Ostateczna zagadka życia, Wszechświata i wszystkiego wokół.
Hawking daje odpowiedzi, których nie zdołał znaleźć Einstein.
Dzieło jednego z najwybitniejszych współczesnych naukowców i myślicieli, które stało się źródłem ogólnoświatowych kontrowersji, zarówno wśród wierzących, jak i ateistów. Stephen Hawking stwierdza bez cienia wątpliwości: „Wszechświata nie stworzył ani Bóg, ani istoty nadprzyrodzone. Wszechświat powstał w sposób spontaniczny w wyniku działania fundamentalnych praw grawitacji. Nie trzeba przywoływać Boga, aby opisać proces stworzenia”.
Wielki Projekt to zwięzły, napisany przystępnym językiem przewodnik po odkryciach, które na nowo kształtują poglądy na istotę życia i mogą podważyć podstawowe założenia wiary. To książka, która nie pozostawi nikogo obojętnym.
Autor | Stephen Hawking, Leonard Mlodinow |
Wydawnictwo | Albatros |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 232 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8125-586-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381255868 |
Waga | 408 g |
Wymiary | 150 x 211 x 20 mm |
Data premiery | 2019.03.14 |
Data pojawienia się | 2019.03.14 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Czytając recenzję książki można odnieść wrażenie, że jest to rewolucyjne "dzieło". Nawet sama nazwa "dzieło" wskazana jest na okładce książki...i tez tego się spodziewałem.
Niestety - w moim odczuciu ani nie rewolucyjne, a tym bardziej nie dzieło. Może i przez to, że mam za sobą naście przeczytanych książek z mechaniki kwantowej. Jedyną rzeczą - nową o jakiej się dowiedziałem to pojęcie sumy po historiach.
Książka nie odkrywa nic, zupełnie nic w temacie Boga, Wszechświata. Jest kilka odkrywczych pomysłów, zdań i nic więcej.
Nie kwestionuje także nieistnienia Boga i jego ingerencji w stworzenie Wszechświata.
To jest przykład jak kupujemy coś poprzez pryzmat opakowania/okładki, a zagłębiając się odkrywamy, iż nie ma tego czego się spodziewaliśmy.
Jednakże warto ja przeczytać. Warto przeczytać aby spojrzeć inaczej i zestawić ze sobą początek wszechświata w ujęciu mechaniki kwantowej z ujęciem Wielkiego Wybuchu, który de facto także nie jest kwestionowany.
I może dlatego warto jest mieć tą książkę o ile nie nazwiesz ją "dziełem.
Współczesna fizyka koncentruje się na ujęciu mikrokosmicznym, obejmującym zjawiska kwantowe, i genezie Wszechświata. Nowe wyobrażenia i idee rewolucjonizują spojrzenie na strukturę i ewolucję Wszechświata, ale charakteryzują się wysokim stopniem nasycenia przypuszczeń i niepewności, wybiegają daleko poza naukę. I książka przybliża właśnie czytelnika do tych zagadnień, w ogólnym zarysie wyłuskuje to, co najważniejsze, przekształca szatę informacji tak, aby przedstawić ją w sposób jak najbardziej spójny i przejrzysty. Pomaga przyjazna narracja, gdzieniegdzie wzbogacona dowcipem, odpowiednio dobrane ilustracje, uzupełniający słowniczek i indeks.
Sporo uwagi poświęcono różnicom między fizyką klasyczną a kwantową, poprowadzono przez główne pojęcia M-teorii, obiektywnej rzeczywistości, historii alternatywnych, teorii wszystkiego, Multiwszechświata. Interesujące podsumowania, atrakcyjnie przedstawione, jednak nie wnoszą niczego nowego i odkrywczego. Publikacja bardziej dla entuzjastów nowego oblicza fizyki, ale dopiero poszukujących odpowiedzi na nurtujące pytania, pragnących zagłębić się w interpretację tego, co mocno dyskusyjne, czasem wątpliwe, jednak frapujące i rozwijające. Pasjonująco jest odkrywać tajemnice, starać się je ogarnąć, czy choćby przybliżyć się do uświadomienia sobie ich.
Ciekawie jest przyglądać się kierunkom, w którym zmierza współczesna orientacja człowieka, cieszy penetrowanie Wszechświata myślą, nie wystarcza już tradycyjna koncepcja praw natury. Pod względem rzutu na rozwój cywilizacyjny publikacja sprawdziła się wyśmienicie. Zabrakło konkretów, lecz wynika to ze specyfiki tego, co badane, a także początkowej fazy odkrywania wiedzy z tych obszarów. Po zapoznaniu się z książką kilka elementów w mojej układance o Wszechświecie nabrało usystematyzowanych ram, inne wzbudziły chęć dowiedzenia się czegoś więcej, wszystkie utwierdziły w przekonaniu, że poznawanie i ekspansja, nawet w dziedzinach niekoniecznie bliskich sercu, daje sporo zadowolenia i satysfakcji. Wciąż jednak pozostaję ze sceptycyzmem wobec obecnie lansowanych przez fizykę koncepcji, wydaje mi się, że jeszcze dużo wody upłynie zanim się do nich przekonam, ale doceniam niezwykłą otwartość umysłów naukowców.
bookendorfina.pl