Dla ciebie nawet… zjadłbym robaka
Dla ciebie nawet… posprzątałbym swój pokój
Dla ciebie nawet… ukradłbym gwiazdkę z nieba
Dla ciebie nawet… zabiłbym
Naczelnik wydziału kryminalnego policji zostaje zamordowany w brutalny sposób. Jego podopieczni rzucają się w wir śledztwa, aby znaleźć sprawcę. Szczególnie zależy na tym Markowi Barczyńskiemu, który za wszelką cenę pragnie odkryć prawdę. Na co dzień zmaga się z chorobą córki i wiecznym brakiem pieniędzy na jej leczenie. Pomoc oferuje tajemniczy Alfa, ale cena za nią na zawsze odmieni los policjanta.
Rozpoczyna się rozgrywka, w której policjant przekracza granice prawa, a etos i empatia ustępują przed bezwzględnością i brutalnością.
Mięsisty, przepojony autentyzmem kryminał stworzony przez policjanta wydziału kryminalnego, który wie, jak jest naprawdę.
Krystian Stolarz – policjant wydziału kryminalnego, magister prawa, sportowiec amator i miłośnik książek. Prowadzi na Instagramie konto @policjant_czytaipisze, na którym promuje czytelnictwo i recenzuje książki. Dla ciebie nawet jest spełnieniem marzenia o wydaniu własnego kryminału – z dbałością o autentyzm języka, atmosfery panującej w policji i szczegółów śledztwa.
Autor | Krystian Stolarz |
Wydawnictwo | Prószyński |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 304 |
Format | 13.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8352-183-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383521831 |
Wymiary | 135 x 210 mm |
Data premiery | 2024.02.13 |
Data pojawienia się | 2023.11.29 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 47 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 47 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Dla Ciebie nawet" Krystiana Stolarza @policjant_czytaipisze to według mnie bardzo udany debiut literacki, który z przytupem wszedł na rynek wydawniczy. Promocja książki była na tyle widoczna, że myślę, że nikt nie mógł przejść obok tego tytułu obojętnie. Atmosferę podsyca ukrywanie twarzy przez pisarza i jego praca w policji w wydziale kryminalnym.
Ile jesteś w stanie zrobić dla kogoś kogo kochasz całym sercem? Dla kogoś kto nie zasługuje na takie cierpienie? Dla kogoś tak niewinnego i bezbronnego jak motyl, którego skrzydła się kruszą, gdy za mocno je przytrzymasz... Tak właśnie kruche jest życie. Nie znasz dnia, ani godziny kiedy spadnie na Ciebie lawina złych wieści. Ale dla niej musisz być silny i zrobić wszystko. Dosłownie wszystko... "Dla ciebie nawet... zabiłbym".
Krystian Stolarz stworzył książkę, która pozwala nam wejść w szeregi policji i zasmakować ich pracy, która momentami przyprawia o gęsią skórkę. Zabiera nas również w podróż pełną rozterek, strachu, a jednocześnie siły, którą jest w stanie wykrzesać z siebie człowiek postawiony pod murem. Główny bohater został stworzony w sposób bardzo realny i nie wyidealizowany z masą problemów, z którymi musi mierzyć się na codzień.
Książka jest napisana językiem prostym, ale bardzo przyjemnym w odbiorze dla czytelnika. Znajdziemy w niej ogrom przekleństw, które w ogóle mi nie przeszkadzały, ale jeśli ktoś jest zbyt uczulony na nie to w takim razie nie powinien zabierać się za czytanie. Klimat jakiego możemy doświadczyć jest mroczny, brudny i typowo męski. Mimo powagi sytuacji jaka panuje w fabule to nie zabrakło również śmiesznych tekstów, przy których zdarzyło mi się zasmiać.
Czy polecam? Oczywiście. Gratuluję autorowi tak świetnego debiutu i czekam na kolejne książki spod jego pióra
Akcja powieści rozpoczyna się brutalnym morderstwem naczelnika wydziału kryminalnego.
Zostaje wszczęte dochodzenie, w którym niezwykłym zaangażowaniem w ujęciu sprawcy wykazują się podopieczni zamordowanego.
Największą inicjatywę wykazuje Marek Barczyński, który na co dzień boryka się z osobistymi problemami związanymi z chorobą własnej córki.
