł-Nowak.
Autor | Mirosław Wlekły |
Wydawnictwo | Agora |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 160 |
Format | 16.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788326838224 |
Kod paskowy (EAN) | 9788326838224 |
Data premiery | 2022.04.07 |
Data pojawienia się | 2022.04.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 6 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Zdobywcy, Odkrywcy, Poszukiwacze i Wędrowcy! Ci palcem po turystycznych przewodnikach i stopami po ziemi! Mali, średni i ci całkiem duzi! Od 0 do 200 lat i więcej! Ja tu do Was z czymś specjalnym. Pełnym bagażem - doświadczania, smakowania, odwagi i poznawania. Jest uchodzenie z życiem, śmiech do rozpuku i odsłanianie rąbka tajemnicy odmiennych kultur. Czyli wszystko to co prawdziwego podróżnika napędza do działania, a niepodróżnika wyrwie z domowych pieleszy i poszerzy codzienne horyzonty.
1955 r., Buenos Aires.
Toni Halik, nieświadomy daleko idących (oj, bardzo daleko) konsekwencji, dopytywany przez przyjaciół, spontanicznie wykrzykuje cel kolejnej wyprawy. Alaska! Przecież to nie na poważnie, ot, poryw chwili, żarty, nic nie znaczący impuls. Okazuje się, że jednak słowo przeobraża się w czyn. Mapy idą w ruch i odwrotu już nie ma.
A więc pakuje się, poszukuje pojazdu idealnego i razem z żoną Pieret oraz psem Łolim ruszają na niezwykłą wyprawę przed siebie - przez obie Ameryki. Trasa z Argentyny przez Chile, Peru, Boliwię, Ekwador, Kolumbię, Panamę, Kostarykę, Nikaraguę, Honduras, Salwador, Gwatemalę, Meksyk, Stany Zjednoczone i Kanadę aż na Alaskę i z powrotem brzmi imponująco, choć jednego możecie być pewni, nie przekracza możliwości naszych niemożliwych podróżników. Dopiero co wrócili z Brazylii, dopiero co rozpakowali plecaki, ale przecież nie usiedzą na miejscu. O nie, życie jest zbyt krótkie, żeby nie próbować nowego!
Sto osiemdziesiąt tysięcy kilometrów, 5 lat, tony papieru i przygód co niemiara, a finalnie dodatkowy członek eskapady - nowe pokolenie halikowego teamu, który uatrakcyjnił dalsze etapy wyprawy. Przekonałam Was? Dodam jeszcze szczyptę pikanterii, bo to tu barszcz z uszkami stanie się egzotycznym daniem, a prosto w oczy spojrzy Wam puma. To tu przemierzać będziecie pustynię Atakama, na której tumany kurzu pokryją wysuszony krajobraz tak, że nie wiadomo dokąd się zmierza. Odkryjecie drzewo, które błagalnie będzie prosić o krople wody, przejedziecie wąskim mostem kolejowym - nad nieokiełznaną przepaścią, gdzie postrach budzi metalowy potwór. Na Waszej drodze stanie poszukiwacz złota, zdziwiony kulistością ziemi, niespokojny wulkan i czara chichy z przeżuwanych przez bezzębne kobiety korzeni manioku. Przyjdzie nam rozwiązać plemienne konflikty, staniemy się uczestnikami napadu i odkryjemy tajemnice łowców rekinów. A to tylko ułamek zaskoczeń, które na nas czekają. Zaintrygowani?
O tym, że największe bariery tworzą się w naszych umysłach i że czasem warto iść w ryzyko, żeby spełniać marzenia. Wielobarwność i wielokulturowość to niewątpliwie atuty tego kęsa podróżniczej literatury. Dodam, że wielorazowość również, bo to nie lektura, którą się odkłada na górną półkę, ale nieustannie bierze w dłonie, wraca, wsłuchuje w nią raz po raz.
