Nazywam się Aleks i mam dwanaście lat. Moim największym problemem jest to, że nie trafiam tam, gdzie powinienem. Rozumiecie, nie te drzwi, nie ta ulica, nie ten czas.
Mój tata jest recykloserem i zajmuje się badaniem, do czego służą rzeczy znalezione w czasoprzestrzeni. Jeśli nie wiecie, o czym mówię, znaczy, że żyjecie trochę dawniej niż ja. Pewnie jesteście z pokolenia moich dziadków i myślicie, że podróże w czasie nie są możliwe. Otóż są… Aleks, Słoniu, Witek, Ola, Gruby i Zuzka przenoszą się do roku 990. Mają sprawdzić, czy Mieszko był wikingiem. Dziwne? Wcale nie! W niedalekiej przyszłości nauka historii wygląda zupełnie inaczej… Szczególnie gdy nauczycielem jest pan Cebula.
Bogato ilustrowana seria Ale historia… z humorem przekazuje fakty historyczne i ciekawostki.
Z pierwszej części, przybliżającej czasy panowania Mieszka I, dowiecie się między innymi, jak wydostać się z łap handlarzy niewolników, do kogo udać się po zatruciu wodą z rzeki, dlaczego żona Mieszka nie chciała jeść, jak Polanie wysyłali sobie esemesy i wielu innych rzeczy.
Autor | Grażyna Bąkiewicz |
Wydawnictwo | Nasza Księgarnia |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 224 |
Format | 14.0 x 19.2 cm |
Numer ISBN | 978-83-10-12895-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788310128959 |
Waga | 230 g |
Wymiary | 140 x 192 x 14 mm |
Data premiery | 2015.07.28 |
Data pojawienia się | 2015.07.28 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Nauka historii poprzez przygodę! Tak uczą się historii naszego kraju bohaterowie tej książki. Przenoszą się w czasie do roku 900 by odkryć czy Mieszko I był wikingiem. Wraz z bohaterami przenosi się czytelnik i odkrywa początki naszego państwa w sposób zabawny i wciągający. Ciekawa fabuła okraszona jest świetnymi komiksowymi rysunkami!
Czy można połączyć odrobinę fantastyki, historię i stworzyć z tego interesującą książkę dla dzieci? Jeśli autorką jest Grażyna Bąkiewicz to wszystko jest możliwe. Lekcje historii przedstawione w sposób dość nietypowy zaintrygują każdego. Tym razem młodych bohaterów na czele z Aleksem czeka wyprawa w czasy Mieszka I. Jakie przygody i wyzwania na nich czekają.. Sprawdź sam nie zwlekaj!
Jak zachęcić dzieci do uczenia się historii? Na świetny pomysł wpadł nauczyciel z przyszłości, pan Cebula. Dzięki wehikułom czasu zamontowanym w szkolnych ławkach, dzieci przenoszą się w wybrany okres i na własne oczy poznają życie w bardziej, lub mniej odległych czasach. Bohaterem książki jest 12-sto letni Aleks oraz grupa jego przyjaciół. Śledząc ich przygody świetnie się bawimy, a przy okazji poznajemy historię naszego kraju.
W tej części dzieci przenoszą się do X wieku. Muszą ustalić czy Mieszko I był Słowianinem czy Wikingiem? W trakcie przytrafiających im się kłopotów poznają życie naszych przodków z plemienia Polan.
Ekipa dwunastolatków przenosi się w czasie, do roku 990. Ich zadaniem jest sprawdzenie czy Mieszko był...wikingiem! Super książka opowiadająca w zabawny sposób o faktach historycznych.
Sporo ciekawych przygód, komiksowe rysunki i element edukacyjny!
Myślę, że pierwszy tom z serii zachęci dzieciaki do przeczytania kolejnych, a tym samym poznawania historii.
Pierwszy tom świetnej serii historycznej dla każdego młodego człowieka. Przenosi nas w czasie i poznajemy naszego pierwszego władce z zupełnie innej perspektywy. Do tego z humorem i fajnej formie komiksu.
Pierwszy tom serii historycznej dla nieco starszych dzieciaków. Głównym bohaterem jest 12-sto letni Aleks. Aleks jest uczniem szkoły w przyszłości, takiej, w której za sprawą magicznych ławek możliwe jest podróżowanie w czasie. W ramach lekcji historii, które prowadzi Pan Cebula, Aleks wraz z grupą przyjaciół (Słoniu, Witek, Ola, Gruby i Zuzka) przenoszą się do 990 roku.
Ich celem jest odkrycie czy Mieszko I był wikingiem. Gromada ma wiele przygód, przy których młodzi czytelnicy nie będą się nudzić. Dodatkowo książka jest ilustrowana w formie komiksowej, która pozwala oderwać się od formy czysto tekstowej.
Jest to książka przygodowa ale ma wiele elementów historycznych i edukacyjnych (np. codzienność mieszkańców średniowiecza).
Przygody, rysunki w formie komiksu oraz duża dawka humoru zachęci każdego do czytania!
Historia (nawet ta najnowsza) kryje w sobie wiele tajemnic. Im bardziej odległe czasy tym mniej o nich wiemy. Badacze starają się poznać czasy, odkryć znaczenie dokumentów, ale często bywa to bardzo utrudnione: mamy za mało źródeł. A co by było gdybyśmy mogli podróżować w czasie? Pewnie niedługo będzie to możliwe. Nim jednak nastąpi Grażyna Bąkiewicz zabiera nas na przykładową lekcję historii w przyszłości.
Rozmiłowany w „wiatrach przeszłości” pan Cebula lubi korzystać z wszelkich możliwych pomocy dydaktycznych. Jego ulubioną są nietypowe ławki zabierające uczniów na wycieczki w przeszłość. Kto nie lubi wycieczek, a do tego takich, w których można wszystko zobaczyć i dotknąć? O ile łatwiej byłoby nam się uczyć w ten sposób. Aleks jednak tego nie docenia, a wszystko przez swoją pechowość i ciągłe gubienie się, w którym osiągnął mistrzostwo (gubi się we własnym domu), więc nikogo nie dziwi, że i na lekcyjnych wypadach w przeszłość zdarza mu się zabłądzić. Do tego Aleks nie grzeszy zbyt dużą wiedzą: myli daty, wieki i to sprawia, że przez przypadek trafia do Archiwum Watykańskiego, w którym leniwy skryba przekręca i streszcza bardzo ważny dokument: oddanie w opiekę Państwa Polskiego Watykanowi. Z Mieszka robi się Dagome, czego wyjaśnieniem zajmowało i zajmuje się wielu historyków. Po powrocie z tej wyprawy Aleks dowiaduje się, że muszą dowiedzieć się, czy Mieszko I był wikingiem. Jak udowodnić coś co się wie? Nie jest to zadanie łatwe, kiedy trafia się do grupy dowodzonej przez klasowego upartego przygłupa, który potrafi wciągnąć kolegów w prawdziwe tarapaty.
W książce nie zabraknie „wiedźmy”, opisów zwyczajów, informacji o wyprawach wojennych oraz przeprawach handlarzy niewolników. Pozornie niewinna wycieczka zmieni się w walkę o przetrwanie.
„Ale historia... Mieszko, ty wikingu!” to doskonała lektura dla uczniów szkół podstawowych. Dzieci i młodzież dowiedzą się z niej podstawowych informacji z historii, a do tego umilą sobie czas czytaniem interesującej opowieści. Książka Grażyny Bąkiewicz to doskonały materiał pomocniczy dla nauczycieli oraz rodziców, którzy nie wiedzą w jaki sposób zachęcić dzieci do czytania i nauki historii.