Zdaje się, że znalazł się złoty środek na pokrycie kosztów leczenia, gdyż zjawia się tajemniczy darczyńca o pseudonimie Alfa.
Marek nie zdaje sobie jednak z tego sprawy, że ta znajomość może go wiele kosztować...
Książka "Dla ciebie nawet" nie jest jednym z kryminałów, które mieliśmy okazję do tej pory przeczytać.
Powieść cechuje się autentycznymi dialogami między kolegami "po fachu", wiec można by rzec, że to taki "back stage" pracy policji.
Szczególnie utkwiły mi w pamięci cięte dowcipy jednego z mundurowych, które były urozmaiceniem typowego dnia na służbie.
Warto wspomnieć także, że autor w swojej książce skłania nas do przemyśleń odnośnie naszego postępowania w kryzysowej sytuacji.
Zapewne normy moralne, którymi kierujemy się każdego dnia, w sytuacji zagrożenia życia bliskiego członka rodziny, odeszłyby w zapomnienie, a jedyne co wtedy miałoby znaczenie, to walka o przetrwanie.
Muszę przyznać, że debiut autora uważam za udany i pozycja ta spodoba się fanom kryminałów.
Przeczytałam tę książkę kilka dni temu i najzwyczajniej w świecie musiałam dać sobie kilka dni na przemyślenia. Pierwszy raz zrobiło mi się jakoś tak smutno i nie wiedziałam, jak mam ubrać w słowa to, co czuję, to, co przeżyłam, czytając tę pozycję. Nie zliczę, ile razy pojawiły mi się łzy w oczach, ile gniewu przetoczyło się przeze mnie, ile pytań kłębiło się w głowie.
Szczerze to jakbym nie wiedziała, to na pewno nie powiedziałabym, że to jest debiut. Autor wkracza z rozmachem na rynek czytelniczy. Pióro pisarza jest mocne, dosadne, emocjonalne, życiowe i prawdziwe. Kryminał w 100% kryminalny i brutalny. Ukazujący ciemną stronę pracy w policji, gdzie służba miesza się z życiem prywatnym, moralność nabiera zupełnie innego znaczenia, gdzie psychika czasami klęka i błaga o litość, a dla rodziny zrobi się wszystko.
Podwójnie ciężko czytało mi się tę pozycję, gdyż po części, wiem, jak mocno służba odbija się na psychice człowieka. Znam temat od środka.
,,Dla ciebie nawet" Krystiana Stolarza to kryminał, który zaczyna się mocnym uderzeniem i aż do samego końca targa czytelnikiem na wszystkie strony. Nie będę opisywać fabuły, bo uważam, że w tej kwestii dużo już zostało napisane przez innych czytelników.
Kryminał napisany przez policjanta czyta się zupełnie inaczej. Czuć autentyzm i emocje pisarza. Fabuła wzbogacona jest smaczkami z języka policyjnego, co przyciąga mocno uwagę czytelnika. Dodatkowo przypisy na dole wyjaśniające niektóre słowa są naprawdę na plus. Końcówka zapowiada ciąg dalszy emocji, na który czekam z niecierpliwością. Myślę, że nie przesadzę, mówiąc, że książki autora będą rozchwytywane. Swoim debiutem, a zwłaszcza otwartością w kierunku czytelnika zyska naprawdę solidną ilość fanów, czego mu życzę.
Jestem pod ogromnym wrażeniem i na pewno te wszystkie emocje po przeczytaniu zostaną ze mną jeszcze na długo.
Naczelnik wydziału kryminalnego zostaje zamordowany w brutalny sposób, a jego koledzy postanawiają za wszelką cenę odnaleźć sprawcę. Marek jest jednym z policjantów rozwiązujący sprawę. Nie dość, że zmaga się z trudnym śledztwem, to dręczą go problemy finansowe na leczenie córki.