Po sukcesie książki ?Przygoda dzika Toniego Halika?, w której Mirosław Wlekły opowiadał o odsłanianiu niebezpiecznych, ale jakże pięknych brazylijskich lasów tropikalnych, dostajemy kolejną dawkę emocji - drukowany zastrzyk adrenaliny, który rozbudza pasje, wyostrza smaki i uzależnia od siebie. Do tego energetyczne ilustracje, które tak celnie oddają klimat powieści drogi. Szukacie książki, której się nie czyta, ale przeżywa? Proszę bardzo.
Ruszamy więc na szlaki, nad morza jeziora i rzeki. Do miast, wsi i lasów. We wszystkie cztery strony świata. A na każdą z tych ścieżek zostawiam Wam łyk wody, który orzeźwia i przypomina o tym co w podróżowaniu jest sednem. Wychodzenie ze strefy komfortu, kolekcjonowanie niezapomnianych chwil i nieustanny rozwój. Nie wiesz jak zacząć? Co robić, dokąd zmierzać? "Wyjdź frontowymi drzwiami ze swojego domu. Idź prosto, cały czas prosto. Będziesz szedł długo, ale zapewniam się, że wrócisz o niebo bogatszy". Witaj więc przygodo! I już. www.zyj-bardziej.pl
Tym razem Mirosław Wlekły w swojej książce "Jadą Haliki przez Ameryki" opowiada o kolejnych losach wielkiego miłośnika podróży, który swojej pasji oddał calutkie serce!
W marcu 1957 roku Tony Halik, jego żona Pieret oraz ukochany psiak Łoli rozpoczęli wyczekaną podróż życia. Toniemu marzył się odpoczynek od upałów i wybór padł na lodowatą Alaskę. Wyprawa wiązała się z czymś jeszcze, z nowym marzeniem Toniego! Jeśli podróż okaże się sukcesem i podróżnik nagra podczas niej fascynujące filmy to otrzyma pracę w Największej Telewizji Świata! Ach, czego się nie robi dla takich propozycji?
Ze względu na skromny budżet małżeństwo nie mogło pozwolić sobie na luksusy, hotele i drogie restauracje. Postanowili podróżować wynajętym dżipem, przerobionym na własne potrzeby. Tony zrobił w nim szafę, hamak, miejsce dla owczarka niemieckiego i całą masę potrzebnego na podróż ekwipunku. Ważne miejsce zajmował także sprzęt filmowy, od którego zależało tak wiele.
Podróż trwała pięć lat! A były to lata niesamowitej wytrwałości, pełne emocjonujących chwil, często zapierających dech w piersiach. Znaleźć się oko w oko z dzikim zwierzem, pokonać bandę rzezimieszków, okiełznać nowoczesność Ameryki i zwęszyć plan na zdobycie funduszy okażą się niemałym wyzwaniem, a w tym wszystkim jeszcze? nowy członek rodziny!
Książka jest tak fascynująco napisana, że nie sposób oderwać się od niej choćby na chwilę. Czytałam ją na głos całej rodzinie i każdy z nas otwierał oczy ze zdziwienia jak wiele można w życiu przeżyć. Zdaliśmy sobie sprawę jak pięknym darem jest posiadanie marzeń i dążenie do ich spełnienia.
Toni zapisał podczas tej podróży aż 85 kilogramów papieru, zużył 8 kompletów opon, przeprawił się z bliskimi przez 140 rzek, a prasa trzykrotnie uznała ich za zmarłych? Tę wyprawę trzeba poznać! Nie jest to jedynie książka przygodowa, znajdziecie tu cały wachlarz emocji, sporą dawkę szczęścia, garść trwogi i przekonacie się, że zawsze warto słuchać głosu swojego serca.
Książka wzbogacona jest o piękne i często zabawne ilustracje Magdaleny Kozieł-Nowak. Bardzo polecam Wam jej lekturę, a my już czekamy na kolejne przygody!