Książkę czyta się szybko i sprawnie, wciąga od samego początku. Akcja jest wartka i dynamiczna, a rozpoczyna się mocnym prologiem. Podoba mi się ukazanie blasków i cieni służby, kiedy to argument siły gra pierwsze skrzypce, bo nie oszukujmy się nie zawsze jest miło i według procedur, kiedy emocje biorą górę… Bardzo skrupulatnie zarysowana praca policjanta jak i jego życie prywatne, kiedy to trzeba być gotowym w każdej chwili niezależnie od okoliczności, by stawić się do służby, często z narażeniem życia. Śledztwo było żmudne i trudne, podczas którego część tropów pojawiała się za sprawą przypadku bądź donosów. Rozdziały powieści często krótkie i z urwanym wątkiem, zwiększającym ciekawość czytelnika i nie pozwalającym na jej odłożenie, bardzo lubię taki zabieg. Autor stworzył różnorodne i wielobarwne postaci, nie tylko Marek zwrócił moją uwagę, ale i też Czarny, za sprawą jego głupich żartów, które rozładowywały ciężką i napiętą atmosferę powieści. Sama kreacja Marka była bardzo interesująca, z jednej strony chciał być prawym i porządnym funkcjonariuszem, a z drugiej strony był zrozpaczonym ojcem. Fragmenty o chorobie córki czytałam ze łzami w oczach, ściskały za serce i poruszały wszystkie wrażliwe struny. Ból, rozpacz, strach, determinacja. Wola walki i zrobienie wszystkiego by uratować ukochaną osobę, a nawet zaprzedanie duszy diabłu. W powieści nie odrzuciła mnie jej surowość, wulgarność i brutalność, to wszystko nadaje jej autentyczności.
„Dla ciebie nawet” to doskonały debiut z wartką akcją, wciągającą fabułą, skłaniający do refleksji oraz wzbudzający ogrom emocji, nie tylko te pozytywne. Polecam!
Lubicie twarde, policyjne wątki w książkach? Ja bardzo. Często zatopiona w fikcji literackiej zapominam jednak, że mam do czynienia z wymyśloną historią napisaną przez laika. Nawet najlepszy research nie jest w stanie zastąpić lat obserwacji tego co w policji dzieje się od środka. Rąbka tajemnicy uchyla Krystian Stolarz w swojej debiutanckiej książce Dla Ciebie nawet. Zapewne wiele spraw musi przemilczeć, ale na pewno odkrywa nieznany dla większości cywilów ląd. Robi to w sposób bardzo umiejętny i trzeba autorowi przyznać, że ma lekkie pióro. Najważniejszą cechą tej powieści w moim przekonaniu jest jej autentyczność. Krystian sadza swoich czytelników w wagonik rollercoastera i bez zbędnych wstępów zabiera na przejażdżkę, podczas której doświadczają całej gamy emocji. To chyba te emocje, których przyznam szczerze się nie spodziewałam sprawiają, że historia opisana w książce wydaje się tak rzeczywista. Z jednej strony widzimy zawodową solidarność śledczych z wydziału kryminalnego, którzy za wszelką cenę chcą dorwać tego, kto w brutalny sposób zamordował ich naczelnika. Z drugiej strony widzimy zrozpaczonego ojca ciężko chorego dziecka, który gotów jest na wszystko, aby zdobyć pieniądze na leczenie. Czy oba te dążenia okażą się niemożliwe do pogodzenia? Jakie tajemnice wyjdą na jak w toku prowadzonego śledztwa? Kto okaże się mordercą? Jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek, aby ratować tego kogo kocha najbardziej? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie na kartach powieści Dla Ciebie nawet. Książka mnie pochłonęła i emocjonalnie przeczołgała. Najtrudniejszy, ze względu na osobiste doświadczenia, był dla mnie wątek choroby dziecka głównego bohatera. Sympatyzowałam z nim mimo, że niektóre z jego wyborów były wątpliwe moralnie. Nie oceniam jednak bo tyle o nas wiemy, ile nas sprawdzono. Nikt nie wie jak zachowałby się na miejscu Marka. Przyznam szczerze, że Krystian napisał zupełnie inną historię niż się spodziewałam. Nastawiłam się na brutalną książkę, której bohaterowie rzucają mięsem na prawo i lewo. Nie powiem, że zabrakło tu tych elementów bo oczywiście były, ale stanowiły one tylko tło dla tego, co w książce było naprawdę ważne. Autorze mam nadzieję, że pisze się już kolejna historia bo z pewnością będę jej wypatrywać.
„Bądź pewny, że ludzie kłamią. Czasami ze strachu, a czasami z głupoty. Jednak najbardziej boli, gdy najbliższa osoba kłamie z miłości"
Te słowa z pewnością mogłyby posłużyć jako najbardziej wymowna zapowiedź recenzji debiutanckiej książki Krystiana Stolarza.
-Dla Ciebie nawet.. posprzątałabym swój pokój.
-Dla Ciebie nawet.. ukradlbym gwiazdkę z nieba.
Głównym bohaterem tej historii jest niezwykle oddany pracy funkcjonariusz wydziału kryminalnego komendy w Bytomcu - Marek Barczyński.
Mężczyzna ma poukładane życie i jest szczęśliwy u boku żony, Amelii i córeczki Róży..
Niestety dziewczynka jest śmiertelnie chora , a uratować jej życie może jedynie kosztowna chemioterapia..
Co kochający ojciec jest w stanie zrobić by uratować jedyne dziecko?
Na domiar złego pewnej nocy policjanci otrzymują pilny telefon..
Wkrótce okazuje się, że naczelnik wydziału kryminalnego został brutalnie zamordowany..
Jego podkomendni natychmiast wkraczają do akcji chcąc znaleźć zabójcę szefa.
Czy im się uda?
Uwielbiałam takie debiuty. Pełnokrwiste, wyraziste , napisane prosto z serca bez upiększeń I koloryzowania.
Ta powieść ukazuje kulisy policyjnej pracy, ponadto obnaża prawdę na temat moralności- lub jej braku - w środowisku rządzonym przez twardych, momentami bezwzględnych mężczyzn .
To historia pełna emocji, autentyczna i na wskroś realna.
Przeczytałam ją w mgnieniu oka, nawet nie zdając sobie sprawy z tego jak szybko mnie wciągnęła.
Styl autora cechuje lekkością i jest bardzo wciągający co sprawia, że błyskawicznie przenikamy do wykreowanegp w kolejnych rozdziałach świata.
Jednym słowem- otrzymałam świetnie skonstruowany i trzymający w napięciu na wskroś realistyczny kryminał i mogę tylko pogratulować Krystianowi naprawdę świetnej roboty.
PS Czekam na ciąg dalszy
W powieści poznajemy Marka, który razem z kolegami próbuje znaleźć m0rdercę naczelnika. Sprawa, która jest dla policji priorytetowa okazuje się również niezwykle trudna. Na jaw wychodzą sprawy, których nikt się nie spodziewał. Marek dostaje propozycję nie do przyjęcia, ale czy w obliczu choroby córki nie zdecyduje się jej przyjąć? Jego życie zawodowe przeplata się z osobistym, a granice dobra i zła zaczynają się zacierać...
"Dla Ciebie nawet" jest kryminałem niezwykle wciągającym. Autor bowiem wciąga nas w wir akcji już od pierwszych stron i tak pozostaje do samego końca. To bardzo dynamiczna powieść. Jest to duży plus, gdyż możemy się poczuć jak policjanci z książki: z akcji w akcję, ale też jednocześnie minus, gdyż brakowało mi tu zwykłego rozwinięcia.
Krystian Stolarz zaprasza nas na komisariat i ukazuje środowisko pracy policjantów od podszewki. I powiem Wam, że możemy się poczuć jakbyśmy zostali zamknięci w celi z szalejącym test0steronem. Grupa mężczyzn różnie odreagowujących ciężką pracę i związany z nią stres oraz Ci znajdujący się po ciemnej stronie ulicy dostarczą czytelnikowi sporo emocji. A Autor nie będzie nas prowadził za rączkę... To skok na głęboką wodę
Pierwszy raz w kryminale spotykam się z wprowadzeniem żargonu policyjnego. Jest on dla mnie niczym gwara śląska: czasem śmieszy, czasem nie można zrozumieć, ale generalnie to obcy język ? Wszystko jest jednak w przypisach wytłumaczone ?Dziękuję autorowi, że go wprowadził bo książka dzięki temu jest dużo prawdziwsza. Dowiecie się np czym jest 'bęben', 'ryż' czy 'uchol'
Podsumowując, jest to debiut wokół którego nie można przejść obojętnie. Krew się tu litrami nie leje, nie będziecie się więc krzywić, ale lepkiego brudu i soczystego języka tu nie braknie
Wowwww…jestem ogromnie zaskoczona debiutanckim kryminałem autora.
W tej powieści mamy nie tylko autentyczne dochodzenie brutalnego zabójstwa,ale również walkę z sobą samym w imię zdrowia córki.
Ciężko potępić nieodpowiednie zachowanie Marka-przejście na stronę przestępców spowodowane przez chorobę ukochanej córki.Dla dziecka zrobi się wszystko!!!Wiem to z autopsji.Gdy dziecko cierpi,chce się mu oddać wszystko-nawet gwiazdkę z nieba.Życie na przykładzie naszego bohatera pokazuje,że miłość do rodziny jest ponad wszystko.Serce łamie się na kawałki gdy czytałam o strachu,łzach i cierpieniu córki Marka…
Jest to świetny kryminał w którym świat przestępczy miesza się z policyjnym.Dodatkowo dodanie do tekstu terminologi policji czyni lekturę bardziej autentyczną.Niektóre znaczenie słów musiałam przeczytać na dole strony w którym jest używane w tekście.
?Odkrywanie całej prawdy było bardzo emocjonujące.W żaden sposób nie można przewidzieć fabuły,co sprawia,że czyta się książkę w wielkim zainteresowaniem.Emocje są na najwyższym poziomie.Nie potrafiłam oderwać się od książki,dopóki nie skoczyłam ostatniej strony.Noc zarwana,ale było warto!!!
Cóż mogę powiedzieć na koniec—-musicie przeczytać koniecznie książkę.Będziecie w ogromnym szoku przebiegu zdarzeń oraz całej historii!!!A finał historii-genialny i zaskakujący!
Nie możesz przejść obojętnie obok tej historii.
Ja polecam
Piszę o „ Dla ciebie nawet ” i chłonę jeszcze emocje.
Myślami uciekam do refleksji, jakie ta książka we mnie pozostawiła. Dusza moja oddycha prawdą płynącą z tej opowieści. Czuję jej autentyzm, czuję jej brutalność. Staram się zrozumieć pewne wybory, przed jakimi stanąć muszą bohaterowie. Nie oceniam, próbuję rozeznać się w ich decyzjach. Bo daleko im do obrazu policjantów jako bohaterów. Złość czuję wobec ich postępowania. Bo zgubili drogę, która powinna być uczciwą, a stała się bezwzględną. Bo przecież zawsze jest jakieś wyjście. Jednak wizja walki o życie dziecka przesłania wszystko. Etos postępowania, kodeks moralny i własne sumienie odchodzą wtedy na boczny tor.
Mimo że z tej książki płynie autentyzm, chcę myśleć i mieć nadzieję, że życie prawdziwego policjanta tak nie wygląda. Bo tutaj widzę poświęcenie rodzinnego życia, stawanie przed trudnymi wyborami, zmaganie się ze śmiercią bliskiego współpracownika, nieprzespane noce, koszmary. Widzę ludzi, którzy stojąc na straży prawa, poświęcają swoje życia i własne sumienia, tracą siebie. Gubią się w brudzie gangsterskiej brutalności, w natłoku spraw i parciu na statystyki. Chcę wierzyć, że ci, dla których prawo powinno stanowić wartość nadrzędną, będą go przestrzegać.
„ Dla ciebie nawet ” to nie książka idealna i zachwycająca. Ale wydaje mi się, że nie taka miała być. Miała być prawdziwa. I ja tę prawdę z niej wypływającą, czuję. Naszpikowana jest wulgaryzmami, daleko jej do literackich wyżyn, wkrada się w nią jakiś chaos, jednak ma w sobie to coś, co mnie jako czytelniczkę pragnącą emocji, ujmuje. I na pewno zostawi na mojej duszy ślad.
Polecam Wam wybrać się w te mroczne i ciemne zakamarki policyjnej historii. Dajcie się zabrać w świat, gdzie życie ludzkie i znaczy, i nie znaczy wiele. Dajcie szansę temu debiutowi. Tym bardziej, że kupując książkę, możemy wspomóc dzieci cierpiące na choroby nowotworowe. Polecam.
"Jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się" - W. Churchill
Spodziewałam się po " Dla ciebie nawet" dość mocnego kryminału. Naprawdę mocnego, nie takiego, który zwykle czytałam. Wiedziałam, że tu nie będzie prostej sprawy, a bohaterowie będą cisi i zarazem bez problemów. I się nie zawiodłam, odnaleźć tutaj możemy motywy: mocno nakreślonych policjantów, głównego bohatera z problemami rodzinnymi, zmagającym się z chorobą córki, a zarazem ostrej rozgrywki w pracy. Policjanci w tym wydziale mieli... cięte języki! Wchodząc w świat policji kryminalnej musimy wiedzieć, że panowie nie szczędzą słów i nawet w stosunku do siebie używają tych zwrotów, a także slangu ich fachu.
Podobało mi się to, że całą historię opowiada ktoś kto miał styczność właśnie z tym zawodem. Wiedziałam jedno: historia nie będzie przerysowana czy zwymyślana 10 razy. Tu będzie konkret i tak jakbyśmy rozwiązywali prawdziwą sprawę. Autor mnie nie zawiódł. Ciągnął nieoczywistość przez kolejne etapy, okrywając kim jest ten tajemniczy Alfa. Uwielbiam takie lawiracje w których nie wiem co będzie później. Autor sprawia, że mini wstawki tekstu tworzyły we mnie ogromną refleksję - o czym mówi ten tekst? A to musi być coś ważne. Skupiałam się na niej całą sobą myśląc kto tutaj jest podejrzanym, a kto przyjacielem. Kogo mam spokojnie skreślić z listy podejrzanych, a kogo zostawić.
Jednym słowem ostry kryminał, a zarazem dobitny. Dla każdego, kto chce przeczytać coś nowego w tym gatunku!
Naczelnik Wydziału Kryminalnego zostaje brutalnie zamordowany. Wszyscy policjanci biorą się ostro do roboty aby dorwać mordercę. Tutaj poznajemy Marka Barczyńskiego – gliniarza, który sprawę odnalezienia mordercy szefa traktuje bardzo honorowo. Wspólnie z kolegami przekopuje całe miasto i sprawdza każdy, nawet najmniejszy trop.
Marek dodatkowo boryka się z problemami związanymi z choroba swojej ukochanej córki. Choroba wraca, niestety Marek nie ma pomysłu jak zdobyć fundusze na leczenia… tutaj pojawia się tajemniczy mężczyzna, który oferuje pomoc. Marek nie wie jeszcze jaką cenę będzie musiał zapłacić za próbę uratowania córki.
W „Dla ciebie nawet” autor bardzo mocno zarysował zawód policjanta oraz to co dzieję się wokół niego, włącznie z życiem prywatnym.
Nie chciałbym się tutaj odnosić do tematów ewidentnie kontrowersyjnych, związanych ze służbą, w szczególności tak specyficzną, jaką jest służba policjanta wydziału kryminalnego.
Natomiast odniosę swoją opinię do pracy policjanta jako całości. Jest to praca bardzo wymagająca. Bycie policjantem to naprawdę ciężki kawałek chleba. Nikt z reguły nie widzi tego, że pracą funkcjonariusza zawsze żyje też cała rodzina i bliscy znajomi. I to oni przyjmują na siebie cześć ciosów, które na co dzień musi odpierać funkcjonariusz.
Nie ma znaczenia czy jesteś „krawężnikiem”, dochodzeniowcem, kryminalnym czy komendantem. Każdy w mniejszym lub większym stopniu będzie borykał się z problematyka opisaną w tej książce. Istotne jest to, jak jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić. I tutaj właśnie niezastąpione jest wsparcie tych, o których wspomniałem wcześniej.
Krystian Stolarz napisał świetną książkę. Rewelacyjna historia, jak na debiut - nie ma czego się wstydzić. Myślę, że jako czynny policjant mógł odpuścić sobie zbędny w tym wypadku research, a z treści wynika, że wie o czym pisze.
Przeczytałem ją praktycznie na dwa podejścia. Z tego ostatnie 180 stron przeczytałem bez odłożenia książki na bok.
„Dla ciebie nawet” to idealna pozycja dla fanów dobrych i brutalnych kryminałów. Autor nie owija w bawełnę, mamy tutaj brutalne opisy zbrodni, bezwzględnych przestępców oraz twardych gliniarzy, którzy nie cofną się przed niczym aby dorwać tych „złych”.
Co mnie początkowo zaskoczyło jest tu również dużo okazji do wzruszeń, które dotknęły też mnie. Krystian Stolarz zawiesił książkową poprzeczkę bardzo wysoko.
Polecam gorąco.